- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (216 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (528 opinii)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (100 opinii)
- 4 Były senator skazany na więzienie (353 opinie)
- 5 Mała uliczka, duży problem (247 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (172 opinie)
Brzeźno rozjeżdżane przez samochody. "Problem narasta, rozwiązania brak"
110 samochodów naliczył nasz czytelnik na 400 metrowym odcinku ulicy w Brzeźnie. Nadmorska dzielnica w weekendy zamienia się w dziki bezpłatny parking, co jest coraz większym utrapieniem dla mieszkańców. Rada dzielnicy rozkłada ręce i wskazuje, że problem przypomina gordyjski węzeł: w obecnych warunkach jest nie do rozwiązania. Po pierwsze na strefę płatnego parkowania nie chcą zgodzić się mieszkańcy, a po drugie największe problemy z rozjeżdżaniem dzielnicy występują w weekendy, gdy SPP nie obowiązuje.
Na co dzień parkują na nich mieszkańcy oraz klienci okolicznego pasażu handlowego i Supersamu "Kupiec".
W weekend ulice te, podobnie jak wszystkie inne w pobliżu plaży, zamieniają się w darmowy parking. W niedzielę jeden z naszych czytelników tylko na liczącym 400 metrów odcinku naliczył ponad 100 aut.
Samochody zajmowały nie tylko zatoki postojowe, ale też chodniki, pasy zieleni oraz dziki parking przy klubie Corpus Gym.
Te plaże są mniej zatłoczone, bo trudniej tam dojechać
- Wszyscy widzimy, jak wygląda Brzeźno w sezonie wakacyjnym - mówi Jarosław Gudzowski, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy. - Mierzymy się z nadmiernym hałasem, śmieciami czy właśnie parkującymi samochodami. Oczywiście cieszymy się z faktu, że przyjeżdżają do nas turyści, bo to się wiąże z wymiernymi zyskami naszych lokalnych przedsiębiorców. Ale nie ma co ukrywać, że trzeba systemowego działania, by te dwa, trzy miesiące sezonu nie były dla mieszkańców zbyt dużym obciążeniem.
Przed wakacjami radni to systemowe rozwiązanie próbowali znaleźć. Jesienią 2020 r. na jednej z sesji rady dzielnicy dyskutowali m.in. o możliwości wprowadzenia - wzorem Jelitkowa - sezonowej strefy płatnego parkowania. Przeprowadzono też konsultacje z mieszkańcami. Zarówno ci ostatni, jak i większość radnych uznała (do przegłosowania uchwały o utworzeniu SPP w Brzeźnie zabrakło jednego głosu), że płatne parkingi przy plażach w Brzeźnie problemu nie rozwiążą.
- Największe problemy w naszej dzielnicy występują w weekendy, a wtedy zwykła strefa płatnego parkowania nie obowiązuje, bo nie przewiduje tego ustawa o drogach publicznych. Opłaty w weekendy miasto może pobierać tylko w ramach Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania w ścisłym centrum miasta. Są pomysły, by lobbować o zmianę w ustawie, by dopuścić w niej także tworzenie ŚSPP poza centrum miast np. w pasach nadmorskich, gdzie zatłoczenie samochodów jest największe. Ale do tych działań musi włączyć się miasto. Rada dzielnicy jest na to za mała - dodaje Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Brzeźno.
Potrzebne wsparcie policji i straży miejskiej
Radni wskazują też, że w okresie letnim w pasie nadmorskim potrzebne jest większe wsparcie służb. Mieszkańcy - nawet gdy reagują na nocne hałasy, zaśmiecenie czy zastawiony wjazd na prywatną posesję i powiadamiają o tym fakcie odpowiednie służby - nie mogą się później doczekać szybkiej i skutecznej interwencji. Według nich latem rejon Brzeźna patroluje zbyt mała liczba policjantów, co sprawia, że ich działania są doraźne i mocno niewystarczające.
Inną kwestią, na którą uwagę zwracają radni Brzeźna, jest wyludnianie się dzielnicy oraz jej stosunkowo wysoka średnia wieku.
- Większość mieszkańców Brzeźna jest w średnim lub podeszłym wieku. Część z nich, widząc, jak Brzeźno zmieniło się w ostatnich latach, wyprowadza się w inne, spokojniejsze miejsca. Tylko w mojej klatce pozostały dwa mieszkania ze stałymi lokatorami. Pozostałe lokale zamieniają się w mieszkania na krótkoterminowy wynajem dla turystów - dodaje Gudzowski.
Pomóc może tylko komunikacja miejska
Na jeszcze inny problem zwraca uwagę Mateusz Błażewicz, radny i mieszkaniec Brzeźna. Jak mówi, aby myśleć o kompleksowym rozwiązaniu problemów nadmorskich dzielnic z parkowaniem, miasto w pierwszej kolejności powinno wspólnie z inżynierami z Politechniki Gdańskiej, którzy pracowali przy wdrożeniu systemu Tristar, przygotować studium kierunku komunikacyjnego rozwoju tych dzielnic i przede wszystkim poprawić w nich ofertę komunikacji miejskiej.
- Martwi mnie fakt, że miasto ignoruje podejmowane przez nas uchwały, w których wskazujemy konkretne działania, które mogą ulżyć mieszkańcom. Swego czasu prosiliśmy miasto, by rozważyło pomysł utworzenia buforowych parkingów przy stadionie i dowożenia turystów w rejon plaż klimatyzowanymi autobusami. Dziś wygląda to tak, że tramwaje jeżdżą zatłoczone, często nie działa w nich klimatyzacja, a to z miejsca zniechęca turystów do skorzystania z transportu publicznego. Niestety nasze postulaty nie spotkały się z przychylną reakcją władz miasta.
To swego rodzaju paradoks, bo z dziesięciu linii tramwajowych aż sześć dojeżdża w rejon plaż w Jelitkowie, Brzeźnie i na Stogach. Dodatkowo w wakacje miasto uruchomiło dwie dodatkowe linie: 63 z Łostowic do Brzeźna oraz linię 68 kursującą między Łostowicami a Stogami. Warto jednak podkreślić, że linie te funkcjonują tylko w weekendy.
Eko-parking przy Ergo Arenie
Z napływem aut w centrum i w okolicach plaż walczy też Sopot, który od kilku lat finansuje w czasie wakacji eko-parking przy Ergo Arenie. Turyści mogą tam bezpłatnie pozostawić samochód i za symboliczną opłatą dojechać do centrum i na plażę elektrycznym meleksem. Każdego roku z parkingu korzysta kilkanaście tysięcy kierowców, co oznacza, że o tyle mniej aut wjechało w obręb ścisłego centrum miasta.
Meleksem z Monciaka do Opery Leśnej za 3 zł
Władze miasta wciąż lobbują też w rządzie i ministerstwie, by rządzący znowelizowali przepisy regulujące zasady funkcjonowania ŚSPP. Tak, aby można je było tworzyć także w miejscach popularnych wśród turystów.
Wideo archiwalne z 2017 r.
Opinie wybrane
-
2021-07-15 09:21
nie tylko Brzeźno ma problem (12)
spróbujcie znaleźć miejsce do zaparkowania w Jelitkowie
na szczęście obecnie jest darmowy parking przy ergo arenie, owszem trzeba 1200 m przejść na plażę ale to do ogarnięcia, ostatnio skorzystałam z tej opcji , spacerek spoko, a miejsca full- 111 1
-
2021-07-16 18:05
Oj tam, oj tam...
Zaradni goście z głębi kraju potrafią zrobić sobie parking na chodnikach. A nawet ... kemping na chodnikach i przespać się w samochodzie osobowym - a nawet w wanie - cały dzien i całą noc, korzystając z toalet w ogródkach na posesjach...
- 0 0
-
2021-07-15 10:47
lina 68 na Stogi, 12-13 km, 45 minut jazdy macie odpowiedź czemu ludzie gardzą ofertą ZTM i GAiT (4)
- 13 2
-
2021-07-15 12:27
O, patrz, to tyle samo czasu, co ja jadę 5km z pracy do domu samochodem... (2)
Gdyby tramwaj jechał na tej trasie 15 min, szrot by chyba nigdy więcej nie zobaczył nic poza garażem :D
- 2 0
-
2021-07-15 12:56
misiu, tramwaj ma z Łostowic na Stogi 25 przystanków i światła (1)
ty tylko światła
- 1 0
-
2021-07-15 13:12
Ja mam jeszcze po drodze korek na AK.
W którym ciężko spędzić mniej niż pół godziny...
- 0 0
-
2021-07-15 11:46
45?
40 na całej trasie i puste bynajmniej nie jeżdżą :)
- 2 0
-
2021-07-15 10:19
Potwierdzam.
Też korzystałem z tej opcji. Na plażę przy Hestii jest chyba nawet nieco bliżej, niż te 1200m. Mniej czasu zajmie spacerek z parkingu na plażę, niż szukanie wolnego miejsca 300m bliżej plaży. ;)
- 14 0
-
2021-07-15 09:57
Oczywiscie bo przecież powinny być parkingi na plaży, przy parawanach (2)
Jak można tak traktować wypoczywających? Nie po to się tłukłem 600km w korku, aby zaparkować kilometr od morza i nadwyrężać moje zgrabne nóżki.
Na plaży powinny być wyznaczone miejsca i na parawan i na auto.- 32 4
-
2021-07-15 17:57
albo jestemy kurortem wypoczynkowym albo zamknijmy sie na turystow i koniec! ostatni zgasi swiatlo, (1)
- 1 7
-
2021-07-15 19:15
Możesz zdefiniować słowo "kurort" i wyjaśnić wszystkim o co chodzi, bo nie nadążam za tak śmiałym skrótem myślowym
- 4 1
-
2021-07-15 09:46
(1)
Dokładnie, trzeba 1200 m przejść. Dla Janusza i Grażyny to nie do przyjęcia i parking jest prawie pusty,
- 40 1
-
2021-07-15 17:56
jasne nie kazdy ma 20lat, niektorzy maja po 70 czy 80, ale spoko tez kiedys bedziesz tyle miec
- 1 9
-
2021-07-15 15:06
To nie jest
Problem tylko Brzezna. Podobnie jest w Oliwie - park, cmentarz, rynek, we Wrzeszczu okolice Politechniki, szpitali, cmentarza. Jeżeli nie przewiduje sie parkingów a wszystko pod zabudowę to problem nie zniknie, a będzie narastał. Zwyczajnie źle zarządzanie miastem ze szkoda dla mieszkańców i turystyki.
- 32 3
-
2021-07-15 09:47
plac przy "budach" (7)
Kiedy był dostępny bezpłatnie gruntowy plac na końcu Hallera, przy tzw. budach, to problem nie był tak dokuczliwy. Jak się zabierze ludziom przestrzeń w której mogą funkcjnować, to się nie ma co dziwić.
- 86 29
-
2021-07-15 10:16
"Zabierze"?! (2)
Ten teren jest własnością prywatną od 50 lat. Właścicielka ma prawo robić z nim co chce i na co pozwala jej plan zagospodarowania.
- 20 1
-
2021-07-15 10:28
nie sądzę (1)
Cały pas nadmorski był własnością miasta, które dzierżawiło teren prywatnym użytkownikom. Wspomniany plac był darmowym parkingiem z wielką kałużą u wjazdu jeszcze z 10-15 lat temu. Grasowali po nim pijaczkowie, którzy za parę złotych "pilnowali" żeby samochodowi nic się nie stało.
- 7 7
-
2021-07-15 11:37
Plac należy do osoby prywatnej, która w dawnych czasach nie pobierała opłat.
Ale do czasu. Teraz obowiązują opłaty za parkowanie na tym prywatnym placu. I słusznie.
- 10 0
-
2021-07-15 09:54
Parkować nie funkcjonować
A najważniejsze parkować za darmo
- 6 1
-
2021-07-15 09:53
plac dalej jest dostępny tylko za opłatą ... (2)
- 15 0
-
2021-07-15 09:58
widocznie za drogo (1)
dlatego ludzie szukają innego parkingu
- 8 22
-
2021-07-15 10:41
Na trawniku , na chodniku , gdzie popadnie.
Jak cię nie stać na parking to tramwajem przyjedź.
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.