WYPADKI
FILM CZYTELNIKA
2020-11-23 21:34
Dziwny pomysł, żeby się tam rozbić.
2020-11-24 15:12
2020-11-23 21:38
Nie gadaj głupot. Komunikacja przejeżdża normalnie
2020-11-23 21:41
Już karetka zwolniła pas i puszczają wszystko.
2020-11-23 22:04
Stało się bardzo poważnego.
2020-11-23 22:12
Vw Golf zawinięty na słupie od trakcji trolejbusowej. Przechodziłem obok na tę chwilę zostali strażacy policja i techniczni od trakcji. Nie wygląda to dobrze tył samochodu zmiażdżony aż do pierwszego rzędu foteli. Ktoś wie jak do tego doszło i czy są ofiary?
2020-11-24 18:22
Kierujący zmarł po całonocnej walce w szpitalu
2020-11-25 10:51
Tak, kierowca zmarł
2020-11-25 21:26
Kierowca się spieszył. Dokąd?
2020-11-26 07:25
Może dostał telefon, że:
-dziewczyna rodzi
-ojciec miał wypadek
-siostrę ktoś gwałci
-matkę ktoś napadł
-mieszkanie ktoś okrada...
A może po prostu zapier*alał bez sensu.
Teraz to już nie ma znaczenia.
2020-11-27 15:05
2020-11-23 22:57
Jedna osoba wydostana przez strażaków została przewieziona do szpitala. Nie wiem czy był to kierowca czy pasażer z tylu, samochód jest zmiażdżony.
2020-11-25 08:57
niestety nie zyje
2020-11-27 15:06
2020-11-23 23:02
Mogłeś stanąć kilometr dalej to by lepiej było widać.
2020-11-23 23:21
Jeśli faktycznie nikomu nic się nie stało - jak to ktoś tu opisał - to byłby niezły fart. Auto zmiażdżone jak zdeptana puszka po coli.
2020-11-23 23:29
Kierowca walczy o życie
2020-11-24 09:38
Żyje? Udało mu się?
2020-11-24 12:47
Nie....
2020-11-23 23:36
Podejrzewam, że kierowca nie da rady... Wyglądało to bardzo źle. Prędkość musiała być niestety duża, auto doszczętnie zmiażdżone. Ślisko, za duża prędkość, pewnie nie kiepskie opony, może zabrakło umiejętności, może brawura no i największy pech, że akurat w tym miejscu stał słup! Z drugiej strony lepiej słup niż pieszy... Eh :( Dobrze, że nikt nie siedział na miejscu za kierowcą... Wyrazy współczucia dla rodziny.
2020-11-24 11:54
Niestety nie przeżył :(
2020-11-24 00:20
Przejeżdzałem koło tego wypadku lewym pasem- na ulicy było dużo szkła i plastiku. W tym momencie był tylko radiowóz i dojeżdzała dopiero karetka. Wyglądało to naprawdę fatalnie.
Golf był zupełnie skasowany ale nie widziałem w jakim stanie byli ludzie- w TYM akurat miejscu NIE trzeba jechać szybko, żeby stało się coś takiego.
Prawy pas
Przejeżdzałem koło tego wypadku lewym pasem- na ulicy było dużo szkła i plastiku. W tym momencie był tylko radiowóz i dojeżdzała dopiero karetka. Wyglądało to naprawdę fatalnie.
Golf był zupełnie skasowany ale nie widziałem w jakim stanie byli ludzie- w TYM akurat miejscu NIE trzeba jechać szybko, żeby stało się coś takiego.
Prawy pas na tym łuku w prawo, jest w fatalnej kondycji- są koleiny w asfalcie, wyrwy i "łaty" tworzą takie "hopki" które podrzucają auto i taki samochód jak Golf nawet przy prędkości 60 km/h, może mieć problemy. Ja jeżdzę autem podobnej wielkości i przy tej prędkości 2 razy mną "rzuciło", zanim zapamiętałem żeby jeździć w tym miejscu , lewym pasem. Do tego dodajcie Państwo, że jest ciemno, mokro (ślisko) na drodze i przy takim stanie drogi nie trzeba jechać super szybko żeby doszło do wypadku...
2020-11-24 00:59
Golf Cabrio, obniżony, bbs-y z naciągniętą oponą Prędkość 70/80kph(może lekko więcej). Jechał lewym pasem, uciekła tylna oś, obróciło go, wypadł na trawnik i lewym tyłem uderzył w słup. Auto totalnie skasowane. Kierowca wyciągnięty przez strażaków z wraku i przekazany do karetki, która zabrało go do szpitala.
2020-11-24 23:34
A tam nie ma czasem ograniczenia do 50? Też przejeżdżałem obok akurat jak jechała straż. Samochód owinięty wręcz wokol słupa, prawie cały miazga. Przy wlasciwej prędkości nawet gdyby go wyrzuciło z pasa i słup by go zatrzymał, raczej w AŻ takim stanie samochód by nie był... kierowca pewnie też.
2020-11-24 23:48
Hopki hopkami, też nie lubię jeździć tamtędy. Ale mieszkam po sąsiedzku, widziałem stan samochodu i muszę stwierdzić, że nawet jako pieszy boje się ta droga przechodzić, bo nawet na "zielonym" kilka razy zostałbym potrącony, bo prawie wszyscy tamtędy zapie.lają. Oczywiście nie mówię, że w tym wypadku było tak samo, choć stan samochodu wskazuje jednak na spore przekroczenie. Ale nie zawsze należy wszystko zwalać na stan drogi Czasem przyda się też autorefleksja
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.