Lechia Gdańsk liczy straty po wygranej z Górnikiem Zabrze. Ubędzie aż 4 piłkarzy?

Lechia Gdańsk liczy straty po wygranym meczu z Górnikiem Zabrze 2:0. Ma na koncie już 51 żółtych kartek, zdecydowanie najwięcej ze wszystkich drużyn ekstraklasy. Z powodu nadmiaru upomnień sędziowskich w najbliższym spotkaniu ligowym w Mielcu nie mogą wziąć udziału: Kenny Saief i Bartosz Kopacz. Natomiast na szczegółowe badania skierowani zostali: Michał Nalepa i Jarosław Kubicki, którzy sobotniej gry nie dokończyli z powodu urazów mięśniowych.

Gra Lechii Gdańsk nie musi przyprawiać o ból oczu. Są piłkarze, którzy potrafią grać widowiskowo

Po 18. kolejce Lechia Gdańsk "umocniła" się na szczycie klasyfikacji najczęściej karanych w tych sezonie drużyn w ekstraklasie. Sędziowie pokazali biało-zielonym już 51 żółtych kartek oraz 5 czerwonych, w tym 3 właśnie po dwóch żółtych. Z każdym kolejnym meczem to coraz większy problem dla ekipy Piotra Stokowca, gdyż rośnie liczba piłkarzy, których czekają przymusowe pauzy z powodu kartek.

W bieżących rozgrywkach z tego powodu już trzykrotnie pauzował Michał Nalepa, który jest zdecydowany liderem najczęściej karanych piłkarzy. Uzbierał już 11 żółtych i 1 czerwoną kartkę. Kolejne "żółtko" wykluczy środkowego obrońcę aż na dwa mecze.

Jaki język obowiązuje w szatni Lechii Gdańsk?

Dla porównania kolejni w tej klasyfikacji piłkarze karani byli po 6 razy. Są nimi Marko Roginić (Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz... Jarosław Kubicki, pomocnik Lechii, który w tym sezonie już raz pauzował.

Po meczu z Górnikiem obaj ci piłkarze biało-zielonych mają kłopoty, ale tym razem nie z powodu kartek. Sobotnie spotkanie opuścili przedwcześnie z powodu kontuzji.

- Są to urazy mięśniowe. W poniedziałek drużyna miała wolne, a ci piłkarze udali się na szczegółowe badania, aby zdiagnozować, jak poważne są to dolegliwości i ile czasu potrzeba, aby wrócili do gry - mówi Arkadiusz Bruliński, rzecznik prasowy Lechii.

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 2:0 - relacja, foto, video, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi

Wypadnięcie tych zawodników oznaczałoby duże kłopoty dla Lechii w kontekście meczu ze Stalą w Mielcu, który zaplanowany jest na 27 lutego o godzinie 15. Jedynym zmiennikiem na środku obrony jest Mario Maloca, który dopiero w poprzednim tygodniu został przywrócony do pierwszej drużyny po ponad miesięcznych przygotowaniach z rezerwami.

3,5 mln zł dla Lechii Gdańsk z pierwszej tarczy antykryzysowej.

Natomiast nieobecność Kubickiego zapewne wiązałaby się z grą na środku drugiej linii dwóch młodzieżowców. Do Jana Biegańskiego dołączyłby Jakub Kałuziński bądź Tomasz Makowski. Obaj już w tym sezonie pauzowali za nadmiar kartek, jeden z meczów skończyli przedwcześnie z czerwoną kartką, a ponadto ten drugi od meczu z Puszczą Niepołomice zmagał się z dolegliwościami kolana.

Inni środkowi pomocnicy z kadry pierwszej drużyny jak: Indonezyjczyk Egy Maulana Vikri czy Słoweniec Egzon Kryeziu w oficjalnych meczach tego roku nie zagrali ani minuty.

Piotr Stokowiec obiecywał przed meczem z Górnikiem Zabrze: Początek trendu wznoszącego

Możliwy byłby również wariant przejścia do gry na dwóch napastników, kosztem trzeciego środkowego pomocnika, ale do tego potrzebny byłby Łukasz Zwoliński w pełnym sił, a ten zawodnik w tym roku w oficjalnym meczu ani razu nie był w "20", gdyż leczy kontuzję.

Jest jeszcze Omran Haydary, który w Olimpii Grudziądz grał w ataku, ale w szkoleniowiec Lechii Afgańczyka widzi przede wszystkim w roli skrzydłowego.

Flavio Paixao mówi, kto ma strzelać gole dla Lechii Gdańsk i dziwi się, że w Polsce trzeba grać w taką zimę - wywiad

A w tych sektorach boiska też trzeba szukać nowych rozwiązań. A to dlatego, że Kenny Saief nie tylko, że odczuwa dolegliwości po meczu z Górnikiem, ale przede wszystkim musi pauzować po 4. żółtej kartce, którą otrzymał w niedzielę.

Amerykanina zapewne w meczu ze Stalą zastąpi Brazylijczyk Conrado, choć w tym roku w "11" na skrzydłach grali również wspomniany Haydary oraz Serb Żarko Udovicić i młodzieżowiec Mateusz Żukowski.

Lechia Gdańsk robi miejsc w w ataku. Chce wzmocnić ofensywę jeszcze w tym oknie transferowym

Po 4. żółtej kartce pauzować też musi Bartosz Kopacz. W dwóch ostatnich meczach ten piłkarz grał jako prawy obrońca. I z obsadą tej pozycji będzie najmniej kłopotów. Ponownie szansa otworzy się przed Karolem Filą, który wcześniej był podstawowym graczem z tej strony defensywy.

Typowanie zakończone 3 pkt.

Piłka nożna - Ekstraklasa

Stal Mielec 0:1 (bez publiczności) LECHIA Gdańsk

27 lutego 2021, godz. 15:00