• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezdomni nie chcą korzystać ze schronisk

Rafał Borowski
16 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
W granicach Gdańska bytuje ok. tysiąc bezdomnych. W granicach Gdańska bytuje ok. tysiąc bezdomnych.

Z początkiem listopada gdańscy strażnicy miejscy rozpoczęli kontrole miejsc, w których bytują bezdomni. Celem działań jest przekonanie osób bez dachu nad głową, aby przeniosły się do schronisk i noclegowni. Niestety dotychczas nikt nie skorzystał z zaoferowanej pomocy.



Domy i ośrodki pomocy społecznej w Trójmieście



Czy osobiście znasz kogoś, kto zmagał się z bezdomnością?

Gdy nadchodzi późna jesień, jednym z najważniejszych zadań strażników miejskich staje się pomoc tym, którzy nie mają dachu nad głową. Mundurowi rozpoczynają regularne kontrole miejsc, w których bytują bezdomni.

Przeczesują pustostany, ogródki działkowe, wiaty śmietnikowe czy okolice węzłów ciepłowniczych i oferują bytującym tam osobom pomoc. Chodzi przede wszystkim o przenosiny do schronisk i noclegowni, prowadzonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta.

Do niczego nie można zmusić



Efekty dotychczasowych kontroli, które rozpoczęły się wraz z początkiem listopada, nie napawają optymizmem. Z oferty pomocy nie skorzystał dotychczas żaden bezdomny.

- Wielu z tych, którzy nie mają dachu nad głową, odmawia przyjęcia jakiejkolwiek pomocy. Zmusić ich do tego nie można. Najczęściej ludzie ci, jak sami podkreślają, "wybierają wolność" i dla niej całkiem świadomie ryzykują życiem. Często tłumaczą, że gdy naprawdę będą potrzebować wsparcia, wiedzą, gdzie należy się po nie zwrócić - tłumaczy Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.

Zmaganie z uzależnieniem od alkoholu



Niestety wielu odrzuca oferowaną im pomoc z powodu uzależnienia od alkoholu. W tym miejscu warto podkreślić, że to właśnie jeden z głównych powodów, dla którego pracownicy służb pomagającym bezdomnym przestrzegają przed dawaniem datków żebrzącym. Gest, który motywowany jest współczuciem, może w praktyce sprawić, że uzależnionemu od alkoholu trudniej będzie zerwać z nałogiem. Złożoność tego problemu opisaliśmy szczegółowo w kwietniu 2015 r.

Czytaj więcej: Chcesz pomóc żebrzącemu? Nie dawaj mu pieniędzy

- Strażnicy regularnie mają do czynienia z osobami nietrzeźwymi. Alkohol jest też powodem, dla którego osoby bezdomne odmawiają pomocy. W miejscach, gdzie można ją uzyskać, obowiązuje bowiem kategoryczny zakaz jego spożywania - uzupełnia Drzewiecka.

Nie bądź obojętny, reaguj



Wraz ze spadającą za oknem temperaturą wśród bezdomnych wzrasta ryzyko śmierci z wychłodzenia. Pomimo wzmożonej liczby patroli strażników miejskich i pracowników innych służb trudno oczekiwać, aby dotarli oni do wszystkich miejsc, gdzie bytują bezdomni. Liczba bezdomnych w Gdańsku jest szacowana na ok. tysiąc.

W związku z tym każdy, kto dostrzeże miejsce bytowania osób bezdomnych, jest proszony o zgłoszenie go na numer alarmowy Straży Miejskiej w Gdańsku, czyli 986. Informację można również przekazać bezpośrednio Samodzielnemu Referatowi Reintegracji MOPR w Gdańsku pod numerem 58 522 38 20.

Aplikacja Arrels jest bezpłatna i nie wymaga zbyt dużego zaangażowania od użytkownika. Jednocześnie może pomóc uratować życie. Aplikacja Arrels jest bezpłatna i nie wymaga zbyt dużego zaangażowania od użytkownika. Jednocześnie może pomóc uratować życie.

Zgłoszenie przez darmową aplikację



Kolejna możliwość to skorzystanie z bezpłatnej aplikacji Arrels, która jest dostępna na telefonach z systemem Android i iOS. Można ją pobrać bezpośrednio ze sklepu operatora. Aplikację można również pobrać za pomocą kodu, który został umieszczony na plakatach licznie rozwieszonych w przestrzeni Gdańska. Można na nie natrafić np. na przystankach komunikacji miejskiej, w autobusach i tramwajach czy miejskich mediach społecznościowych.

Obsługa aplikacji jest intuicyjna i wymaga od użytkownika jedynie udzielenia krótkich odpowiedzi na kilka pytań.

- Kiedy pobierzemy aplikację i zechcemy jej użyć, bo właśnie zauważyliśmy osobę bezdomną, za pomocą aplikacji odpowiadamy na pytania: ile takich osób jest, jakiej płci, gdzie się znajdują, czy posiadają zwierzę. Po kliknięciu ten pakiet informacji trafia do streetworkerów, osób świetnie wyszkolonych w specjalistycznej pomocy bezdomnym, a my możemy być pewni, że od tego momentu jest ona w dobrych rękach - zachęca Dagmara Rybicka, rzecznik Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koło Gdańskie
09:33 30 LISTOPADA 20

Bezdomni w Trójmieście (27 opinii)

Bezdomni.
Robi się coraz chłodniej. Biedni ludzie potrzebują pomocy. Sporo osób było za przyjmowaniem migrantów.
Czy ktokolwiek już wziął bezdomnego z okolicy do siebie?
Tylko do wiosny.
Na początek tylko tyle.
Proszę o odp ile osób to uczyniło.
Bezdomni.
Robi się coraz chłodniej. Biedni ludzie potrzebują pomocy. Sporo osób było za przyjmowaniem migrantów.
Czy ktokolwiek już wziął bezdomnego z okolicy do siebie?
Tylko do wiosny.
Na początek tylko tyle.
Proszę o odp ile osób to uczyniło.

Miejsca

Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • (16)

    Coraz to więcej młodych bezdomnych krząta się po Głównym Mieście...

    • 71 11

    • (4)

      Nierobom nic nie dawać !! Do roboty!!

      • 22 14

      • Panno wykrzyknik !! (3)

        Za miske ryżu,zapomniałaś dodać.

        • 16 1

        • to propagandowa fikcja... PiS boi się użyć słowa podatek dlatego podnosi AKCyZY OpŁATY wnosi nowe DANiNY.
          tak by wkrótce każdy polak zapi.. lał za miskę ryżu - jak obiecywał matołuszek

          • 7 3

        • lepsza miska ryżu niż śmierć głodowa (1)

          • 3 2

          • Fakt, za Matołusza mamy kraj mlekiem i miodem płynący.

            Siedemnaście nowych podatków zwanych dla niepoznaki opłatami i daninami jest lepsze niż ośmiorniczki za 38.50.

            • 0 0

    • Cena mieszkań i wysokość pensji ma tu znaczący wpływ. (7)

      Nie dziw sie że młodzi są bezdomni,nie każdy ma szanse i potrafi z niej skorzystać.

      • 15 13

      • Wynajęcie pokoju to mniej niż tysiąc złotych za miesiąc. (6)

        Popyt na pracę choćby fizyczną jest, ktoś mniej więcej sprawny fizycznie i intelektualnie bez problemu zarobi około 2 tysięcy złotych. Jak się postara to sporo więcej.

        Nie będzie to dostatnie życie, ale można za to się wyżywić i mieć dach nad głową. Wystarczy nie chlać i nie ćpać.

        • 17 11

        • Nie da rady, bo większość z nich ma długi i znaczna część wypłaty poszłaby na alimenty albo spłatę zaległego czynszu.

          • 16 2

        • matematyka (4)

          jest nieubłagana,to nie jest tak ze bezdomny nic nie posiadający pójdzie do pracy zarobi 2 tys i jest ok,niestety nie-,wynajmy w gdańsku ostatnio troche potaniały ale oscyluje to i tak około 800-900 zł,zostaje 1100,bilet niesieczny 100,telefon 25,osoba pracujaca fizycznie musi jednak zjeść,trudno tu oszacowac kwote ale żywność jest coraz droższa z tygodnia na tydzień.Po takich przejsciach wielu ma jakiś uszczerbek na zdrowiu,nie są w stanie pracowac po 200h na miesiąc.wymiana odziezy,stare długi,czasem alimenty sprawiają ze wola prace na czarno bo by ich komornicy zrzarli.Ale i tak wiekszośc firm daje tylko śmieciówki,więc z tych skromnych zarobków ciężko coś odłozyć.wystarczy niewielka nieobecność w pracy z powodu choroby,lub przestój w firmie i taki człowiek jest niewypłacalny nie ma na czynsz i wraca na noclegownie.przy tak skromnych zarobkach jak minimalna krajowa mozna odłożyc max 1000zł rocznie.na ile to wystarczy w przypadku utraty pracy?ile tak można wytrzymac w takiej wegetacji,praca i jedzenie bo na nic innego nie ma.i własnie znów sięgamy po butelkę bo ma sie już dość.

          • 25 5

          • Bezdomni niech robią dzieci - za każde jedno PiS daje 500+

            5bachorów w 5lat i żyjesz jak panisko...

            • 4 12

          • ale bezdomny nie musi nic wynajmować (1)

            może żyć w schronisku a mimo to chodzić do roboty. Jeśli nie ma już fizjonomii menela, bo takiemu to nic nie pomoże, to może pójść za minimalną krajową do marketu i odkładać nawet 2 tys miesięcznie. Zupe w schronisku dostanie. W 10 lat ma 240 tys. Wystarczy na małe mieszkanie w słabej lokalizacji. Ale to wymaga dużo dyscypliny. Nawet normalny człowiek ledwie wytrzyma na takim minimum. Perspektywa 10 lat zasuwania tylko po to by mieć swój kąt też jest mało motywująca bo zbyt odległa. Minie tyle czasu że i tak się już w życiu nic nie osiągnie a chlanie jest tu i teraz i zawsze jest przyjemne. Problem z tymi ludźmi jest taki że na ich sytuację nakłada się wiele czynników. Bezrobocie, rozpad rodziny a więc alimenty, uzależnienia a w konsekwencji też problemy psychiczne, zadłużenie.

            • 7 3

            • pracujesz to wypad

              bezdomni pracujący i przebywający na schroniskach szybko sa zachecani do opuszczenia placówki,chodzi o zwolnienie łóżek,miejsc dla innych bezdomnych.Niemozliwe jest aby bezdomny posiadajacy np. odłozone 100tys zł nadal podlegał pod opiekę CPS.taki sie nie kwalifikuje.Dodatkowo jest tak ze noclegownia czy schroniko może pobierac opłate za pobyt od bezdomnego pracującego i jest ona niewiele niższa od wynajmu.a warunki gorsze ,pokoje po 8 osób,a nawet pokój 30 osób!

              • 4 0

          • Fajne te twoje wyliczenia, ale czynsz też kosztuje i też go powinieneś wliczyć.

            • 0 0

    • (1)

      Najczęściej są to ofiary przemocy psychicznej w rodzinie, którzy musieli uciekać z domu przed toksycznymi rodzicami lub małżonkami. Mieli jakieś problemy, ale je zignorowano, bo mężczyźni nie mają prawa do stresu i depresji i mówi się im "Nieroby, do roboty!". Jakakolwiek pomoc instytucjonalna jest przeznaczona praktycznie wyłącznie dla kobiet, mężczyźni mają wziąć się w garść i iść zarabiać pieniądze.

      • 22 3

      • Tak

        To prawda. Mężczyźni zapadają na depresję i choroby psychiczne. Brak wszystkiego, rozbite rodziny i nałogi to jest dramat.

        • 0 0

    • Jak ktoś nie ogarnia życia to jego problem

      Nic za darmo nikt nic nie dostanie

      • 2 6

  • A kto im każe? (6)

    Nie ograniczać bezdomnym ich swobód, byle do środków komunikacji miejskiej się nie ładowali
    chcą mieszkać w śmietnikach - wolna wola

    • 133 22

    • W moim osiedlowym śmietniku proszę nie spać.

      • 27 4

    • (3)

      Nie ograniczać swobód, ale niech do środków komunikacji się nie ładują? Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałeś(łaś).

      • 23 19

      • (2)

        Nawet w środkach komunikacji miejskiej i regulaminie z ich korzystania jest punkt, który tego zabrania.
        Więc o ograniczeniu swobód mowy nie ma.
        Czy zakaz picia piwa na plaży jest ograniczeniem swobód?

        • 12 1

        • Zakaz picia piwa na plazy jest ograniczeniem swobód obywatelskich. (1)

          Po prostu powinny być gęsto ustawione kosze na śmieci.Natomiast zakaz picia piwa w autobusie jest jak najbardziej zasadny. Dziwne że nie widzisz różnicy w miejscu spożywania piwa.Uważam też,że jeżeli bezdomny,często śmierdzący alkoholik wlezie do pojazdu komunikacji i zatruje smrodem atmosfere to kierowca powinien go usunąć.

          • 11 0

          • znajdz tak odważnego kierowcę

            ci solidarusscy to tylko w kupie przywiezieni autobusami na antypikietę - potrafią mordy drzeć...

            • 2 1

    • usunięto :)

      • 2 2

  • Byłam bezdomna (4)

    Nie z własnej winy.Szybko wzięłam się za pracę i zaczęłam działać.Wiedziałam ,że uderzenie w alkohol to najgorsze rozwiązanie.Dziś mam stałą pracę,mieszkanie.Spotykam ludzi bezdomnych z tamtych czasów i niemogę uwierzyć ,że młodzi,zdrowi ludzie nie zrobili nic aby zmienić swoje życie.

    • 197 8

    • Brawo, jesteś dzielna! (2)

      Brawo! czy masz pomysł, jak ich przekonać, żeby chcieli skorzystać z pomocy?

      • 36 1

      • Dziękuje

        Mnie motywowałoto,że miałam małe dziecko.Dziś już dorosłe.Niewiem,dać pracę chociaż dorywczą.Gorzej z osobami uzależnionymi.Ja nigdy nie miałam tego problemu.

        • 34 1

      • ja mam pomysł

        wystarczy wejść na mój kanał testmisja. 3 lata temu rzuciłem picie, wstałem z wózka inwalidzkiego i opuściłem mury ośrodka.

        • 2 0

    • super

      to jak wygrac w totka,w obecnych czasach udaje sie wyjśc z bezdomności 1/200

      • 10 0

  • Pomoc na siłę (7)

    Nie chcą to nie.
    Dajcie im spokój. Póki nikomu nie zagrażają, niech sobie żyją jak chcą i gdzie chcą.

    • 91 20

    • (5)

      To zaproś ich na swoją klatkę schodową. Ja w zimie mam dosyć smrodu, który roznoszą, bo żyją jak chcą i gdzie chcą i zażyczą sobie przenocować na klatce w bloku.

      • 23 0

      • powinny być darmowe łaźnie, w Gdańsku nie ma łaźni miejskich (2)

        darmowe, a nawet z cotygodniową zachętą (niech im dadzą po 2 paczki fajek) + raz na miesiąc odwszawianie. To nie jest wielki koszt, a ulga dla wszystkich.

        • 15 8

        • (1)

          Ale oni nie śmierdzą od nie mycia, ale gniją im części ciała - cukrzyca alkoholowa robi swoje.

          • 8 1

          • brednie - bo to co czujesz to denaturat odparowywany przez skórę z potem

            niech rzad matołuszka zakaże nawaniać denaturaty - to bezdomni przestaną ci śmierdzieć

            • 0 3

      • sr*ją po windach.

        • 9 0

      • a ty zamknij swoją klatkę schodową, to nie będą ci wchodzić

        • 0 3

    • wystarczy ze ludzie przestana dawac im pieniadze na ulicy

      • 7 2

  • 'Nigdy nie poznałem takich osób' (5)

    bo nie zwracają uwagi na te osoby, albo je omijają szerokim łukiem. Osobiście w Gdyni mogę śmiało w samym centrum ze 40 osób takich naliczyć, a podejrzewam, że jest im masa.

    To też ludzie!

    Nie wszyscy to pijacy. Zeszli czasem na złą ścieżkę, czasem ktoś ich z domu wyrzucił, są schorowani, nie są w stanie się często poruszać, żeby do MOPS się zgłosić czy centrum wychodzenia z bezdomności. tyle w temacie.

    • 50 38

    • Ludzie maja dosc swoich problemow aby jeszcze zwracac uwage na bezdomnych, czesto pijanych i natarczywych. Jak ty masz czas i checi to sie mozesz z nimi kolegowac, zapraszac na obiad do restauracji itp.

      • 18 9

    • Trzeba poznać prawdę. (1)

      Ale to ludzie na ogół normalni. A ty o nich piszesz jak o upośledzonych. Czasem ktos ich wyrzucił z domu? A oni tak po prostu się zgodzili? Bo ty byś się dał/a tak po prostu? Czasem zeszli na złą ścieżkę? Normalny człowiek zna konsekwencje? A jak nie zna to poznaje i decyduje co teraz. Skoro ma gdzies to bezdomność jest tez konsekwencją. Nawet wtedy mogą dostac pomoc i wyjść na prostą bo są ośrodki wspierające. Skoro nie chcą to inni mają ich wspierać bo maja fantazje pić i mieć wszystko gdzieś? Dla czego mam kogos takiego sponsorować? To by nawet było deprawujące. Mozna dać takiej osobie przysłowiową wędkę a nie rybę. Ale oni tych wędek z jakiegos powodu nie chcą. Rybę wymieniają na alkohol. Ewentualnie będzie na zagrychę. Na starym miescie żebrali bezdomni . Dałem tez pare złotych ale sobie z jednym posiedziałem pogadałem bo chcialem pomóc. Po pierwsze zebrali grupą wcale pokaźna sumę od turystów szczególnie. Ok 200zł. Poszło wszystko na alkohol a na jedzenie z 15 zł na zagrychę. Powiedzieli ze śpią po klatkach schodowych.Usłyszałem trochę łzawych historii dlaczego tak zyją. Na przykład w ośrodku Alberta do którego zawsze mogą jechać maja jedzenie, ubrania, moga się umyć i inną pomoc. Ale muszą byc na trzeźwo a to trudniejsze.Zatem radzą sobie sami. W moim smietniku na osiedlu spali tez tacy ale mniej przedsiębiorczy.Woleli zbierać zdobycze po smietnikach.Ale pomoc tez przyjmowali podobnie. Chcieli tylko pieniądze lub jedzenie i w życiu zaden ośrodek ani chęć zmiany stylu. Zatem już przestałem ich załować.

      • 11 3

      • Jednym się powinęła noga, a inni wybrali ta drogę świadomie. Jeśli nie chcą korzystać z pomocy to na ogol robią to świadomie by bez przeszkód moc pic itp. Dla tych, którzy maja w d*pie pomoc nie ma żadnego ratunku. Tych, którzy maja jeszcze zęby można umyć, ubrać i zrobić z nich slupy.

        • 1 2

    • To zapraszam

      na odcinek 42 i 43 na kanale Testmisja, o to zobaczycie czemu wolałem ulicę niż ośrodek 2015-2018

      • 2 1

    • Bzdura

      Nie mają sił zgłosić się do odpowiednich instytucji? To opinia oderwana od rzeczywistości. Żyć na ulicy mają siły? Instytucje które pomagają mają regulamin y i to jest dla nich problem...

      • 1 0

  • Spytałem kiedyś bezdomnego, który nocował u nas na klatce schodowej, (4)

    dlaczego nie pójdzie do schroniska. Odpowiedział, że boi się złapać wszy.

    • 76 7

    • Ciekaw czy juz on ich nie miał skoro spał po wycieraczkach a omijał osrodek to gdzie sie mył i prał ubrania? Swietna mial

      W osrodkach nie jest tak jak myśla zwykli ludzie. Musi być czysto. Tam pracują normali ludzie.Noclegownie to co innego a osrodki gdzie maja miejsca do mycia , nowe ubrania( ze sklepów te co nie zeszły) jedzenie i inne wsparcie . Wszedzie nie wolno pić ani byc pod wpływem. Dlatego tam docierają z trudem.

      • 16 0

    • i uwierzyłeś w takie bzdury? prawdę by powiedzał że tam nie można chlać (1)

      • 17 4

      • ustawić im w noclegowniach beczki ze spirytusem

        będą do noclegowni schodzić się jak mrówki do cukru
        a i problem bezdomnych alkocholików w kilka mies rozwiąże się sam....

        • 9 1

    • zgadza się

      obejrzyjcie w jakich warunkach mieszkać miałem odc. 42 kanał testmisja

      • 3 2

  • a co zrobić z takimi ancymonami, którzy wbijają się na klatki schodowe, nocują tam, balują i załatwiają się na (8)

    patologia najwyższych lotów, która nie ma zamiaru korzystać z noclegowni i pomocy. Królowie życia na cudzy koszt.

    • 97 3

    • nie wiesz co zrobić? (2)

      wiadro lodowatej wody na łeb to najprzyjemniejsze rozwiązanie gdy nie chcesz sobie butów pobrudzić

      • 12 4

      • co za problem założyć zamek w drzwiach klatki schodowej? (1)

        chyba ze tak ci kilku zł szkoda - ty patolu!

        • 2 10

        • przygłupie, domofon jest od lat.

          cwaniaczki i tak wejdą.. chyba jesteś jeden z nich

          • 5 1

    • Straż Miejska (2)

      ale ja zauważyłem, że są mniej bezczelni niż klienci AiRBnB.

      • 9 0

      • Straż miejska jest teraz chyba w szeregach policji od nowa. Raczej telefon na policję. (1)

        Mam takich syfiarzy w mieszkaniu obok, zostawiają otwarte drzwi kompanom, którzy nocują na klatce schodowej w otoczeniu butelek i papierosów. Oczywiście potrzeby fizjologiczne są załatwiane też na tej klatce schodowej, bo gdzie indziej. Rozumiem, że bezdomność to dramat, nie życzę nikomu, ale przykre jest zmaganie się z burdelem zostawionym przez takich meneli. Ktoś musi to potem posprzątać, nigdy meneli, którzy ich zaprosili. Zawsze istnieje groźba, że taki nabombamy menel zaśnie z papierosem w zębach i wszyscy znajdziemy się w schronisku dla bezdomnych. Tego bym nie chciał.

        • 8 0

        • Wspolczuje, naprawdę.

          O ludzie, koszmar. Gdzie tak jest, jeśli mogę spytać?

          • 0 0

    • Ludzie, trochę więcej współczucia, nie wiadomo jaki kogo los czeka.

      • 3 3

    • pała i gaz nic wiecej nie pomoże

      osobiście pogoniłem takich troli

      • 2 2

  • Narkusy i pijoki. (5)

    Zupę dostaną na alkohol zawsze pieniążki znajdą, na zimę wylądują w szpitalu A i umrzeć nie dadzą bo nocuje jeden z drugim na ławce przy dworcu głównym i zawsze ktoś karetkę wezwie. Takie to pasożytnictwo uprawiają sobie.

    • 68 19

    • (3)

      Zauważcie ze na alkochol mają zawsze!

      • 10 0

      • no i co z tego? Zazdrościsz? (2)

        Bo nie rozumiem.

        • 1 16

        • tu nie chodzi o zazdrość. (1)

          Jeżeli stać ich by prawie codziennie chlać,jakieś żarcie znajda w śmietnikach albo pójdą do stołówki MOPSu i to jest ich cały świat i nie potrzeba im do szczęścia nic wiecej to po kiego grzyba na siłę im pomagac i uszczęsliwiać.

          • 6 2

          • denaturat to 10zł i coś do żarcia to kolejne 10zł

            panie premierze matołuszu jak żyć? jak żyć?

            • 2 2

    • Bardzo to przykre

      Niestety masz rację A że zim już właściwie nie ma to niepotrzebne im schroniska Albo jak u mnie na dzielnicy siedzą na ławkach chleja po czym leza- niestety leza A nie ida-do mieszkania kumpla gdzie stara matka nakarmi ogarnie i z samego rana znowu lezą chlac

      • 2 0

  • takie bogate miasto gdzie marnotrawi sie miliony złotych a bezdomni wciąż są bezdomni. (3)

    • 30 44

    • może miasto (czyli my) ma im ufundować mieszkania? (2)

      a może od razu wille nad morzem?

      • 23 9

      • Miasto? (1)

        Pomaga od święta do święta a tak ostrzega i goni bezdomnych zacofany kraj....nie to co Niemcy

        • 4 3

        • Zenada

          Niemcy? Wiesz ile tam patologii mieszkania zajmuje ? Ile alkoholikow narkomanów.... I co? I to jest dobre? Zero motywacji . Po co ? Państwo da...

          • 1 1

  • Bezdomność (3)

    Większość bezdomnych sami zgotowali sobie taki los.

    • 53 28

    • no i co z tego

      • 7 5

    • to nie jest prawda (1)

      to nie zawsze jest prawda

      • 9 4

      • nie zawsze, ale jeśli ktoś pozostał bezdomnym nie z własnej woli, to próbuje coś z tym zrobić. Na początek - przyjąć pomoc związaną z noclegiem. Jeśli jest chory i nie może pracować - są ośrodki opiekujące się takimi osobami.

        • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane