- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (85 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (40 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (27 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (2 opinie)
Śląsk i Orlen - tak, Wybrzeże - nie!
18 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
Energa Wybrzeże Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże Gdańsk
Energa Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Opole 31:29. Nie będzie bezpośredniego spadku
Piłkarze ręczni Śląska Wrocław zwycięsko przeszli przez trzecią rundę Challenge Cup, a szczypiorniści Orlenu Płock na tym samym szczeblu rozgrywek poradzili sobie w Pucharze Zdobywców Pucharów. Już pierwszy mecz praktycznie przesądził o tym, że z Pucharem Federacji pożegna się DGT Wybrzeże. Gdańszczanie przegrali w sobotę w Macedonii z Mladosta Bogdanci 17:26 (8:13). Rewanż, również na wyjeździe, podopieczni Daniela Waszkiewicza mieli zakończyć wczoraj po zamknięciu tego wydania "Głosu".
Skład Wybrzeża: Suchowicz - Moszczyński 5, Wita 4, M. Siódmiak 3, Żynda 2, Janusiewicz 1, Chyżyński 1, Walasek 1, Malandy, A. Siódmiak, Gujski.
Gdańszczanie walczyli tylko wtedy, gdy Sebastian Suchowicz raz po raz bronił w trudnych sytuacjach. Co więcej bramkarz Wybrzeża nie tylko odbijał piłki, ale wiele z nich szybko przekazywał do ataku kolegom. Niestety, ci seryjnie marnowali dogodne okazje.
- Zagraliśmy słabo, bez zawziętości. Miejscowy zespół, zgodnie z przewidywaniami, prezentował szczypiorniak bazujący na solidnej szkole jugosłowiańskiej. Podobało się wyszkolenie techniczne rywali. Jednak wykończyły nas ich kontry, i to w ostatnich 7-8 minutach spotkania. Wcześniej udało nam się zniwelować straty do pięciu bramek - relacjonował Andrzej Walasek, szef gdańskiej ekipy w Macedonii.
Zgoła odmiennie od Wybrzeża, które przyjęło gościnę Macedończyków, postąpił Śląsk. To wrocławianie zaprosili do siebie na oba spotkania Olkomem Militopol. I jak to w takich przypadkach bywa, przyjezdni będą wracać do domu na tarczy. Ukraiński Olkomem, który tworzą głównie 18-letni zawodnicy, został rozgromiony w pierwszym meczu 28:14. Największa w tym zasługa Krzysztofa Górniaka, zdobywcy 10 bramek, choć trener Jerzy Klempel chwalił także defensywę, która "spychała atakujących rywali na 12. metr".
Orlen Płock, po wygranej przed tygodniem 34:27, we Włoszech ograniczył się do obrony tej zaliczki. Dla SC Torggler Group Merano wynik 29:28 (15:13) okazał się pyrrusowym zwycięstwem. Zdobywcy Pucharu Polski grali mądrze taktycznie i nie przegrywali wyżej niż trzema trafieniami. Nie przeszkadzał im nawet fakt, że na ławkę kar trafiali siedem razy częściej niż gospodarze. Najwięcej bramek zdobyli: Mariusz Jurasik 6 i eks-gdańszczanin Marcin Lijewski 5.
jag.