Arka Gdynia awansowała do 1/8 finału Fortuna Puchar Polski. Ryszard Tarasiewicz do meczu z 10. drużyną grupy trzeciej III ligi wystawił w "11" wyłącznie rezerwowych piłkarzy. Dlatego w starciu z Lechią w Zielonej Góry były męki. Do dogrywki nie dopuścił Jerzy Tomal. 18-letni obrońca strzelił decydującego gola na 1:0 (0:0) w 94. minucie spotkania. Był to jego dopiero drugi oficjalny występów w żółto-niebieskich barwach.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
Bramka:
Tomal 90+4
ARKA: Krzepisz - Tomal, Danch, Memić, Hiszpański (69 Valcarce) - Sasin, Marcus, Siemaszko (77 Stępień), Skóra, Gordillo (46 Żebrowski) - Czubak (77 Rosołek)
Sędzia: Tarnowski (Wrocław). Żółte kartki: Łoboda, Ekwueme (Lechia), Sasin, Hiszpański, Memić, Tomal (Arka).
Lechia Zielona Góra - Arka Gdynia. Przeczytaj zapowiedź meczu w ramach 1/16 finału Fortuna Puchar Polski
zapowiadał zmiany na mecz w Zielonej Górze w porównaniu z "11", która w sobotę grała w jego gdyńskim debiucie przeciwko Resovii. Ostatecznie szkoleniowiec Arki zdecydował się wymienić wszystkich piłkarzy. Kapitanem żółto-niebieskich w starciu z III-ligowcem został
Marcus.
Już w 3. minucie żółto-niebiescy przeprowadzili groźną akcję. W rolach głównych wystąpili młodzieżowcy.
Jerzy Tomala do pojedynku sam na sam z bramkarzem wyprowadził
Kacpra Skórę, ale gola nie było, gdyż arbitrzy dopatrzyli się spalonego.
Podobnie było w 6. minucie, gdy
Karol Czubak strzelił w słupek, ale bramki i tak by nie było, gdyż znów sędzia boczny podniósł chorągiewkę. Z kolei w 10. minucie napastnik Arki nie trafił głową po dośrodkowaniu Tomali.
Cały czas optyczna przewaga była po stronie Arki. Po inauguracyjnym kwadransie było to 55:45 w posiadaniu piłki na korzyść żółto-niebieskich.
Natomiast w strzałach celnych niespodziewanie 2:0 dla gospodarzy. Jednak
Kacper Krzepisz nie dał się zaskoczyć.
Przypomnij sobie, co mówił Ryszard Tarasiewicz po trenerskim debiucie w Arce Gdynia
Po 20. minucie gry dwukrotnie w roli głównej wystąpił
Paweł Sasin. Najpierw otrzymał żółtą kartkę, a po chwili niecelnie strzelał po podaniu
Nestora Gordillo. Był to zresztą jeden z trzech niecelnych strzałów, które Arka oddała w pierwszej pół godzinie gry.
W 38. minucie znów celnie uderzył
Przemysław Mycan, trym razem głową, po rozegraniu przez gospodarzy rzutu rożnego. Piłka skierowana w środek bramki nie sprawiła kłopotu Krzepiszowi. I co ciekawe, mimo optycznej przewagi Arki, w rzutach rożnych w tym momencie prowadziła Lechia 3:0.
W 42. minucie jęk zawodów miejscowych kibiców. Krzepisz zbyt krótko wybił piłkę po uderzeniu Mycana, a dobitka Ukraińca
Mykyty Łobody, choć bardzo mocna, była niecelna.
W odpowiedzi strzelał Czubak, ale zbyt lekko, aby pokonać
Wojciecha Fabisiaka. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, mimo że arbiter
Sebastian Tarnowski doliczył 3 minuty.
Arka Gdynia - Resovia 2:0. Przeczytaj relację live, zobacz zdjęcia, wideo oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
W przerwie trener Tarasiewicz wprowadził do gry
Mateusza Żebrowskiego, który strzelił gola w finale Pucharu Polski w poprzedniej edycji. Jednak pierwszy strzał tej odsłony należał do Łobody, który bez powodzenia próbował z dystansu lobować Krzepisza.
Gdy Arce gra nadal się nie układała, Radio Zielona Góra meldunki ze stadionu zaczęła przeplatać przebojem
Anity Lipnickiej "Wszystko się może zdarzyć".
Piłkarze oczywiście tego nie słyszeli, ale może podświadomie to zmusiło ich do większego wysiłku. Piłkę w siatce Lechii w 64. minucie umieścił Żebrowski, ale gola nie było, był na spalonym. W odpowiedzi musiał wykazać się Krzepisz, bo okazję na prowadzenie mieli gospodarze.
W 69. minucie trener Tarasiewicz sięgnął po pierwszego piłkarza, który grał w ligowej "11". Do gry wszedł Hiszpan
Luis Valcarce. Jednak chwilę później Lechia miała wielką szansę na gola, ale spudłowała z 5. metra! Konkretnie nie trafił do bramki
Artur Małecki.
Przeczytaj jak m.in. Ryszard Tarasiewicz określił różnice między podstawowymi a rezerwowymi piłkarzami Arki Gdynia
Lechia przejęła też przewagę w posiadaniu piłki (51;49). Odpowiedź szkoleniowca Arki to było wprowadzenie do gry ofensywnych graczy:
Macieja Rosołka i
Mateusza Stępienia.
W 80. minucie Krzepisz utrzymał Arkę w grze, broniąc strzał Mycana. W odpowiedzi dużo gorzej uderzał Stępień, bo nie trafił w bramkę.
W 86. minucie piłka wpadła piłka do siatki Arki, ale gol nie został uznany, bo sędzia odgwizdał faul na
Adamie Danchu. Nie godzi się z tą decyzją sztab trenerski Lechii. Arbiter pokazał żółtą kartkę chyba asystentowi pierwszego trenera miejscowych.
Po chwili znów Mycan zaniepokoił Arkę, ale w niezłej okazji spudłował. Podobnie
jak Łoboda w doliczonym czasie gry.
Lechia nacierała, ale ostatnie słowo należało do gdynian. Żółto-niebieskich przed dogrywką uchronił, a zarazem dał im awans do 1/8 finału Tomal. 18-latek oddał zapewne najładniejszy strzał w seniorskiej karierze. Piłka wpadła w "okienko" bramki gospodarzy. Była 4. minuta doliczonego czasu gry!
Tym samym Arka wygrała mecz, w który posiadanie piłki było 50:50, a w strzałach celny (6:3) i uderzeniach na bramkę (13:10) lepszy był... III-ligowiec.
Typowanie wyników
26 października 2021, godz. 13:30
1 pkt.
Lechia Zielona Góra
ARKA Gdynia
Jak typowano
| 4% |
10 typowań |
Lechia Zielona Góra |
|
| 4% |
8 typowań |
REMIS |
|
| 92% |
215 typowań |
ARKA Gdynia |
|
Pozostałe mecze 1/16 finału Fortuna Puchar Polski
26 października
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - LECHIA GDAŃSk 2:1 (0:1)
Unia Skierniewice - Lech Poznań 0:2 (0:2)
KKS 1925 Kalisz - Raków Częstochowa 1:2 (0:2)
27 października
ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin
Olimpia Grudziądz - Lech II Poznań
GKS Katowice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Ślęza Wrocław - Górnik Zabrze
Pogoń Siedlce - Motor Lublin
Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice
28 października
Świt Skolwin - Legia Warszawa
2 listopada
Widzew Łódź - GKS 1962 Jastrzębie
Wieczysta Kraków - Garbarnia Kraków
3 listopada
Miedź Legnica - Górnik Łęczna
GKS Tychy - Wisła Kraków
Korona Kielce - Stomil Olsztyn
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
