• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bar mleczny Perełka straci 70 tys. zł przez boczek w jajecznicy?

ms
12 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Właściciel brzeźnieńskiego baru mlecznego Perełka straci 70 tys. zł rządowej dotacji, ponieważ sprzedawał jajecznicę na boczku i pierogi z okrasą? Właściciel brzeźnieńskiego baru mlecznego Perełka straci 70 tys. zł rządowej dotacji, ponieważ sprzedawał jajecznicę na boczku i pierogi z okrasą?

Właściciel baru mlecznego "Perełka" w Brzeźnie zobacz na mapie Gdańska musi oddać 70 tys. zł rządowej dotacji, ponieważ do sprzedawanych dań dodawał mięso i suszone przyprawy.



Jak oceniasz sprawę dotacji dla baru mlecznego Perełka?

Polskie bary mleczne dostają rządowe dotacje, dzięki czemu mogą taniej sprzedawać niektóre produkty. Zwracane jest im 40 proc. wydatków na kaszę, ziemniaki i olej.

Jest jednak jeden warunek: potrawy przyrządzone z produktów, które otrzymały rządowe dofinansowanie można sprzedawać z marżą nie większą niż 30-procent.

Czytaj więcej o barach mlecznych w Trójmieście: Bary mleczne mają się dobrze

Gazeta "Polska Dziennik Bałtycki" właśnie opisała sytuację właściciela baru "Perełka" w Gdańsku, Wojciecha Brzeskiego, któremu nakazano zwrócić 70 tys. państwowej dotacji. Dlaczego? Urzędnicy Urzędu Kontroli Skarbowej odkryli, że dodawał on do swoich potraw mięso. Chodziło o żurek, który podawano z kawałkami białej kiełbasy, jajecznicę na boczku i pierogi z okrasą.

- Tymczasem jajecznica, w której znajduje się boczek, to dla urzędnika już danie mięsne - tłumaczy Wojciech Brzeski.

Sęk w tym, że za rządowe dopłaty można przygotowywać wyłącznie dania jarskie. A więc - uznali urzędnicy - dopłaty do jajecznicy, pierogów bez mięsa, za to z okrasą, i żurku z kiełbasą właścicielowi się nie należały.

Ale urzędnicy zakwestionowali nie tylko potrawy z dodatkiem mięsa, ale także używanie w dofinansowanych produktach suszonych przypraw, które zgodnie z prawem mogą być wyłącznie świeże.

Po kontroli Urzędu Kontroli Skarbowej bar musi zwrócić dotację za ostatnie dziewięć miesięcy.

- Nigdy, przez ponad 20 lat prowadzenia tego baru, nie miałem takich problemów. Dla mnie to jakiś absurd. Ci sami kontrolerzy, którzy kontrolowali mnie przez ostatnie 10 lat, dotąd wystawiali mi protokoły "laurki" - zaznacza Wojciech Brzeski, właściciel baru "Perełka" w rozmowie z reporterami Polski Dziennika Bałtyckiego. - Zawsze wszystko było w porządku. A teraz te same osoby nagle stwierdziły, że wszystko jest nie tak - dodaje.

Właściciel "Perełki" uważa, że kontrola urzędników nie była zgodna z prawem.

- Firmy, takie jak moja, powinny być kontrolowane tylko 12 dni, a kontrola trwała od maja do września - mówi Brzeski.

Urzędy Kontroli Skarbowej zaczęły szczegółowe kontrole barów mlecznych kilka miesięcy temu. Już w kwietniu pisaliśmy, że ich inspektorzy nałożyli kary w wysokości kilkuset tysięcy złotych na bary mleczne na całym Pomorzu.

Mecenas Krzysztof Kunowski reprezentujący pana Wojciecha zamierza odwołać się od decyzji Urzędu Skarbowego.
ms

Miejsca

Opinie (343) 9 zablokowanych

  • Nigdy, przez ponad 20 lat prowadzenia tego baru, nie miałem takich problemów. (28)

    I to jest clue. Bezpieczne państwo prawa przyjazne poatnikowi ;-/

    • 378 5

    • był już o tym art, nawet jest link (18)

      "- Proceder wygląda następująco. Bary mleczne wykazują we wniosku o dotację tylko wybrane produkty - składniki potrawy, których marża nie przekracza 30 proc. - tłumaczy Andrzej Bartyska, rzecznik prasowy Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku. - Z kolei z kart kalkulacyjnych poszczególnych potraw wynika, że oprócz wykazanych we wniosku składników do każdego posiłku wchodzą przyprawy, które mimo że znajdują się w wykazie produktów mogących podlegać dotacji, nie są przez podatników wykazywane we wnioskach o dotacje. Działanie jest celowe, gdyż na te składniki potraw stosuje się bardzo wysokie marże. Przykładowo w przypadku przypraw marża ustalana jest nawet w wysokości 1151 proc. (kostka rosołowa), 2200 proc. (sól), 1017 proc. (pieprz). "

      • 12 4

      • A widziałeś gdzieś definicję potrawy mięsnej ? (4)

        Polska to kraj absurdów, US robi co chce skoro jajecznica na boczku to potrawa mięsna to ja się pytam gdzie jest definicja potrawy mięsnej w polskim prawie ?

