• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sławomir Peszko: Czuję sympatię kibiców

Rafał Sumowski
22 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Lechia Gdańsk

Sławomir Peszko (z lewej) trofeum dla Ligowca Roku odebrał przed meczem z Jagiellonią z rąk redaktora naczelnego Trojmiasto.pl Michała Kaczorowskiego (z prawej). Sławomir Peszko (z lewej) trofeum dla Ligowca Roku odebrał przed meczem z Jagiellonią z rąk redaktora naczelnego Trojmiasto.pl Michała Kaczorowskiego (z prawej).

- Mam wrażenie, że jestem w lepszej formie fizycznej, niż gdy byłem młodszy. Trener Adam Nawałka dzwoni do mnie po każdym meczu. Czuję, że zyskałem sporo sympatyków w Trójmieście i chcę dać im z Lechią Gdańsk europejskie puchary - deklaruje Sławomir Peszko. Triumfator plebiscytu na Ligowca Roku 2016 opowiedział nam także m.in.: o treningach biathlonu, zainteresowaniu żużlem i piłką ręczną oraz dlaczego polska piłka klubowa nie dorówna obecnym osiągnięciom kadry.



SŁAWOMIR PESZKO LIGOWCEM 2016 ROKU W TRÓJMIEŚCIE. TUTAJ PEŁNE WYNIKI

Rafał Sumowski: W imieniu portalu Trojmiasto.pl gratuluję zdobycia tytułu Ligowca Roku 2016. Nasi czytelnicy uznali, że to właśnie panu należy się ta nagroda. To rzeczywiście był dla pana udany rok?

Sławomir Peszko: Był naprawdę dobry, tak osobiście, jak i drużynowo. Niektórzy już mnie skreślili i mówili, że nie pojadę na mistrzostwa Europy. Dobrze prezentowałem się w Lechii i jednak pojechałem do Francji. Nie grałem w dużym wymiarze czasowym, ale jednak byłem częścią drużyny, która odniosła sukces. To mnie napędziło, gdy wróciłem do Gdańska. Gdy zaczął się nowy sezon, pomyślałem: "zobaczymy, jak to wszystko się teraz potoczy". Sytuacja wykrystalizowała się tak, że Lechia grała dobrze i mi się grało dobrze. Strzeliłem kilka goli, a Lechia przede wszystkim u siebie grała widowiskowo. Zyskałem dużo sympatyków w Trójmieście, czuję to.

W głosowaniu miał pan konkurentów z różnych dyscyplin. Śledzi pan inne sporty ligowe?

Generalnie oglądam dużo meczów piłkarskich, ale inne dyscypliny nie są mi obce. Mieszkając w Gdańsku, przede wszystkim śledzę żużel i trochę siatkówkę oraz piłkę ręczną. Grając w Płocku, byłem dużym fanem szczypiornistów Wisły. Niestety, nie mam zbyt wiele czasu, aby oglądać spotkania na żywo. Gdy tylko uda się wygospodarować czas, chodzimy na żużel. To moja druga ulubiona dyscyplina, jej fanem jest też Grzegorz Kuświk. To widowiskowy sport, dużo się w nim dzieje, można poczuć adrenalinę. Kiedyś miałem okazję spotkać się z Tomaszem Gollobem, gdy jeździł w Stali Gorzów. To było miłe przeżycie.

Czy próbował pan kiedyś trenować inne sporty niż piłka nożna?

Mogę was teraz zaskoczyć, bo od 12. do 16. roku życia trenowałem biathlon. Nie brałem udziału w żadnych zawodach, ćwiczyłem amatorsko, ale narty nie są mi obce. Na pewno pomogło mi to wypracować wydolność, gdyż biathlon to dyscyplina dużo bardziej męcząca od piłki. Do tego dochodzi ćwiczenie koncentracji przy strzelaniu na dużym zmęczeniu. Ostatecznie wybrałem jednak piłkę.

KOLEJNY PIŁKARZ MA TRAFIĆ DO LECHII OD 1 LIPCA. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O MICHALE NALEPIE

Zawodnik

Sławomir Peszko

Sławomir Peszko

ur.
1985
wzrost
173 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


TRUDNO ZASTĄPIĆ MILOSA KRASICIA. KOLEJNY PIŁKARZ LECHII MIAŁ Z TYM KŁOPOTY

W niedzielę skończył pan 32 lata. W tym wieku pojawiają się pierwsze pytania o to, jak długo piłkarz zamierza jeszcze grać. Oglądając pana występy w ostatnim czasie, chyba odsuwa pan od siebie te kwestie?

Krótka odpowiedź. Podpisałem nowy kontrakt z Lechią, do czerwca 2020 roku i zamierzam go wypełnić. Po meczach nie czuję się zmęczony, że muszę odpoczywać po kilka godzin tylko normalnie sobie funkcjonuję. Sam jestem czasami zdziwiony jak szybko się regeneruję. Mam wrażenie, że czasami szybciej się męczyłem, gdy byłem młodszy. Może wynika to też z doświadczenia. Nauczyłem się kalkulować, kiedy warto podłączyć się do ataku, a kiedy zabezpieczyć tyły.

W Niecieczy zdobył pan bramkę na 1:0. Podobną do tej, którą strzelił pan dla reprezentacji Polski przeciwko Irlandii w eliminacjach do Euro 2016, tyle że wtedy z prawego skrzydła. To może być takie symboliczne nawiązanie do reprezentacyjnej formy?

To była podobna sytuacja i też skończyło się 1:1. Eliminacje zakończyliśmy jednak pełnym sukcesem i chciałbym, aby teraz tak było z Lechią w ekstraklasie. Czekam na każdy kolejny mecz w Lechii, bo drużyna funkcjonuje dobrze i tak też się mi w niej gra. Jesteśmy bardzo zaangażowani i chcemy coś osiągnąć. Szkoda tylko, że nie gramy już w Pucharze Polski i mamy tylko jeden mecz w tygodniu. Jeśli chodzi o reprezentację, chcę pojechać z nią na mistrzostwa świata do Rosji w 2018 roku. To byłoby fajne zakończenie 10-letniej przygody z kadrą, bo debiutowałem w 2008 roku w Irlandii. Do wyjazdu na mistrzostwa jeszcze długa droga, ale póki co jestem w stałym kontakcie z selekcjonerem Adamem Nawałką. Dzwoni do mnie po każdym meczu ligowym.

SŁAWOMIR PESZKO DOSTAŁ KONTRAKT W LECHII DO 2020 ROKU, A POTEM MA OBIECANĄ PRACĘ W GDAŃSKIM KLUBIE

W pierwszej kolejce zaliczył pan z kolei asystę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Egzekwowanie stałych fragmentów gry to nowy pomysł na pana Piotra Nowaka czy sam pan namawiał szkoleniowca, aby obsadził pana w tej roli?

Potrenowaliśmy trochę na obozie, bo stwarzaliśmy za mało zagrożenia po stałych fragmentach gry. Próbujemy teraz różnych rozwiązań. Pierwszymi wykonawcami będą jednak Rafał WolskiMilos Krasić, a jeśli ich zabraknie na boisku, będę ich zastępował.

Jesteście po dwóch meczach rundy wiosennej. Odczucia co do nich ma pan chyba raczej ambiwalentne? Z jednej strony bramka i asysta w pana wykonaniu, a z drugiej Lechia zdobyła 4, a nie 6 punktów.

Trochę tak, ale od razu po meczu mówiłem, że piłka taka jest. Coś bierze się z czegoś. Rok temu to my strzeliliśmy bramkę w 90. minucie i wygraliśmy. Szczęście często wraca i wiele rzeczy oddaje. Gdyby ktoś mi powiedział na obozie w Turcji, że w pierwszych dwóch spotkaniach zgarniemy 4 na 6 punktów, powiedziałbym: "ok, bierzemy je i gramy dalej". Euforii nie ma, ale też nie jest źle.

Lechia zremisowała w Niecieczy, ale co ma powiedzieć Legia Warszawa, która przegrała na własnym boisku z ostatnim w tabeli Ruchem Chorzów?

Jak widać, piłka jest niemożliwa. Przyjeżdżamy do Warszawy i przegrywamy. Ajax Amsterdam remisuje z Legią, a przyjeżdża Ruch i wygrywa 3:1 po dobrym meczu. Fajne jest to, że niemal każdy, kto zna się na piłce, dopisał Legii przed tym meczem 3 punkty i liczył w ciemno, że zmniejszą stratę do nas. A tak wcale nie było, nikt się przed nimi nie położył. I tak o wszystkim zadecyduje jednak grupa mistrzowska. Jestem pewien, że przed nią nikt nie odskoczy na więcej niż 5, może 7 punktów. Po podziale będzie to więc jakieś 3 punkty. Ważne, abyśmy wytrzymali presję. Poprzednio podział działał na naszą korzyść, bo ledwo weszliśmy do ósemki, a potem otarliśmy się o puchary. Liczę na to, że teraz wejdziemy do tej fazy rozgrywek z przytupem.

PIOTR NOWAK: ZŁOŚĆ I ROZCZAROWANIE. TUTAJ WIĘCEJ KOMENTARZY PO MECZU LECHII W NIECIECZY

W Polsce długo był pan utożsamiany z Lechem Poznań. Teraz jest pan jednym z najpopularniejszych piłkarzy Lechii. Czuje się pan twarzą biało-zielonych?

Zawsze utożsamiałem się z klubem, dla którego gram. Nie tylko na boisku, ale i poza nim. Czy chodzi o wizyty w szkołach, szpitalach czy inicjatywy charytatywne, staram się czynnie brać w nich udział i nie odmawiam. Wiem, jak ważny jest dla klubu wizerunek piłkarza. To, co mogę dać na boisku, to maksa od siebie i wymagać od swoich partnerów. Współpraca owocuje sukcesem, co widać teraz. Coraz częściej kibice oklaskują nas za dobrą grę i to nas cieszy. Mam nadzieję, że wraz z cieplejszą pogodą na nasze mecze przychodzić będzie za każdym razem po minimum 20 tysięcy kibiców i wtedy będzie już fantastycznie.

Grał pan nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech i Anglii. Jak wyglądał pana kontakt z mediami? Czy mocno się zmieniał na podstawie doświadczeń w różnych krajach?

Zawsze miałem dobry kontakt z mediami. Wiadomo, że nie zawsze jestem w najlepszym nastroju, ale nie omijam ich. Jeśli ktoś mnie o coś poprosi, nie ma problemu. Nie lubię jednak sytuacji takich jak ta, która przydarzyła mi się ostatnio po meczu w Niecieczy. Dostaję drugie pytanie o to, że sędzia nam pomaga. Jak ja mam na nie odpowiedzieć? "Tak, sędzia nam pomógł, bo nie gwizdnął karnego po naszym faulu?". Przy takim pytaniu odpowiadam, że nie będę tego komentował i proszę o następne pytanie albo idę do kolejnego dziennikarza. Pewne rzeczy irytują, ale generalnie jestem otwarty do mediów.

SŁAWOMIR PESZKO: BYWAM KONTROWERSYJNY, ALE NIE AROGANCKI. PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD

Sławomir Peszko odbiera puchar dla Ligowca Roku 2016 w Trójmieście z rąk Michała Kaczorowskiego, redaktora naczelnego portalu Trojmiasto.pl



LECHIA POKONAŁA JAGIELLONIĘ I PRZEJĘŁA FOTEL LIDERA EKSTRAKLASY. PRZED TYM MECZEM SŁAWOMIR PESZKO ODEBRAŁ NAGRODĘ DLA LIGOWCA 2016 ROKU

Zgodzi się pan ze stwierdzeniem, że żyjemy w ciekawych piłkarsko czasach dla naszego kraju? Robert Lewandowski, Kamil Glik, Arkadiusz Milik, Łukasz Piszczek... Nazwiska Polaków, którzy są gwiazdami w europejskich klubach mógłbym wymieniać jeszcze chwilę. Reprezentacja też radzi sobie dobrze. Kiedy doczekamy się międzynarodowych sukcesów klubowych?

To bardzo ciekawe czasy dla polskiej piłki. Niestety, o sukcesy klubowe będzie ciężko. Legia Warszawa grała w fazie grupowej Ligi Mistrzów i to jest jakiś mały sukces. Szczerze mówiąc, wątpię, czy zdobędziemy coś na arenie międzynarodowej w klubowej piłce. Najlepsi zawodnicy po udanym roku czy dwóch wyjeżdżają zaraz na Zachód, jak Bartosz Kapustka, Karol Linetty czy wcześniej Arkadiusz Milik. To jest siła wyższa, niestety.

Ile czasu może zająć nam dogonienie silnych europejskich lig?

Wydaje mi się, że w ogóle nie dojdziemy do tego poziomu. Nie ma co równać się do Anglii, Niemiec czy Hiszpanii. Przepaść finansowa i marketingowa jaka nas dzieli nie wymaga komentarza. Nawet nie wspominam o tym, co robią teraz Chińczycy. Wszystko to sprawia, że drużyny z Polski, Czech czy nawet Holandii mają problem z przebiciem się w Lidze Mistrzów.

Czy taki stan rzeczy nie zniechęca was w walce o europejskie puchary?

Nie. Chociażby awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej to będzie dla nas sukces. To będzie oznaczało sześć meczów z dużymi europejskimi klubami. Fajnie marketingowo, fajne wyjazdy dla kibiców i też inni, zagraniczni fani przyjadą zobaczyć Gdańsk. To same korzyści nie tylko dla Lechii, ale i dla całego miasta.

SŁAWOMIR PESZKO: NIE CHODZĘ Z KIBICAMI NA PIWO, ALE CHĘTNIE ODDAJĘ KOSZULKI. PRZECZYTAJ WIĘCEJ ODPOWIEDZI NA PYTANIA CZYTELNIKÓW TROJMIASTO.PL

Typowanie wyników

Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Cracovia

Jak typowano

90% 512 typowań LECHIA Gdańsk
5% 33 typowania REMIS
5% 27 typowań Cracovia

Twoje dane



Tabela po 22 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Lechia Gdańsk 22 13 4 5 35:25 43
2 Jagiellonia Białystok 22 13 3 6 41:23 42
3 Legia Warszawa 22 11 5 6 45:25 38
4 Lech Poznań 22 11 5 6 35:19 38
5 Zagłębie Lubin 21 9 7 5 29:22 34
6 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 22 10 4 8 25:30 34
7 Pogoń Szczecin 22 7 9 6 34:29 30
8 Korona Kielce 22 9 2 11 31:42 29
9 Wisła Kraków 22 8 4 10 32:36 28
10 Arka Gdynia 22 7 5 10 24:29 26
11 Śląsk Wrocław 22 6 8 8 22:30 26
12 Cracovia 22 5 10 7 31:28 25
13 Wisła Płock 22 6 7 9 28:32 25
14 Piast Gliwice 22 5 7 10 22:38 22
15 Ruch Chorzów 22 7 2 13 31:39 19
16 Górnik Łęczna 21 4 6 11 21:39 18
Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników.
Tabela wprowadzona: 2017-02-20

Wyniki 22 kolejki

  • Zagłębie Lubin - ARKA GDYNIA 1:0 (0:0)
  • Termalica Nieciecza - LECHIA GDAŃSK 1:1 (0:0)
  • Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 5:0 (2:0)
  • Korona Kielce - Wisła Płock 4:2 (2:1)
  • Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
  • Piast Gliwice - Lech Poznań 0:3 (0:2)
  • Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
  • Legia Warszawa - Ruch Chorzów 1:3 (0:2)

Kluby sportowe

Opinie (63) ponad 20 zablokowanych

  • Slawek, jeteś u siebie. (3)

    Pozdrowienia i dawaj na majstra z Lechijką.

    • 120 18

    • Po raz kolejny do redakcji (2)

      Po co nam uklad gier zakonczonej kolejki? Liczy sie ta nadchodzaca

      • 6 2

      • redakcja jest nieugięta (1)

        • 3 0

        • właśnie widzę i nie rozumiem tej logiki, chociaż bardzo lubię ten portal.

          jest mejesce na wyniki i rozkład kolejnej jezeli ma być kompromis :)

          • 3 0

  • Sympatię i szacun masz.. (4)

    Uszanujcie w sobotę kibiców i zrehabilitujcie się wygrywając z Craxą w sposób nie podlegający dyskusji.I tak już do mistrzowskiego dla nas rozstrzygnięcia rozgrywek e-klapy 2016/2017

    • 78 11

    • Budziński was uciszy

      I film nakręci :)

      • 6 18

    • Fajnie,że już sobie przypisaliście mistrzostwo polski (1)

      za piętnaście kolejek mocno się zdziwicie,ale to dobrze,będzie bardziej bolało

      • 5 23

      • Nikt sobie śledziu nic nie przypisał. Jedynie co to pragnę wskazać że Lechia jest najbliżej mistrza bo lideruje tabeli. I tyle.

        • 17 2

    • Budziński nie da rady bo jest za słaby...

      • 12 4

  • Pozdrawiam Panie Sławku (2)

    Budzi Pan sympatię. Fajnie, że nigdy nie odmawia Pan dzieciom autografów po meczu. Życzę wszystkiego dobrego.

    • 80 10

    • kielicha też nie odmawia .. (1)

      • 8 29

      • A ty odmawiasz ?

        • 5 0

  • Peszkin weź się w garść z Krasicem !!!!!! (5)

    Rozwalcie wszystkich. Chcemy Mistrzostwa !!!!!!!

    • 75 9

    • W sobotę (4)

      Wasza pycha i zarozumialstwo zostanie ukarane! Craxa do boju!

      • 5 29

      • (3)

        Jaka pycha?

        • 18 2

        • Jak nie znasz znaczenia tego słowa (2)

          to możesz trochę nadrobić szkolne zaległości,zaglądając do słownika języka polskiego,nie bój się,to nie boli.

          • 2 10

          • (1)

            Znam znaczenie tego słowa i zadam ponownie pytanie, jaka pycha?

            • 11 2

            • śledź sam się zaorał

              chyba zajrzał sam do słownika

              • 8 2

  • Brawo Sławek!

    Kibice Cię uwielbiają. Oby tak dalej

    • 54 11

  • dobry chłopak tyle ze lubi wypic (2)

    • 18 68

    • (1)

      Wskaż glabie takiego pilkarza ( może cukierek krycha) który nie lubi wypić. Wskaż normalnego faceta co też nie lubi wypić browara czy coś innego. Piszesz bzdury i nie na temat.Więc wypad stąd.

      • 29 4

      • Dokładnie..

        Boi się zagrać głową bo mu fryz padnie i dawać na boisku z siebie wszystko bo się spoci..

        • 6 14

  • (1)

    Sławek grasz w wielkiej z tradycjami Lechii a nie w jakimś tam zdechlym klubie.To wyróżnienie i zarazem wielka motywacja dla ciebie w zrealizowaniu coś wielkiego.Masz u nas kibiców wielkie wsparcie.Liczymy na twoje umiejętności,ambicję i pazerność na zwycięstwa.Nie zawiedz nas

    • 41 6

    • Bo fantazja

      bo fantazja,bo fantazja jest od tego,aby bawić się,aby bawić się,aby bawić się na całego.

      • 6 16

  • No i całe szczęście!

    Bójcie się tych świętoszków, co nigdy nie piją.

    • 41 2

  • czy kontrakt z Krasiem podpisany? no żeż ty to jakies jaja.

    • 24 8

  • biathlonista.... (1)

    biathlon.... bieganie, LUFA, strzelanie.

    Dajcie z siebie wszystko, życzę mistrzostwa w 2017 :)

    • 10 20

    • Lech, Legia, Lechia

      taka będzie kolejność w 2017 roku

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

88% LECHIA Gdańsk
6% REMIS
6% Odra Opole

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 25 54 68%
2 Miś Beżuś 25 51 68%
3 Łukasz Gawlik 25 51 56%
4 Mariusz Kamiński 25 50 60%
5 Mirosław P. 25 49 64%

Ostatnie wyniki Lechii

Zagłębie Sosnowiec
96% LECHIA Gdańsk
2% REMIS
2% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
10 marca 2024, godz. 12:40
5% Podbeskidzie Bielsko-Biała
9% REMIS
86% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane