• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leszek Blanik, prezes AZS AWFiS Gdańsk: Zawodnik musi czuć, że stoi za nim klub

Jacek Główczyński
28 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Leszek Blanik, nowy prezes AZS AWFiS Gdańsk, zamierza odbudować wizerunek klubu i liczy w tym względzie na współpracę i integrację środowiska akademickiego. Leszek Blanik, nowy prezes AZS AWFiS Gdańsk, zamierza odbudować wizerunek klubu i liczy w tym względzie na współpracę i integrację środowiska akademickiego.

Leszek Blanik został nowym prezesem AZS AWFiS Gdańsk. Kierować będzie dotychczasowym zarządem. Przed nim trzyletnia kadencja. - Trzeba odbudować wizerunek klubu, sprawić, by stał się transparentny. Nie ma tworzenia przyszłości bez poszanowania historii. Dlatego do współpracy będę chciał przyciągnąć wybitnych akademickich sportowców. Natomiast każdy z około 800 zawodników musi czuć, że stoi za nim klub i się nim interesuje - mówi mistrz olimpijski oraz były mistrz świata i Europy w gimnastyce sportowej.



AZS AWFiS Gdańsk był bez prezesa od lipca



Jacek Główczyński: Dlaczego zdecydował się pan kandydować podczas Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Delegatów AZS AWFiS na funkcję prezesa?

Leszek Blanik: Takie myśli były, o ile nie od wielu miesięcy, to na pewno tygodni. Różni ludzie przychodzili do mnie z taką propozycją. Początkowo też lista kandydatów była długa. Ostatecznie poza mną kandydował tylko Sebastian Osmólski. Każdy z nas przedstawił swój pomysł na funkcjonowanie klubu. Delegaci opowiedzieli się większością głosów za moim.

Jaki program zamierza pan realizować?

Dominuje kierunek prosportowy. Szczegóły będę konsultował z dotychczasowym zarządem, który nadal będzie pracował w tym samym składzie. Trzeba odbudować wizerunek klubu, sprawić, by stał się transparentny. Nie ma tworzenia przyszłości bez poszanowania historii. Dlatego do współpracy będę chciał przyciągnąć wybitnych akademickich sportowców. Oni też mają przyczynić się do tworzenia nowego, dobrego wizerunku.

Leszek Blanik mistrzem olimpijskim - relacja Trojmiasto.pl z 18 sierpnia 2008 roku



AZS AWFiS Gdańsk ma obecnie problemy finansowe czy organizacyjne?

Nie chcę tego jednoznacznie oceniać w tych kwestiach, gdyż dopiero zapoznaję się z dokumentacją. Jednak sądzę, że nie jest tak źle, jak się mówi. Liczę też na wsparcie uczelni oraz współpracę z miastem Gdańsk.

W przeszłości na ogół klubem kierował rektor lub ktoś inny z władz uczelni. Teraz tego nie ma. Co to oznacza dla wzajemnych relacji?

Na pewno dobrze było, gdy rektor był prezesem, ale nie oznacza to jednocześnie, że jeśli teraz nie będzie, to będzie gorzej. To wszystko trzeba na nowo poukładać, przyjąć taki model, aby optymalnie wykorzystać to, że rektor jest teraz odciążony od klubowych obowiązków, a prezes AZS AWFiS nie jest członkiem władz uczelni.

Leszek Blanik wychowuje następcę



Czy zmienią się zasady korzystania przez klub z obiektów uczelni?

Jedne sekcje mają podpisane umowy w tym względzie, inne nie. Należy to wszystko uregulować. Zamierzam być aktywnym prezesem. Chciałbym pojeździć po kraju, odwiedzić różne kluby, aby czerpać także z doświadczeń innych. Następnie na również tej podstawie przyjąć wariant, który będzie najbardziej adekwatny do naszych uwarunkowań. Wiem, że uczelnia jest na to wszystko otwarta, a ze strony prof. Pawła Cięszczyka, rektora Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, jest chęć współpracy.

Co obecnie ma pan do zaoferowania zawodnikom i trenerom AZS AWFiS?

Każdy z około 800 zawodników musi czuć, że stoi za nim klub i się nim interesuje. Chcę o nich zadbać, podobnie jak i o trenerów. Liczę, że zależy im także, aby identyfikować się z klubem, że chcą być w nim obecni nie tylko poprzez udział w treningach czy zawodach. Dlatego zamierzam wszystkim przekazywać wiedzę o tym, co najważniejsze dla klubu. Będziemy również chcieli głośno mówić o ich sukcesach, wychodzić z nimi do mediów. To wszystko sprawi, że staniemy się także silnym i atrakcyjnym partnerem dla sponsorów.

Obecnie AZS AWFiS to klub wielosekcyjny. Czy ten model sprawdza się, czy może warto iść w kierunku jednosekcyjnych klubów, które łączyć będzie jedynie szyld AZS AWiS?

Objąłem klub wielosekcyjny i taki zamierzam rozwijać. Mimo różnorodności poszczególnych sekcji chcemy być nadal jednym klubem. Przede mną spotkania z przedstawicielami każdej sekcji. Chcę rozmawiać z każdą, gdyż tej wewnątrzklubowej dyskusji na pewno brakowało. Teraz nie zamierzam żadnej sekcji chwalić ani ganić. Jednak nie ukrywam, że oprócz rozwiązań systemowych, adekwatnych dla całego klubu, rozwój poszczególnych sekcji zależny będzie od zaangażowania i pracy ludzi je tworzących. Ja na pewno takie osoby będę wspierać. Zależy mi na integracji środowiska i dobrej atmosferze w klubie.

Jak budowana była hala im. Leszka Blanika



W przeszłości możliwość łączenia sportu ze studiowaniem na AWFiS to była ważna motywacja i dzięki temu udawało się do Gdańska sprowadzić już znanych sportowców bądź takich, którzy wkrótce stawali się gwiazdami. Jak to wygląda w tej chwili?

W przyszłym roku mamy igrzyska i mam nadzieję, że tam takie gwiazdy się pojawią. Osobiście liczę na bardzo dobry wynik Piotra Myszki. Wszystkim jest łatwiej działać, jeśli w klubie jest jedna czy dwie rozpoznawalne lokomotywy, gdyż to nakręca innych. Liczę, że uda się odbudować radę trenerską, która określi priorytety w tym względzie dla całego klubu, jak i poszczególnych sekcji.

Skok im. Leszka Blanika na zawsze w historii gimnastyki



Jeśli będą transfery, to młodych zawodników czy już uznanych gwiazd?

Wspomniana rada szkoleniowców dokona oceny zarówno naszych możliwości, jak i sportowców, którymi możemy być zainteresowani. Na pewno trzeba być przygotowanym na różne pakiety. Młodzież to inwestycja dla nas, jak i dla nich, a zatem możliwość studiowania też powinna zawierać się w tej ofercie. I od razu dodam, że na razie myślimy tylko o sportach indywidualnych. Na odbudowywanie gier zespołowych na razie nas po prostu nie stać. Nie myślimy o nowych sekcjach, a o rozwijaniu tych, które są obecnie.

Kluby sportowe

Opinie (40) 4 zablokowane

  • (2)

    To może coś powie o tym jaki jest? Naprawdę

    • 23 8

    • A jak jest naprawdę?

      • 4 3

    • Kolejny rabus!!

      • 10 3

  • Pora zająć się sekcją tenisa stołowego i zrobić tam porządek (4)

    • 15 5

    • pseudo gwiazdeczki wypad i dawać nowych perspektywicznych młodzieżowców. którym się chce.

      • 4 2

    • Z tego co wiem, to tam jest problem z finansami.

      A właściwie z ich brakiem, wygórowanych ambicji kierownika sekcji,

      • 6 2

    • akurat z tą sekcją to Moska robi pożądek i prosze mu nie przeszkadzać (1)

      • 0 6

      • A co Moska robi?????

        Przecież ta sekcja jest niagorsza ze wszystkich na Pomorzu. Widziałeś tam może szkolenie dzieci , młodzieży? Widziales szkolenie studentów? Sekcja tenisa stołowego powinna mieć nakreślony plan na kilka lat i rozwijać się. A tam stagnacja i kolesiostwo.

        • 4 2

  • Po owocach go poznamy.

    Trzeba powiedzieć że pan Blanik objął niełatwe stanowisko.
    Życzę powodzenia.

    • 21 3

  • Taa to teraz cala kasa na gimnastyke. I kazdy ciagnie w swoja strone

    • 15 8

  • (1)

    Myśałem, że został rektorem :)

    • 10 5

    • Śp. Józef Karniewicz w grobie się przewraca widząc z góry prezesurę (po) tologa blanika.

      • 2 1

  • Jako poslowi mu nie poszlo (1)

    Zobaczymy jak wyjdzie mu prezesura

    • 25 5

    • Prezesura wyjdzie turystycznie. Będzie jeździ po kraju się uczył jak zarządzać

      • 6 1

  • Najwyższy czas poprawić rzucalność sekcji golfa dywanowego.

    • 14 5

  • Kluby (1)

    Ciekawe jaka jest przyczyna średnich żeby nie powiedzieć małych osiągnięć sportowych klubów akademickich.

    • 15 1

    • Kasa misiu kasa

      • 4 2

  • Seba bylby lepszy nieuwiklany politycznie (2)

    • 11 11

    • Juz jesteś zgłoszony do moderatora hehe

      • 2 6

    • a z byłym rektorem nie działał?

      • 5 4

  • Reaktywujcie żeńską ręczną (4)

    Swego czasu jedna ze sztandarowych dyscyplin w klubie (regularnie zdobywane medale MP w latach 2000.), a obecnie jedna z największych białych plam na sportowej mapie Gdańska (obok żeńskiej siatkówki, ale Gedania przynajmniej szkoli juniorki).

    • 17 2

    • (3)

      taa gimnastyk reaktywuje piłkę ręczną. Cała kasa pójdzie na gimnastykę

      • 10 3

      • (2)

        Sam mówi, że będzie dbać przede wszystkim o sporty indywidualne, niemniej cały czas wypada przypominać o tym, co było kiedyś chlubą tego klubu.

        • 11 0

        • jak nie ma kasy to można tylko przypominać (1)

          • 4 1

          • Z kasą krucho, na szczęście wciąż jeszcze jest zaplecze w postaci szkolenia juniorek (UKS Szczypiorniak, UKS Conrad, Siódemka Osowa).

            • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane