- 1 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (21 opinii)
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (248 opinii)
- 3 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (42 opinie) LIVE!
- 4 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (34 opinie) LIVE!
- 5 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (123 opinie)
- 6 Gedania 1922 o puchar i przełamanie (6 opinii)
Trudne zadanie Marcina Stefańskiego w Treflu Sopot. Na początek mecz o dużą stawkę
Trefl Sopot
W sobotę, o godz. 14:30 Trefl Sopot podejmie w Ergo Arenie Miasto Szkła Krosno. Będzie to starcie dwóch ostatnich drużyn w tabeli Energa Basket Ligi. Wygrana przybliży jedną z nich do utrzymania. - Przed meczem skupiamy się głównie na stronie mentalnej. Poprawiliśmy również obronę - mówi Marcin Stefański, który w tym spotkaniu zadebiutuje w roli trenera Trefla.
Koszykarze Arki wygrali w meczu na szczycie EBL ze Stelmetem. Przeczytaj relację, oceń zawodników i trenera
Typowanie wyników
Jak typowano
96% | 304 typowania | TREFL Sopot | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
4% | 12 typowań | Miasto Szkła Krosno |
Marcin Dajos: Co zaważyło na tym, że zdecydował się pan objąć funkcję trenera w Treflu Sopot?
Marcin Stefański: Trefl jest drużyną bliską mojemu sercu. Większość mojej koszykarskiej kariery spędziłem w tym klubie, do tego mieszkam w tym mieście. Bardzo mi zależy, aby Trefl pozostał na najwyższym szczeblu rozgrywek. Dlatego też zdecydowałem się pomóc mu w tak trudnej sytuacji.
Tutaj pisaliśmy o nominacji Marcina Stefańskiego na trenera Trefla Sopot
Kiedy na początku sezonu rozstawał się pan z drużyną, zapewne nie pojawiała się myśl szybkiego powrotu?
Zdecydowanie nie. Nie spodziewałem się, że tak szybko ponownie stanę się częścią drużyny. Pożegnanie z karierą koszykarską było dla mnie wielkim przeżyciem. Teraz wracam na parkiet, ale już w innej roli.
Nie ma obawy, że zadziałają automatyzmy i w pewnym momencie będzie chciał pan wbiec na boisko, aby tam pomóc zespołowi?
Bycie trenerem to wejście w zupełnie inną rolę niż ta, którą odgrywałem będąc koszykarzem. Wówczas z perspektywy boiska decydowało się o wyniku drużyny. Można powiedzieć, że miało się wszystko we własnych rękach. Teraz trzeba skupić się na odpowiednim ustawieniu zawodników. Wiem jednak, że mój czas zawodowego koszykarza dobiegł końca i na pewno nie zdarzy się tak, że wbiegnę na boisko. Cieszę się, że w roli trenera będę mógł pomóc chłopakom i mam nadzieję, że wśród nich będzie to miało pozytywny oddźwięk.
W ostatniej kolejce Trefl został rozbity przez Legię Warszawa. Przeczytaj relację z tego spotkania
Jako koszykarz znany był pan z umiejętności trzymania szatni razem. Teraz jako trener zacznie pan właśnie od scalenia drużyny?
Myślę, że w obecnej sytuacji drużna właśnie tego potrzebuje. Koszykarze są mentalnie rozbici po przegranych meczach. Naszym problemem cały czas są tylko cztery zwycięstwa. Trzeba to przełamać, aby w końcówce sezonu złapać pewność siebie i zapewnić utrzymanie bez patrzenia na innych.
W ostatnim czasie był pan blisko zespołu, czy potrzeba trochę czasu, aby poznać koszykarzy?
Nie byłem aż tak blisko drużyny, jak kiedyś, ponieważ miałem inną pracę. Z drugiej strony pracował również przy klubie, pojawiałem się na meczach, czy treningach. Z kilkoma koszykarzami grałem, więc wiem na co ich stać.
Ma pan pomysł na to, jak pomóc drużynie?
Przede wszystkim drużynę trzeba podnieść mentalnie. Widzę jednak na treningach, że idzie to w dobrą stronę. Staramy się zmieniać parę rzeczy. Wzięliśmy się za obronę, która teraz powinna wyglądać nieco inaczej. Z drugiej strony mamy bardzo mało czasu na to, aby mocniej wywrócić taktykę.
Juniorzy Trefla zajęli 7. miejsce w mistrzostwach Polski. Przeczytaj relację z turnieju
Czy jest szansa, że Trefl zagra bardziej urozmaiconą taktycznie koszykówkę niż to było ostatnio?
Mamy przygotowane jakieś rzeczy. Z drugiej strony trzeba pamiętać o ograniczonym czasie. Dlatego też pracowaliśmy bardziej nad zmianą mentalności i wiarą w to, że nadal potrafimy wygrywać.
Sprawdź gdzie i z kim grają w weekend w EBLK koszykarzy Arki i Politechniki
Czy możliwe są jeszcze zmiany w składzie?
Nie wykluczamy kolejnych ruchów. Wszystko jest kwestia przyszłości. Na razie zostajemy w składzie, który mamy.
Najbliższy rywal Miasto Szkoła Krosno - jakie są jego atuty?
Jest to przeciwnik, który zapewne zdaje sobie sprawę z wagi spotkania. Ma bardzo dobrego rozgrywającego i mocną strefę podkoszową. Podczas analizy znaleźliśmy jednak sposoby na to, jak ich zatrzymać. Mam nadzieję, że zadziałają.
Będzie to także mała rywalizacja pomiędzy panem a Mariuszem Niedbalskim, który prowadził pana jako trener Trefla?
Już w piątek zdążyliśmy się spotkać i przywitać. Fajnie będzie zmierzyć się ze szkoleniowcem, który jeszcze parę lat temu był moim trenerem. Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądać na boisku.
Ewentualna wygrana z Miastem Szkła będzie dużym kokiem do utrzymania. Wygląda więc na to, że już na starcie dostaje pan bardzo trudny mecz.
Nie jest łatwo wejść do drużny, gdy do końca sezonu zostaje 10 meczów, a ona jest w ogonie tabeli. Do tego, na dzień dobry dostaje się mecz o bardzo dużą stawkę. Wierzę jednak, że razem z Krzysztofem Roszykiem, który bardzo mi pomaga, sprostamy zadaniu.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (19)
-
2019-03-08 15:23
dobrze życzę ale czarno widzę
- 16 0
-
2019-03-08 15:43
Ostatni gasi światło
- 18 1
-
2019-03-08 16:00
(3)
Mówi że chce pomoc..... To dlaczego podkłada nogę?
Szybko poprawił jak twierdzi, obronę. Zobaczymy co pokażą z drużyną o podobnym poziomie.- 9 0
-
2019-03-08 16:12
Kto to wymyślił?.
- 8 1
-
2019-03-08 16:13
(1)
Potrzebna będzie również mobilizacja kibiców.
- 3 0
-
2019-03-08 16:32
Jak chcę spektaklu podpadającego pod kabaret, to jednak na Malickiego, nie Stefańskiego.
- 4 1
-
2019-03-08 16:12
Trefl powodzenia.
- 9 1
-
2019-03-08 17:10
życzę samych słusznych decyzji
Tak samo jak samych słusznych decyzji jako radny zrobiłeś
- 1 5
-
2019-03-08 18:16
ale czasów dożyliśmy (1)
Sopot drży przed meczem z Krosnem,z którym dzieli ostatnie miejsce w tabeli?!?W Treflu nadal jest ten sam dyr.sportowy? To by tłumaczyło wszystko. A z nowym trenerem lepiej nie będzie,ale na pewno śmieszniej!
- 21 0
-
2019-03-09 08:49
dyr sportowy to fenomen, którego nikt nie rozumie
- 3 0
-
2019-03-08 19:36
ok Panie Marcinie powodzenia !
"Nie wykluczamy kolejnych ruchów. Wszystko jest kwestia przyszłości."
Stefan, z całym szacunkiem, czasu już nie ma.
Kwestia przyszłości ... - to może być spadek.
Nie ma na co czekać, trzeba ratować,...jeżeli tak w ogóle jest co...?
Życzę udanego debiutu i pokonania Niedbalskiego !- 11 1
-
2019-03-08 19:48
Stefański w Treflu jak... (1)
Ole Gunnar Solskjaer w Manchesterze United. Bardzo bym chciał aby to tak wyglądało. Będzie ciężko, ale mam nadzieję, że nie będę chodził w Sopocie na mecze I ligi...
- 11 2
-
2019-03-09 08:29
tylko, że OGS jest trenerem od 10 lat, Stefan od kilku dni
- 1 0
-
2019-03-08 21:29
No jakoś nie jestem przekonany do Stefana
Chyba, że wygra z Krosnem, to zobaczymy
- 5 0
-
2019-03-08 21:47
Nie ma co gadać - trzeba ograć Krosno!
Póki co, czy trenerem jest w tej chwili Marcin Stefański czy byłby jakiś inny szkoleniowiec X, to jutro najważniejsze będzie zwycięstwo i to najlepiej różnicą przynajmniej 4 punktów, co by dało naszym koszykarzom przewagę nad Krosnem w bezpośrednim pojedynku. I tego się trzymajmy!
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.