• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowa Drogi Czerwonej ponownie realna. Kiedy powstanie? Nie wiadomo

Patryk Szczerba
20 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Nowa droga dla portu jest niezbędna - o tym przekonują wszyscy. Tyle, że trasa wciąż nie powstała, choć Estakada Kwiatkowskiego dawno przestała wystarczać. Nowa droga dla portu jest niezbędna - o tym przekonują wszyscy. Tyle, że trasa wciąż nie powstała, choć Estakada Kwiatkowskiego dawno przestała wystarczać.

- Plany budowy Drogi Czerwonej łączącej port z obwodnicą wróciły na listę projektów Korytarza Bałtyk-Adriatyk i są nadal realne - poinformowali na konferencji przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdynia z posłami PiS. To pokłosie informacji sprzed kilku tygodni, że przez błąd gdyńskich urzędników projekt wypadł z listy.



Wierzysz, że nowa droga do Portu Gdynia szybko powstanie?

Uściślijmy: Droga Czerwona to nowa droga ekspresowa, która ma połączyć gdyński port zobacz na mapie Gdyniobwodnicą Trójmiasta zobacz na mapie Gdyni.

Ma być powiązana z dwupasmową drogą Via Maris, która zacznie się na końcu obwodnicy w Chyloni zobacz na mapie Gdyni i pobiegnie do granicy z Rumią. Obie drogi - Droga Czerwona i Via Maris - spotkają się na odcinku między obwodnicą a nowym węzłem w Chyloni zobacz na mapie Gdyni.

Ten odcinek ma zostać sfinansowany w całości przez budżet państwa. Będzie najtrudniejszy, bo częściowo drogę trzeba będzie poprowadzić pod ulicami Morską zobacz na mapie Gdyni, Chylońską zobacz na mapie GdyniHutniczą zobacz na mapie Gdyni. Dalej trasa powiedzie ponad torami.

Droga Czerwona ma połączyć port w Gdyni i nowo planowaną budowę drogi Via Maris. W pierwszym etapie do Terminala Kontenerowego, później do ul. Rotterdamskiej. Zapłacą za nią miasto i port, choć państwo ich wesprze. Via Maris powstanie z budżetu krajowego. Droga Czerwona ma połączyć port w Gdyni i nowo planowaną budowę drogi Via Maris. W pierwszym etapie do Terminala Kontenerowego, później do ul. Rotterdamskiej. Zapłacą za nią miasto i port, choć państwo ich wesprze. Via Maris powstanie z budżetu krajowego.
To właśnie ten fragment, jako część drogi Via Maris, nad którą trwają prace koncepcyjne, będzie budowany prawdopodobnie w pierwszej kolejności. Cała trasa Via Maris do Rumi będzie dwupasmowa, a dalej do Władysławawo jako jednopasmowa droga krajowa.

Więcej szczegółów o Via Maris

Na budowę dwóch pozostałych odcinków pieniądze muszą w większości wyłożyć miasto i port.

Pierwszy z etapów tego odcinka Drogi Czerwonej będzie kończył się na Terminalu Kontenerowym zobacz na mapie Gdyni. Kolejny w dalszej perspektywie finansowej w okolicach ronda przy ul. Polskiej zobacz na mapie Gdyni. Razem to kilka kilometrów.

Dodajmy, że z krajowych planów budowy dróg już kilka miesięcy temu całkowicie zniknęła tzw. OPAT, czyli Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiasta - jednopasmowa trasa planowana najpierw do Redy, a później do Władysławowa. Urzędnicy rządowi tłumaczyli, że ich poprzednicy nie zapewnili finansowania tej inwestycji i zaproponowali nowe rozwiązanie.

Droga Czerwona wróciła do planów

Sam temat budowy Drogi Czerwonej do Portu Gdynia w gorącej atmosferze powrócił znów przed miesiącem. Opublikowaliśmy wtedy tekst Władysława Jaszowskiego, publicysty związanego z branżą morską, który nie zostawił suchej nitki na gdyńskich urzędnikach, opisując ich błędy i zaniechania w sprawie walki o finansowanie budowy nowego połączenia drogowego do Portu Gdynia.

W odpowiedzi miasto wydało oświadczenie, w którym zapewniało, że współpraca z reprezentantami spółek portowych nie umarła, a walka o Drogę Czerwoną nadal trwa.

Czytaj więcej: Droga Czerwona: cierń powali olbrzyma? Artykuł Władysława Jaszowskiego i odpowiedź Marka Stępy, wiceprezydenta Gdyni

I rzeczywiście. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej gdyńscy parlamentarzyści PiS oznajmili, że dzięki staraniom ich i Zarządu Portu Gdynia projekt budowy wrócił ostatecznie na listę projektów korytarza Bałtyk-Adriatyk.

Incydent spowodowany brakiem konsultacji

- Urzędnicy bez szerszych konsultacji wysłali dokument, który spowodował, że skreślono projekt z listy. Nie zakładam złej woli, to raczej incydent, który mógł jednak mieć konsekwencje braku dostępu do infrastruktury portowej, komplikując sytuację gdyńskiego portu. Rozmowy z ministerstwem pozwoliły na uratowanie tej sytuacji. Mam nadzieję, że więcej takich problemów nie będzie - opowiadała Dorota Arciszewska-Mielewczyk, posłanka PiS.
Posłowie zapewniali, że budowa Drogi Czerwonej jest dla portu priorytetem, jeśli przedsiębiorstwo ma nadal sprawnie funkcjonować, bo Estakada Kwiatkowskiego pęka w szwach, a na dodatek jest ciągle remontowana.

Nie ma szans, by estakada trafiła pod zarząd GDDKiA przed zakończeniem budowy Drogi Czerwonej, bo jej kompleksowa modernizacja sparaliżowałaby pracę portu. A i później jest to wątpliwe, gdy ciężarówki - po wybudowaniu Drogi Czerwonej - przestaną ją obciążać.

Miasto musi dołożyć

Ile nowa inwestycja będzie kosztowała - tego nie wiadomo, ale z pewnością spore środki na jej realizację będzie musiało wyłożyć miasto.

- Cieszy, że władze Gdyni zmieniły tok myślenia i wreszcie są chętne, by partycypować w kosztach. Jeszcze niedawno przekaz był inny - nie było woli współfinansowania, choć większość gmin z propozycji wsparcia ze strony rządu skorzystałaby natychmiast. Będziemy pilnowali na poziomie lokalnym, by władze samorządowe wywiązały się z tych obietnic - opowiadał Marcin Horała z PiS.
Do zapowiedzi z dystansem podchodzi Tadeusz Aziewicz z Platformy Obywatelskiej.

- Czekam na konkrety. Tyle już było obietnic ze strony posłów PiS i słów rzucanych pod publiczkę przez dwa lata, że i w tym wypadku trudno uwierzyć w ich realizację. Jedno jest pewne: Droga Czerwona musi powstać i to jak najszybciej. Jako opozycja możemy się obecnie tylko przypatrywać rozwojowi wypadków i rozliczać rządzących - wyjaśnia poseł PO.
Przetarg na studium

Kilka dni temu, 10 listopada, Gdynia ogłosiła przetarg na opracowanie "Studium ostatniej mili dla węzła sieci bazowej TEN-T Gdynia, odpowiadającego inwestycjom spójnym z Planem Pracy Korytarza Bałtyk-Adriatyk".

To dokument, który ma pokazać możliwości połączenia układem drogowym i kolejowym poprzez węzły i połączenia terminali towarowych i pasażerskich morskiego portu Gdynia z siecią dróg krajowych oraz z siecią kolejową.

Maksymalny termin wykonania zamówienia, które może ułatwić budowę Drogi Czerwonej, ale z pewnością budowy nie przyspieszy, to 31 października przyszłego roku.

Kiedy może powstać cała nowa droga z portu do obwodnicy? Nie wiadomo, dziś mówienie o tym jest jak wróżenie z fusów. Najbardziej optymistyczny wariant przewiduje budowę etapu Via Maris i dalej do Terminalu Kontenerowego w ciągu 5 lat. Całe połączenie do ul. Rotterdamskiej to perspektywa nawet 10 lat.

Miejsca

Opinie (265) 3 zablokowane

  • Droga-widmo wstydu

    O tym drugim połączeniu gdyńskiego portu z Obwodnicą Trójmiasta mówi się i pisze już od lat. Niedługo te opowiastki i obiecanki staną się legendą. Na tym koniecznym i niezrealizowanym połączeniu wycierają sobie gęby politycy i urzędasy wszystkich opcji od samorządów po władze krajowe. Karygodne zaniedbania decydentów zadusiły gdyński port, nie licząc kłopotów komunikacyjnych miasta. Ażeby was polityczne gnojki szlag trafił! - Tego życzę wam z okazji wszystkich bliższych i dalszych wyborów. Zresztą, zasłużyliście na politycznego kopniaka nie tylko z powodu tej niezrealizowanej drogi.

    • 21 0

  • Królowo puchu - ile chcesz znowu kasy zwinąć dla siebie

    Jak tam 6 dużych baniek długu w PiS - umorzone?
    ile na kontach na Cyprze?

    • 12 0

  • Gdynia przeprasza za pOsła Horałę

    • 9 5

  • Wybory idą

    Wybory idą czy co?:)

    • 9 1

  • horala rzadzisz w Gdyni 20 lat dlaczego nic nie zrobiłeś?!?

    • 6 2

  • Może Mielewczyk powie kiedy zakonczenie budowy OPATu tak szumnie przez nia rozpoczetej???

    • 10 1

  • Czyli realnie patrząc minimum kolejne 10 lat czekania na drogę, która powinna być gotowa co najmniej 10 lat temu

    • 10 0

  • o wszystkim zadecyduje Naczelnik J.K.

    • 3 2

  • Więcej słupków, wiecej wysepek, więcej zwężeń, wiecej ławeczek, więcej świateł, więcej donic, więcej stojaków rowerowych. (1)

    Zablokować całą Gdynię! Ważne, że jest lotnisko, infobox, są biegi i zawody w pedałowaniu na czas. Reszta się nie liczy! Więcej białej farby i kontrapasów dla cylkogłupków!

    • 18 3

    • Przy infoboksie zamiast chodnika są drewniane panele, które pokryte warstwą stopionego śniegu

      sa bardzo niebezpieczne. Niejeden tam wywinął kozła.

      • 0 0

  • qwertdas (4)

    Kiedy tunel na Puckej?

    • 10 1

    • Niedasie (2)

      • 6 0

      • (1)

        W Wejherowie budują kolejny tunel pod torami. W Wejherowie się da, w Gdyni nie?

        • 9 0

        • W Wejherowie nie mają Słońca Bulwaru

          • 7 0

    • nigdy nie zrobią

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane