- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (48 opinii)
- 2 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (16 opinii)
- 3 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (7 opinii)
- 4 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (210 opinii)
- 5 Sportowiec i na świadectwie średnia 6.0 (18 opinii)
- 6 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (73 opinie)
Wieczyści strażnicy tożsamości biało-zielonych
Lechia Gdańsk
Lechia łączy się z Polonią lub tylko przejmuje licencję warszawskiego klubu, jeśli ten wywalczy prawo gry w europejskich pucharach lub Lidze Mistrzów, aby i w tych rozgrywkach zająć jego miejsce... Te scenariusze, które kreśloną rozmaite media, są praktycznie nierealne w myśl uregulowań przyjętych w statusie gdańskiej spółki. Przy uchwalaniu tego typu kwestii istnieje zapis o jednomyślności wśród nabywców akcji serii A, których jest aż 45. Według naszych informacji nie brakuje w tym gronie osób, które skorzystają z przysługującego im prawa weta, jeśli ktoś forsowałby fuzję lub podejmował działania godzące w tożsamość Lechii.
5 stycznia o godzinie 17.00 na PGE Arenie odbędzie się coroczne zgromadzenie akcjonariuszy Lechii. Prawo udziału w nim mają osoby, które na początku 2009 roku nabyły akcje serii A (łączna wartość nominalna 500 tysięcy złotych) oraz Wrocławskie Centrum Finansowe, kontrolowane przez Andrzeja Kuchara - właściciel akcji serii B (łączna wartość nominalna 1 milion złotych). Co więcej akcjonariusze serii A zagwarantowali sobie, że mają równą liczbę głosów przy podejmowaniu decyzji z akcjonariuszem serii B.
Wśród akcjonariuszy serii A jest 45 osób. 44 z nich to byli członkowie OSP Lechia, czyli stowarzyszenia, które zdecydowało o przekształceniu klubu w spółkę akcyjną, do czego zresztą zobowiązywały przepisy Ekstraklasy SA. Ponadto akcje tej serii objął Andrzej Kuchar.
-Pierwsze akcje trafiły do ludzi którzy odbudowywali Lechię(...). Wszyscy oni dostali możliwość wieczystego strzeżenia tożsamości Lechii. Statut spółki jest skonstruowany w taki sposób, że bez ich głosów nie będzie możliwa zmiana nazwy, herbu czy siedziby klubu z Gdańska - mówił pod koniec stycznia 2009 roku Maciej Turnowiecki, ostatni prezes OSP Lechia i jak na razie jedyny szef Lechia SA.
Te uregulowania nadal obowiązują, a nawet są znacznie szersze. Jeden z akcjonariuszy serii A mówi nam wprost: - Każdy z nas ma prawo weta. Wystarczy, że jedna osoba z 45 nie zgodzi się, to nie można nie tylko dokonać zmiany nazwy, herbu, czy siedziby spółki, ale nawet zmienić barw, dokonać fuzji, czy przejąć licencji innego klubu.
To ważne uregulowanie w kontekście pojawiających się ostatnio doniesień o fuzji Lechii z Polonią Warszawa bądź też jedynie przejęcie licencji stołecznego klubu. Ten drugi zabieg miały na celu uzyskania dla Gdańska prawa gry w europejskich pucharach, jeśli w minionym sezonie wywalczyłby go stołeczny klub lub być zabezpieczeniem utrzymania się w ekstraklasie w razie degradacji Lechii na boisku.
Przypomnijmy, że w przeszłości takie praktyki stosowano w polskiej piłce. Lech Poznań przejął licencję Amiki Wronki, wspomniana Polonia Groclinu Grodzisk Wielkopolski, a Piotrcovia grała w Szczecinie jako Pogoń. Natomiast w czasach, gdy nie było jeszcze spółek, a fuzje stowarzyszeń to mieliśmy m.in. wspólne przedsięwzięcia Lechii z Olimpią Poznań czy Polonią Gdańsk, czy Sokoła Pniewy z GKS Tychy.
-Nie chcemy pucharów od Polonii, a nawet jej miejsca w ekstraklasie. To nie tylko przekonanie moje, ale jeszcze kilkunastu akcjonariuszy serii A. Żaden z nas nie zawaha się użyć weta, gdyby ktoś taki wniosek przedstawiono oficjalnie - mówi nam jeden z akcjonariuszy serii A, proszący na razie o zachowanie anonimowości.
Jedynymi zatem sposobami na dokonanie zmian własnościowych w Lechii są: sprzedaż akcji przez dotychczasowych udziałowców lub też podniesienie kapitału założycielskiego spółki i wyemitowanie akcji serii C, które zmienią zarówno układ sił wśród akcjonariuszy oraz podczas głosowania. Nawet wówczas akcjonariusze serii A zachowają prawo weto w przedstawionych powyżej kwestiach.
Oficjalnie Andrzej Kuchar zaprzecza, by zamierzał sprzedać udziały w Lechii. Natomiast o zainteresowaniu taką transakcją mówią przedstawiciele Druteksu oraz nie wyklucza jej Józef Wojciechowski. Jednak w przypadku właściciela Polonii może to być swoista gra, bo równocześnie z podnoszonym w mediach zainteresowaniem zainwestowania w gdański klub, Polonia występuje o wyrażenie zgody na rozgrywanie meczów tej drużyny na Narodowym Stadionie w Warszawie.
