• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: "Unruga w Gdyni musi być szersza"

Piotr
9 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zmiany w ruchu na północy Gdyni
Ulica Unruga na odcinku estakada Kwiatkowskiego-Bosmańska jest w godzinach szczytu regularnie zakorkowana. Ulica Unruga na odcinku estakada Kwiatkowskiego-Bosmańska jest w godzinach szczytu regularnie zakorkowana.

- Jakiś czas temu miasto ogłosiło zamiar prac budowlanych na ul. Unruga - od estakady do ŚmidowiczaMapka. Inwestycja cieszy, tyle, że tam potrzebna jest druga nitka jezdni na wymienionym odcinku, a na to się nie zanosi - twierdzi pan Piotr, który napisał do nas w tej sprawie.



Czy poszerzanie dróg zmniejsza korki?

Przypomnijmy: w lipcu ogłoszono przetarg na stworzenie dokumentacji projektowej przebudowy ul. Unruga na odcinku od estakady Kwiatkowskiego do skrzyżowania z ul. Bosmańską.

Władze miasta zapowiadały, że w planach jest budowa nowej nawierzchni asfaltowej oraz modernizacji sieci podziemnych, oświetlenia, budowa nowego chodnika, a także drogi rowerowej.

W połowie sierpnia koperty z ofertami zostały otwarte. Jest dwóch chętnych: warszawsko-skierniewickie konsorcjum firm, które jest w stanie wykonać opracowanie za blisko 400 tys. zł w 54 tygodnie oraz Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego z Gdańska, które za 62 tygodnie prac oczekuje kwoty ponad miliona złotych.

Gdynia chce wydać na dokumentację 721 tys. zł. Od blisko dwóch miesięcy trwa analiza nadesłanych ofert.

Swoje wątpliwości co do zakresu planowanych prac wyraził pan Piotr, twierdząc, że trzeba drogę rozbudować, a nie jedynie remontować.

Oto jego wypowiedź:

Ucieszyłem się, gdy usłyszałem, że władze miasta zabierają się za prace na ul. Unruga. Szybko okazało się, że wiceprezydent Marek Łucyk zaakceptował remont wymienionego odcinka. Tymczasem w tym miejscu natychmiast potrzebna jest druga nitka pomiędzy estakadą i ul. Śmidowicza. Jako, że mieszkam na Obłużu od ponad 40 lat, to mam sporo obserwacji i to, co się dzieje, woła o pomstę do nieba.

Korki w okolicach estakady zaczynają się już od godz. 6 i są praktycznie do wieczora.
Zjazd z estakady stoi, bo Unruga jest niedrożna. Do tego powstają nowe osiedla, może nie na taką skalę jak w Gdańsku, ale jednak. Na przykład na rozwidleniu Śmidowicza-Bosmańska- "Nadmorskie Tarasy" powstaje potężne osiedle. Gdzie te wszystkie samochody pojadą? W latach 70-tych w planach budowy były czteropasmowe Unruga, Śmidowicza, Dąbka - wszędzie są rezerwy terenowe.

W przypadku kawałka, którego remont zapowiada miasto, już dekadę temu wywłaszczyło parę działek i wyburzyło nieruchomości. Zostały chyba jeszcze dwie działki i zamiast, w pierwszej kolejności dobudować drugą jezdnię, to kasa pójdzie na remont, który nic nie zmieni!

W przypadku powstania dwóch jezdni w kierunku Oksywia upłynniłby się zjazd z estakady. Ten korek nie przeniósłby się wcale w inne miejsce, ponieważ strumień samochodów rozjeżdżałby się na: Cechową, Bosmańską, Śmidowicza.

Dodam jeszcze że jakiś rok temu pisałem do ZDiZ w Gdyni o uruchomienie dwóch pasów do skrętu w prawo z estakady w stronę Oksywia, tak jak to działało w czasie Open'era. Dostałem odpowiedź, że to niemożliwe, bo w trakcie festiwalu nad bezpieczeństwem takiego rozwiązania czuwała policja. A jednak teraz się dało, wystarczyło przeprogramować cykl sygnalizacji i wszystko działa.

Może trzeba podsuwać gotowe rozwiązania na tacy, bo inaczej się nie da się nic zrobić i w przypadku ul. Unruga okaże się podobnie.

Planowana jest przebudowa, ale zdaniem wielu mieszkańców trzeba poszerzyć ulicę. Planowana jest przebudowa, ale zdaniem wielu mieszkańców trzeba poszerzyć ulicę.
Odpowiada Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni:

Autor słusznie zauważa, że ze względu na zwiększenie obciążenia drogowego rejonu skrzyżowania ul. Unruga z Estakadą Kwiatkowskiego, konieczna jest przebudowa, która zdecydowanie przekracza zakres możliwy do wykonania w formie remontu. Ten rok jest początkiem bardzo kompleksowych zmian dla wszystkich północnych dzielnic Gdyni.

W październiku ogłoszony został przetarg na realizację rozbudowy ul. Kwiatkowskiego, w tym samym miesiącu pojawi się postępowanie na budowę wiaduktu drogowego wzdłuż ul. Puckiej. W ostatnich miesiącach wybrany został projektant układu drogowego ul. Płk Dąbka w rejonie wiaduktu, a obecnie kończymy ocenę ofert na wskazane przez czytelnika miejsce, czyli rozbudowę ul. Unruga od Estakady Kwiatkowskiego do skrzyżowania z ul. Śmidowicza.

Mając na uwadze wzrost natężenia ruchu - zarówno komunikacji zbiorowej, jak i indywidualnej, realizowane działania będą wpływały na wszystkie cztery dzielnice i efekt będzie zależny od kompleksowych inwestycji. Co niezwykle istotne przedstawiony katalog prac nie kończy zarówno potrzeb, jak i planów związanych z inwestycjami w północnych częściach naszego miasta.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (255) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Poszerzanie dróg nie zmniejsza korków! (62)

    Przesuwa je w inne miejsce. Cały świat to już przerabiał, a czytelnik myśli że jest mądrzejszy od rzeszy naukowców i specjalistów z dziedziny komunikacji i transportu.

    • 105 167

    • Nie wytłumaczysz takim. (3)

      • 34 23

      • Mieszkasz tu? Wiesz o czym piszesz? (1)

        • 30 25

        • W LA właśnie ukończono poszerzanie głównej wlotowej na 22 pasy i jest korek jest jaki był.

          • 20 10

      • hehe kurkeki od siwego smiecia same se przyklaskuja hehe

        • 3 10

    • Madrala (7)

      Nie wiesz o czym piszesz a piszesz slogany. To właśnie to zwężenie generuje korki. Później jak słusznie pisze autor można jechać w trzech kierunkach. Ja wiem ze rower to piękna rzecz ale dla singli a nie dla ludzi którzy muszą rozwieźć dzieci po szkołach i przedszkolach a później jechać jeszcze do pracy

      • 40 29

      • Racja

        Samochody po rozjechaniu się w 3 różnych kierunkach, niewiele dalej wjeżdzają na swoje osiedla, podwórza. Świadła na skrzyżowaniu Unruga z Cechową są ostatnimi jakie większość z wracających z pracy mija. Więcej pasów = większa przepustowość skrzyżowania = mniejszy korek na estakadzie. Jak autor słusznie zauważył, zapas terenu jest.

        • 33 17

      • Wie o czym pisze (1)

        Tylko ludzie uparci i zaklinający rzeczywistość wbrew faktom, mogą twierdzić, że to pomaga.

        • 20 11

        • Kult leczenia otyłości metodą popuszczanai pasa u nas nieodmiennie silny

          • 9 9

      • Co wy macie z tym wożeniem dzieci po szkołach? (1)

        Siedmiolatek potrafi sam chodzić po ulicach.

        • 16 12

        • siedmiolatka

          widziałeś pewnie na obrazku

          • 6 9

      • A czy tam gdzie mieszkasz jes brak szkół i przedszkoli? (1)

        Czy musicie wozić dzieci z Oksywia do Orłowa do szkoły i do Karwin do przedszkola?

        • 7 7

        • No muszą bo przecież Brajanek nie byle kto żeby poszedł do rejonu. Tu powinni uderzyć, edukacja darmowa - w rejonie. Chcesz wysyłać dziecko do szkoły na drugi koniec miasta? Spoko, ale płać za edukację. Szybko by się skończyło rumakowanie.

          • 3 1

    • Siedz tam dalej na tym rowerze pod swoim śmietnikiem (24)

      i głowy ludziom nie zawracaj marudo

      • 20 24

      • Fakty!!! (21)

        Ile się mówiło, że nowa Słowackiego w Gdańsku zmniejszy korki. Zapraszam do przejażdżki.
        Juz od połowy XX wieku potwierdza się, że wszyscy użytkownicy (nie tylko kierowcy) zachęceni lepszą infrastrukturą chętniej z niej korzystają. Więc np. ktoś zacznie dojeżdżać częściej i ruch wzrośnie.
        Transport zrównoważony to jedno, ale przede wszystkim już mamy warunki, żeby ilość podróży zmniejszyć - można pracować zdalnie, zakupy robić online itd. Ziemia nie jest z gumy i nie można w nieskończoność budować dróg.
        Dla nas odległy przykład, ale w Londynie powstał kilka lat temu biurowiec z 1 (jednym) miejscem postojowym. Dzięki świetnej komunikacji miejskiej i infrastrukturze rowerowej. U nas nadal wymaga się od deweloperów biurowców masy miejsc parkingowych a w ślad za tym nie idą dodatkowe przystanki czy częstsze połączenia.

        • 30 20

        • Chyba Fakty i mity. (6)

          "Ile się mówiło, że nowa Słowackiego w Gdańsku zmniejszy korki. Zapraszam do przejażdżki."
          FAKT jest taki że zmniejszyła korki zdecydowanie bo przepustowość starej Słowackiego była taka że bez tej inwestycji korek zaczynał by się w Sopocie. Wystarczy zobaczyć gdzie zaczynają się korki gdy zdarzy się stłuczka lub awaria i ruch zwężony jest do jednego pasa ale tylko na małym odcinku dawna Słowackiego cała była wąska a ruch był bardzo powolny. Samochody wydzielały mnóstwo spalin. Głupota która żeś palnął zwiastuje jakieś lewackie zaczadzenie ideologiczne.
          Żart drugi
          "Dla nas odległy przykład, ale w Londynie powstał kilka lat temu biurowiec z 1 (jednym) miejscem postojowym. Dzięki świetnej komunikacji miejskiej i infrastrukturze rowerowej. U nas nadal wymaga się od deweloperów biurowców masy miejsc parkingowych a w ślad za tym nie idą dodatkowe przystanki czy częstsze połączenia."
          Ha-ha-ha porównujesz stolicę światowego imperium nad którym jeszcze niedawno nie zachodziło słońce do miasta na wzgórzach morenowych nad morskiego gdzie Armia czerwona urządziła sobie strzelankę do budynków i infrastruktury a potem lokalni komuniści niszczyli i kradli co się da. A dziś w republice deweloperów ty oczekujesz że urzędnicy miejscy postawią się deweloperom i wymuszą na nich potrzebne inwestycje infrastrukturalne ???
          HE-HE no po to płaca łapówki żeby tych inwestycji nie robić. TO jest tańsze.

          • 21 15

          • Poszerzono Słowackiego by korek zaczął się na Zaspie, a nie w Sopocie. Ma to sens (1)

            "Światowe imperium" szkoda komentować. Zahibernowali cię w XIX wieku?

            • 14 7

            • DOBRE.

              Muszę przyznać ci rację szkoda komentować porównywanie stolicy światowego imperium jednego ze światowych centrów finansowych do nadmorskiego miasta na wzgórzach morenowych. Trzeba nie mieć rozumu żeby to robić.
              A co do poszerzenia Słowackiego najpierw pisałeś że nic się nie zmieniło teraz przyznajesz że korek się jednak zmniejszył w wyniku tego. Dobre i to jest nadzieja że kiedyś zrozumiesz jakie bzdury za pierwszym razem napisałeś.
              Dobrego dnia.
              Nie zaniedbuj szkoły a jest dla ciebie nadzieja.

              • 6 10

          • Nic to nie zmieniło. (3)

            Korek na Słowackiego sięga aż za Hallera przez Żołnierzy Wyklętych, Kościuszki, Chrobrego...

            • 8 5

            • pomyśl !!!! (2)

              Pomyśl jaki byłby korek i gdzie się zaczynał gdyby nie zbudowano tej drogi.
              To nie trudne i nie boli wystarczy pomyśleć.
              A na Słowackiego ciągle brak jest części przez Wrzeszcz i Zaspę łącznika obecnej drogi przy ETC na Zaspie z częścią przy stadionie. Po jej zbudowaniu korki znacznie się zmniejszą.

              • 3 9

              • Jakby nie zbudowano to byłby taki sam (1)

                Ludzie by tamtędy nie jeździli.

                • 9 6

              • No tak

                Jakby mieli alternatywne trasy to właśnie je by zapchali tak że by były korki...

                • 1 1

        • (6)

          Skoro według Twojej pokrętnej logiki, więcej pasów zachęci więcej ludzi do korzystania z samochodów, to przyznajesz tym samym że samochód jest najlepszym rozwiązaniem komunikacyjnym. Chciałem Ci tylko powiedzieć że samochód to jest narzędzie - korzystasz bo musisz, jak laptop czy smartfon. Nikt nie jeździ dla przyjemności, a nawet jeśli, to ma do tego prawo. Ci, którzy korzystają z wielocypedów albo komunikacji i tak to będą robić bo jest im taniej/wygodniej/mogą przemieszczać się po spożyciu alkoholu/ boją się ruchu samochodów. *niepotrzebne skreślić. Zwężając pasy próbuje się zmusić do przesiadki na zbiorkom, a tym samym ograniczać wybór,stosując przymus, a to nie tędy droga, bo powstaje opór i podział. Ale to trzeba potrafić spojrzeć racjonalnie, i pokazywać plusy takiego rozwiązania, "a Ty napchałeś sobie głowę jakimiś pierdołami o żabkach i na siłe próbujesz zainteresować tym innych."

          • 16 14

          • (2)

            Fascynujące... Z tego wszystkiego wyciągnąłeś tylko tyle, że uważam że samochody są "be" a cała reszta to fikcja.
            Nie jestem przeciwnikiem aut, ale uważam, że miasto powinno inwestować przynajmniej w jakiejś rozsądnej proporcji, żeby też stworzyć kierowcom atrakcyjną alternatywę.
            Korki i poszerzenie dróg to jedno, ale jak widzę kompletnie olałeś temat pracy zdalnej jako opcji na zmniejszenie korków porannych. Czyż nie jeździ się teraz ciut lepiej?

            • 8 7

            • 3xF ma rację.

              Trochę mieszasz wątki ale generalnie 3xF ma rację że poprzez zmuszanie ludzi do zmiany zachowań "siłą" ( bo z trzy pasmowej drogi wyłączymy jeden pas i zrobimy płatne miejsca postojowe a drugi zmienimy na buspas to komuś znudzi się stanie w korkach i przesiądzie się do słabo działającej komunikacji miejskiej żeby zimą marznąć na przystanku to nie jest dobry pomysł. Albo ideologiczne tyrady o dbałości o planetę i globalnym ociepleniu) niewiele się osiąga. Zmiany muszą nastąpić najpierw w mentalności ludzi w sposobie myślenia działanie a nie poprzez decyzje urzędnika "bo on wie lepiej co dla wszystkich najlepsze.
              Komunikacja miejska nigdy nie będzie dobrze działała dokąd będzie robiona przez władze miasta dla innych tych gorszych którzy nie mają służbowych limuzyn.
              Niestety nic się nie zmieni dokąd prezydenci miast i inni miejscy decydenci będą korzystać z floty limuzyn służbowych.
              Dopiero odebranie przywileju jeżdżenia służbową limuzyną przez władze miasta rozpocznie proces rzeczywistych zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Bo zaczną je władze zmieniać dla siebie a nie dla innych którym w życiu się gorzej powiodło. W klimatyzowanym wnętrzu służbowej limuzyny dobre pomysły do głowy nie przyjdą, to raczej w zatłoczonym trolejbusie prezydent miasta wpadnie na to co zrobić żeby było lepiej. Tylko kiedy go tam spotkamy ???????

              • 10 5

            • Miasto nie powinno nic inwestować. Miasto powinno najpierw spłacić długi.

              • 3 0

          • (2)

            "więcej pasów zachęci więcej ludzi do korzystania z samochodów"
            To tak jak prawo jazdy kategorii B uprawnia do jazdy motocyklami 125, ale jakoś rynek nie odczuł nagłego wzrostu popytu w tej sferze.

            • 6 6

            • Bo zbyt łatwo jest zginąć w naszym pięknym ruchu drogowym na jednośladzie.

              • 3 3

            • I wypowiadasz się na temat na który nie masz pojecia, popyt na motocykle 125 cm3 wzrósł około 4 krotnie

              • 5 0

        • Zanim coś powiesz dokształć się

          Zacznijmy od tego ze nie ma takiej drogii jak Nowa Słowackiego. To jest inna ulica w innym miejscu. I nazywa się Aleja Żołnierzy Wyklętych.
          A inna sprawa z która się zgodzę ze Al. Żołnierzy Wyklętych została została spaprana.

          • 1 9

        • Tunel to samo

          Jak tylko go zbudowano to zapchało się Przymorze.

          • 5 4

        • Czy Ty jechałeś stara Słowackiego kiedykolwiek?

          Od niedźwiednika do chrzanowskiego rano jechało się 45min., do grunwaldzkiej 20 minut dłużej...największe korki na Słowackiego teraz to czas oczekiwania na niedźwiedniku zanim w ogóle uda się wjechać na Słowackiego. Człowiek łatwo się do dobrego przyzwyczaja, a potem takie bzdury w internecie można przeczytać...

          • 6 4

        • Gdynianka (2)

          Londyn , jak się nie mylę ma metro. Przestańcie porównywać Gdynie do wielkich metropolii z metrem. W Gdyni nie ma możliwości na wydajny , zrównoważony rozwój komunikacji miejskiej. Nie uzyskuje się tego autobusami i trolejbusami. Koniec , kropka.

          • 7 7

          • Co to jest zrównoważony rozwój? (1)

            Niech mi ktoś wytłumaczy...

            • 1 0

            • taka nowomowa

              unijna. Coś jak ekonomia komunistyczna.

              • 4 4

        • Skoro takie są fakt to może obwodnicę też zróbmy jednopasmową??

          Przecież poszerzanie nic nie daje, to zwężanie też nie zaszkodzi.

          • 5 1

      • Nawet nie mam roweru. (1)

        Ale ty wiesz lepiej tak samo jak uważasz że 3 pas zmniejszy korki.

        • 11 7

        • To hulajnoga

          więcej opcji już nie ma

          • 6 11

    • Chodzi o minimum przyzwoitości czyli po 2 pasy w jednym kierunku. (1)

      Drogi zbiorcze po jeden pas ruchu to mają rację bytu ale w Kartuzach. Oczywiście buspasy są potrzebne i muszą powstawać niezależnie. Złotousty Łucyk bardzo chciałby ale prezydentem nie będzie.

      • 11 7

      • Nie głosuje na Samorządność Szczurka

        Za długo przy żłobie. Niech ich nowa władza sprawdzi

        • 2 1

    • Co ty tu tłumaczysz?

      Tu nikt nie pojmuje oczywistych spraw.

      • 5 2

    • Taaa.. eksperci od katastrofy Smoleńskaiej. (2)

      Koń by się uśmiał. Dodajcie jeszcze jedno przejście dla pieszych i wydłużcie światła przy Kauflandzie i oczywiście buspas no i kilka wysepek.

      • 3 7

      • I niespodzianka (1)

        Twoja prędkośc się wcale nie zmieni.

        • 4 4

        • Nie chodzi o prędkość a o ruch. Płynny.

          • 3 3

    • poszerzanie dróg tylko miejscowo zmniejsza korki na pewien czas (2)

      powoduje ich przesuwanie gdzie indziej. Pozostając na poziomie refleksji operacyjnej przeciętnego kierowcy faktycznie doraźnie zmniejsza korki. Na poziomie refleksji strategicznej miasto (jego mieszkańcy) zaczynają rozumieć, że poszerzanie ulic i budowa (pseudo)bezkolizyjnych skrzyżowań tylko zwiększa uzależnienie od samochodów, pogarsza warunki ruchu pieszych i innych niezmotoryzowanych, a nawet samych kierowców: to przecież nadmiar samochodów jest główną przyczyną poczucia braku miejsc do parkowania i korków w mieście. Transport zbiorowy nie jest jedyną alternatywą przejazdów samochodem.

      • 6 6

      • (1)

        Zgadzam się. Z punktu widzenia kierowcy poszerzenie ulicy to dobry pomysł. No bo przecież więc pasów dla tych samochodów, które widzi przed sobą i za sobą to chyba dobre rozwiązanie? Ale taki kierowca nie widzi na przykład pasażerów autobusu którzy tylko czekają na te dodatkowe pasy żeby się przesiąć do własnych samochdów, zwłaszcza jeśli nagle samochodem będzie jeszcze szybciej niż autobusem. Dodatkowy pas to poprostu więcej samochodów, nawet jeśli nie odrazu to w dość którkich czasie. Ale to wcale nie oznacza, że dla kierowców będzie tak samo, będzie gorzej bo przecież te samochody gdzieś trzeba będzie zaparkować więc zaraz zacznie się wołanie o parkingi w centrum.

        • 7 2

        • No i?

          • 2 4

    • Logika dzbana rowezysty (1)

      Poszerzenie nic nie daje, czyli nie budować dróg, a istniejące najlepiej zamykać. Ale o nowe ścieżki dla rowerów ciągle skomlą.

      • 6 6

      • Są w mieście jakieś budynki do których nie prowadzi droga?

        Jak dojdziemy do tego momentu z DDRami, to będzie można myśleć o ograniczaniu.

        • 3 5

    • To chyba pod Houston było (1)

      jak poszerzyli do 14 pasów i po roku czas dojazdu zwiększył się o 40%. Także do dzieła, Gdynio.

      • 8 8

      • nie wiem gdzie i jak

        ale się wypowiem

        • 1 5

    • Gdynianka

      Tak myślę , że tego typu komentarze zostawiają podstawione osoby przez UM.
      Ten sam przykład podała mi w rozmowie radna naszego miasta ( 20 letnia młoda kobieta).

      • 5 4

    • Idąc tym "odkrywczym" krokiem

      Logicznie należy stwierdzić, ze skoro poszerzanie ulic nie zmniejsza korków, to zwężanie ulic nie zwiększa korków. Czyli korki widoczne obecnie przy zwęzeniu przy wjeździe do Sopotu sa spowodowane inną przyczyną. Niekorzystną konstelacją Planet ? Telefonią 5 G ? Spiskiem Światowym ?? :)

      • 5 4

    • (2)

      Głupi czy udajesz? Zamiast wąskiego przejazdu po zjeździe z estakady będą dwa pasy, z których części ludzi pojedzie na dolne Oksywie a część na górę ul. Bosmańską i dalej na swoje osiedla już bez świateł i spowolnień. Te dwa pasy spowodują, że przy jednej zmianie świateł na zjeździe z estakady w Unruga przejedzie dwukrotnie więcej samochodów niż obecnie i za rozjazdem za Bosmańską ruch się 'rozmyje'. Automatycznie korek na Estakadzie dla zjeżdżających w Unruga zmniejszy się dwukrotnie. To wynika ze zwykłej logiki i charakteru ruchu drogowego już za Estakadą. Twoja teoria miałaby rację w momencie, kiedy na Estakadzie dołożyliby po dwa pasy ruchu a zostawiliby zjazdy w Unruga i Kwiatkowskiego tak jak są obecnie. To by faktycznie tylko przesunęło korek natomiast poszerzenie Unruga by go znacznie zmniejszyło.

      • 3 2

      • (1)

        No nie do końca, to z logiki wcale nie wynika. Jeśli teraz kierowcy stojący na estakadzie to zjazdu na Unruga stoją w korku tracąc X minut to taka strata jest dla nich widocznie akceptowalna. Jeśli korek zmniejszy się dwukrotnie to natychmiast pojawią się nowi kierowcy i korek urośnie do pierwotnych rozmiarów. Rozpatrywanie wpływu poszerzania ulic przy stałej liczbie samochodow to błąd poznawczy. W dowolnym momencie dnia, nawet w godzinach szczytu, większość samochodów i tak stoi nieużywanych i to jest "rezerwa" która jest w stanie zagopodarować z nawiązką każde zwiększenie przepustowości.

        • 2 2

        • to chyba dobrze?

          to znaczy że przy takich samych korkach więcej ludzi załatwi swoje sprawy i to w bardziej komfortowy sposób niż zbiorkom dla komunistów.

          • 1 2

    • Tylko dlatego,

      że poszerza się niekonsekwentnie i nie wszystkie, a dodatkowo stosuje się wadliwe rozwiązania przy łączeniu dróg...itp.!!!
      "Poszerzać drogi" trzeba umieć. Największy problem w PL to brak inteligentnych ludzi na odpowiednich stanowiskach...

      • 2 3

    • Korki

      Oczywiście że przesuwa, ale w inne miejsce i mniejsze, a zdecydowana większość osób dojeżdża do swoich celów bez korku.
      Jakby robić tak jak piszesz to wszyscy by stali w ciągłym korku.

      • 4 4

    • To po co jo jo

      • 0 0

    • czyli sugerujesz, że zwężanie dróg też nie zmniejsza korków?

      hmm, ciekawa teoria... a gdyby całe miasto było jedną wielką drogą, to nadal byłyby korki czy nie? myśl samodzielnie, to nie boli.

      • 0 0

    • Popatrz na uklad drogowy np. w Dubaju i innych światowych metropoliach. (1)

      Twoim tokiem myślenia powinniśmy jeździć furmankami po polnych drogach. Oczywiście wszystkiego sie nie da, ale tam gdzie się da to trzeba to zrobić. Mamy XXI wiek i chyba nie powinniśmy cofać się do średniowiecza

      • 2 4

      • Patrzę. Londyn, Nowy Jork, Tokio... Wszędzie większe obostrzenia niż u nas.

        Obudziłeś się o 50 lat za późno.

        • 2 2

    • mieszkanic

      Korek jest przez pojedynczych kierowców z telefonem w ręku "SMS" - a służby "śpią" !!!!

      • 0 0

  • I na zamiarach się skończy (4)

    Tak czuję

    • 49 5

    • Urzędniczy bełkot dyletanta który wie lepiej. (2)

      "Mając na uwadze wzrost natężenia ruchu - zarówno komunikacji zbiorowej, jak i indywidualnej, realizowane działania będą wpływały na wszystkie cztery dzielnice i efekt będzie zależny od kompleksowych inwestycji. Co niezwykle istotne przedstawiony katalog prac nie kończy zarówno potrzeb, jak i planów związanych z inwestycjami w północnych częściach naszego miasta."
      Tłumacząc na język normalnych ludzi.
      Pojazdów jest coraz więcej paliwa sprzedaje się coraz więcej zatem kierowcy płacą coraz większe kwoty podatków i innych opłat na rozbudowę i utrzymanie dróg. Wszystko fajnie ale my urzędnicy uznaliśmy że na wymienionym odcinku drogi dwupasmowej w każdym kierunku nie będzie to nie będzie a mieszkańcy nawet z 40 letnim doświadczeniem po prostu się nie znają bo my urzędnicy wiemy lepiej.
      Zamiast Unruga zmienimy na dwupasmową Kwiatkowskiego ale żeby nie było tak miło z czterech pasów 2 to będą bus pasy więc zasadniczo mimo wydania milionów złotych niewiele się zmieni. Za to zbudujemy więcej dróg rowerowych oczywiście za pieniądze z opłat i podatków płaconych przez właścicieli samochodów bo rowerzyści nie płacą.
      Generalnie będziemy zmieniali drogi na Obłużu po swojemu bo wiemy wszystko lepiej i do tego tam nie mieszkamy więc nas urzędników w tych korkach nie spotkacie.
      Zamiast przedłużenia obwodnicy o dwupasmówkę przez Pogórze dolne, Pogórze górne do Kosakowa zbudujemy wam wiadukt na Puckiej który nic nie zmieni zasadniczo ale jest przecież tańszy od drogi która jest potrzebna.
      Kończąc moim zdaniem czytelnik ma rację w 100% a pan Łucyk po prostu bredzi bełkotem urzędniczym. Bo inwestycje o których pisze czytelnik są o 20 lat spóźnione z powodu dyletanctwa pana Łucyka bo to on przez te 20 lat był przecież urzędnikiem miejskim.
      Urzędnikiem który zamiast budować i remontować potrzebne mieszkańcom drogi utopił wagon pieniędzy w nikomu nie potrzebne lotnisko w sąsiedniej gminie do którego do dziś nie ma odpowiedniej drogi a mieszkańcy Gdyni i tak latają z Gdańska.

      • 9 0

      • Mi ta wypowiedź

        Przypomina dyrektora z Poszukiwany poszukiwana. PRLowski bełkot o niczym, byle powstawać mądre wyrazy

        • 3 0

      • Ech, następny co myśli, że w paliwie płaci za drogi w mieście...

        Nie dość że ani złotówka z podatków od kierowców na to nie idzie, to jeszcze do dróg krajowych i autostrad dopłacamy.

        • 1 2

    • Owszem, perspektywy są szerokie ...

      ...już to przerabialiśmy. Mam wrażenie, że UM przeciąga sprawy, żeby było czym się chwalić lub nęcić w przyszłym wyborach.
      Czyli przecinanie wstęg i wbijanie łopat tuż przez wyborami - no sorry, tak mi to z daleka wygląda Panowie Szczurek i Łucyk...
      I jeszcze to bardzo okrągłe odbicie piłeczki, normalnie haft panoramiczny jak to czytam...

      • 3 0

  • (2)

    Powinni to zrobić już 20 lat temu....Nie wiem na co czekają.Kiedy jakiekolwiek inwestycje w drogi w Gdyni?Hutnicza się rozpada,Morska fale jak na Bałtyku, tunelu na Puckiej nie ma,obwodnica wieczny.korek,kolej na Obłuże będzie może w 2342....ehhhh,komedia.Jedynie deweloperskie punktowce powstają niczym grzyby po deszczu.

    • 92 11

    • Od 20 lat głosujecie na Szczurka i zastanawiacie się dlaczego od 20 lat Gdynia popada w marazm. Nawet mi nie żal jego wyborców.

      • 13 3

    • Czyli wg. Ciebie duze miasto ma byc TYLKO droga tranzytowa dla okolicznych miejscowosci? Wez sie walnij w czolo,

      masz problem z dojazdem to kup mieszkanie w centrum zamiast wylewac zale

      • 4 4

  • Tak jest!! 7 pasów w kazda stronę wszędzie!! (16)

    Tylko samochody!

    • 44 40

    • Nie wiesz i czym piszesz a piszesz. (5)

      Jeżeli chodzi o ekologię to nie jest rozwiązaniem likwidacja samochodów a ich jak najmniejsza emisyjnosc. Jakoś latem nie ma smogu.

      • 4 16

      • Jak nie ma?

        Jest tylko mniejszy, bo zamiast dwóch największych trucicieli jest w użytku jeden.

        • 6 2

      • Nigdy nie widziałem smogu... (3)

        Nigdy nie czułem smogu...
        Nie ma czegoś takiego... A przynajmniej nie jest to żaden problem.

        • 3 4

        • Dlatego że nad morzem nie ma smogu. (2)

          Mamy na tyle silne wiatry, że go rozwiewają. Polecam przejażdżkę zimą na przykład do Krakowa.

          • 2 1

          • Byłem w Krakowie. Dużo podróżuję...nie tylko po Naszym kraju. (1)

            Nigdzie nie widziałem smogu... ani nie czułem.

            P.S.W Krakowie oddycha mi się nawet lepiej niż tu.

            • 0 4

            • Porozmawiaj z tymi,

              co pracują na wieży w kapitanacie portu w Gdańsku. W pogodny i bezwietrzny dzień pobliski Gdańsk wygląda jak by była mgła. Gdynia jest inaczej położona i najmniejszy ruch powietrza oczyszcza miasto ze smogu.

              • 3 0

    • Wiem o czym pisze. (9)

      Pisze o tym, ze dla właścicieli aut jest tylko jedno rozwiązanie: wincyj i wincyj.
      Nie mieszkam tam, ale często zdarza mi się jeździć przez estakadę, i jak czytam, ze spowolnienie ruchu i opóźnienie powiedzmy 15 minut, szumnie nazywa się korkiem, czy zakorkowaniem, to żal mi takich ludzi.
      Jak będą 2 pasy, to więcej osób przejdzie z komunikacji publicznej do aut i znowu będzie to samo. I co wtedy? Trzeci pas?

      • 8 6

      • nowa lewacka religia (5)

        objawia się wiarą w komunikację miejską i rowerową. Ponieważ osobnik taki nie ma rodziny i pracuje przekładając papiery dla korpo, wydaje mu się, że to świetne i jedyne rozwiązanie.
        Dodatkowo ma za dużo czasu i marunuje go wypisując setki bzdurnych opini pod różnymi nickami.

        • 7 10

        • To raczej odbicie od filozofii wychowanych w PRL (4)

          Gdzie trzeba było jeździć komunikacją, a samochód był czymś prestiżowym.
          Potem latają takie teksty jak sprzed 30 lat:
          "Kup sobie samochód jak Cię stać", jakby kazdy już nie miał :)

          Mi zależy żeby przedostać się jak najszybciej z A do B, bez dorabiania do tego dziwnych teorii.
          Jeżeli autobus na buspasie będzie szybszy - biorę.

          • 3 2

          • A ja nie. Autobus nie jest tak ani wygodny ani komfortowy jak auto... (3)

            • 2 3

            • Chodzenie na piechotę też nie jest tak komfortowe jak auto (1)

              A jednak do sklepu po bułki wygodniej jest iść z buta. Kwestia tego czy cenisz swój czas, czy nie.

              • 3 1

              • Dla Ciebie wygodniej z buta. Dla mnie niekoniecznie.

                Kwestia tego, co to jest wolność a co totalitaryzm.

                • 2 3

            • Ale stój sobie w tym aucie w korku ile chcesz

              Kto Ci broni?

              • 0 0

      • Wolałbym gdybys odpowiedział na pytanie zamiast mnie wyzywać

        i osadzać bez żadnego pojęcia o mnie.

        • 0 1

      • To jak nie mieszkasz, to się nie wypowiadaj. (1)

        • 3 4

        • Dobre. Idąc tym tokiem, artykuł bul dla mądrych, wiec skoro jesteś głupi, to się nie wypowiadaj.

          • 3 1

  • Bardzo ogólna odpowiedź wiceprezydenta (14)

    Brakuje w niej konkretnej odpowiedzi, nawet sam wiceprezydent przyznaje że autor ma rację. Smutne że nie potrafi jak mężczyzna odpowiedzieć rzeczowo i na temat.

    • 89 5

    • Takiego ładnego w podwinietych rękawach sami wybrali

      • 7 0

    • Ale każdy polityk tak mówi.

      Mówi, żeby mówić i nic nie przekazać. Bo jak by były jakieś deklaracje to by później musiał się tłumaczyć a tak nic nie musi.

      • 5 0

    • Bo to urzędniczy bełkot po prostu. (2)

      Pamiętaj że odpowiada urzędnik urzędu miasta z długim wieloletnim stażem.
      To on był zwolennikiem wydania wagonu pieniędzy na lotnisko w sąsiedniej gminie do którego nie ma żadnej dobrej drogi dojazdowej . Ani dwupasmowej z przedłużenia obwodnicy przez Pogórze dolne i górne do Kosakowa. Ani linii szybkiej kolei miejskiej nic. Wydano wagon pieniędzy na lotnisko w sąsiedniej gminie do którego nie ma dobrego dojazdu i z którego mieszkańcy nie korzystają bo nie latają samoloty.
      Ten super specjalista sowicie opłacany przez miasto co ma powiedzieć że nie będzie nic z tego o czym pisze czytelnik bo on wie przecież lepiej a poza tym ciągle są wielomilionowe długi do spłacenia przez miasto po tym wspaniałym pomyśle z lotniskiem w sąsiedniej gminie.
      Niestety tak jest jak urzędnicy miejscy zarabiają za dużo i jak nie następuje zmiana na stanowiskach wybieralnych. Wtedy zasiedziali urzędnicy nabierają przekonania że wszystko wiedzą lepiej i nikogo słuchać nie muszą.

      • 14 0

      • (1)

        To lotnisko to kuriozum to fakt. Natomiast w gąszczu beznadziejnych procedur i w organizacji która promuje niewychylanie się buduje się to, co łatwo zbudować a niekoniecznie to co jest najbardziej potrzebne. I też nie ma w tym nic dziwnego bo urzędnicy to taka próbka Polaków.

        • 3 1

        • Kuriozum właśnie, ale za to kosztowne.

          Wszystko przez to że dyletanci jak to u nas bardzo sowicie opłacani czy mówiąc wprost mocno przepłaceni. Zrobili inwestycję jak to się mówi "od du...y strony". Wydali wagon pieniędzy ( tak, tak pan ŁUCYK był wtedy urzędnikiem i nie protestował ) Na lotnisko w sąsiedniej gminie nie mając pewności co do finansowania przez UE. A potem dowiedzieli się że UE na ten pomysł mówi NIE i zostali z długami.
          Gdyby jak w cywilizowanym świecie zarządzanym przez ludzi z rozumem w głowie rozpoczęto inwestycję od sieci komunikacyjnej (drogi , szybka kolej miejska )
          To mimo negatywnej decyzji UE sens inwestycji dało by się obronić a mieszkańcy zyskali by potrzebną infrastrukturę. Było by chociaż coś.
          A tak mamy chybioną inwestycję za górę pieniędzy która wygenerowała masę długów przez które miasto nie może realizować potrzeb mieszkańców w kwestii infrastruktury komunikacyjnej. Infrastruktury brak i nie widać szans by w najbliższym czasie powstała. No i gwiazdę urzędnika łucyka który urzędniczym bełkotem próbuje powiedzieć że wszystko wszystkim ale w Gdyni będzie tak jak on chce bo przecież wie najlepiej a już na pewno lepiej niż jakiś tam czytelnik.

          • 2 0

    • Pozwól, że Ci przetłumaczę - bo mnie stanowisko nie zobowiązuje do poprawności politycznej (7)

      "Zorientowaliśmy się, że XX wiek skończył się jakiś czas temu. I rozumiemy chęć, jak w USA w latach 50-tych, do budowy wielopasówek wszędzie. Wtedy wierzono, że to jedyna droga, najwygodniejsza. I że przyrost pasów likwiduje korki. Rozumiemy też lokalną specyfikę. Jak na zachodzie już odchodzono od takiej polityki, to u nas padała komuna. I trzeba było nadrobić potężne braki infrastrukturalne, ale też dać nacieszyć się społeczeństwu własnym samochodem. Teraz to już za nami. Nie tylko my, ale wszystkie większe miasta w Polsce mają teraz inne priorytety. Więc, co do zasady, nowych dróg nie będzie. Rozbudowy punktowe będą się łączyły z tworzeniem buspasów i DDR-ów. Pasy będziemy zwężać, tworzyć miejsca do parkowania na jezdni, oczywiście płatne. Strategiczny problem naszej metropolii, tj. tory lecące środkiem, owszem, załatwimy - ale we współpracy z PKP i ich współfinansowaniu. Jeśli jeszcze tego nie zauważyliście, wybierajcie do mieszkania miejsca dobrze skomunikowane - będziemy konsekwentnie zwiększać atrakcyjność komunikacji miejskiej. Wiemy, że myślicie, że tam się nie da wcisnąć i same żule jeżdżą, ale nie oszukujmy się - w tym wieku nią nie jechaliście. Miejsca, gdzie da się dojechać tylko samochodem, dodatkowo położone na peryferiach - stracą na wartości. Na ból 4 liter polecamy wycieczkę. Nie musi być Kopenhaga czy Amsterdam, wystarczy bardziej zbliżony skalą Strasbourg czy inna Antwerpia."

      • 5 5

      • Pozwól że Cię zapytam. (4)

        Dlaczego wobec tego zarówno twój szef jak i władze samorządowe największych miast w Polsce realizując ten szczytny i nowoczesny plan rozwoju komunikacji publicznej w swoich miastach sami nie chcą korzystać z dobrodziejstw realizacji tego typu planu i sami dla siebie wolą jednak wielomilionowe inwestycje w coraz to droższe floty limuzyn służbowych oczywiście w 100% zwolnionych z opłat za postoje w strefach płatnego parkowania?
        Dlaczego twój szef, prezydenci miast ich zastępcy i wszyscy radni i lokalni decydenci niczym diabeł świeconej wody unikają korzystania z buspasów jeżdżąc komunikacją publiczną?
        Czy twój szef i miejscy decydenci brzydzą się swoich współmieszkańców dlatego wolą limuzyny służbowe zamiast komunikacji publicznej?
        Dlaczego " będziemy konsekwentnie zwiększać atrakcyjność komunikacji miejskiej." Dla innych a nie dla siebie dlaczego urzędnicy miejscy uważają się za lepszych od reszty mieszkańców i zwalniają sami siebie z opłat za parkowanie w strefach płatnych. Czym praca urzędnika miejskiego lepsza jest od pracownika korpo czy właściciela baru bądź sklepu że urzędnik zwalnia się z opłat a reszcie współmieszkańców każe płacić?
        "I trzeba było nadrobić potężne braki infrastrukturalne, ale też dać nacieszyć się społeczeństwu własnym samochodem. Teraz to już za nami."
        Jak to przecież twój szef i włodarze miast wszyscy nie stosują się do tego nie realizują tych nowoczesnych planów topiąc miliony publicznych pieniędzy w samochody służbowe i prywatne. Dlaczego nie sprzedadzą jednych i drugich i nie skorzystają z twoich rad? "Jeśli jeszcze tego nie zauważyliście, wybierajcie do mieszkania miejsca dobrze skomunikowane - będziemy konsekwentnie zwiększać atrakcyjność komunikacji miejskiej."
        Kiedy będzie można ich spotkać w komunikacji miejskiej ???

        • 4 3

        • (1)

          Powód jest chyba prosty: za potokiem ładnych słów zwykle się kryje "ja się wyrwałem a wy nie" więc róbcie jak ja mówię a nie jak ja robię. Jesteśmy kilka pokoleń za światem cywilizowanym i to się prędko nie zmieni.

          • 1 3

          • Nic się nie martw...

            Tzw. "cywilizowany świat" się od jakiegoś czasu cofa rozwoju, wiec siłą rzeczy niedługo ich pewnie przegonimy!!!

            • 1 3

        • Mój szef jest dyrektorem IT w firmie z rodowodem w kraju, który jest bardziej przyjazny pieszym i rowerzystom (1)

          więc ma inne zmartwienia niż problemy ludzi uzależnionych od 4 kółek

          • 2 0

          • Ale sam śmiga limuzyną właśnie na 4 kółkach

            • 0 0

      • Nie chce żyć w takim państwie, gdzie się siłą człowieka zmusza do korzystania komunikacji zbiorowej! (1)

        Jeśli "rozwój już za nami" to co teraz pozostało? Umierać?
        Różnimy się skrajnie w definicji, co to jest dobrze skomunikowane miejsce... poza tym nie da się skomunikować komunikacją miejską żadnego miejsca... bo każdy jeździ gdzie indziej, różnymi trasami i ba...każdego dnia to się dla każdego zmienia. Żadna komunikacja zbiorowa tego nie ogarnie. Nie społeczeństwo ani zbiorowości powinny się liczyć a jednostki - każda z osobna! Skończmy z socjalizmem! Ta idea nie działa.

        • 4 3

        • Nikt Cię nie zmusza, stój sobie w korku ile chcesz

          Akurat to właśnie podejście "niech się wszyscy podatnicy zrzucą na moje drogi i moje darmowe parkowanie" ma dużo więcej wspólnego z socjalizmem, niż kapitalizmem

          • 2 2

    • I na przyznaniu racji, jak widać się skończyło.

      Masz rację, ale i tak zrobimy po swojemu.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    Układ drogowy w Gdyni jest niewydolny i nie nadąża za rozbudową miasta. Tu potrzeba nowych dróg a nie poszerzania istniejących.
    Temat jest kosztowny i to bardzo ale bez tego miasto nie będzie się rozwijać i utknie w wiecznym korku, stanie sie nieatrakcyjne i skonczy jak Detroit

    • 72 17

    • Wystarczy do każdej z dróg, jakie są możliwe do poszerzenia - poszerzyć i dla dodatkowych pasów ruchu wymalować "BUS". To na pewno załatwi sprawę.

      • 4 5

    • No tak!

      Dlaczego UM wydaje Pozwolenia na Budowę dla nowych osiedli bez zapisu o konieczności naprawy/rozbudowy dróg dojazdowych - dewelopezry musza uczestniczyc w tych kosztach.
      Na ul. Nasypowej na Oksywiu powstaje ogromne osiedle, przybędzie pewnie z 3000 tys. nowych mieszkańców a dróg jak nie było tak nie ma. Komunikacja miejska też kuleje. Są tory które można by wykorzystać ale UM udaje że nie widzi i nie słyszy.

      • 7 1

  • Legenda głosi że poszerzenie jezdni odkorkowało jakąkolwiek drogę. (17)

    • 26 16

    • Nie wiesz o czym piszesz (5)

      W tym akurat konkretnym przypadku właśnie taki!

      • 10 11

      • strasznie naiwny jestes (4)

        • 7 2

        • Przerabialiśmy do przecież kilka razy w Gdańsku. (3)

          Tunel - zakorkował Przymorze.
          Słowackiego - korki są jak były.
          Havla + Łostowicka - wieczny korek.
          I tak dalej i tak dalej....

          • 9 4

          • Ale bzdury. (2)

            "Tunel - zakorkował Przymorze."
            1. Odkorkował śródmieście bo wcześniej jadąc w stronę Warszawy trzeba było przejechać przy dworcu.
            2. Przed Przymorzem kończy się dwupasmówka a zaczyna jednopasmowa droga twoja ulubiona dlatego korki są oczywistością.
            "Słowackiego - korki są jak były."
            Młody jesteś to nie wiesz ale były wielokrotnie większe bo przepustowość obecnej Słowackiego jest 6 razy większa niż tamtej starej. Bez nowej korki zaczynały by się w Sopocie a to czerwona strefa.
            "Havla + Łostowicka - wieczny korek."
            Przez niską przepustowość skrzyżowania z Armii Krajowej. Dokończenie inwestycji w Armii Krajowej i zbudowanie skrzyżowania wielopoziomowego poprawi sytuację zdecydowanie.
            Niestety decydenci myślą tak jak ty i szkoda im na to pieniędzy. Wolą kupić nowe samochody służbowe bo to zawsze lepiej posiedzieć w klimatyzowanej wypasionej limuzynie.

            • 5 5

            • Brawo As !!! Nareszcie ktoś napisał prawdę!!!

              • 3 4

            • Taa, jasne

              W śródmieściu jest gorzej niż było. Czas dojazdu na Morenę przed i po budowie bez zmian. Na Słowackiego jest estakada, która w godzinach szczytu stoi tak samo, jak stałaby estakada nad AK. A frajerzy ciągle wierzą w zapewnienia dewelopera "20 minut do centrum". Tak, w środku wakacyjnej nocy, bez przejmowania się ograniczeniami prędkości...

              • 4 1

    • (9)

      Masz racje dlatego powinniśmy zawęzić Morską, Wielkopolską i Al. Zwycięstwa do jednego pasa. Trzeba także napisać do Sopotu by zostawił to zwężenie na Malczewskiego na stałe! Przecież jak otworzą drugi pas to i tak nic nie zmieni!

      • 6 1

      • Kuś kuś, Barcelona pozmniejszała jednokierunkowe 4-pasówki do 1-pasówek z pasami postojowymi (8)

        I sobie chwalą.

        • 3 6

        • Chwalą? (7)

          Chwalą tylko zaczadzeni lewacką ideologią cała reszta zastraszona polityczną poprawnością zmuszona jest milczeć bo inaczej straci pracę a w rządzonej przez lewactwo Hiszpanii i Katalonii o pracę bardzo trudno bezrobocie w przedziale 18-30 lat sięga 40 a w niektórych regionach ponad 50% i brak perspektyw dla młodych to największe problemy dzisiejszej Hiszpanii.
          Za to mają sprawnie działający front jedności przekazu w mediach gdzie poglądy inaczej myślących nie mają prawa występować. Za to drogi mają istotnie nowoczesne.
          To tak jak w Bilbao kiedyś był port rybacki i stocznie potem mędrcy wszystko zlikwidowali i na tym miejscu postawili najpiękniejsze i najnowocześniejsze muzeum sztuki współczesnej. Rzeczywiście robi wrażenie. Podobnie jak niemal 3 krotnie większe bezrobocie w porównaniu do czasów z przed budowy muzeum.

          • 3 7

          • Przepraszam, ale nie ma nic bardziej lewackiego niż budowane z podatków drogi dla prywatnych samochodów. (4)

            Chcesz mieć zgodnie ze swoim światopoglądem - prwatyzujemy drogi i parkingi.

            • 5 2

            • Jestem za! (3)

              A nawet gadam o tym już od ponad 30 lat...

              • 0 1

              • zacznijmy od dojazdu (2)

                do twojego bloku.

                • 2 1

              • Nie mieszkam w bloku... (1)

                Ale nie widzę problemu... Ty widzisz?

                • 1 5

              • Tylko minus? No jaki problem widzisz?

                • 1 5

          • Katalonia to 4 najzamożniejszy region Hiszpanii (1)

            A Barcelona jej najzamożniejsze miasto - w Polsce nie ma żadnego, które mogłoby z nią konkurować. Hiszpania dorobiła się najdłuższej listy autostrad w UE (> Niemcy), najdłuższej sieci kolei wysokich prędkości (> Francja) i udziale deweloperki w PKB na poziomie niespotykanym. Nieliczne miasta szły wbrew trendom lania asfaltu wszędzie. I te na tym najlepiej wyszły, bo jak się okazało, asfalt przychodu nie generuje, a koszty i owszem.

            • 4 1

            • Ma też olbrzymie bezrobocie.

              Największe w śród młodych do 30 roku życia.

              • 1 1

    • Tam akuratnie odkorkuje

      Ale jak tam nie mieszkasz to możesz nie wiedziec

      • 0 0

  • mydlenie oczu (2)

    Czy Gdynia ma w glowie tylko drogi rowerowe? Naprawde nie mozna zrobic porzadnych drog tak aby ludziom sie zylo lzej i latwiej przemieszczalo? ta dzielnica wymaga niestety drog nowych a nie przebudowy i mydlenia ludziom oczy ze cos sie robi
    Miasto gdynia juz dawno powinno sie zajac tematem estakady samej bo dojazd czy to w karetce czy jako cywiln normalnym autem jest praktycznie nie mozliwe o zadnej porze dnia

    • 51 13

    • haj zwykle wina rowerow i ich 400m dog w tym roku

      no bo wedlug prawa ulicy, jak miasto nie buduje drogi pod moim oknem, to nic nie robi. A jak buduje, to patalachy tylko ruch utrudniaja uczciwym ludziom i miasto niepotrzebnie rozkopuja

      • 6 4

    • Ale Gdynia buduje bardzo mało dróg rowerowych.

      A jak już ma projekty, to ich nie realizuje...

      • 4 3

  • (7)

    Jeszcze więcej miliardów wywalmy w poszerzenie dróg, a potem narzekajmy na korki i brak miejsc do parkowania.

    • 21 33

    • Kolejny nie wie o czym pisze. (2)

      Mieszkasz tu?

      • 9 12

      • Wie, wie (1)

        bez względu na to, gdzie mieszka, wie, że samochód nie jest jedynym sposobem poruszania się po dobrze zarządzanym mieście.

        • 10 5

        • To weź swój odkryty

          Niedawno rowerek i ciesz się nim sam. Życzę szczęścia po 10 godzinach pracy na nogach zasuwać kwiatkowskiego w górę.

          • 0 0

    • Przypomnę (3)

      Kierowcy samochodów finansują te drogi w podatkach i opłatach osobistych oraz zawartych w kupowanym przez nich paliwie. Powinni więc mieć ważny głos w podejmowanych decyzjach.
      Mają też prawo wyrażać swoje niezadowolenie ze sposobu wydatkowania tych środków.
      Dokładnie odwrotnie niż rowerzyści którzy na swoje drogi nie płacą a głośno domagają się spełniania swoich zachcianek, często utrudniających poruszanie się tym którzy te inwestycje finansują.

      • 4 8

      • Skąd ten mit w ogóle się wziął? (1)

        Podatki w paliwie finansują *część* kosztów dróg krajowych.

        Pomijam już, że rowerzyści mają też samochody, to zatwardziali kierowcy nie potrafią ogarnąć innych środków transportu.

        • 5 3

        • Tu nie chodzi o mit... czy nie mit.

          Chodzi o to, że kierowcy czują się oszukiwani... bo zabiera się im pod przymusem pieniądze uzasadniając to hasłem "na drogi", po czym wszędzie się te drogi tym kierowcom odbiera lub nie remontuje lub nie buduje... i nieważne czy to robi dany samorząd czy państwo... Fakt jest faktem.
          Jest proste rozwiązanie - skończy z socjalizmem i redystrybucją dóbr!!!!

          • 2 5

      • Kierowcy z podatków dedykowanych na drogi w obrębie miast płacą okrągłe zero

        A i tak uzurpują sobie prawo do większego udziału w decydowaniu o infrastrukturze miejskiej, którą finansuja w takim samym stopniu (a nawet większym, bo jest ich więcej) niezmotoryzowani.

        • 2 0

  • (8)

    Korki? A ja myślałem że mamusie w dużych suvach się nie mieszczą. Ale tak serio to przydałoby się bus pas.

    • 28 30

    • Kolejny nie wie o czym pisze. (4)

      Nie jest to artykuł o mamusiach w suwach tylko o realnym problemie. Mieszkasz tu?

      • 7 12

      • Realny problem za dużo samochodów (2)

        • 14 8

        • Mądralo! (1)

          Nigdy tu nie byleś i nie rozumiesz, ze co rano kilka setek aut blokuje drogę, bo wojskowi jadą do swoich jednostek?

          Etatów dla wojskowych nie zlikwidujemy, bo muszą pracować za biurkami od 8 do 16...

          • 4 7

          • Ale nikt im nie nakazuje jeździć samochodami

            • 9 3

      • Ludzie w suvach nauczcie sie prowadzic bo korki tworzycie

        • 3 2

    • ciekawe, jak zrobić buspas na ulicy z jednym pasem :))) (2)

      :)

      • 4 1

      • nic nie szkodzi

        to tak jak z 51 płciami które zatwierdził onz

        • 1 2

      • Napisać BUS na ty jednym pasie

        i postawić zakaz ruchu w obu kierunkach pojazdów innych niż autobusy. Cieszę się, że mogłem pomóc.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane