• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Olimpia Grudziądz - Bałtyk Gdynia. Oktawian Skrzecz był blisko wielkiego futbolu

Damian Konwent
13 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Energa Bałtyk Gdynia

Oktawian Skrzecz w końcu rozegrał pełne 90 minut od dawna, a debiut w Bałtyku Gdynia zwieńczył zwycięskim golem. Na tym jednak ma nie skończyć. Oktawian Skrzecz w końcu rozegrał pełne 90 minut od dawna, a debiut w Bałtyku Gdynia zwieńczył zwycięskim golem. Na tym jednak ma nie skończyć.

W 2014 roku, w Gdyni Oktawian Skrzecz jako kapitan wyprowadzał reprezentację Polski do meczu z Anglią do lat 18. Teraz wrócił tu, zaledwie do III-ligowego Bałtyku Gdynia. Piłkarze, z którymi niegdyś trenował w niemieckim Schalke Gelsenkirchen, grają w Bayernie Monachium i PSG. On jedynie otarł się o wielki futbol. - Zadawałem sobie pytanie, co robię nie tak? Wszyscy chowali głowę w piasek i nikt nie potrafił mi na to odpowiedzieć. Nie zasłużyłem na to, jak zostałem potraktowany - zwierza się nam pomocnik, który w debiucie w biało-niebieskich barwach strzelił gola. Czy powtórzy tę sztukę w wyjazdowym meczu z Olimpią Grudziądz? Początek gry w sobotę, 14 sierpnia o godzinie 16.





Damian Konwent: Opadły już emocje po ostatnim meczu? Debiut chyba można zaliczyć do udanych, jeśli w doliczonym czasie gry strzela się zwycięskiego gola?

Oktawian Skrzecz: Wcześniej nie miałem styczności z III ligą i pierwsze co rzuciło się w oczy, to jest w niej dużo walki. Widać to było szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej było kilka indywidualnych i drużynowych akcji, więc można być zadowolonym, ale wciąż są jeszcze rezerwy. Oczekuję od siebie dużo więcej.

Bałtyk Gdynia - Sokół Kleczew 2:1. Przeczytaj relację, zobacz galerię foto i wideo



Dla pana to powrót do Trójmiasta po ośmiu latach. Czy po zmianie Lechii Gdańsk na Schalke 04 Gelsenkirchen przyszłoby panu do głowy, że będziemy teraz rozmawiać w takich okolicznościach?

Życie pisze różne scenariusze. Ostatnie lata były dla mnie bardzo ciężkie, bo dużo działo się poza boiskiem. Jednak nie chcę już do tego wracać. Robię wszystko, żeby pokazać na co mnie stać, bo nie mogę zaliczyć do udanych polskich epizodów po powrocie z Niemiec.

Okres za granicą był lepszy?

Wyjechałem w wieku 16 lat. Byłem sam i mieszkałem w internacie. Poza mną nie było żadnego zagranicznego zawodnika. Co prawda znałem język angielski, ale potrzebowałem trochę czasu na naukę niemieckiego. Po roku zmarł mój tata, więc mama z bratem przeprowadzili się do mnie i było lepiej. Z drużyną zdobyliśmy mistrzostwo kraju i dostałem ofertę z Holandii, jednak klub się nie zgodził. Trafiłem do rezerw i stwierdziłem, że to czas na powrót do Polski.

Zobacz bramkę Mateusza Gułajskiego na 1:1 w meczu z Bałtyk - Sokół



W tym zespole był m.in. Leroy Sane, który dziś gra w Bayernie Monachium. A co z pozostałymi?

Właściwie tylko Thilo Kehrer istnieje w wielkim futbolu, bo jest piłkarzem Paris Saint-Germain. Natomiast reszta nie gra już wcale, a jeśli już, to w niższych ligach. Widać więc, że w piłce nie do końca wszystko jest tak, jak sami byśmy tego chcieli.

Oktawian Skrzecz grał w Schalke, bo Lechia zwlekała. Przeczytaj wywiad z 2014 roku



Pan obrał polski kierunek, ale właściwie w żadnym nie dostał większej szansy. Często pojawiają się myśli "dlaczego?"

W Koronie Kielce rozegrałem siedem meczów przez półtora roku w ekstraklasie. W Stomilu Olsztyn zdobyłem bramkę w debiucie, ale zszedłem w przerwie, a później już nie wystąpiłem od pierwszych minut. W Stali Rzeszów tylko raz znalazłem się w wyjściowym składzie. Zadawałem sobie pytanie co robię nie tak, bo do tej pory wszyscy chowali głowę w piasek i nikt nie potrafił mi na to odpowiedzieć. Wydaje mi się, że nie zasłużyłem na to, jak zostałem potraktowany w Polsce. Minęło osiem lat odkąd wyjechałem, ale zawsze wracałem tu na urlop. Ludzie zaczepiali na mieście i pytali "co z tą piłką?". Nie dało się od tego uciec.

Nie męczyły już ciągłe pytania? Nie miał pan dość?

Oczywiście, że tak. Co mogłem powiedzieć? Nie gram, bo tak decydowali trenerzy.

O możliwości powrotu Oktawiana Skrzecza do Bałtyku Gdynia pisaliśmy już 17 lipca



Czy w tym czasie pracował pan z psychologiem?

Tak, tu w Gdańsku. Pomogło mi to w poukładaniu myśli, byłem spokojniejszy. Jednak nic to nie zmieniało, jeśli chodzi o minuty na boisku.

Oktawian Skrzecz (z prawej) w przeszłości był kapitanem reprezentacji Polski U-18. Kadr pochodzi z 2014 roku w Gdyni, gdy biało-czerwoni przegrali z Anglią 2:3. Na zdjęciu z Kylem Walker-Petersem, który dziś gra w Southampton. Oktawian Skrzecz (z prawej) w przeszłości był kapitanem reprezentacji Polski U-18. Kadr pochodzi z 2014 roku w Gdyni, gdy biało-czerwoni przegrali z Anglią 2:3. Na zdjęciu z Kylem Walker-Petersem, który dziś gra w Southampton.

Dało się tego uniknąć? Żałuje pan podjętych decyzji w przeszłości?

Przed Schalke byłem na testach m.in. w Chelsea i Manchesterze City. Akademie były świetne. Jednak nie podobało mi się podejście Anglików. Natomiast po czterech dniach w Niemczech wiedziałem, że chcę tu być. Decyzje zawsze podejmowałem sam. Jednak myślę, że niekiedy mogłem być bardziej stanowczy. Jako przykład podajmy wspomnianą ofertę z Holandii. Dziś w tej sytuacji na pewno dałbym więcej od siebie, żeby klub pozwolił mi odejść.

Pięć transferów last minute przed inauguracją. Poznaj nowych piłkarzy Bałtyku Gdynia



Wciąż wiele przed panem w wieku 24 lat. Da się jeszcze wskoczyć na wyższy poziom? Bałtyk Gdynia ma posłużyć jako trampolina?

Oczywiście, że tak. Dlatego tutaj jestem. Do Bałtyku mogłem trafić przed rokiem, a i teraz miałem kilka innych propozycji z Polski. Jednak stwierdziłem, że po tylu wojażach, warto w końcu powrócić i odbudować swoją wartość. Tu wszystko się zaczęło i mam nadzieję, że i teraz się uda. Przed sezonem już dawno nie rozegrałem pełnych 90 minut. Jeśli nabiorę pewności siebie, będę zdobywał bramki i zaliczał asysty, to pokażę, że nie jestem jeszcze stracony. Podpisałem kontrakt na rok, ale co jeśli w ciągu najbliższych trzech miesięcy zanotuje fajne liczby i już zimą ktoś się zgłosi z ofertą? Myślę, że każdy by ją dobrze przemyślał. Ale spokojnie, na razie mamy 1 mecz za sobą i nie ma co wychodzić na przód.

Tabela

Piłka nożna - III liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Stolem Gniewino 1 1 0 0 3:1 3
2 Jarota Jarocin 1 1 0 0 2:0 3
3 Świt Skolwin 1 1 0 0 3:2 3
4 Pogoń Nowe Skalmierzyce 1 1 0 0 2:1 3
4 Bałty Kgdynia 1 1 0 0 2:1 3
4 Błękitni Stargard 1 1 0 0 2:1 3
7 Olimpia Grudziądz 1 1 0 0 1:0 3
7 Elana Toruń 1 1 0 0 1:0 3
9 Pogoń II Szczecin 1 0 1 0 1:1 1
10 KP Starogard Gdański 1 0 1 0 1:1 1
11 Kotwica Kołobrzeg 1 0 0 1 2:3 0
12 Polonia Środa Wielkopolska 1 0 0 1 1:2 0
12 Sokół Kleczew 1 0 0 1 1:2 0
12 Unia Janikowo 1 0 0 1 1:2 0
15 Bałtyk Koszalin 1 0 0 1 0:1 0
15 Kluczevia Stargard 1 0 0 1 0:1 0
17 GKS Przodkowo 1 0 0 1 1:3 0
18 Zawisza Bydgoszcz 1 0 0 1 0:2 0
Tabela wprowadzona: 2021-08-08

Wyniki 1 kolejki

  • BAŁTYK GDYNIA - Sokół Kleczew 2:1 (0:1)
  • Pogoń Nowe Skalmierzyce - Unia Janikowo 2:1 (0:1)
  • Bałtyk Koszalin - Elana Toruń 0:1 (0:1)
  • Polonia Środa Wielkopolska - Błękitni Stargard 1:2 (0:1)
  • KP Starogard Gdański - Pogoń II Szczecin 1:1 (1:1)
  • Stolem Gniewino - GKS Przodkowo 3:1 (2:0)
  • Świt Skolwin (Szczecin) - Kotwica Kołobrzeg 3:2 (3:0)
  • Zawisza Bydgoszcz - Jarota Jarocin 0:2 (0:1)
  • Olimpia Grudziądz - Kluczevia Stargard 1:0 (0:0)

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (15)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Energa Bałtyk Gdynia

 

Data powstania:
1930

Pełna nazwa:
Stowarzyszenie Klub Sportowy Bałtyk Gdynia

Barwy:
biało-niebieskie

Największe osiągnięcia:
7 sezonów w Ekstraklasie (1980-86, 1987/88), 6. miejsce w Ekstraklasie (1981), półfinał Pucharu Polski (1985)

Debiut w I lidze (ekstraklasa)
1980

Siedziba:
ul. Olimpijska 5/9, 81-538 Gdynia
tel.: 622-00-99

Stadion:
ul. Górskiego 10,
pojemność 3000 miejsc
oświetlenie: 1200 lx
podgrzewana murawa sztuczna

Prezes: 
Andrzej Adamczyk

Wiceprezes:
Michał Listkiewicz

Członek zarządu:
Michał Kmieciak

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane