- 1 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 2 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (11 opinii)
- 3 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (19 opinii)
- 5 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
Kto postoi, a kto posiedzi w Arce?
Arka Gdynia
Stanęło na tym, że rundę rewanżową gdynianie rozpoczną tak, jak kończyli jesienną - z Jackiem Wosickim między słupkami. Dotąd delikatnie, acz już wyraziście krytykowanym, ale przez to mającym coś do udowodniena. Dziś kwestią dyskusji jest, czy dobrze się stało. W tej chwili znalezienie fachowca graniczyłoby z cudem. Czy słusznie jest oszczędzać na bramkarzach? Mamy wrażenie, że ta wiosna będzie dla wychowanka Sparty Oborniki (do Redłowa ściągnął go Andrzej Czyżniewski) ostatnią szansą na zrobienie kariery w żółto-niebieskich barwach. W czerwcu skończy 25 lat.
Kontuzja Marcina Mańki, który w połowie września doznał fatalnego złamania dwóch kości lewej nogi, teoretycznie wyklucza jego występ w lidze co najmniej w trzech pierwszych kolejkach. Prawdopodobnie to czas próby dla Wosickiego, bo w to, że Marek Kusto postawi na Waldemara Stanika nie wierzymy. Z bramkarzem, pozyskanym latem z Łęcznej, klub wiązał duże nadzieje, a tymczasem Marcin zdążył rozegrać pięć spotkań. Jesienią więcej czasu spędził w rodzinnym Lublinie, gdzie, przykuty do fotela, mógł przypatrywać się jak rośnie córeczka Wiktoria (dziś ma pięć mięsięcy), niż w Gdyni. - W tym nieszczęściu, które dopadło mnie na treningu, widzę jednak uśmiech losu. Zdarzają się przecież takie urazy, które wykluczają grę, a ja - po kilku miesiącach - wrócę na boisko. To przerwa wpisana w moją profesję, jak wielokrotne wybicia czy złamania palców u rąk.
To że Mańka wróci, jest przesądzone. Tylko czy wróci do formy? Czy kibicowskie nadzieje mają podstawy? Mariusz "Megafon" Jędrzejewski napisał w poczcie plebiscytowej: "Z nim byłoby parę punktów więcej". Tomasz Kozłowski z www.arka.gdynia.pl dodał: "Kto zastanawia się nad wartością Mańki, źle robi. Mecz w Piotrkowie (2:2) mógł być kompromitacją, gdyby nie właśnie on. Niech zdrowieje szybko!" W tym miejscu musimy przypomnieć, że w potyczce z Łęczną (1:1) to on zawalił gola. Kazimierz Jaszczerski, odpowiedzialny za bramkarzy, twierdzi, że ocena Mańki jest spłaszczona. - W szkolnej terminologii Marcin zasłużył za swoje występy na notę dobrą, udowodnił, że jest materiałem na dobrego fachowca, jednak w pięciu grach przepuścił pięć goli. Jacek uzyskał lepszą średnią. Mańka grał zbyt krótko, żeby dokonywać wiążących ocen. Teraz faktem jest tylko postęp, jaki czyni mozolnie trenując w siłowni. Dodam, że wielka w tym zasługa naszego masażysty, Marka Latosa. Jego sprowadzenie z Lechii było też świetnym transferem...
Jednak, pomijając trucht, jazdę na rowerku i zajęcia sprawnościowe na materacach, kształtujące również gibkość, Mańka wciąż nie ćwiczy jak prawdziwy bramkarz. Ma do tego wrócić pod koniec miesiąca. - Noga wygląda coraz lepiej, ale na razie nie ma mowy o popisach na boisku - opowiada. - Upadki po efektownych robinsonadach nie zagrażają już kościom, bo dobrze się zrosły, jednak zwyczajnie nie mam siły w nodze. Z prawą jest wszystko w porządku, lecz z lewej nie mogę się odbić. Różnica jest duża. Ciągle też pojawia się drobny ból w trakcie biegania. O blokadzie psychicznej nie myślę, ponieważ jestem przekonany, że będzie ona zanikać z każdą udaną interwencją.
Jedno jest pewne, Marcin, choć - jak większość bramkarzy - nigdy nie lubił, od tej pory będzie przed treningiem zakładać ochraniacze na kości piszczelowe. Reszta jest zagadką. Dlatego tak niecierpliwie czekamy na 8 marca.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2003-02-11 09:50
kto postoi , a kto posiedzi w ARCE?
PYTANKO!!! CZY NA OLIMPIJSKIEJ JEST ZNANY TELEFON DO NIEJAKIEGO A.MATYSKA. CHŁOP MA OK.34 LAT I ODCHODZI, A PEWNIE BY SOBIE POPYKAŁ CHOCIAŻ W TEJ 2 LIDZE.KTOŚ KIEDYŚ ODSTRASZYŁ CENĄ ZA NIEGO .JESTEM PEWIEN ŻE PRZYSTAŁBY CHOĆBY NA DOBRY POCZĄTEK DO ROZMÓW!!! A JAKI MAGNES DLA TRÓJMIEJSKIEJ PUBLIKI(czyt. kasa) A I Z TAKIM TYŁAMI TO I MOŻNA O CZYMŚ POMYŚLEĆ!
- 0 0
-
2003-02-11 20:50
Matysek
Może i dobry pomysł , z tym że jednym z powodów zakończenia kariery przez Matyska była przewlekła kontuzja, która go dyskwalifikuje jako sportowca.
- 0 0
-
2003-02-13 11:28
pomysl na przyszlosć....
a moze niech arka zainwestuje w bardzo mlodego bramkarza np: w wieku 15-16 lat i niech go szykuje do gry w pierwszej jedenastce (oczywiście w przyszłości)
- 0 0
-
2003-02-22 22:20
A moze ...
A moze Dudek!Glupoty piszecie,pierwsza liga jest za droga na Arke.By musiala tam sie utrzymac,a nie odrazu spasc.Arka musi budowac caly lepszy zespol.
- 0 0
-
2003-02-22 23:16
Powoli do celu
Panowie... Powoli do celu, nie teraz to za rok! Nic na siłe... Nie jesteśmy potęgą finansową, aby po awansie wymieniać 3/4 kadry... Więc musimy wejść tam przygotowani. TYLKO ARKA GDYNIA !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.