Droga ekspresowa S7 z Trójmiasta do Elbląga gotowa jest w ok. 80-90 proc. Prace przy budowie trasy głównej potrwają do października 2018 r., a drogi serwisowe powinny powstać do końca kwietnia 2019 roku.
tak, skrócą się moje codzienne podróże
32%
tak, choć będę z niej korzystać kilka razy do roku
60%
nie, nie jeżdżę tamtędy praktycznie nigdy
8%
Na obu odcinkach S7 trwają prace budowlane. Pogoda na razie nie utrudnia przeprowadzania inwestycji.
Trwająca od 2015 roku budowa drogi ekspresowej z Gdańska do Elbląga została podzielona na dwa odcinki, z których każdy liczy po ok. 20 km. Inwestorem jest gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Pierwszy odcinek - z Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego - buduje czeska firma Metrostav, która dostanie za to 1,335 mld zł (netto), czyli ok. 66 mln zł za kilometr. Kolejny odcinek - budowany przez Budimex - zaczyna się w Nowym Dworze Gdańskim, a kończy w Kazimierzowie pod Elblągiem. Tutaj kontrakt opiewa na 1,281 mld zł (netto), co daje 64 mln zł za kilometr. Inwestorem jest gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Droga gotowa w 80-90 proc.
Inwestycja jest zaawansowana w zależności od odcinka w ok. 80-90 proc. Wykonawca na trasie zasadniczej kontynuuje wykonywanie mas bitumicznych nawierzchni. Na obiektach mostowych trwają prace wykończeniowe bądź konstrukcyjne.
Na największym moście przez Wisłę obecnie prowadzone są prace wykończeniowe, w tym: izolacja płyty pomostu i montaż desek gzymsowych. Umacniane jest podłoże na dojazdach do przyczółków. Ponadto trwają prace przy umocnieniu dna w nurcie rzeki. Równolegle remontowany jest stary most. Docelowo będzie się na nim odbywał ruch lokalny. Zostanie on, zgodnie z obowiązującym prawem, przekazany w użytkowanie samorządowi.
Na obiektach mostowych na drugim odcinku są wykonywane warstwy bitumiczne nawierzchni z asfaltu lanego. To droższy materiał, ale lepiej izoluje konstrukcje obiektów.
Przejezdność ekspresówką jesienią, prace do kwietnia 2019 r.
Jak przekonują drogowcy, w zeszłym roku było sporo opadów deszczu, które według wykonawców utrudniły prace budowlane. Z tego powodu obie firmy wystąpiły z roszczeniami.
- Uznaliśmy ich roszczenia i podpisaliśmy aneksy do umowy. Co jest najważniejsze dla kierowców poruszających się między Gdańskiem a Elblągiem, ruch na trasie głównej obu odcinków ma być puszczony do końca października tego roku, podobnie na węzłach i głównych drogach poprzecznych - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.Pozostałe elementy infrastruktury - m.in. drogi serwisowe - mają zostać zbudowane w późniejszym czasie, na pierwszym odcinku do kwietnia przyszłego roku, a na drugim - do grudnia bieżącego roku.
Dlaczego nie jedziemy ekspresówką z Koszwał do Kiezmarka?
W czerwcu informowaliśmy o tym, że jeśli nic nie stanie na przeszkodzie drogowcom, to pojedziemy jednym pasem ekspresówki z Koszwał do Kiezmarka.
Dzisiaj wiadomo, że nie udało się spełnić tej wstępnej obietnicy.
Co jeszcze trzeba zrobić, by udrożnić tam ruch?
- Tam z najważniejszych rzeczy brakuje nawierzchni z asfaltu lanego na dwóch obiektach. Obecnie ekipa podwykonawcy jest zaangażowana na odcinku firmy Budimex i wykonuje tę nawierzchnię na tamtych obiektach, później ma przejść na odcinek firmy Metrostav - zapewnia rzecznik.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
