Gdańska prokuratura zakończyła śledztwo ws. Dariusza M. - były bokser został oskarżony o znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej swojej żony. Grozi mu do roku więzienia.
2017-07-03 07:48
Alimenciarze, sutenerzy i damscy bokserzy...
2017-07-03 08:03
......... to żona prowokuje non stop..
2017-07-03 10:16
"Co moje to moje. Co jaram - nie" ;)
2017-07-04 20:43
..pol zycia bylem jego fanem od dziecka ogladalem jego walki gdy doroslem jezdzilem na jego walki od lat sam amatorsko boksuje gdy inni mu cisneli ze jest volksdeutschem bo zdradzil Polske walczac za granicami bronilem go raz nawet dalem w morde az..poznalem go.Posrednio.Pare lat temu szanowany przezemnie pan Darek wraz z najstarszym synem pojawil sie w klubie go go w Sopocie nie bede wymienial nazwy w kazdym razie to klub na C.Przebywal tam ok.3 godzin po tym co on tam wyprawial jak sie zachowywal i co mowil moge mowic o nim frajer,frajer,frajer:(Darek na koksiku i drinkach to zwykla szmata i cham.Biegal przy wlasnym synu z ku..sem na wierzchu szkoda ze obsluga nie zrobila mu wtedy zdjec stracilem szacunek dla tego idioty.Bije kobiety i nie szanuje zadnych ludzi..cala reszta to jedynie poza.Sportowiec wielki ale czlowiek malutki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