Ponadto przypomnijmy, że w styczniu 2009 roku, gdy tworzono spółkę ogłoszono, że w trzecim etapie emisji prawo do nabycia akcji mieli mieć - jak to podano - znamienici gdańszczanie. Natomiast w czwartym etapie akcje miały trafić także do kibiców. Mówiono również o możliwości wprowadzenia spółki na Giełdę Papierów Wartościowych.
Kluby sportowe
Opinie (287) ponad 50 zablokowanych
-
2011-12-30 12:53
Uczyć się na cudzych błędach. (1)
Liberum veto doprowadziło kiedyś do osłabienia sytuacji Polski na arenie politycznej, wprowadziło anarchię, co w konsekwencji doprowadziło do rozbiorów i ostatecznej utraty państwowości. Czy podobną drogą poprowadzą Lechię włodarze klubu?
- 4 4
-
2011-12-30 12:55
Widać ze historii uczyłeś się na przyspieszonych kursach
- 2 4
-
2011-12-30 12:57
LG (4)
Jeżeli JW chce kupić Lechię tak jak jest i sprzedać Polonię to ok ale jeżeli ma to być fuzja nigdy żaden kibic LG zgody nie wyrazi bo Lechia to my
- 10 2
-
2011-12-30 20:13
Od kiedy klient (zwykły kibic) może mówić o czymś że jest jego , skoro za to nie zapłacił ? (3)
Lachia , to tylko klub , który ma swich włścicieli co mogą to towarzystwo zozwiązać i rozgonić na cztery wiatry . I żaden kibic w tym przypadku nic nie pomoże swoim protestem .
- 2 1
-
2011-12-30 20:43
(2)
a wiesz co to towar na którego nie ma chętnych, Lechia to taki towar spróbuj rozgonić potencjalnych klientów czyli kibiców a zobaczysz ile jest wart ten towar i co właściciel może sobie z nim zrobić
- 1 0
-
2011-12-30 21:51
Zlikwidować . (1)
- 2 1
-
2011-12-30 22:00
normalnie tak ale nikt nie wydaje kupy kasy inwestując w towar po to by go likwidować widzę z Ciebie taki biznesmen że tylko do wioski rybackiej sie nadajesz kupując sobie klub należy liczyć sie z tym iż głównym dochodem są kibice. Kibice to nie tylko bilety, spróbuj sprzedać mediom czy sponsorom drużyną która będzie grała przy pustych trybunach....sukces murowany hehehe
- 0 0
-
2011-12-30 12:58
KUCHAR WON !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wrocław,Gruby oraz Jenek razem z nim.To was przerasta panowie.
- 8 1
-
2011-12-30 13:00
dd tak Lechia to wy... (1)
patologiczna trybuna za bramką banda żuli i nawąchanych małolatów,no i te 13letnie galerianki....tak tak to wy
- 6 4
-
2011-12-30 13:02
masz racje to my....
- 1 2
-
2011-12-30 13:01
Jeżeli to się będzie dalej tak układało to zacznę chodzić na Arkę (2)
- 12 5
-
2011-12-30 13:26
Chyba na Bałtyk
Wybieraj kluby z honorem i bez zmiany dat
- 2 4
-
2011-12-30 13:34
to zacznij, a skoro nawet nie jesteś w stanie zrozumieć prostego tekstu, to zdecydowanie tam jest twoje miejsce matole
- 0 2
-
2011-12-30 13:03
a mowilem
nastepny klub zabierzecie zlodzieje aby sie utrzymac brawo brawo
- 3 1
-
2011-12-30 13:15
dajmy spokuj tym leszczą z gorszej strony 3miasta (2)
wszystko co najgorsze juz na nich spadło! Niech sobie zrobią tą fuzje i na lata staną sie pośmiewiskiem ,aż tak źle to nawet ja wam nie życzyłem... Ale życie pisze czasem piękne scenariusze
- 7 6
-
2011-12-30 13:37
analfabeto! (1)
Skąd ty masz dostęp do komputera?Najpierw się naucz pisać i czytać w polskim języku a potem wyrażaj swoją tępotę na forum.Leszczem jesteś ty biorąc pod uwagę pisownie co widać doskonale.
- 5 3
-
2011-12-30 20:17
Popieram Twoją ocenę w pełni .
Niechaj wraca do szkoły , pobierać nauki języka ojczystego .
- 0 0
-
2011-12-30 13:23
To nie jest Polonia tylko Groclin
My nie Kuchenkorz by grac na czyjejś licencji
- 5 0
-
2011-12-30 13:24
nie wszystko na sprzedaż
Są rzeczy nienaruszalne. Choć wydaje się, że rządzący, nawet Polskę, chcą poddać Niemcom i innym Europejczykom
- 4 3
-
2011-12-30 13:29
No niech ktoś nas kupi razem z naszym pienknym gołębnikiem
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.