TV

Kolejny bieg po pączka za nami

1137 wyświetleń 20 lutego 2020 (18 opinii)

To już niemal tradycja, że w Tłusty Czwartek w Parku Reagana biega się po... pączka. W trzeciej edycji tego nieszablonowego wydarzenia wzięło udział ponad 400 odzianych w latarki czołowe uczestników. Na mecie - oprócz pamiątkowego medalu - na łasuchów czekały pięknie wypieczone, lukrowane, wypełnione słodkim nadzieniem pączki. Bieg wygrał Marcin Kulczyk, który pokonał trasę w 12 minut i 9 sekund.

Więcej na ten temat

Opinie (18)

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

    Kulczyk czy Kluczyk? (4)

    Kulczyk czy Kluczyk? Jak jest prawidłowo?

    • 0 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

    Syzyfowa praca w białych rękawiczkach (3)

    Pierw biegasz Bóg wie ile żeby się wypocić i ................. przytyć. No bez komentarza

    • 1 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

      (2)

      A wiesz co to fajna zabawa? Fajna atmosfera?

      Chyba nie... :)

      • 3 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

        (1)

        I to w przestrzeni miejskiej w ciuszkach z decathlonu. Taki fun.

        • 0 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

          A to od razu trzeba biegać w drogich ciuchach? Te z Decathlonu zupełnie wystarczą do rekreacyjnego biegania.

          • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

    Wczoraj tłusty czwartek dzisiaj piwny piątek

    • 9 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

    Nie rozumieją idei TC

    W tłusty czwartek się nie biega i nie spala kalorii. Trzeba doświadczyć tego uczucia, kiedy czujesz się cały dzień jak prosiak po to, żeby mieć motywację od najbliższych dni następujących po TC (do dbania o siebie, działania). Inaczej to nie ma żadnego sensu.

    • 10 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W tym biegu najpierw spalasz kalorie, a potem... jesz pączki

    Barany tak się śpieszyły po te pączki (1)

    że aż rozjeżdżały trawniki przy parkingu na Zaspie. Następnym razem proszę Straż Miejską o czujność, będzie to owocny dzień dla mandatów

    • 9 8

  • a wytłumaczcie mi (1)

    jak to jest z tym bieganiem, oni losują kto za kim stoi ( na starcie) czy jak? bo tak naprawdę ten ostatni co stoi w tym całym buszu ludzi ma najgorzej, najdłuższa trasa a teraz jeszcze musi szybciej biec od pozostałych, żeby ich nadgonić..

    • 3 2

    • To zależy od biegu.

      Na przykład w Biegu Westerplatte podczas zapisów deklarujesz się w jakim czasie przebiegniesz ten dystans i jesteś automatycznie przypisany do danej strefy. W biegach bez stref przyjęło się, że ustawiasz się tak jak się czujesz na siłach, czyli jeśli wiesz że biegasz wolno to ustawiasz się z tyłu.

      • 4 0

  • To z bieganiem niem nic wspólnego !Czysta komercja dla frajeów z korpo co dla lansu zaplaca kazda cene (2)

    wpisowe kilkadziesiąt złotych by dostać mrożonego pączka z biedronki za 50 groszy .tu najważniejszy jest lans i nic więcej i kasa od frajerów

    • 9 5

    • Po prostu bieganie jest teraz modne

      I trzeba się tym chwalić na insta jak pracujesz w korpo.

      • 0 0

    • hahhah

      Masz racje w korpo można pobiegać a robole tacy jak ty tylko stękają na forum.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane