- 1 Lechia nie może stracić tego piłkarza (13 opinii)
- 2 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie
- 3 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (28 opinii)
- 4 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (114 opinii)
- 5 Klindt: Niezwykłe wyróżnienie i motywacja (46 opinii)
- 6 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (255 opinii)
O dwóch takich, co strzelają
9 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
Energa Wybrzeże Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże Gdańsk
Energa Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Opole 31:29. Nie będzie bezpośredniego spadku
Podobnie jak w pierwszej, także na inaugurację drugiej rundy rozgrywek sezonu zasadniczego ekstraklasy piłkarze ręczni DGT Wybrzeża Gdańsk pokonali Termo Organikę Chrobrego Głogów. Tym razem podopieczni Daniela Waszkiewicza wygrali przed własną publicznością 23:17 (10:10). Ciekawe, że aż dwóch miejscowych zawodników: Michał Janusiewicz i Seweryn Żynda, zdobyło w tym meczu więcej bramek niż w jedenastu poprzednich!Przyjezdni rozpoczęli z takim impetem, jakby zamierzali zrewanżować się za porażkę na własnym parkiecie 20:31 i doprowadzić do trzeciej z rzędu porażki podopiecznych trenera Waszkiewicza. Dwukrotnie 36-letni (!) Wojciech Skołozdrzy, a raz Piotr Będzikowski umieścili piłkę w gdańskiej bramce zanim na celny rzut zdobyli się miejscowi. Dopiero w 7 minucie Arturowi Siódmiakowi udało się zmniejszyć straty do 1:3. Do pierwszego bramkowego remisu (5:5) doprowadzili w 16 min Patryk Kuchczyński i Damian Moszczyński. Co prawda, Będzikowski rzucił jeszcze na 6:5, ale - jak się miało okazać - była to ostatnia przewaga gości tego dnia. Kuchczyński, Paweł Wita i Michał Janusiewicz poprawili wynik na 8:6.
Tuż przed końcem pierwszej połowy zadrżały serca gdańskich sympatyków szczypiorniaka. Najpierw Bartłomiej Dziewiatowski wyrównał na 9:9, a po chwili za atak bez piłki na Artura Ciemniaka czerwoną kartkę zobaczył Marcin Pilch. Dla kapitana Wybrzeża mecz trwał tylko kwadrans, gdyż z powodu kłopotów zdrowotnych nie wyszedł w podstawowej siódemce. Na szczęście w liczebnym osłabieniu do bramki rywali udało się trafić Marcinowi Siódmiakowi. Dariuszowi Ordonowskiemu pozostało tylko wyrównać bilans przed przerwą.
Rejestr bramkowy w drugiej połowie otworzyli Kuchczyński i Seweryn Żynda. Ordonowski zmiejszył straty do 11:12. Na kolejną bramkę przyszło Chrobremu czekać cztery minuty, ale w tym okresie zainkasował aż cztery trafienia. Dwukrotnie ich autorem był Wita, a po jednej bramce zapisali młodszy z braci Siódmiaków i Janusiewicz. Za sprawą tego ostatniego w 49 min Wybrzeże osiągnęło najwyższą w tym meczu przewagę (20:12).
Warto podkreślić, że wychowanek MTS Kwidzyn w sobotę zdobył 5 bramek, podczas gdy w całej pierwszej rundzie trafił zaledwie trzykrotnie! Z kolei Żynda przeciwko Chrobremu dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a w poprzednich jedenastu meczach ta sztuka udała mu się tylko raz.
DGT Wybrzeże Gdańsk - Chrobry Głogów 23:17
Wybrzeże: Suchowicz, Czoska - Pilch, Żynda 2, Janusiewicz 5, Moszczyński 3, A. Siódmiak 1, M. Siódmiak 2, Kuchczyński 6, Wita 3, Waszkiewicz 1.
Sędziowali: J. Tarczykowski i Rajkiewicz (obaj Szczecin).
Pozostałe wyniki 12. kolejki: MMTS Kwidzyn - Olimpia Piekary 27:24 (14:14), Metalplast Oborniki - Orlen Płock 28:32 (13:16), DSI Zagłębie Lubin - MKS Końskie 36:26 (17:12), Warszawianka TOP 2000 - Blachy Pruszyński Łódź 23:19 (13:9
jag.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2001-11-20 15:30
brawo wybrzeze
moze wreszcie zaczniecie wygrywac bo narazie wam cieniutko idzie.brawa dla kuchczynskiego, mlody wreszcie pokazal na co go stac
- 0 0
-
2001-11-23 17:40
niezle
gdyby klub nie zalegal z kasa to bylo by mistrzostwo ale klub zalega i kradnie to mistrza nie bedzie a szkoda,
- 0 0
-
2003-09-14 15:40
seweryn żynda jest najlepszy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.