Wiatr w żagle złapał
Maciej Grabowski z YKP Gdynia. Nasz reprezentant wygrał trzy kolejne biegi i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy w klasie Laser, odbywających się na Zatoce Puckiej.
Maciej Grabowski, który po sześciu wyścigach zajmował trzecią lokatę, znakomicie spisał się w czwartym dniu zawodów, kiedy to zwyciężył w dwóch wyścigach w swojej grupie. Polak wyprzedza dotychczasowego lidera, Norwega Peera Moberga o jeden punkt. Do bezpośredniej konfrontacji między nimi doszło w ósmym wyścigu, który na swoją korzyść rozstrzygnął gdynianin.
- Jestem liderem, ale różnice w czołówce są niewielkie i w ostatnich wyścigach zapowiada się twarda walka - powiedział lider mistrzostw. Podczas dwóch ostatnich dni żeglarze rywalizować będą w dwóch grupach: złotej i srebrnej. Z Polaków, oprócz lidera, do grupy złotej zakwalifikowali się:
Jacek Grabowski (YKP Gdynia - 19) i Piotr Wojewski (Zatoka Puck - 23). W zawodach nie bierze już udziału Francuz Guillaume Florent, który w środę zaatakował Szweda Petera Santena. Zawodnik przeprosił za swój czyn i sam zrezygnował z dalszego udziału w imprezie. W kategorii juniorów Marcin Rudawski (Spójnia Warszawa) spadł z czwartej na dziewiątą pozycję. Do grupy walczącej o medale awansowało jeszcze ośmiu polskich juniorów.
Nadal bardzo dobrze spisują się nasi reprezentanci w żeglarskich mistrzostwach świata klasy Micro, odbywających się u wybrzeży Bordeaux. Po sześciu wyścigach liderami są Przemysław Tarnacki, Michał Szmul i Marcin Ossowski, którzy zmienili na fotelu lidera Stanisława Sawkę, Piotra Tarnackiego i Jarosława Wysockiego. Na czwartym miejscu jest kolejna Polska załoga, która ma spore szanse na zajęcie trzeciej lokaty.
Wreszcie pomyślne wiatry powiały dla uczestników mistrzostw Europy w klasie Tornado. 70 załóg podzielono na 4 grupy eliminacyjne. Polacy
Jacek Noetzel i
Arkadiusz Hronowski (SKŻ Hestia Sopot) w pierwszych wyścigach przypłynęli na 23 i 9 miejscu. Dzisiaj planowane jest dokończenie eliminacji.
Mniej szczęścia mają uczestnicy mistrzostw świata w klasie Mistral rozgrywanych w Atenach. Zbyt słaby wiatr ponownie uniemożliwił rozegranie wyścigów. Do tej pory odbył się tylko jeden bieg, który wygrał Mirosław Małek.
Tomasz Łunkiewicz
