• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

LAK BARAŻE "Zostali w lidze !"

Tomasz Aftański
27 maja 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Nie zawiedli kibiców koszykarze Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, występujący w Lidze Akademickiej Koszykówki. W zaciętym dwumeczu barażowym okazali się lepsi od żaków z Politechniki Warszawa. Zostaniemy w lidze!

W pierwszym spotkaniu rozegranym w Warszawie nasi chcieliby zapewne jak najszybciej zapomnieć. Wynik 83:68 (23:8, 21:20, 12:23, 27:17) mówi o wszystkim. Beznadziejna wręcz gra w pierwszej kwarcie, słaba skuteczność i obrona - to przyczyny porażki. W ekipie gospodarzy nie do zatrzymania był Dariusz Kłosowski, który zdobył 26 punktów. W zespole z Oliwy na wyróżnienie zasłużyli jedynie Stanisław Prus oraz Paweł Dettlaff, którzy rzucili po 21.

Na szczęście dla naszych koszykarzy, baraż o pozostanie w niezwykle prestiżowej lidze akademickiej składał się z dwóch meczy. Co prawda, odrobienie 15-punktowej straty wydawało się trudne, jednak duet trenerski Ryszard Czerwicki-Jan Jankowski nie tracił wiary. Gdańszczanie rozpoczęli mecz w składzie: Bartosz Potulski, Marcin Malczyk, Stanisław Prus, Maciej Schwarz oraz Paweł Bogdan, i ta "piątka" doprowadziła w ciągu zaledwie 4 minut do stanu 19:0! Jeśli do tego dodamy, iż wszystkie zbiórki z obu tablic lądowały w rękach gospodarzy, to nie ma się czemu dziwić. Grając taką koszykówkę, gospodarze walczyliby o medale, a nie o utrzymanie. Znakomicie dysponowany Malczyk co chwila popisywał się rzutami, a jego efektowne akcje z Prusem były okrasą tego spotkania.

Zdezorientowani goście, wytrąceni z równowagi przez decyzje pary sędziowskiej Kustosz-Lis, nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki. Pierwsze punkty zdobył, najlepszy ponownie w ich szeregach Dariusz Kłosowski.

Ale nasi nie zwalniali tempa. Wynik pierwszej kwarty 32:6 to rzeczywiście pogrom.

Druga ćwiartka to równie efektowna, co skuteczna gra gospodarzy. Ich podrażniona w pierwszym spotkaniu ambicja nie pozwalała choćby na moment zwolnić obrotów. Dzięki skutecznym akcjom Bogdana oraz Dettlaffa powiększali przewagę. Popłoch pod koszem gości siały efektowne wsady Malczyka i Prusa. Jednak to nie oni, a Daniel Byzdra rzutem spod kosza doprowadził do największej w tym spotkaniu przewagi. Różnica 39 punktów (50:11) w siedemnastej minucie obrazowała, jak wielka była różnica między tymi zespołami. Zastanawia jedynie, jak gdańszczanie mogli przegrać w Warszawie...

Po wizycie w szatni gospodarze nieco spuścili z tonu, co starali się wykorzystać podopieczni Dariusza Sońty. Goście chcieli jeszcze sprawić niespodziankę. Pamiętali o swoim zapasie z pierwszego spotkania i postanowili nie poddawać się bez walki. Ta godna sportowców postawa została nagrodzona wygraniem trzeciej kwarty 19:16. Na wyróżnienie zasłużyli Patryk Korczak, Rafał Wójcicki oraz oczywiście Kłosiński.

Ostatnia kwarta była formalnością. Ambitni studenci Politechniki nie byli w stanie zaszkodzić rywalom, jednak o korzystny wynik walczyli do ostatniego gwizdka. Udanymi dobitkami popisywał się Jakub Galecki. Wśród gospodarzy aż 14 z 21 punktów całego zespołu zdobył Malczyk, jednak dzieła zniszczenia dokonał Paweł Bogdan, który w jednej akcji dwukrotnie popisał się efektownymi blokami, czym skutecznie odebrał chęci do gry żakom ze stolicy.

Trener Ryszard Czerwicki po spotkaniu powiedział nam: Pierwsza połowa w wykonaniu naszej drużyny była bardzo dobra. Tak powinniśmy grać zawsze. Druga była trochę słabsza, ale to chyba sprawa wysokiej przewagi oraz zmęczenia. Należy wyróżnić wszystkich graczy za nieustępliwość i walkę do końca. Któraś z tych drużyn musiała spaść. Myślę, że w przyszłym roku, jeśli utrzyma się człon drużyny, powinno być lepiej.

Końcowy wynik 91:57 i liga zostaje w Gdańsku. Jednak nie zmieni to niesamowitego niedosytu, jaki pozostawili po sobie studenci z Wiejskiej. Mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie uporządkowane zostaną sprawy organizacyjne i nasi powalczą o najwyższe laury. W tym spotkaniu pokazali, że stać ich na to!

AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Warszawa 91:57 (32:6, 22:14, 16:19, 21:18)

AZS AWFiS: Potulski w pierwszym meczu 2 punkty, w drugim 3, Prus 21 i 14, Malczyk 11 i 29, Schwarz 2 i 10, Bogdan 8 i 17 - Dettlaff 21 i 12, Byzdra - i 6, Bednarski 2, Dekański 1 oraz Biesiada, Szczebiot, Przewoźniak po 0. TRENERZY: Ryszard Czerwicki i Jan Jankowski.
AZS Politechnika Warszawa: Osiński 8 i 7, Korczak 12 i 8, Kłosowski 26 i 18, Galecki 4 i 4, Wójcicki 11 i 5, Brzeski 13 i 5, Szylberg 0 i 4, Pawłowski 6 i 6 oraz Palczyński, Gruber, Senenko po 0. TRENER: Dariusz Sońta.
Głos WybrzeżaTomasz Aftański

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane