Konrad Przyborowski w pływaniu oraz Arkadiusz Matlakowski w judo wywalczyli po dwa tytuły, a gdyński zespół nie miały sobie równych w turnieju koszykarek. To najwięksi bohaterowie w ekipie gospodarzy podczas XIX Igrzysk Miast Bliźniaczych. Impreza zakończy się w sobotę o godzinie 13.00 na Bulwarze Nadmorskim, a uroczystą ceremonię poprzedzi rywalizacja w biegu ulicznym na 1,5 kilometrów dziewcząt i chłopców
.
Gdyńskie koszykarki wygrały turniej z kompletem zwycięstw, choć dzisiaj sukces nie przyszedł im łatwo. Po czwartkowych, gładkich zwycięstwach nad Liepają 83:40 i Kaliningradem 71:37 drugiego dnia zmagań podopiecznym
Bartosza Słomińskiego wielki bój o pierwsze miejsce wydała Kłajpeda.
Gospodynie triumfowały 59:51 (20:13, 9:9, 15:18, 15:11).
Kapitalny mecz rozegrała zwłaszcza
Zofia Korczak-Komorowska. Mimo że do gry weszła z ławki rezerwowych to na parkiecie pozostała aż przez 32 minuty, zdobywając tzw. double-double, czyli 17 punktów i 10 zbiórek.
-
Ponadto na pochwały zasłużyły Olęcka i Maryniewska, a za pierwszą połowę także Ossowska. Rywalki za dzielną postawę w meczu z nami zapłaciły takim wysiłkiem, że przegrały w kolejnym spotkaniu - podkreśla trener Słomiński.
-
Wszystkie zawodniczki są uczennicami Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących. W swojej kategorii był to dla nich ostatni turniej przed wakacjami, a cztety z nich wystąpią jeszcze w starszej drużynie, w mistrzostwach Polski U-16. Podczas igrzysk na swoim normalnym poziomie grały w ataku, a w obronie była okazja do przećwiczenia różnych wariantów. Graliśmy i każdy swego i strefą i defensywą kombinowaną - dodaje szkoleniowiec.
Kluczem do sukcesu w meczu z Kłajpedą była gra na tablicach. Gdynianki zebrały aż 53 piłki, w tym 18 na atakowanej tablicy.
GDYNIA: Dominika Olęcka (kapitan), Magdalena Jacak, Adrianna Gajos, Jowita Ossowska, Martyna Zdunek, Joanna Maryniewska, Zofia Korczak-Komorowska, Adrianna Szuprytowska, Magdalena Wosicka, Zuzanna Kamińska, Sara Bajkiewicz, Marta Gadalińska.
Do piłkarskiego półfinału Gdynia awansowała co prawda z drugiego miejsca, ale wydawało się, że na sztucznej murawie, na której rozgrywano igrzyska może być dla gospodarzy równie radośnie jak pod koszami. W spotkaniu z Liepają prowadzenie dla gospodarzy zdobył
Jakub Bartlewski. Niestety, potem strzelali już tylko goście z Łotwy, którzy wygrali 4:1.
Drużynie Tomasza Kożuchowskiego pozostała gra o trzecie miejsce i tej szansy nie zmarnowali. Gdynianie pokonali Kłajpedę 2:1 po golach
Maksymiliana Hebla oraz
Łukasz Gulkowskiego. W finale Liepaja dopiero po karnych 7:6 pokonała Kaliningrad. W regulaminowym czasie gry było 0:0.
W turnieju judo po rywalizacji w kategoriach wagowych dzisiaj rozgrywano zawody w formule open. Po drugie złoto wśród najcięższych (powyżej 73 kg) sięgnął
Arkadiusz Matlakowski. Podopieczny
Andrzeja Jasińskiego z Galeonu Gdynia tytuły mistrzowskie z igrzysk dołożył do bogatej już kolekcji międzynarodowych osiągnięć, w której znajdują się m.in. drugie miejsce w Pucharze Świata młodzików, czy trzecie pozycje z międzynarodowych mistrzostw Holandii czy Belgii.
Niespodziewanym triumfatorem w gronie zawodników ważących między 60 a 73 kg został
Michał Korzeniowski. Judoka Galeonu pokazał jak w ciągu nocy może zmienić się diametralnie dyspozycja. W czwartej w swojej wadze był wszak dopiero piąty.
Trzecim gdynianinem, który w piątek zdobył pierwsze miejsce na tatami był
Maciej Drewla, który wygrał wśród zawodników poniżej 32 kg. Na tatami Gdynia była również najlepsza w punktacji drużynowej.
Natomiast pierwszego miejsca, zajmowanego po pierwszym dniu nie udało utrzymać się na pływalni. Gospodarze poprzestali na 81 punktach, a równe 100 to bilans końcowy Kaliningradu, którego reprezentanci dzisiaj wygrywali aż pięciokrotnie.
Z miejscowych zawodników na najwyższy stopień podium dopłynął, już po raz drugi w tych igrzyskach
Konrad Przyborowski. Reprezentant gdyńskiego Delfina był najlepszy na 200 metrów stylem zmiennym, a dzień wcześniej triumfował na dystansie o połowę krótszym.
Z bohaterami igrzysk, które na starcie zgromadziły około 300 sportowców do lat 15 z Gdyni i jej miast bliźniaczych: Kaliningradu (Rosja), Karlskrony (Szwecja), Kilonii (Niemcy), Kłajpedy (Litwa), Liepaji (Łotwa),
można spotkać się w sobotę na Bulwarze Nadmorskim. O godzinie 13.00 zaplanowana jest ceremonia zamknięcia. Odbędzie się ona w ramach Biegu Europejskiego, a wcześniej sportowcy będą mogli pobiec na dystansie 1,5 kilometra.
Tego dnia atrakcji nie zabraknie już od 10.00. W ramach imprezy zaplanowane są poza klasycznymi biegami na dystansach od kilometra do 10 kilometrów również Nordic Walking na dystansie 3,3 km oraz biegi z mapą.
W związku z imprezą wystąpią czasowe ograniczenia w ruchu samochodowym. W sobotę w godzinach 13:00 - 15:30 zostaną zamknięte dla ruchu kołowego następujące ulice: Bolesława Prusa, Juliana Ejsmonda na odcinku od. Bolesława Prusa do Polanki Redłowskiej oraz parkingi: na Al. Piłsudskiego przy Bulwarze Nadmorskim, na Polance Redłowskiej. Za utrudnienia organizatorzy - GOSiR Gdynia i Urząd Miasta Gdynia - przepraszają i zapraszają na zawody.
mat.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
