• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

51 mln zł dla SKM za przewóz pasażerów

Maciej Naskręt
8 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Od 10 grudnia poza szczytem, czyli w godz. 9-15 oraz 18-21, na trasie Gdynia - Gdańsk kolejki będą kursowały co 10 minut. Obecnie jeżdżą co 15 minut. Od 10 grudnia poza szczytem, czyli w godz. 9-15 oraz 18-21, na trasie Gdynia - Gdańsk kolejki będą kursowały co 10 minut. Obecnie jeżdżą co 15 minut.

Samorząd województwa porozumiał się ze spółką SKM w sprawie przewozów kolejowych w Trójmieście. Roczna umowa kosztować będzie 51,25 mln zł, czyli o ok. 2,75 mln zł mniej, niż chciała Szybka Kolej Miejska. 10 grudnia wchodzi nowy rozkład SKM.



Czym zazwyczaj podróżujesz do pracy lub szkoły?

Zacznijmy od tego, że od uruchomienia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej władze województwa pomorskiego co roku ogłaszają przetarg na wykonanie przewozów pasażerskich na kolejne 12 miesięcy (od grudnia do grudnia).

Zamówienie podzielone jest na dwie części: aglomeracyjną i regionalną. Pierwsza, najważniejsza z perspektywy mieszkańców Trójmiasta, została jakiś czas temu unieważniona. Chodzi tutaj o połączenia Gdańsk - Gdańsk Port Lotniczy - Gdańsk Osowa/Gdynia, Kościerzyna/Kartuzy - Gdańsk Port Lotniczy - Gdańsk oraz Kościerzyna-Gdynia (czyli obsługa trasy PKM), a także Lębork - Wejherowo - Gdynia Główna - Gdańsk Śródmieście (czyli obsługa trasy SKM).

Problemem była różnica w kwocie proponowanej przez samorząd a ofertą SKM, która wyniosła 4 mln zł. Marszałek chciał przeznaczyć na ten cel 50 mln zł, a przewoźnik życzył sobie 54 mln zł argumentując, że będzie musiał wykonać pół miliona tzw. pociągokilometrów więcej, niż zakładała obecnie obowiązująca umowa warta ponad 48 mln zł. Władze województwa przekonują, że dodatkowe kilometry nie zwiększają kosztów aż o tyle.

Z powodu tych rozbieżności obie strony usiadły do negocjacji.

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKM i SKM

Kursowanie SKM będzie kosztować 51,25 mln zł



W środę Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego, zapewnił Trojmiasto.pl, że porozumienie w sprawie umowy przewozowej zostało zawarte.

- Negocjacje mają to do siebie, że każda ze stron musi mieć poczucie pewnej straty. Umowa będzie opiewała więc na kwotę 51,25 mln zł, a więc więcej, niż zakładaliśmy. Argumentem, który przekonał SKM do obniżki swojej oferty jest zmniejszenie opłaty dostępowej pobieranej przez spółkę PKP PLK na trasie do Lęborka - mówi Świlski.
Władze SKM nie chciały komentować oficjalnie negocjacji nad ostatecznym kształtem umowy i odesłały nas do władz województwa. Jej podpisanie to już tylko formalność.


Nowy rozkład SKM od 10 grudnia



W niedzielę na kolei wejdzie w życie nowy rozkład jazdy. Poza szczytem, czyli w godz. 9-15 oraz 18-21, na trasie Gdynia - Gdańsk kolejki SKM będą kursowały co 10 minut. Dzisiaj ta częstotliwość wynosi 15 min. To oznacza, że w ciągu godziny na trasę wyjedzie sześć składów (dotychczas były cztery).

Bez zmian pozostanie częstotliwości kursów w trakcie szczytu komunikacyjnego. Pociągi nadal będą odjeżdżać co 7-8 minut.

Z kolei na trasie z Trójmiasta do Rumi, Redy i Wejherowa oraz w drugą stronę, składy będą kursowały co 20 minut od rana do wieczora. Obecnie jeżdżą raz na 30 minut poza szczytem, ale w szczycie nawet co 8 minut.

Bardziej korzystny dla pasażerów będzie też nocny rozkład pociągów. Kolejka jadąca dzisiaj z Gdańska Głównego do Gdyni Głównej o godz. 3:00 zostanie przesunięta na godz. 2:03. Dzięki temu nie będzie trzygodzinnej luki między kursami. Pozostałe nocne odjazdy pozostaną praktycznie bez zmian: 23:35, 0:08 (jest 0:05) i 4:00.

Rozkład zagęści się także na trasie do Gdańska. Teraz pociągi odjeżdżają z Gdyni Głównej o godz. 23:45 i 3:10. Po grudniowych zmianach pojadą o 23:59, 1:59 i 3:37.

Jeśli chodzi o kursy pociągów na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, to tutaj dużych zmian nie ma. Korekcie będą podlegały czasy odjazdów pojedynczych pociągów.

Nie musisz być na przystanku, by na bieżąco znać realny, uaktualniony wobec oficjalnego rozkładu czas odjazdu każdego tramwaju czy autobusu w Gdańsku.

Przyznajmy: elektroniczne tablice na przystankach tramwajowych i autobusowych w Gdańsku działają różnie, czasem lepiej, czasem gorzej. Przeważnie jednak wszystko z nimi jest ok i wtedy pokazują nie tylko autentyczny czas przyjazdu kolejnych pojazdów - z uwzględnieniem korków - ale także informacje o utrudnieniach w ruchu.

Tak bardzo się do nich przyzwyczailiśmy, że na przystankach z takimi tablicami mało kto zerka już na papierowy rozkład jazdy wywieszony w wiacie przystankowej.

Od teraz dane wyświetlane na elektronicznych tablicach przystankowych dostępne są także na stronie mobilnej m.trojmiasto.pl/ztm oraz w darmowej aplikacji Trojmiasto.pl (dostępnej na telefony z Androidemsystemem iOS).

Można je znaleźć poprzez wyszukiwarkę przystanków lub w zakładce z rozkładami jazdy, na podstronie każdego gdańskiego przystanku. Najczęściej używane przystanki warto dodać do ulubionych, by szybciej je wyszukiwać.

  • Najczęściej odwiedzane przystanki można dodać do "ulubionych".
  • Przystanki łatwo wyszukać dzięki wyszukiwarce.
Co ważne, dysponujemy danymi nawet dla tych przystanków, na których nie ma tablic elektronicznych.

Jak to możliwe? Informacje przekazuje na bieżąco system Tristar, wysyłając je zarówno do tablic przystankowych, jak i do serwerów ZTM Gdańsk, z których pobiera ją Trojmiasto.pl.

Dzięki temu, że wiemy, o której naprawdę przyjedzie nasz autobus lub tramwaj, możemy uniknąć zbędnego czekania na przystanku lub właśnie przyspieszyć kroku, by nie przegapić naszego połączenia.

Dowiedz się więcej: aplikacje mobilne Trojmiasto.pl

Miłego korzystania!

Miejsca

Opinie (148) 6 zablokowanych

  • Jak to możliwe, że SKM będąca monopolistą, mająca stare składy, wiecznie zapchane ludźmi nie jest w stanie sama zarobić (1)

    na zwiększenie kursów To przecież kura znosząca złote jaja. Chyba w tej spółce pieniądze gdzieś uciekają.

    • 19 0

    • bo nie jest to jego zadaniem

      to recycling kasy pomiędzy strukturami administracyjnymi. To jest cel SKM i jej sposorów a nie wożenie ludzi. Wożą na tyle ile wyszarpie zarządcza miasta/województwwa. Ale on też może podlegać "sponsorowi". I jest to niezależne od stosunków własnościowych...

      • 2 0

  • Samorząd województwa

    Samorząd województwa to nie urząd województwa, który jest administracją rządową.

    • 5 1

  • dlaczego nie ma opcji 'pracuje w domu' (2)

    nie dojezdzam.

    Czy zacofany redachtor nie kuma ze nowoczesnosc i rozwiazanie problemow korkow to praca przez internet a nie rower w blocie posniegowym i deszczu???

    • 3 6

    • zalisz sie czy chwalisz? (1)

      • 1 0

      • i to i to

        • 0 1

  • Swietnie, ale co z PKM, nadal bedzie jeden pociag na godzine albo i rzadziej.

    • 11 0

  • przy takim rozkładzie PKM to tak jakby ta linia nie istniała

    • 5 0

  • a na zdjeciu marznie na peronie dziewczyna w podartych dzinsach (1)

    jakich to czasow dozylismy. niby nowoczesnosc a bieda gorsza jak w 1981 w grudniu.

    • 5 0

    • i jako super rozwiazanie komunikacyjne proponuje sie rower..........

      • 0 0

  • gdansk miasto muzeow

    zamiast muzeum transportu z prawdziwego zdarzenia mamy skm i bandyckich kontrolerow po znajomosci.

    • 5 0

  • (1)

    Jak korystałem w latach 80 z usług SKM to jeździły co 6/12 minut. A teraz, gdy chce się promować komunikacje miejską?

    W dodatku ile czasu trwają obecnie remonty i ile z tego wynika problemów dla podróżnych. Czemu ich się nie szanuje?

    Kolejna sprawa - jeden bilet. Od lat "nie da się" i bujaj się pasażerze
    I sprawa ostatnia - PKM jest koleją metropolitarną czy regionalną?

    • 10 1

    • regionalną. A szkoda

      • 1 0

  • Pasażer zawiedziony (1)

    Dlaczego na trasie Wejherowo - Lębork, Słupsk nie kursuje SKM, tylko PR. Mało tego, chcąc jechać pociągiem SKM i PR, to musisz kupić dwa odrębne bilety (podwójnie zapłacisz, chodzi o miesięczne i kwartalne). Opamiętajcie się!, co to, wracamy do komuny. Miało być tak dobrze, ceny miały być na jednym poziomie.
    Myślę, iż w najbliższych wyborach pokażemy Wam, jak należy układać plany.

    • 7 1

    • Ciekawe ile osób jeździ codziennie ze Słupska do Gdyni/Gdańska.

      A nie ma biletów wspólnych PR+SKM?

      • 0 0

  • Patrzcie jaki to jest bezsens (4)

    Dopłaty do funkcjonowania takiej komunikacji to jest kompletny bezsens.

    Efekty tego są takie, że przewoźnik utrzymuje się nie z pasażerów, a z dotacji.
    Interesem przewoźnika jest więc najlepiej żeby pasażerów w ogóle nie było, żeby zmniejszyć ilość kursów, żeby pociągi się spóźniały, żeby był w nich syf - bo im mniej pasażerów tym mniej problemów.
    Najlepiej dla niego byłoby tylko brać dotację i pociągów nie puszczać.

    Gdyby przewoźnik utrzymywał się z biletów, to nagle miałby interes w tym żeby pasażerowie jeździli jego taborem, oferowałby lepsze usługi żeby pasażerów przyciągnąć, lepszą jakość, lepsze połączenia, rozbudowę linii tak żeby dotrzeć do większej ilości pasażerów.

    A te 50mln na około 40mln przewozów to około 1zł/przejazd (którą i tak wyciąga się w podatkach od mieszkańców).

    • 10 1

    • Pierdu pierdu (2)

      Komunikacja jest niedochodowa z założenia i na całym świecie (poza USA) jest dofinansowywana. Gdyby miała być dochodowa, to bilet miesięczny kosztowałby nie 100 lecz 300 zł i nikomu by się nie opłacało nią jeździć.

      W USA komunikacja jest prywatna i nikt jej nie używa, więc nie wiem czy taki model jet Twoim "ideałem".

      • 2 3

      • w UK koleje sa prywatne i dochodowe. (1)

        • 1 1

        • i nieużywane...

          akurat UK jest najgorszym przykładem "prywatyzacji", która doprowadziła do kolapsu połączeń i degradacji infrastruktury. Wiele lat zajęło im wygrzebanie się z tego... I to nie z prywatnych funduszy...

          • 1 1

    • tak to debilizm skoro tyle ludzi jezdzi w tloku to na 100% mozna na tym zarobic

      tylko urzedasow trzeba sie pozbyc, i socjalizmu z mozgow polakow ktorym wmawia sie 'ze sie nieda bez urzedasa' od 44roku i dzis dalej,

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane