• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

''Mrówa'' razy dwa!

16 września 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Pięć z sześciu możliwych do zdobycia medali, w tym oba z najcenniejszego kruszcu, padło łupem florecistek Sietom AZS AWF Gdańsk podczas mistrzostw Polski seniorów. Dwukrotnie na najwyższy stopień podium wchodziła Magdalena Mroczkiewicz, która obroniła tytuły sprzed roku. Słabiej poszło naszym panom w tej broni. Z Warszawy wrócili oni z dwoma brązowymi medalami.

Wśród pań w turnieju indywidualnym przedwczesny finał miał miejsce... w ćwierćfinale. Naprzeciw siebie stanęły Magdalena Mroczkiewicz i Małgorzata Wojtkowiak (Warta Poznań). Wygrała gdańszczanka 15:11, biorąc odwet za niepowodzenie rundę wcześniej w potyczce z mistrzynią świata juniorek koleżanki klubowej, Karoliny Chlewińskiej.

- Tak to już jest w szermierce, że chwila odprężenia w eliminacjach sprawia, że później w pucharowej drabince faworytki trafiają na siebie przed walkami o medale. Wojtkowiak w grupie przegrała jedną walkę, co spowodowało, że otrzymała dopiero 9. numer rozstawienia. Jako że Mroczkiewicz miała "1", zmierzyły się już w ćwierćfinale - mówi Tadeusz Pagiński, szkoleniowiec reprezentacji Polski i Sietom AZS AWF Gdańsk.

Już przed walkami ćwierćfinałowymi gdańszczanki wiedziały, że wywalczą co najmniej jeden medal. Klingi musiały bowiem skrzyżować dwie akademiczki: Izabela Knop i Dorota Korycka. Lepsza była ta pierwsza. 17-latka po raz pierwszy w karierze zdobyła seniorski medal indywidualnie. Na najniższym stopniu podium towarzyszyła jej rówieśniczka, ale już bardziej utytułowana (m.in. srebro i brąz z mistrzostw świata kadetek), Katarzyna Kryczało.

W najważniejszych spotkaniach turnieju szyki gdańszczankom próbowała pokrzyżować Anna Janas. Stołeczna akademiczka w półfinale wygrała z Kryczało 15:9, ale w finale uległa 8:15 Mroczkiewicz. Magda miała zapas sił, gdyż w 1/2 finału rozbiła Knop 15:2.

Dobre walki indywidualnie sprawiły, że w zmaganiach drużynowych akademickie drużyny otrzymały 1 i 2 numer rozstawienia. Po kilku godzinach rywalizacji te pozycje zamienimy na złote i srebrne medale. Krążki z najcenniejszego kruszcu odebrały: Mroczkiewicz, Kryczało, Chlewińska i Klaudia Klasicka. W finale wygrały one z Sietom AZS AWF II, czyli Knop, Natalią Więckowską, Emilią Mazur i Magdaleną Roszkowską, 45:36.

W rywalizacji mężczyzn marzenia gdańszczan przeciął Sławomir Mocek. Florecista Polonii Leszno, który ostatecznie zadowolił się srebrem, w drodze do finału pokonał aż trzech akademików. Najpierw zamknął szeroki finał przed Krzysztofem Pietrusiakiem. W ćwierćfinale wygrał z Wojciechem Szuchnickim, a w półfinale zwyciężył Ryszarda Sobczaka. Mimo to, ten ostatni mógł świętować mały jubileusz. Brąz był dla najbardziej rutynowanego gdańszczanina dziesiątym indywidualnym medalem z seniorskich mistrzostw Polski. Złoto zdobył niespodziewanie Przemysław Fogt.

Jeszcze więcej zaskakujących rozstrzygnięć przyniósł turniej drużynowy. Faworyci - Sietom AZS AWF i Polonia Leszno - walczyli tylko o brąz. Przypadł on gdańszczanom (Sobczak, Szuchnicki, Paweł Kawiecki, Krzysztof Walka), którzy wygrali 45:41. Złoto wywalczyli floreciści AZS AWF Warszawa, a srebro Warty Poznań. Tym drugim gdańszczanie ulegli w półfinale 44:45. Przed ostatnią walką, w której zmierzyli się Sobczak i Tomasz Ciepły, nasza drużyna prowadziła jeszcze 40:38.

Drugiej gdańskiej drużyny (Pietrusiak, Jarosław Mojski, Piotr Kuzas, Paweł Sasin) medalu pozbawiła porażka z... Wartą 26:45. Późniejszy sukces nad Wartą II 45:36 oraz porażka z Kolejarzem Wrocław 36:45 wystarczyły do 6. miejsca.

Jacek Główczyński




Głos Wybrzeża

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane