• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagłębie Sosnowiec - Lotos PKH Gdańsk. Oskar Lehmann: Możemy wygrać z każdym

Damian Konwent
20 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Oskar Lehmann to jeden z dwóch hokeistów z obecnej drużyny, który awansował z nią do ekstraklasy w 2016 roku. Oskar Lehmann to jeden z dwóch hokeistów z obecnej drużyny, który awansował z nią do ekstraklasy w 2016 roku.

- Jeśli nie powielimy błędów, to stać nas będzie na wygraną z każdym zespołem - mówi nam Oskar Lehmann. Hokeiści Lotosu PKH Gdańsk powalczą o trzecie zwycięstwo z rzędu w niedzielę o godz. 17. Wyjazdowym rywalem podopiecznych Marka Ziętary będzie Zagłębie Sosnowiec. - Pierwszy etap za nami. Teraz czas, by w kolejnych meczach potwierdzić dobrą dyspozycję - dodaje 27-letni obrońca.



Typowanie wyników

22 września 2019, godz. 17:00
3 pkt.
Zagłębie Sosnowiec
LOTOS PKH Gdańsk

Jak typowano

45% 110 typowań Zagłębie Sosnowiec
6% 16 typowań REMIS
49% 120 typowań LOTOS PKH Gdańsk

Twoje dane



Po obiecującym początku sezonu hokeiści Lotos PKH Gdańsk chcą kontynuować dobrą passę i wygrać w trzecim kolejnym spotkaniu. Najbliższym wyjazdowym rywalem podopiecznych Marka Ziętary będzie Zagłębie Sosnowiec. Gdańska drużyna nie ma dobrych wspomnień związanych z tym zespołem, bowiem w ubiegłym sezonie zwyciężyła zaledwie raz w pięciu spotkaniach.

- Nowy sezon to nowe rozdanie. To co było, zostawiliśmy daleko w tyle. Myślę, że jesteśmy odpowiednio przygotowani i jeśli nie powielimy błędów, to stać nas będzie na wygraną z każdym zespołem. Musimy zagrać dobre spotkanie. Liczę, że to będziemy mogli cieszyć się ze zwycięstwa po ostatniej syrenie - ocenia Oskar Lehmann, hokeista Lotosu PKH Gdańsk.

Hokeiście groził koniec kariery - rozmowa z Damianem Szurowskim



Oskar Lehmann i Jakub Stasiewicz to jedyni gracze z gdańskiej drużyny, którzy wraz z zespołem wywalczyli awans do ekstraklasy w 2016 w roku. Jak przyznaje obrońca, nie czuje się jednak wyróżniony z tego powodu, ale nie wyklucza, że na przestrzeni najbliższych lat będzie budował pozycję nie tylko na tafli lodu, ale również w szatni.

- W zespole wszyscy są na równych warunkach, ale zdecydowany głos ma mimo wszystko kapitan. Myślę, że każdy poniekąd chce utrzymywać szatnię w ryzach. Czy będę kiedyś znaczącą postacią w zespole? Takie sprawy zazwyczaj muszą iść w parze z poziomem sportowym. Póki co skupiam się raczej na tym, by drużyna odnosiła korzyści z mojej gry - mówi nam obrońca.

Lotos PKH Gdańsk - Energa Toruń 3:2. Relacja i oceny



Do tej pory 27-latek zanotował jedną asystę w spotkaniu z Energą Toruń. W całym poprzednim sezonie miał ich w sumie cztery i dorzucił jeszcze jedną bramkę. Lehmann nie traktuje tego jednak jako wyznacznik, a głównie skupia się na innych aspektach.

- Nie stawiam przed sobą żadnych celów w kwestii bramek czy asyst. Chcę się skupić na grze defensywnej. To moja najmocniejsza strona, ale wiadomo, że będę próbował się również podłączać a akcjach ofensywnych i kreować sytuacje kolegom, a także sobie
Lotos PKH Gdańsk ma za sobą świetny początek sezonu. Wygrał w obu pierwszych spotkaniach, pokonując w inauguracji Kadrę PZHL 9:1, a następnie Energę Toruń 3:2. W drugim przypadku o triumfie przesądziła dogrywka.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z dobrego startu. Dwa zwycięstwa na początek to świetny wynik, ale musimy jeszcze popracować nad pewnymi aspektami gry. Być może wpłynął na to fakt, że graliśmy mniej meczów kontrolnych przed rozpoczęciem rozgrywek. Pierwszy etap za nami. Teraz czas, by w kolejnych meczach potwierdzić dobrą dyspozycję - kończy 27-letni hokeista.

Lotos PKH Gdańsk - Kadra PZHL 9:1. Relacja, foto i oceny



Zawodnik

Oskar Lehmann

Oskar Lehmann

ur.
1992
wzrost
176 cm
ocena z sezonu
3.33 (1069 ocen)
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu

Kluby sportowe

Opinie (56)

  • HOKEJ

    Do boju i przywieżć kolejne zwycięstwo.powodzenia

    • 25 2

  • Powodzenia Panowie. (1)

    • 23 2

    • Wygraja jak nie będą lapali głupich kar

      • 12 2

  • i możemy z każdym przegrać

    jak w zeszłym sezonie.

    • 14 9

  • Zobaczymy... (4)

    • 3 10

    • (3)

      Ty na pewno nie zobaczysz.

      • 11 2

      • (2)

        Dlaczego nie? Właśnie się "logujemy " w hotelu . Rzut na miasto ,a jutro na mecz. A "wiernych " kibiców jakoś nie widać,jeno loża szyderców(czyli to jednak my jesteśmy wierniejsi?) . Ilu z "was" jutro będzie? Nie omieszkam policzyć :-d chyba nie będę musiał...tacy z "was" kibice. W kapciach na te mecze u siebie chodzicie,gdyby tv transmitowała to może 150 osób by przychodziło... spójrzcie prawdzie w oczy.

        • 0 6

        • Bolo nie zobaczy, bo go mama nie puści.

          • 2 0

        • Baran

          • 0 0

  • Wiara czyni cuda (2)

    • 8 1

    • (1)

      A gdzie Popov jeszcze nie zalatwil

      • 1 4

      • już za chwilę za chwileczkę Popow też strzeli brameczkę

        • 7 1

  • Będzie dobrze tylko nie zbierać głupich kar życzę powodzenia my kibice czekamy na dobre wieści z Sosnowca w postaci trzech punktów

    • 16 1

  • W Sosnowcu jest rosyjskie trio z Torunia z poprzedniego sezonu. (1)

    Odeszli z TKH w atmosferze skandalu, póki co w Sosnowcu nic nie pokazali, ale mogą odpalić nagle i niespodziewanie.
    Radziszewski na bramce też jeszcze nie zapomniał jak się gra.

    Przede wszystkim nie łapać głupich kar w tercji ataku, panowie.

    No i ogień!!!

    • 14 1

    • Sosnowiec wd...ł w Toruniu dziś.

      Ale po ciężkim meczu.

      • 8 0

  • Trzymam kciuki za zwycięstwo w Sosnowcu, ale może nie pompujmy balonika takimi artykułami.

    • 12 1

  • O Automatyka juz leci w tabeli w dół ! (4)

    • 2 23

    • Gdzie ty tam automatykę widzisz, dziecko?

      • 18 1

    • Opóźniony jesteś.

      • 10 2

    • Chyba Lotosoautomatykostocznia ;)

      • 1 8

    • Hahahahah

      Hahahahhahaha bolo bolo, nogi cię bolo ?

      • 7 1

  • Panowie dajcie z Siebie wszystko (1)

    Walczcie o zwycięstwo!!!

    • 14 1

    • bez napinki

      to tylko sport, może być na wozie a może też być pod wozem.... w każdym razie trzeba walczyć

      • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane