- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (175 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (207 opinii) LIVE!
- 3 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (55 opinii)
- 4 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (125 opinii)
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (1 opinia)
- 6 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
Nie ma żadnych przeszkód, aby w piątek w Sopocie zagrał Łukasz Kubot. Ćwierćfinalista Wimbledonu zakończył już rozgrywki w turnieju ATP w Hamburgu, gdyż w pierwszej rundzie przegrał zarówno w singla jak i debla. Dzisiaj okaże się, czy na kortach SKT wystąpią również Jerzy Janowicz, Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg, gdyż oni grają jeszcze w niemieckich rozgrywkach.
W środę na kortach SKT wystartował Super Masters Lotto Junior Tennis Cup. Ośmiu zaproszonych zawodników, w tym trzech z Sopotu - Kamil Gajewski, Adrian Kowalski, Maksymilian Raupuk - walczy systemem znanym choćby z mistrzostw ATP. Rywalizację rozpoczęli w dwóch grupach, w których obowiązuje system każdy z każdym. Następnie odbędą się półfinały oraz mecze o 1 i 3 miejsce.
Pierwszego po dwa zwycięstwa odnieśli: Gajewski, Karol Drzewiecki (Grunwald Poznań) i Jan Zieliński (Warszawianka). W grupie A znamy już półfinalistów.
Grupa A:
Karol Drzewiecki - Michał Nispoń 7:5, 7:5
Jan Zieliński - Raupuk 6:1, 6:2
Drzewiecki - Maksymilian Raupuk 6:2, 6:4
Zieliński - Nispoń 6:4, 6:3
Grupa B
Kamil Gajewski - Szymon Walków 6:4, 7:6 (7-2)
Piotr Łomacki - Adrian Kowalski 6:2, 6:1
Gajewski - Kowalski 6:2, 6:2
Łomacki - Walków 4:6, 5:7
W czwartek o 15:00 na czterech kortach równocześnie rozegrane zostaną ostatnie pojedynki grupowe. Następnie czekają nas dwa pojedynki półfinałowe już tylko na centralnym placu gry. O 18:00 zagrają pierwszy z grupy B z drugim z grupy A, a o 20:00 zwycięzca grupy A z drugim w B.
W piątek o 13:00 pokonani z półfinałów zagrają o 3. miejsce, a o 15:00 ma rozpocząć się finał. Zwycięzca zarobi 9, finalista 6 tysięcy, a dla trzeciego w klasyfikacji czeka czek na 4800 złotych. Ponadto dodatkową nagrodą dla finalistów będzie możliwość gry z najlepszymi polskimi tenisistami.
Organizatorzy - Sopocki Klub Tenisowy i Polski Związek Tenisowy - oraz partner strategiczny turnieju Totalizator Sportowy Lotto - ogłosili już kilka dni temu, że na kortach SKT zagrają: Jerzy Janowicz, Łukasz Kubot, Marcin Matkowski, Mariusz Fyrstenberg. Mecze z ich udziałem planowane są w piątek od godziny 18:00.
Jednak - jak informowaliśmy - w tym tygodniu ci zawodnicy udali się do Hamburga, gdzie w puli nagród jest 1,102 miliona euro. Aby zagrali w Sopocie, muszą odpaść z tych rozgrywek.
PONAD MILION EURO DO WYGRANIA W HAMBURGU
Na razie start w Hamburgu zakończył tylko Łukasz Kubot. Formalnie nie ma zatem przeszkód, aby w piątek stawił się w Sopocie. Czy będzie w liczniejszym towarzystwie, rozstrzygną dzisiejsze gry w turnieju ATP.
Ćwierćfinalista tegorocznego Wimbledonu przegrał w pierwszej rundzie singla z Janem Hajkiem (Czechy) 3:6, 2:6, a w pierwszej rundzie debla, wspólnie z z Jeremym Chardym (Francja) uległ najwyżej rozstawionej w turnieju parze - Marcel Granollers/Marc Lopez (Hiszpania) 3:6, 3:6.
Jedną porażkę w turnieju zaliczył również Jerzy Janowicz. Półfinalista Wimbledonu w parze z Tomaszem Bednarkiem przegrał w pierwszej rundzie z z Czechem Lukasem Dlouhy i Słowakiem Martinem Kliżanem 3:6, 6:3, 10:12.
Jednak Janowicz gra nadal w singla, gdzie rozstawiony jest z numerem 4. Te rozgrywki rozpoczął od drugiej rundy i pokonał po ciężkim boju Robina Haase (Holandia) 6:4, 3:6, 7:6 (7-4).
Dzisiaj o awans do ćwierćfinału Polak zagra z Hiszpanem Fernando Verdasco (nr 14), z którym nigdy wcześniej się nie mierzył. Jeśli wygra bądź meczu nie uda się rozegrać w czwartek ze względu na opady deszczu, popularny Jerzyk nie przyjedzie do Sopotu. Na kortach SKT powinien natomiast zagrać, jeśli w czwartek w Hamburgu przegra. Ta gra planowana jest jako druga na korcie nr 1 i ma się rozpocząć po 13:30.
Podobnie sprawa ma się z Fyrstenbergiem i Matkowskim. W Niemczech występują oni tylko w deblu, a dla Mariusza jest to pierwszy start po kontuzji. Na inaugurację Polacy wygrali z Australijczykiem Paulem Hanleyem i Słowakiem Michalem Mertinakiem 6:2, 7:6 (7-5).
W czwartek na korcie numer 3 w trzeciej grze, jak głosi terminarz po 16:00, nasi debliści zmierzą się z Hiszpanami, którzy wyeliminowali Kubota i Chardy'ego. Co więcej Granollers i Lopez będą faworytami. Jeśli zatem popularni "Frytka" i "Matka" nie sprawią niespodzianki to po porażce powinni również udać się do Sopotu.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (7)
-
2013-07-18 09:07
..... (2)
Kiedyś wielki światowy tenis a dzisiaj?!
Zaścianek i junior cup-y...
szkoda :(- 3 0
-
2013-07-18 09:34
Podziękujmy Kaczyńskim (1)
- 1 4
-
2013-07-19 04:29
ja im dziękuję każdego dnia, że tacy "mecenasi" jak Krauze i Kulczyk pozwijali interesy
= biedni są tak samo biedni zapewne ale tamci nie czuja się już nietykalni!!!
- 0 0
-
2013-07-18 10:16
on mi przegrał taki piekny kupon przedwczoraj :(
- 2 0
-
2013-07-18 17:10
a ja mam klapki Kubota
Podpisane ze jego
- 2 0
-
2013-07-18 17:12
niewiedza kosztuje
nie stawiaj na Kubota na tak wolnej nawierzchni
- 2 0
-
2013-07-18 18:17
Czy to prawda że SKT zafundował milion nagrody dla zwycięzcy???
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.