        • 55 3

        • Re: A widziałeś gdzieś definicję potrawy mięsnej ?

          Wystarczy jak mucha do gara z jarzynową wpadnie..

          • 74 2

        • nono usa (1)

          kraj wolności ma państwowe dopłaty do barów mlecznych? takie przekręty tylko w Polsce

          • 7 18

          • USA? Chodziło o US - urząd skarbowy. A USA nie jest już takim krajem wolności - teraz to coraz bardziej socjalne państwo z coraz bardziej obciążoną gospodarką

            • 16 2

        • wegetarianin już by tego nie tknął ;P

          należy wyjść od tego co to jest "dotacja", sprawdzić na co może być przeznaczana i wówczas skonfrontować z rzeczywistością - skoro dotuje się jajecznicę bezmięsną to ma być bezmięsna i tyle, co tu dużo kombinować? tak ma być i już ;P
          pomijam tu fakt, że podobno "ci sami urzędnicy" zmienili zdanie po X latach, ale to już z lekka inna kwestia /w końcu tylko krowa zdania nie zmienia ;)/

          • 0 0

      • Zgodzę się ale... (8)

        ...należy pamiętać, że prawo ma nie tylko literę, ale i ducha. Bez rozumienia ducha, urzędnik je stosujący często staje się urzędniczyną, a ciut nieuczciwego (czy niedokładnego?) przedsiębiorcę się rujnuje, albo wtrąca do więzienia.
        A swoją drogą - jak bardzo się "nachapał" właściciel baru na tych faktycznie okrutnych marżach dotyczących pieprzu, soli i kostek rosołowych??? Dorobił się miliardów pewnie, bo przecież każde danie składa się głównie z soli, pieprzu i kostki rosołowej (prawie czysta sól).

        • 22 3

        • (7)

          jest konkretna ustawa z konkretnymi wytycznymi a kombinator jeden z drugim muszą...
          dotacja na jajecznice bez boczku to dotacja na jajecznice bez boczku ;)
          jajecznica z boczkiem to już inny produkt...

          • 19 13

          • Czyli boczek powinni podawać osobno jako okrasę za np.10 groszy bez dotacji i już wszystko byłoby git? (5)

            • 19 1

            • dlaczego paranoja ? (4)

              jajecznicę można usmażyć bez boczku, np z dodatkiem mleka. albo szczypiorku. wtedy na pewno jest bezmięsna.

              • 6 17

              • A widziałeś gdzieś żurek bez kiełbasy? (3)

                • 19 0

              • Widziałem. Żurek z paczki. Tylko ten z kolei może podpaść pod "suszone przyprawy" eh...

                • 14 0

              • (1)

                widziałem boczek i kiełbasa w żurku to dodatek nie podstawa dania :)

                • 2 2

              • Zupełnie tak jak z kapustą w bigosie ;-P

                • 2 0

          • durniu.przez takich jak ty kraj schodzi na psy

            • 3 1

      • Cóż za zbrodnia. Sól wartość 1 grosz zawyżona do 20 groszy ;-) (3)

        Marża 2000% brzmi jednak lepiej? ;-)

        • 12 2

        • Najlepiej (2)

          Brzmi tytuł artykulu "bar mleczny perełka" a jeszcze lepiej brzmiał artukuł "analna malinka" Na trojmiasto.pl jest zawsze dobra beczka :-D

          • 3 1

          • a to wina trojmiasto.pl, (1)

            Że ten bar tak się nazywa?

            • 1 1

            • Dlaczego?

              Odrazu wina? wyczuwam jakas agresje.Usmiechnij sie czlowieku.Smiech to zdrowie ;-)

              • 0 0

    • a artykuł na trojmiasto.pl pod tytułem "Bary mleczne naciągnęły budżet na setki tysięcy złotych" (3)

      Proszę wypisać w wyszukiwarkę i spojrzeć na sprawę z drugiej strony

      • 14 4

      • (2)

        Jakby to powiedziec.....durne prawo.....z jakiegos latynowskiego kraju, gdzie trzeba instrukvji obslugi kraju aby nie przepasc....Jajecznica tak, ale nie z boczkiem.
        To sie nszywa....zboczenie!

        Dotacje sa przeciez wystarczajaco uzasadniene. Nie trzeba tego ani kamuflowac, ani finansowo sterowac przez zawile tryki.
        Dotacja to dotacja, a jest koniecznosc.

        Jajecznice bez boczku wtedy prosze...

        • 3 3

        • (1)

          Uzasadnij więc dotacje.

          • 6 5

          • Nie jestem za dotacja. Wypowiedzialem sie na temat.

            • 0 0

    • Przjaznośc państwa za obecnych rządów widać najlepiej na emigracji!

      Wystarczy posłuchać co ci którzy wyjechali mówią o Tusku i PO!

      • 24 5

    • Wina prawa

      Skarbówki wiedzą, że mogą zrobić wszystko bo działają w granicach prawa, które jest niejasne, niestabilne i ciągle się zmienia powodując takie sytuacje. Do tego nadgorliwi kontrolerzy skarbowi szukający na gwałt wyników... nic dziwnego, że nikomu nie opłaca się prowadzić biznesów w Polsce.

      • 15 1

    • po aferze AG, US firmy prześwietla

      • 3 1

    • zawsze jakiś DEBIL

      zawsze znajdzie się jakiś DEBIL lub DEBILE ze skarbówki którzy widzą w przedsiębiorcy złodzieja, Kłania się sprawa Pana KLUSKI któremu firmę właśnie wykończyli inspektorzy ze skarbówki. Nadgorliwych DEBILI nigdy za mało- to hasło pracowników skarbówki.

      • 19 6

    • Trzymam za Pana kciuki.

      Mam nadzieje że sprawa się jakoś wyjaśni na korzyść baru. Przecież to paranoja jakaś! W barze Perełka jadłem nie raz i mogę każdemu polecić. Jedzenie smaczne, świeże i tanie. Nigdy po jedzeniu z perełki nie chorowałem, ani nawet zgagi nie miałem. No ale Polska to kraj absurdow i wiadomo jak komuś w miarę biznes idzie to trzeba go udupic ....

      • 6 0

  • byłem tam wczoraj (11)

    i TVN24 robiło tam program :)

    • 109 13

    • ? (1)

      i???? pomachałeś do kamery ???

      • 13 1

      • Pewnie zobaczymy jakiegoś grzmota jako mistrza drugiego planu ;-)

        • 9 0

    • Jarek

      Jarek 400 000 zł, sprawę umorzono. Budyń, zapomniał.Spracowany urzędnik U.S., z przemęczenia zapomniał o Amber Gold. Bar mleczny, zwrot za boczek i jeszcze telewizja.

      • 59 1

    • tvn24 ? (3)

      i z czym tym razem kłamali

      • 20 22

      • TVN i Gazeta Wyborcza to spisek na Polskę. (1)

        • 12 17

        • przynajmniej pokazują obłudę PiSu, a spisek na Polskę na masz w Trwam i Radio Maryja

          • 16 18

      • Antki kochane ;)

        Jak ja lubie te Wasze szajby :)

        • 14 4

    • TVN (3)

      to jak GW - też mi rewelacja. ZERO obiektywizmu. Mam nadzieje że przez ich reportaż właściciel baru mlecznego nie zostanie "poszkodowany"

      • 18 12

      • lepsza (2)

        gazeta polska?co?

        • 15 12

        • Ano niestety

          - lepsza...

          • 5 12

        • a co to gazeta

          polska? Jakieś pismo Macierewicza? Nie znam. Sam czytam (czytałem) Przekrój.

          • 4 4

  • Bronić Bary Mleczne. (14)

    Oczywiście jajecznica bez jajek i pierogi bez ciasta zapewniłyby dotację ale bądźmy ludźmi. Jak jajecznica dobra i pierogi smakowite to dotacja powinna być nie 100% a 200%. Ale nie wolą zabrać kasę a najlepiej żeby bar zamknęli. Co za kraj Bareja dalej boki zrywa

    • 413 9

    • To jest prowokacja...

      I eliminacja konkurencji...

      • 47 2

    • Budyń właśnie przeprasza za wiloletnie waałki pomyłki finansowe.

      Ma możliwość odkupienia grzechów. Może dobrowolnie dotować ten bar. I to ja rozumiem takie przepraszam

      • 30 3

    • tak, powinni dopłacać za jedzenie tam... (1)

      • 4 6

      • i tak dopłacają (np MOPS, o ile wiem, dopłaca podopiecznym).

        • 1 2

    • Może od razu 500%?

      Nie zapominajmy z czyich pieniędzy idą te dotacje. A czemu dotować kogoś kto łamie prawo?

      • 4 9

    • Jasne, 1000%. Bo forsa z nieba leci. Pytanie dlaczego ja jako podatnik mam za to płacić?

      • 5 2

    • Polska język trudna język (3)

      Ludzie nauczcie się w końcu pisać po polsku. Poprawna forma to "Bronić BARÓW MLECZNYCH" !

      Poza tym zgadzam się z powyższym komentarzem

      • 3 2

      • Nic podobnego... (2)

        Bronić "kogo, co"? - bary mleczne. Nie bronić "kogo, czego"? - barów mlecznych. Tak więc nie masz racji.

        • 4 1

        • Taak (1)

          tyle, że broni się czegoś a nie coś.

          • 2 1

          • No nie wiem, przecież nie spytam żołnierza "czego bronisz?" tylko "co bronisz?". Czego bronisz brzmi jakbym chciał mu zakazać tego bronienia...

            • 1 0

    • a kto w ogóle wpadł na pomysł by dotacja obowiązywała na dania jarskie? (2)

      co to za lewacka moda na eko-żarcie liści sałaty, raszponki i rukoli? Bar mleczny nie jest przybytkiem serwującym wyłącznie kaszkę na mleku. Tam ma być szybko, tanio i smacznie.
      Jeśli ten pan właściciel podawałby jedzenie na brudnych talerzach albo oszukiwał podając za małe porcje to rozumiem, że można by go ukarać ale na pewno od nakładania kary nie byłby w tym wypadku urząd skarbowy.
      Gonić tych urzędasów, pozwalniać połowę tego dziadostwa niepotrzebnego.

      • 32 1

      • To relikt PRL.

        Wobec permanentnych braków w zaopatrzeniu rynku w produkty mięsne, kreując modę na potrawy jarskie, powołąno do życia bary mleczne.
        Inna sprawa (oczywiście nie był to zamysł ówczesnych decydentów, którzy w głebokim poważaniu mieli dobro społeczne), że w kontekscie przeciętnego polskiego jadłospisu z lat 50-tych i 60-tych, dania jarskie były pozystywną rewolucją smakowo - zdrowotną.

        • 1 1

      • A Nazwiska gdzie

        Nazwiska tych skorumpowanych urzędników co chcieli koperty a nie dostali

        • 2 1

    • zurek bez bialej kielbasy? to dopiero oksymoron :-D

      "Najlepsze" jednak to celowe doprowadzanie przedsiebiorcow do bankructwa. Jednorazowy wplyw jest, bar padnie pracownicy wyleca - dalej to problem Urzedu Pracy. A to juz nie problem Rostowskiego.
      Osobiscie uwazam, ze to najgorszy minister wszechczasow.

      • 2 1

  • jacy urzednicy? (6)

    Dajcie ich nazwiska, wkurza mnie anonimowość urzędników ...

    • 419 3

    • jedno nazwisko: Rostowski (2)

      Jacek, moze jeszcze jedno Donald Tusk

      • 34 10

      • Rostowski? toż to pseudonim -------------- (1)

        • 21 2

        • Rostweld chyba?

          • 1 1

    • Muszą takie akcje robić, żeby wykazać, że są "potrzebni".

      70 tys. to jest nic w budżecie kraju. Powiem więcej, to jest mniej niż premier daje sobie premii, to jest mniej niż koszt utrzymania tych nierobów (urzędasów)przez ten czas kontroli.

      • 20 2

    • Prześwietlić tych urzędników!

      Sprawdzić im wszystko! Nawet to, czy segregują śmieci. Pewnie mieszkają w mieszkaniach komunalnych przyznanych przez te dwie gdańskie urzędniczki. Ciekawe, czy płacą abonament RTV.

      • 39 1

    • Szykanować ich i pokazywać palcami na ulicy te kanalie!

      • 8 0

  • dostali nakaz ściągania pieniędzy dla rostowskiego (celowo z małej) (12)

    Taka metoda obecnej władzy najbiedniejszych jest najwięcej trza ich oskubać.
    POdatek dla sieci handlowych zagranicznych od obrotu -" nie można co o nas w eropie powiedzą".
    Lokalizacja biedronki w strefie ekonomicznej(mniejsze podatki lub zwolnienia) "tak biedronka mało u nas zarabia i trzeba jej pomóc rozwinąć się w Polsce".
    To jest sabotaż i rozgrabianie POLSKI - przykładów są tysiące - dobre jest to, że nie da się ich już ukryć . pozdrawiam

    • 241 18

    • strzał w kolano (5)

      to ,,celowo z małej'' świadczy tylko o baku Twojej ( celowo z dużej ) kultury a dalsza wypowiedź o czystym populizmie. Znajdź mi 2giegi lepszego ministra niż Pan Rostowski i podaj sensowne argumenty to pogadamy

      • 4 30

      • Bądź zatem mądrzejszy i pokaż nam wszystkim malutkim Kulturę (1)

        I opowiedz o wiekopomnych dokonaniach miłościwie panującemu nam
        Ministra Rosttowskigo. Oświeć niedouczonych.

        • 16 4

        • Re: Bądź zatem mądrzejszy i pokaż nam wszystkim malutkim Kulturę

          Kultura wymaga aby nie odpowiadać pytaniem na pytanie. Już wiesz?

          • 4 9

      • im wyższy podatek tym mniejsze wpływy do budżetu, ale minister uważa inaczej

        • 8 0

      • Przed wojną niektórzy nie mieli

        zdolności honorowej...

        • 1 0

      • rostowski jest pracownikiem

        realizuje założenia i program rządu. Wadą osobistą rostowskiego jest brak autonomii myślowej. Przynależność przedkłada nad interes społeczny.
        Są w stanie zauważyć to już najniższe klasy społeczne i uczą się szybko jak z tym żyć:
        * Paliwo z Rosji - do państwa nie wpływa żadna akcyza a drogi trzeba utrzymać.
        * Papierosy z Rosji, z plantacji rolniczych- dla państwa nie wpływa nic a leczyć z raka ludzi trzeba.
        * Alkohol importowany z Rosji, produkowany na własny użytek, podrabiany przez mafie - do państwa nie wpływa nic a konsekwencje finansowe i społeczne istnieją i płaci za nie państwo.
        ITD.

        To są dobra luksusowe (akcyzowe), dochód państwa wraz z Vat-em od tych produktów jest bardzo wysoki.

        Podnosząc ceny przy ubogim społeczeństwie państwo ponosi stratę na przychodzie (vat + akcyza) utrzymując koszty (utrzymanie dróg, leczenie alkoholików, leczenie raka płuc, leczenie osób po wypadkach itd) do tego zatrudnia masę urzędników do ścigania przestępców .

        ITD tak to się kręci i gdzie tu mądrość rostowskiego pytam

        • 2 1

    • Teraz nie narzekajcie na władzę (2)

      - sami ją wybraliście... To tyle

      • 13 1

      • Też głosowałem na to złodziejstwo. (1)

        Tylko kto to mógł przewidzieć :(

        • 10 7

        • ja przewidziałem

          ale nie mów że nie miałeś na kogo głosować.
          Było ich troszkę na karcie wyborczej ale najlepsza propagandę wybrałeś z tv i bilbordów i własnego rozumu było ci wtedy brak nawet nie poczytałeś programów wyborczych.

          • 12 3

    • bary mleczne to wielka konkurencja dla pseudo restauracyjek

      film "Układ zamknięty " to dokladnie pokazuje kontrole są unas na zyczenie okreslonych ludzi lub ukladów politycznych

      • 13 0

    • we got a badass over here (1)

      Hahaha, "celowo z małej", chyba mamy nowego bohatera narodowego. Nie boisz się tak obrażać rządzących twardzielu? Jeszcze Rostowski przeczyta twój komentarz i zamkną cię (celowo z małej), za to że go nie szanujesz.

      • 0 2

      • rostowski, rostowski, rostowski, rostowski.

        • 3 1

  • Bar Mleczny (6)

    Ktoś chce go z tego miejsca usunąć . Czemu akurat tylko ten Bar mleczny . ?

    • 272 6

    • dlaczego ten?

      bo mają tam stawiać nowy budynek za chwię...

      • 38 0

    • Na bank (2)

      ktoś chce przejąć obiekt i prowadzić tam bar. Ktoś kto ma układy oczywiście:(
      I wówczas dotacje będą na wszystko, żadnych kontroli, generalnie wszystko do rączki

      • 12 0

      • (1)

        o tak. już dzielni śledczy po przeczytaniu (lub nawet nie) artykułu na trójmieście wiedzą co kto i jak. Szabeklka w dłoń, a raczej donos i do boju - do prokuratury.

        Jak mnie rozwala takie stękanie po jednej informacji że ktoś już chce coś przejmować, oszukać, wyzyskac czy coś takiego. To tak jak dziadek na ławce jak usłyszy że ktoś gdzies coś zamyka to bierze laskę w dłoń i wygraża że na pewno ktoś celowo to zniszczył.

        • 2 8

        • +10 do naiwności

          • 2 0

    • jak nie wiadomo o co chodzi...każdy wie...pieniądze

      • 4 0

    • Bo...

      Podać nazwiska urzędników!!!! Czuje tu niezły szfindel !!!

      • 1 0

  • co raz bardziej mi wstyd... (5)

    że mieszkam w tak bezprawnym kraju!

    Trzymam kciuki, że urzędnicy pukną się w końcu w czoło!

    • 240 4

    • bar

      urzedasy sa oderwani od rzeczywistosci

      • 8 1

    • Urzedasy!!!

      Rostkowi i urzedasom trzeba zaserwowac"krokodyla"bez boczku i skwarek......

      • 6 0

    • Widac, nie miales problemow z urzednikami.

      Szczerze zycze, obys nigdy nie mial, bo wtedy nie bedzie juz "coraz bardziej Tobie wstyd", a tak jak ja - bedziesz sie wstydzil, ze w tym kraju jeszcze jestes, i go znienawidzisz.
      Ja mecze sie z bledna i bezprawna decyzja urzednikow juz ponad rok czasu. To skandal i paranoja, a problemy z tego wynikajace, zreszta coraz wieksze w miesiaca na miesiac, spowodowaly, ze mojego zycia nie moge juz nazwac "zyciem".

      Prawda jest taka, ze czytajac tego typu historie, nawet w 1/5 nie jestes w stanie sobie wyobrazic, jak to wyglada w rzeczywistosci. Dopiero osoba, ktora ma problemy z urzednikami widzi skale tej patologii.

      Pozdrawiam.

      • 16 0

    • Takie jest prawo, ty sie puknij w czoło

      • 0 5

    • Noo

      to będziesz dłuuuugo czekać.

      • 0 0

  • apel do adamowicza- dołóż się, skoro takiś miłosierny... (3)

    bo i tak się nachapałeś, a lud ciebie i tak nie wybierze....

    • 187 11

    • wybierze,wybierze . Lemingi szybko zapominają (1)

      • 8 3

      • Lemingi mają dobrą pamięć! ale krótką, hahaha.

        • 4 2

    • a grunty dla Kosciola?

      To dopiero szczyt niegospodarnosci Budynia

      • 4 0

  • zasady to zasady. (32)

    wszyscy są równi wobec prawa, jeżeli złamali zasady powinni ponieść konsekwencje.
    W tym przypadku populistyczne określanie barów mlecznych jako przybytków pro społecznych nie ma znaczenia. Zasady są po to aby ich przestrzegać, bezwzględnie i wszystkich. Zresztą brak konsekwencji można by śmiało uznać za oznakę nieuczciwej konkurencji w stosunku do innych miejsc podających potrawy dla ubogich.

    • 34 215

    • Dlaczego ludzi mają obowiązywać zasady (5)

      przy których ustalaniu nie brali udziału?

      • 18 9

      • ... (2)

        bo inny model ustanawiana prawa i zasad jest niemożliwy do realizacji. Po to jest demokracja, wolne wybory możliwość kandydowania wybierania własnej opcji, emigracji, zakładania własnych działalności i wolność w głoszeniu poglądów aby mieć wpływ na otaczający świat w stopniu proporcjonalnym do ilości jednostek

        bunt dla buntu i określenia typu łam zasady, żyje wg swoich blablabla są bardziej śmieszne niż rozsądne i zwyczajnie nie mają racji bytu bo... zapadł by chaos

        • 24 15

        • Kuwa, kto minusuje?

          Przeca to prawda jest tak to działa

          a niektórzy nadal płaczą że nie dostali 100 milionów

          (z nieba czy miał Leszek wydrukować pustą forsę?)

          • 13 17

        • ale powiec jak to ma się

          do polityków i bogaczy???

          ciebie US będzie ścigać za kilka groszy a ich za tys/mil nie

          • 8 2

      • BO ZAAKACEPTOWALI TE ZASADY (1)

        składając wniosek o dofinansowanie.

        Do mojego biznesu nikt nie dokłada, a szkoda...

        • 23 4

        • Chyba nikt Ci nie bronił otworzyć baru mlecznego? Miałbyś dotację.

          • 0 1

    • Jest litera prawa i duch prawa (1)

      żyjąc lata we Francji spotykałam się wciąż z zasadą w urzędach :"PETENT MA ZAWSZE RACJĘ" -
      nawet gdy coś było niezgodne z zasadami, patrzono, czy jest to tak jak, tu- zupełnie nie ma znamion przestępstwa, czy
      jest to jakieś przestępstwo

      nasz kraj niszczy obywateli

      • 10 3

      • "nasz" kraj...

        • 4 5

    • dotacje

      prowokują nieuczciwą konkurencję i rozwalają gospodarkę.
      Dotacje dla bezrobotnych w takiej formie jak teraz stawiają zaczynających działalność w takim uprzywilejowaniu, że pozostali zwalniają ludzi lub zmieniają im umowy na mniej kosztowe.
      Jedyna zasadą powinna być prostota zrozumiała dla większości.

      • 12 1

    • (18)

      ale tu chodzi o ten absurd... Możesz zrobić jajecznice na oleju, możesz podać same pierogi, ale na tym straci tylko klient/odbiorca... Kara za to, że klient smacznie zjadł? Kto ustala te przepisy? Wszystko można podważyć i wszystko można zaakceptować... Paranoja jakaś... jeśli to "rażące naruszenie przepisów"... właściciel baru powinien dostać pouczenie, że tak nie może robić. Przecież miał wcześniej kontrole i było wszystko ok, czyli dostał informację, że robi dobrze... to kto tu kogo wprowadza w błąd? W głowie się nie mieści....

      • 10 5

      • (17)

        Chyba nie do końca zrozumiałaś na czym polegały zasady tych dofinansowań.

        • 3 6

        • (15)

          dlatego się pytam, po co takie przepisy? Być może zbyt ogólnikowo do tego podeszłam, bo zbyt mało wiem, dlatego nie jestem w stanie tego pojąc... Być może marża była wyższa, niż powinna, ale potrawy w barach mlecznych i tak nie są drogie (mówię o tych dotowanych) w porównaniu do dań w restauracji. Tu chyba bardziej chodzi o niejasność tych przepisów... Rozumiem, że właściciel tego baru pierwszy raz korzystał z takiej dotacji - tak?

          • 0 1

          • (14)

            Krótko mówiąc chodzi o to że biorą dofinansowanie na pewne danie na której nie mogą mieć marży wyższej niż 30%. Po czym dodają do tego przyprawy i sól na które dają wieloprocentowe marże. Więc dofinansowanie trafia do kieszeni właściciela, a klient płaci tak jakby go nie było

            • 2 0

            • (4)

              dziekuję Darku, tak własnie to zrozumiałam, dlatego mówie o tym absurdzie... Popatrz... ta marża na pieprz niech będzie nawet 500 lub 1000 proc. to maks (paczuszka pieprzu kosztuje 1-1,50, więc ta szczypta tak wielką marża niech nawet wyniesie 0,70 gr)jesli własciciel pobiera dotacje i wszystko idzie do jego kieszeni, to ceny powinny być jak w innych barach czy restauracjach, a tak, zdaje się, nie jest. Te bary dotowane są o niebo tańsze od tych niedotowanych, więc nie można mówić, że wszystko idzie do kieszeni właściciela. Zastanawiają mnie właśnie te absurdy w tych dotacjach... Dlaczego sól czy pieprz przetworzony nie mogą być dodane do tej dotacji? W czym tu jest problem? Dlaczego tylko jarskie dania są dotowane? Nie można dotować np. boczku do iluś kg? właśnie przez takie przepisy dochodzi do takich absurdów. Zbyt zawile i niejasno. No i rozumiem, że pierwszy raz Pan właściciel korzystał z tej dotacji? Bo jeśli to nie pierwszy raz, to jego wprowadzono w błąd. Jeszcze raz dziękuje Darku za info

              • 0 0

              • (2)

                O to chodzi że na te produkty też mogłaby być dotacja tylko ich nie chca brać bo wówczas by ich obowiązywała 30 procentowa marża.

                A jezeli chodzi o ceny w barach mlecznych to nie zapominajmy że cena w standardowych barach bierze się nie tylko z samej potrawy. W barach mlecznych standard jest znacznie niższy co jest zrozumiałe. Czynsz pewnie też jest dotowany, nie ma kelnerów, są proste krzesła, stoły, nie ma wystroju itp i to znacznie takze obniża koszt prowadzenia działalności.

                Bary mleczne są ok, ale to jest dla mnie niezrozumiałe dlaczego najpierw podatnicy mają płacić podatki, które przechodzą przez różne urzędy a na końcu sa wypłacane jako dotacje aby ten podatnik mógł taniej kupić zupę.

                • 2 2

              • (1)

                w mc donald też nie ma kelnerów a potrawy dostajesz z za lady, a w większości kebabów i innych zapiekanek często możesz nawet miejsca do siedzenia, sztućców i kibelka nie znajdziesz ale bar mleczy jest dalej tańszy i często smaczniejszy

                • 2 1

              • ale mcdonalds normalnie buli za czynsz

                • 0 1

              • Haniu I Darku

                O czym Wy pier... gość musi sprzedawać potrawę z max 30% marżą nie przyprawę tylko potrawę. Urzędnika jak i was guzik powinno obchodzić za ile on kupuje pieprz i inne takie, Jedyne co ważne to by sama potrawa kosztowała cena zakupu + max 30 %. A cały problem dotyczy jak zwykle tylko i wyłącznie interpretacji, bo czy jajecznica na boczku jest daniem mięsnym czy jarskim? Żurek z biała to danie jarskie czy mięsne? Mięsne? Idąc dalej dedukcją urzędnika skur..ka. Dochodzimy do wniosku że pomidorowa czy też kartoflanka to danie mięsne bo gotowane na gnacie dodatkowo wychodzi że ma rację z przyprawami bo pieprz przecież miał mielony a w ustawie napisane jest że ma być świeży.

                • 1 0

            • co ty bredzisz.... (8)

              (...)Jest jednak jeden warunek: potrawy przyrządzone z produktów, które otrzymały rządowe dofinansowanie można sprzedawać z marżą nie większą, niż 30-procent.(...) Zostało wyraźnie napisane "potrawy", a nie składniki dotowane. W artykule nie ma nic o tym, że właściciel zawyżał ceny. Jest wręcz odwrotnie, zgodnie ze sztuką kulinarną przyrządzał jajecznicę na boczku, żurek z kiełbasą białą a pierogi z okrasą ze skwarek, czyli dał więcej do potrawy niż powinien. Problem sprowadza się do filozofii sprawowania władzy, interpretacji przepisów a nade wszystko o definicję pojęcia "dania jarskie"... To jest przykład pokazania "maluczkim" kto tak naprawdę rządzi w Polsce, kto od kogo jest uzależniony, kto kogo może z dnia na dzień zniszczyć... Ktoś chciał się wykazać i kazał podwładnym iść w "teren" i wrócić z wykrytym "przestępstwem" (jeżeli chce nadal pracować w skarbówce), by ten z kolei mógł się wykazać przed swoimi przełożonymi.

              • 5 2

              • (3)

                i tu właśnie jest cały problem. ten artykuł przedstawia sprawę tylko z jednej strony, a istnieje też druga

                • 2 0

              • druga strona... (2)

                czyli wg PO, wszyscy podatnicy to złodzieje...(prawi i sprawiedliwi są tylko członkowie wspomnianej partii, mamy ostatnio przykład z Budyniem)?! Jak wiesz coś więcej i istotnego dla opisanej sprawy, to łaskawie napisz... Jeden polityk z PO, liberalnej partii (śmiech na sali) zdefiniował pojęcie "jarskie danie"... Powiedział, jedźcie szczaw i mirabelki... Czy o to tobie chodziło???

                • 3 2

              • (1)

                Skończ już pi***olenie o partiach politycznych.

                • 3 0

              • co, zabolało...

                a może jakieś merytoryczne uwagi...

                • 0 3

              • (3)

                dobre pytanie: czy właściciel zawyżał marżę danych potraw, dodając te przyprawy? Bo jest informacja, że nie zostały uznane za jarskie... czyli nie zawyżał? Skoro nie zawyżał, to dodawał z własnej kieszeni - tak?

                • 0 0

              • i tak, i nie... (2)

                na pewno nie zawyżał cen, co jak co, ale to w pierwszej kolejności skarbówka sprawdziła. Również nie dokładał do interesu, po prostu miał prawidłowo skalkulowane ceny przy założonej dziennej ilości wydanych posiłków. Zanegowanie "jarskich" potraw zburzyło delikatną równowagę między popytem a podażą. Jest to szkolny przykład obrazujący owe prawo, a dokładniej wpływ Państwa i stanowionego Prawa na ekonomię i gospodarkę. Wystarczy inna interpretacja przez urzędnika definicji, przepisu lub pojęcia myślowego, do tego mała stabilność stanowionego prawa, i mamy takie absurdy- takich przykładów mamy w Polsce bardzo dużo, np. Kluska. Takie proste, ale jakie przerażające w swojej skuteczności...

                • 1 1

              • (1)

                Gdyby PIS rządził to bary mleczne byłyby bezpiecznie. Czemu nie rządzi PIS?!

                • 1 5

              • Gdyby rządził PIS to bary mleczne może i by były bezpieczne, ale PIS tak jak żadna inna opcja polityczna nie ma szkatuły bez dna z której wyciąga pieniądze, tylko ma kieszenie podatników. PiS może i jest bardzo hojne, ale z cudzej kieszeni. I własnie dlatego nie rządzi.

                • 0 0

        • też się pytam - po co taka niejasna dotacja? Narusza ona moje prawa konstytucyjne

          nie jestem jaroszem i muszę zjeśc mięso wiec czemu kotlet nie jest dotowany?

          • 1 0

    • A dlaczego od razu karać z grubej rury?

      A gdzie jest wcześniejsze upomnienie, ostrzeżenie, itp?
      Gość przez tyle lat był czysty a dopiero teraz w czasie gdy władza szuka skwarka w górnej szóstce pozostawionego na podwieczorek tak dosadnie go się karze.
      Brak miłosierdzia ze strony władzy dla biedniejszych widać na każdym kroku.

      • 1 0

    • czyli nie mozna dodawać do sprzedanego towaru (1)

      drobny bonusik - tu okraskę?

      • 1 0

      • Przychodzi klient do baru - poproszę jajecznicę. Dotowana czy nie? - pyta karczmarz.

        Jak dotowana to 3 zeta i proszę wypluc boczek i oddac do zwrotu naczyń - kucharz przeliczy i wystawi zaswiadczenie. Jak niedotowana to 6 zeta - mozna zjeśc wszystko

        • 2 0

    • A mucha w zupie ???

      Pewno dla US mucha w zupie zmienia danie na mięsne. Okrasa czy boczek w jajecznicy to nie zmiana dania tylko dodatek smakowy. Ale US mają wytyczne od Excela Rostowskiego i szukają kasy gdzie się da naciągają przepisy i logikę jak się da. Już wystarczy że UE uznaje marchew za owoc (bo są większe dopłaty) a ślimaka za rybę

      • 2 0

  • Społeczeństwa nie stać na jadanie w drogich "restałracjach", (9)

    należny pamiętać, ze dofinansowanie barów mlecznych do podstawa ich funkcjonowania, a takie zagrywki można nazwać wyłącznie destrukcyjnymi.

    • 191 11

    • (6)

      zaraz zaraz, jeżeli jakiś podmiot nie moze istnieć bez łozenia na niego pieniędzy podatników to istnieć nie powinien

      • 7 10

      • 100% racji. Ludzie cały czas zapominają że te pieniądze z dofinansowań nie biorą się z nieba.

        • 9 3

      • Stosując skrót myślowy: (3)

        czy w/g Ciebie to samo dotyczy: przewlekle pchorych, starszych i nieprzystosowanych?
        Domyślam się, że jednak nie o to Ci chodziło.
        Oczywiście, zaraz powiesz, że pomocą społeczną w Polsce zajmują się inne agendy, ale system jest źle zorganizowany i dziurawy. Dajmy spokój barom mlecznym, one zapewniają chociaż minimum potrzebene do zaspokojenia głodu uboższej części społeczeństwa. Oczywiście właściciel powinien ponieść konsekwencje machlojek (jeśli się ich dopuścił), ale adekwatne do przewiny.
        A propos - naprawde nie zauważasz koincydencji doprowadzania do ruiny akurat teraz tego baru oraz konfliktu wokół budowy nowych budynków w Brzeźnie? Brakuje jeszcze tylko Sanepid-u w akcji (jak za wschodnią granicą: w trosce o zdrowie obywateli itd., ostatnio zamykany jest rynek rosyjski przed polskimi, ukraińskimi i holenderskimi "skażonymi" produktami rolniczymi).
        No i ostatnia kwestia - tzw. równość wobec prawa. Trzy rażące błędy w zeznaniu podatkowymze osoby reprezentującej szczyty władzy samorządu Gdańska. I coż się stanie? Nic.
        Dodatkowo znów dziwna koincydencja - medialne nagłaśniana strata laptopa, notatnika itp.
        Dużo tych zbiegów okoliczności.
        Pozdrawiam

        • 4 1

        • (2)

          A przewkelke chorzy, starsi i nieprzystosowani powinni mieć po prostu ubezpieczenia.

          Fajnie się tak napisze, że bar mleczny to zapewnienie minimum dla najbiedniejszych. Ale to by mało sens wówczas jakby tylko najbiedniejsi mogli się tam stołować. Tymczasem w barach mlecznych spotkasz bardzo wielu ludzi, w tym bardzo wielu wcale nie ubogich, często policjantów, przedstawicieli handlowych czy po prostu zwykłych przechodniów.

          Spójrz na siebie - stołujesz się w barach mlecznych jak piszesz, a jednak internet masz.

          • 1 5

          • (1)

            DArek, wracaj do Kościerzyny, nie pier*ol głupot na trojmiescie

            • 1 0

            • co ty z tą kościerzyną? płyta ci się zacięła

              • 0 1

      • moze ty tez nie bedziesz istnial bez ludzi ktorzy od lat dostaja niewolnicze pensje

        wiec stul synek ta jadaczke

        • 0 0

    • "Społeczeństwa nie stać na jadanie w drogich "restałracjach" "
      Mów za siebie

      • 6 1

    • Jak sam jesteś biedakiem, to nie rób z innych biedaków

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane