Kacper Sezonienko nie zdołał pomóc Bytovii w ratowaniu się przed spadkiem do III ligi. 18-letni piłkarz Lechii Gdańsk na wypożyczeniu rozegrał jednak aż 32 mecze zdobywając 4 gole i 3 asysty. Bogatszy o doświadczenie, pod koniec czerwca stawi się na treningach biało-zielonych. - Walka o utrzymanie nie jest przyjemna, ale wrócę do Lechii zahartowany. Chciałbym tu już zostać. Dam z siebie sto procent - zapewnia mierzący 190 cm napastnik, którego pradziadek przyjechał do Polski z Białorusi.
Lechia Gdańsk. Ile będzie transferów? Piotr Stokowiec: Trzech, czterech piłkarzy
To czy zespół gra o awans, czy o utrzymanie, nie było dla mnie kluczowym czynnikiem. Przychodziłem do Bytowa z myślą, aby łapać jak najwięcej minut, zbierać doświadczenie. Pierwsze runda była pod tym kątem taka, jak tego chciałem. W drugiej częściej wchodziłem z ławki niż w pierwszym składzie, ale też tych minut trochę złapałem. Ogólnie myślę, że przygoda z Bytovią wyjdzie mi na dobre. Szkoda, że liczby nie były trochę lepsze.
32 mecze, 19 w wyjściowym składzie, 4 bramki i 3 asysty. Mogło być lepiej?Tak, tym bardziej, że już w pierwszym meczu ligowym zdobyłem dwie bramki. 4 gole i 2 asysty to dorobek z jesieni, wiosną grałem mniej i zaliczyłem jedną asystę. Graliśmy o utrzymanie, co nie jest przyjemne, ale można dużo się nauczyć. Na przyszłość będę bogatszy o to doświadczenie i bardziej zahartowany, choć oczywiście życzę sobie, abym już nigdy nie musiał bronić się z moim zespołem przed spadkiem.
Przygotowania do nowego sezonu ponownie rozpocznie pan z Lechią. Jakie są szanse, że jesienią doczeka się pan debiutu w biało-zielonych barwach?Z tego co przekazał mi mój menedżer, trener
Piotr Stokowiec chce mnie zobaczyć w treningu z pierwszym zespołem. Dostanę szansę pokazania się, wszystko zależy ode mnie. Chcę ją wykorzystać.
Daje pan sobie czas, czy jednak zależy panu na tym, aby stało się to już teraz?Wracam do Lechii i chciałbym tu już zostać. Liczy się dobre wejście i dobre wrażenie. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony i zapracować na uznanie trenera Stokowca.
Żarko Udovicić odchodzi z Lechii Gdańsk do Rakowa Częstochowa
Nie chcę mówić za innych. Oczywiście są sytuacje, na które nie mamy wpływu, np. kontuzje. Cała reszta to w mojej ocenie praca, praca i jeszcze raz praca. Dam z siebie sto procent.
W świadomości kibiców Lechii zagościł pan po zdobyciu 5 bramek w meczu Centralnej Ligi Juniorów przeciwko Śląskowi Wrocław w 2019 roku. Odczuł pan wtedy, że pana nazwisko zaczęło się w końcu przewijać poza piłką juniorską?Było sporo wiadomości z gratulacjami, odzywali się menedżerowie. Każdy napastnik czuje się nieco "dopompowany" po meczu, w którym zdobędzie pięć goli, ale ja po tym meczu zachowywałem się jak po każdym innym. Na pewno nie odleciałem, bo nie było po czym.
Lechia Gdańsk. Wyceny piłkarzy. Kto najwięcej zyskał na wartości?
Sezonienko to nazwisko po pradziadku ze strony taty. Był Białorusinem, który przyjechał do Polski i tu się osiedlił.
Mierzy pan 190 cm. Na ile opiera pan swoją grę na warunkach fizycznych albo na ile wykorzystują to trenerzy?Wzrost to na pewno duży atut w oczach trenerów. Zakładając podobny poziom umiejętności, większość szkoleniowców wybierze tego wyższego napastnika. Nie opieram jednak swojej gry na warunkach fizycznych, cały czas pracuje nad techniką i przeglądem gry. Jeśli chodzi o wzorce, w Polsce mamy najlepszy, bo Robert Lewandowski również do niskich nie należy a jest bramkostrzelny jednocześnie wcale nie bazując na wzroście.
Widzi pan dla siebie miejsce w Lechii? Trener Stokowiec nie ukrywał, że kontuzja Łukasza Zwolińskiego obnażyła krótką ławkę, zwłaszcza co do napastników.Myślę, że jeśli ktoś gra dobrze i pracuje sumiennie, to znajdzie się dla niego miejsce na każdej pozycji. Ja jestem przede wszystkim "dziewiątką", ale grałem też jako podwieszony napastnik. Mogę zagrać zarówno na prawym jak i na lewym skrzydle.
Z Bytovią kończycie sezon 12 czerwca. Lechia rozpoczyna przygotowania dwa dni później. Kiedy stawi się pan na treningach?Dostanę chwilę wolnego na regenerację, aby nie narażać się na niepotrzebne kontuzje. Tydzień odpoczynku i ruszam do pracy. Przede mną bardzo ważny okres i muszę pokazać się z jak najlepszej strony.
Piłkarze Lechii Gdańsk na wakacjach. Zobacz zdjęcia
Ruchy transferowe Lechii Gdańsk przed sezonem 2021/22
Przychodzą: - Kacper Sezonienko, napastnik, powrót z wypożyczenia do Bytovii
- Filip Dymerski, obrońca, powrót z wypożyczenia do Bytovii
- Rafał Kobryń, obrońca, powrót z wypożyczenia do Korony Kielce
Odchodzą:Może przyjść:- Dominik Furman, pomocnik, Genclerbirligi Ankara, Turcja
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
