ROZRYWKA
2014-01-19 10:26
Drugi raz tego ciśnienia bym nie przeżyła!
2014-01-19 10:28
widok żon moich kolegów z pracy odstrasza od ślubu skutecznie
2014-01-19 10:29
Czasem przygotowania do ślubu i wesela trwają dłużej niż małżeństwo... Bardziej liczy się oprawa niż relacje między zakochanymi...
2014-01-19 10:53
Zrobiliście z tego istne święto zapominając o co tak naprawdę w nim chodzi. Chyba najważniejszą osobą jest Ta druga połówka której się przysięga na całe życie a nie goście. Goście sobie poradzą sami jak tylko zobaczą że Para Młoda świętuje i jest szczęśliwa sobą. A tu wszyscy kwiatki, s****ki, samochody, czołgi, balony.... aa bo wstążka na stole
Zrobiliście z tego istne święto zapominając o co tak naprawdę w nim chodzi. Chyba najważniejszą osobą jest Ta druga połówka której się przysięga na całe życie a nie goście. Goście sobie poradzą sami jak tylko zobaczą że Para Młoda świętuje i jest szczęśliwa sobą. A tu wszyscy kwiatki, s****ki, samochody, czołgi, balony.... aa bo wstążka na stole ma zbyt jasny niebieski kolor.... w d.pach się poprzewracało. Człowiek wyprawiał dla 20 osób wesele i całe miasto było szczęśliwe bo dobrze życzyło Młodym. Teraz panuje zasada: Zastaw się, a postaw się. I tak po 2-3 latach mamy 70% rozwodów... Zmieńcie pryzmat
2014-01-19 11:19
Zaraz będzie rok:)
Pamiętajcie o jednym!
Nie dawajcie robić zdjęć fotografom amatorom/kolegom/znajomym!
Potem się nie da już tego odwrócić!
..
P.S.
Jeśli coś nie pójdzie z planem nie próbujcie poprawiać. Goście nie wiedzą, że miało być inaczej:)
2014-01-19 11:28
ja dwoje ludzi chce być ze sobą to im żadne robienie szopki pod publiczkę nie jest do szczęścia potrzebne...
2014-01-19 11:44
To proste. Minimum 100 osób, najlepiej huczne, typowe, w remizie lub gdzieś w stodole, gdzie tanio ale pomieści się kilkaset osób. Zapraszamy w pierwszym rzędzie według zasobności portfela, bo przecież wesele musi się zwrócić. Dlatego pamiętamy o zasobnych sąsiadach, dalszych znajomych, no ktokolwiek, kto "wydaje się " majętny. Gdy ktos przyniesie
To proste. Minimum 100 osób, najlepiej huczne, typowe, w remizie lub gdzieś w stodole, gdzie tanio ale pomieści się kilkaset osób. Zapraszamy w pierwszym rzędzie według zasobności portfela, bo przecież wesele musi się zwrócić. Dlatego pamiętamy o zasobnych sąsiadach, dalszych znajomych, no ktokolwiek, kto "wydaje się " majętny. Gdy ktos przyniesie prezent lub mniej niż 200zł / osobę to znaczy, że nie szanuje nas i zrywamy wszelkie kontakty. Musi być fotograf i koniecznie video. Należy pokazać po weselu jak się szlachta bawi i powrzucać fotki na FB. Jedzenie, koniecznie rosół na wjazd bo jak może być wesele bez rosołu? Najlepiej zrobić wcześniej biznes plan mały. Założyć wpływy z kasy gości oraz koszt wesela. Gdy wiemy, że ktoś z rodziny biedny, choćby był to brat czy szwagier, nie zapraszamy. Obciąża nadmiernie nas kosztami. Wysyłamy w zaproszeniu "delikatną" sugestię, że prosimy o kasę, gotowce są na necie. Bo przecież o kasę nam chodzi prawda? Oszczędzić możemy na noclegu najczęściej, upychamy gości po rodzinie i po kosztach, w bursach itp. Jedzenie typowo polskie, a więc wspomniany rosół i schabowe, tanio, smacznie i byle henryk z podlasia się zadowoli. Zadnych ryb, ani nic specjalnego. Ogółem zasada jest prosta. Im więcej gości, tym "lepsze" wesele. To takie ogólne wskazówki, jak wyprawia się najczęściej wesele w Polsce.
2014-01-19 11:53
2014-01-19 12:01
Zespół obowiązkowo z trąbką - Hugon wie po co, skoro grać na niej nie potrafią?
Limo przynajmniej S Klasa 500 w górę i panna młoda na tle rozpieprzonego podwórka ze starą latryną w tle. Oczywiście przy akompaniamencie trzech cymbałów tzw. zespół i trąbka.
Pół biedy gdy jest już kwiecień do września, bo jakieś kolory mamy jako tło.
No i podstawa u gości, biała koszula z krótkim rękawem i kamizelka.
2014-01-19 12:05
Mnie najbardziej bawią stylówy wujków w szarych/białych garniakach :D do tego obowiązkowo białe buty i białe skarpy :D
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.