To była wyjątkowa i bardzo długa noc dla fanów muzyki elektronicznej. Do Ergo Areny zawitała popularna seria Don't Let Daddy Know. Przez ponad dziewięć godzin kilka tysięcy uczestników z całej Polski bawiło się przy muzyce światowej klasy artystów, z Tiesto na czele.
Pamiętam wywiad z Tiesto z bodajże po płycie Elements of Life, a przed Kaleidoscope, gdzie zagrał te utwory m.in z Nelly Futrado. Powiedział wtedy, że ma pomysł, żeby ludzie, którzy robią muzykę mogli się z niej utrzymać i tworzyć. Że on bardzo dobrze zarabia, ale chciałby otworzyć świat tej muzyki dla innych. I ma na to pomysł. Sprzedał się - to fakt, ale zrobił to po swojemu i na swoich zasadach. Dzięki niemu w pewnym sensie macie dzisiaj więcej elektroniki w radio, dużo młodych i zdolnych idzie w muzykę. Nie zapominajcie o tym, bo gościu sam za to głowę położył i za to mu chwała i szacun.
Każdy kto jest fanem albo był Tiesto lub w ogóle jest fanem trance itp wie co grał Tiesto w 2006 co w 2010 a co gra teraz. Niestety mocno skręcił w stronę komercji i muzyki klubowej czyli mialkiej papki dla każdego. Ale w sumie fajnie że tacy ludzie wpadają do Gdańska, poza wszystkim to bardzo pozytywny człowiek
kolego byłem jego olbrzymim fanem za czasów utworów typu: Traffic, Just Be itp. nawet udało mi się być na koncercie Dj Tiesto w Los Angeles w 2008. Było cudownie. Jednak uważam, że skończył się on dawno i to co teraz gra to .... kompletna komera do pogibania się w Operze Leśnej. Teraz słucham innych wykonawców i z rozrzewnieniem wspominam dawną twórczość DJ Tiesto. Pozdrawiam.
To od połowy pierwszej dekady nowego wieku kompletnry regres i okropna komercja. Szkoda, kiedyś bardzo lubiłem. Dziś jedynie twórcy psybientu maja cos ciekawego do zaproponowania.
przypominam że cały czas nagrywają dobre rzeczy Eno, Steve Roach, Lustmord, Robert Rich,Loscil, Irisarri, Rod Modell, Biosphere, Moodyman, Omar-S, są dobre wytwórnie Silent Season, Cryo Chamber, Ultimae ndatl, sound Signature, Echospace, Rohs!, Yoyaku, Berg Audio, żeby wymienić tylko kilka pierwszych z brzegu itd.
Elektronika to nie tylko jej wersja pop czy techno, do czego niestety jest bardzo często zrównywana.
Niemcy nadal daja rade. Polecam Solomon, David August i pewnie ze setka innych mniej znanych wykonawcow i djow. Ciesto niech sobie gra dla mas i jest git. Kazdy znajdzie cos dla siebie.
Bez obrażania nikogo nie piszcie, że to była muzyka trance czy techno, bo EDM nie ma z tym nic wspólnego. Można to przypiąć do mega imprezy kawałków radiowych.
Poprostu kiedys liczyla sie jakosc stare kawalki slucha sie do dzis ... A ty pewnie jak i wiekszosv nie pamięta czego sie słuchało rok temu
Kawałek polsuchasz kilka razy i więcej sie nie chce ;)