• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spod siatki pod żagle

jag.
2 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Czy można wystartować na igrzyskach, jeśli rozpoczyna się treningi w wieku 24 lat? Przypadek Jolanty Ogar pokazuje, że każdy nosi w przysłowiowym plecaku olimpijską buławę. Żeglarka AZS AWFiS Gdańsk w piątek zainauguruje regaty żeglarskiej w Londynie w klasie 470 kobiet, w której Polska nigdy wcześniej w historii nie miała reprezentantek!



Czy warto zaczynać karierę sportową po 20-stce?

Klasa 470 rozgrywana jest na igrzyskach od 1976 roku. Początkowo panie i panowie rywalizowali wspólnie. Od 1988 są to osobne konkurencje. Polsce dopiero w siódmym podejściu udało się wprowadzić do regat olimpijskim żeńską załogę w tej specjalności. Co więcej dokonały tego zawodniczki, które szły na łódkę zupełnie różnymi drogami.

Jolanta Ogar wywodzi się z Łysej Góry. Zawsze bliżej było jej do gór niż nad morze. Jej pierwszą sportową pasją została siatkówka. Tej dyscyplinie podporządkowała dziesięć lat życia. Jeszcze w sezonie 2005/06 grała w I-ligowej Armaturze Kraków. Do PlusLigi ciężko było jej się przebić. Występowała na pozycji środkowej, na której rywalki były od niej zdecydowanie wyższe.

-Po zakończeniu sezonu zostałam skierowana na badania do poznańskiej kliniki Rehasport. Trafiłam do Witolda Dudzińskiego, który jest lekarzem trener kadry narodowej żeglarzy. Stwierdził, że mam idealne parametry do żeglowania w klasie 470 i zachęcał do zmiany dyscypliny. Ale przecież ja nigdy wcześniej nie siedziałam nawet na łódce! - wspomina Ogar.

Wówczas najlepszą sterniczką w tej klasie była Katarzyna Tylińska. Wywodząca się z Mrągowa, a reprezentująca AZS AWFiS Gdańsk żeglarka szukała załogantki, z którą mogłaby wywalczyć awans na igrzyska w Pekinie. -Olimpijska perspektywa była kusząca. Dlatego się zdecydowałam na żeglarstwo, gdyż w siatkówce pojechać na igrzyska nie miałam szans. Początki były bardzo trudne, ale Kasia i jej ówczesny trener, Robert Janecki - mieli dla mnie dużo życzliwości, cierpliwości i wyrozumiałości.

Również władze PZŻ i akademickiego klubu przychylnie odniosły się do tego siatkarsko-żeglarskiego eksperymentu. -Znany ukraiński trener tej klasy, Wiktor Kowalenko niegdyś przekwalifikował na żeglarkę koszykarkę. Zatem pomyśleliśmy, że my możemy spróbować z siatkarką - przyznaje Tomasz Chamera, dyrektor sportowy PZŻ. -Doskonale pamiętam tę załogę, gdyż żeglowała w moich czasach zawodniczych. Ta koszykarka, Olena Pacholczyk wspólnie z Rusłaną Taran zdobyły brązowy medal olimpijski w 1996 roku - dodaje Zdzisław Staniul, dwukrotny olimpijczyk, obecnie trener polskiej kadry w klasie 470.

Ogar też odnosi sukcesy, ale na razie na skalę krajową. Od 2006 roku regularnie zdobywa tytuły mistrzyni Polski w barwach AZS AWFiS. Przeprowadziła się również do Gdańska. Od czterech sezonów żegluje z inną sterniczką, gdyż batalia o Pekin była nieudana. Agnieszka Skrzypulec trafiła do klasy 470 po sukcesach w Optimiście, Laserze 4.7 i Laserze Radialu, gdzie zdobywała tytuły mistrzyni świata i Europy juniorek. Jednak przy wzroście 166 cm i wadze 56 kg na solowe sukcesy w seniorach nie miała szans. Zresztą waga to pięta Achillesowa tej załogi.

-Ogar pod żaglami doskonale wykorzystuje nabytą na siatkarskich parkietach sprawność fizyczną, szybkość, przegląd sytuacji, ale brakuje jej około 10 kilogramów, abyśmy uniezależnili się w większym stopniu od warunków atmosferycznych - dodaje trener Staniul.

Tym samym dziewczyny są wyjątkiem w naszej żeglarskiej ekipie. Gdy pozostałe załogi lepiej spisują się w wiatrach średnich i mocnych, to Ogar ze Skrzypulec liczą w Londynie, a właściwie w Weymouth, gdyż tam rozegrana zostanie część żeglarska igrzysk, ma słabe podmuchy. -Pod względem umiejętności stać je na miejsce w pierwszej "10". Jednak ciężko będzie o taką lokatę, jeśli mocno powieje - dodaje polski szkoleniowiec.

Olimpijskie regaty w tej klasie są rozłożone na sześć dni. Wystartują reprezentantki 20 państw. Inauguracja wyznaczona jest na piątek na godzinę 13.00. 10 sierpnia do tzw. wyścigu medalowego, który punktowany jest podwójnie, przystąpi tylko 10 najlepszych załóg na podstawie wyników 10 wcześniejszych startów.

Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec w akcji


Polki miejsca w "10" zajmowały na razie tylko w regatach Pucharu Świata. Na tegorocznych mistrzostwach świata, w których zdobyły kwalifikację olimpijską, uplasowały się na 20. miejscu. Był to postęp w stosunku do grudniowego championatu w Australii, który ukończyły z 31. lokatą.

Medalistki mistrzostwa świata 2012 - Barcelona (Hiszpania)
1. Hannah Mills, Saskia Clark (W.Brytania)
2. Camille Lecointre, Mathilde Geron (Francja)
3. Lisa Westerhof, Lobke Berkhout (Holandia)

Medalistki mistrzostw świata 2011 - Perth (Australia)
1. Berta Betanzos, Tara Pacheco (Hiszpania)
2. Hannah Mills, Saskia Clark (W.Brytania)
3. Olivia Powri, Jo Aleh (Nowa Zelandia)

JOLANTA OGAR
Urodzona: 28.04.1982 w Brzesku
Wzrost: 178 cm; waga: 70 kg
Dyscyplina: żeglarstwo, klasa 470 kobiet wraz z Agnieszką Skrzypulec
Klub: AZS AWFiS Gdańsk (od początku kariery żeglarskiej)
Trener klubowy: Cezariusz Piórczyk
Trener kadry: Zdzisław Staniul

Największe sukcesy:
regaty Pucharu Świata
- 6. miejsce Kilonia (2011), 8. miejsce Majorka (2012)

Debiut na igrzyskach olimpijskich

Harmonogram startów na tegorocznych igrzyskach
3 sierpnia - dwa wyścigi
4 sierpnia - dwa wyścigi
5 sierpnia - dwa wyścigi
7 sierpnia - dwa wyścigi
8 sierpnia - dwa wyścigi
10 sierpnia - ew. wyścig medalowy

Poza żeglarstwem
Przez dziesięć lat trenowała siatkówkę, grała na pozycji środkowej bloku, m.in. w klubach na zapleczu PlusLigi. Wywodzi się z podkrakowskiej Łysej Góry. O rodzinnych stronach nie zapomina. Zdarza jej się promować powiat brzeski. Jej hobby to: koszykówka, jazda na rowerze, squash, książki i filmy.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (9)

  • brawo dziewczyny

    • 3 1

  • Gratulacje

    • 2 1

  • Powodzenia

    • 2 1

  • każdy nosi w przysłowiowym plecaku olimpijską buławę. (1)

    O matko, a co to takiego ? Kiedyś był laur, wawrzyn potem medal...ale buława ? Mógłbym zobaczyć to cudo ? Plissss. Plecak olimpijski też...

    • 1 2

    • człowieku słyszałeś cos o metaforze

      mówi się że każdy nosi buławę generalską w plecaku

      więc przełozono to na jeżyk olimpijski

      co za gamonię się tutaj wpisują

      • 1 1

  • ja mam 38 lat i może się wezmę za mma. jak myślicie, mam szanse? (1)

    • 2 0

    • pewnie sprobuj z Pudzianem

      • 1 1

  • Powodzenia

    Dajesz Jolka !!

    • 1 0

  • coś koło 20 miejsca będzie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane