Jarosław B., były piłkarz m.in. Lechii Gdańsk, został we wtorek przed południem zatrzymany w Sopocie przez policję w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, wcześniej sam zgłosił się na komendę.
2019-04-16 12:12
2019-04-17 01:23
Ale że co?
2019-04-16 12:12
Strzelił gola....,
2019-04-16 12:14
Byle osłabić klub w drodze do mistrzostwa...za 2 lata umorzą, bo nic na niego nie będzie, a teraz smród.
2019-04-16 12:24
zejdz na ziemie oprzytojmniej, nic nie wygramy, na uklady nie da rady
2019-04-16 12:40
Wyróżniony ?
2019-04-16 12:14
A tak się lansowal na profilach z dziećmi szok
2019-04-16 15:12
nie pozbawia go hormonów, które powodują popęd seksualny. Obudź się! to nie średniowiecze.
2019-04-16 15:51
2019-04-16 17:42
FACET '40 lat to czas na dojrzaly seks ,a moze Anie tez zdradzal i gral dobrego partnera. Faceci zakladaja rozne maski na rozne okazje zeby doszlo do seksu sa tak pokorni , mili i szarmanscy ,ze kazda kobieta ulegnie bo tez potrzebuje tego co on.Tym razem sie nie udalo P.Jarkowi i spowodowal sobie powazny klopot ,narazil swoje sieroce dzieci na stres i gniew oraz publiczne pomawianie.
2019-04-17 01:25
A Ty przestałaś już maltretować swoje dzieci?
2019-04-16 21:06
lansuje sie niestety nie tylko na profilach z dziecmi
najwiekszy lans odbywa sie w sopockich klubach
2019-04-16 12:14
Podejrzany. Nie skazany, więc powstrzymajmy się od ferowania wyroków.
2019-04-16 12:15
Ona pewnie tam poszła porozmawiać o pogodzie ;)
2019-04-16 20:28
A nawet jeśli? To była jego znajoma, która została otępienia narkotykami.
2019-04-17 08:39
Nie wiemy, czy on jej podał narkotyk bez jej wiedzy.
2019-04-16 12:16
2019-04-16 12:21
Jakby się nie spisał, to by piasala reklamację, a nie pozew
2019-04-16 12:16
2019-04-16 16:26
2019-04-16 12:19
2019-04-16 12:20
Środowisko piłkarskie od lat wie, co Jarek wyprawiał w sopockich klubach. Legendą obrosły jego historie z czasów gry w Amice, gdzie robił wszystko aby wypaść poza kadrę meczową i gnać do Trójmiasta. Koledzy pamiętają, jak jadł surowe ziemniaki, aby tylko trener kazał wracać do domu. Wspominał o tym nawet Grzesiek Król w autobiografii.
2019-04-16 12:40
znanego dziecka nieznanego ojca
2019-04-16 19:55
to akurat Karnosia...
2019-04-16 12:47
Grześ Król napisał autobiografię? To on w ogóle cokolwiek pamięta z okresu jego permanentnego picia?
2019-04-16 20:55
co wyprawial i wyprawia w sopockich klubach to nie tylko srodowisko pilkarskie wie
2019-04-16 21:13
2019-04-21 18:16
lemningu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
