80 lat temu omal nie zatonął podczas holowania. Przetrwał jednak sztormy na morzu, zawirowania w polityce i wojny światowe, dostał nawet żeglarską nagrodę Nobla. Dar Pomorza - dziś statek muzeum - obchodzi właśnie 100-lecie wodowania.
2009-10-07 09:08
Na zdrowie!!!
2009-10-07 09:09
jak podręczniki na Akademii Morskiej:))
2009-10-07 09:09
żeglarski Nobel?
to sport. rozrywka. CS można uznać za jedną z kategorii mistrzostw świata, ale Nobel? Tam trzeba jednak nieco więcej niż tylko być najszybszym.
2009-10-07 09:22
To chyba taki związek frazeologiczny - może właśnie trafiliśmy na językowy nobelgate?
2009-10-07 09:12
2009-10-07 09:13
czy to prawda że trwają naciski aby przekazać dar pomorza do szczecina zabierając go AMG (ponoć skarb państwa twierdzi że jest jego).
Podobno zagorzała orędowniczką tej zmiany jest pewna pani z najwyższego szczebla ministerstwa infrastruktury.
2009-10-07 09:19
niech zabiorą w AMG wszystko się marnuje
2009-10-07 09:31
Dar Pomorza jest własnością Centralnego Muzeum Morskiego. Sprawa, o której piszesz odnosi się do Daru Młodzieży.
2009-10-07 09:32
bedzie tam pasowal jak swini siodlo
2009-10-07 11:00
Szczecin to osada nie wiele większa od Kościerzyny więc niech lepiej zamknie jape
2009-10-07 13:09
Szczecin jest tak duży jak Barkoczyn czyli dwa razy większy od Gdyni i prawie tak samo brzydki jak ona....
2009-10-07 13:13
czyli w tym wypadku wyjechać poza Gdańsk i spojrzeć obiektywnie na inne miasta
2009-10-07 15:08
ale o co chodzi? jak obiektywnie? Szczecin ma 400 tys. mieszkańców i 300 km² powierzchni Gdynia 250 tys. mieszkańców i 135 km² Kościerzyna 25 tys. mieszkańców .... komu tu brakuje obiektywizmu? powiedz mi jeszcze że Gdynia to piękne miasto gdzie zdecydowana większość budynków to wielka płyta w dodatku jest rozwleczona jak stary golf:)))
2009-10-07 15:58
albo dzwon w kościele nie ten i ktoś( jakis bardzo wesoły Romek) kto czyta a raczej ogąlada gazety, cośs zapamietał, ale pokręcił i pomylił Dar Pomorza z Darem Młodziezy. Ech ta dzisiejsza młodzieżżżżżżżżżż, bo nie uwierze, ze to jakiś staruszek.....
2009-10-07 09:13
Praca na tego typu jednostkach, to jest dopiero prawdziwa marynistyka.
2009-10-07 10:34
2009-10-07 09:14
2009-10-07 09:18
żeby mogły popłynąć do nieba albo Barkoczyna
2009-10-07 09:22
wydaje mi się, że statek ma inne cele do zrealizowania.
2009-10-07 10:50
Po to byś się głupio pytał. Nie wiem po co tobie ktoś dał imię.
2009-10-07 11:18
więc uważasz, że żeby dać imię albo nazwać pewną rzecz, to należy dokonać w tym celu chrztu?
2009-10-08 10:36
się pytał....
2009-10-07 09:17
2009-10-07 09:18
127
2009-10-07 09:19
2009-10-07 09:20
122
2009-10-07 09:23
największy z nich to 4 masztowy Dar Barkoczyna - długość 119m
2009-10-07 11:34
Jeśli ktoś oglądał, choćby w telewizji, paradę żaglowców na zakończenie gdyńskiego etapu the Tall Ship's Races, nie mógł przeoczyć pięknego żaglowca "Fryderyk Chopin", na którym chmary młodzieży poznały urok żeglowania w ramach "Szkoły pod żaglami" kapitanów Baranowskiego i Barańskiego. Żaglowiec ten został zaprojektowany przez inż Chorenia, naszą sławę od projektowania wielkich żaglowców, i zwodowany w listopadzie 1990 r., a więc już w erze postkomunistycznej. Oczywiście bryg "Fryderyk Chopin" nie powstał by bez zbiórki pieniędzy, której patronowała Fundacja "Międzynarodowa Szkoła pod Żaglami", no ale wczesniej za czasów II Rzeczypospolitej i powojennych także zbierano na takie cele pieniądze.
2009-10-07 09:21
porównując polskie inne kutry
2009-10-07 09:34
Turystów przyciąga to, że w Gdyni nie ma nic innego ciekawego do zobaczenia i jak już się tam pojedzie, przejdzie przez jedyną ciekawą ulicę, to dojdzie się do statku i żeby od razu nie wracać, to trzeba gdzieś pójść...
2009-10-07 12:21
Brawo za tak udaną i trafną uwagę. Sam chciałem o tym napisać.
2009-10-07 13:14
bardzo sensowne zdanie potwierdzające tezę, gratuluję!
2009-10-07 14:38
cóż za inteligentna wypowiedź i jeszcze te bystrzejsze komentarze brawo 7 - latki ską jesteście ? pewnie z Gdańska
2009-10-07 15:14
zupełnie szczerze, co można takiego robić w Gdyni, iść na hambaksa w tunelu?
wypunktuj mi atrakcje turystyczne tego miasta, chętnie bym spędził tam aktywnie 3 dni jednak obawiam się, że 3 godziny w zupełności wystarczą....
2009-10-07 16:06
Wiadomo - latem opener, globaltica, iscena letnia w Orłowie, plaża z fajnymi knajpkami w najlepszym morskim stylu, basen zeglarski do tego mnóstwo regat, targi zeglarskie.
W plenerze cały rok adventure park na dawnym motocrossie, golf park obok, gdzie mozna uczyć sie i cwiczyc golfa, wieże widokowe - jedna w Kolibkach, druga koło Dabr owki,
Klif w Orłowie i klimatyczna przystań rybacka, ze swiezymi rybkami co dzień.
Muzeum motoryzacji - kapitalne ( w Chyloni), Experyment dla dzieciaków, akwarium, oczywiście Dar Pomorza i Błyskawica, planetarium, 10 basenów krytych. Dwa teatry z repertuarem do oglądania.
Festiwal filmowy, wiosna i jesienia fajna imperza plenerowa Dary Ziemi.
I bardzo ciekawe muzeum miasta nowoczesne z wierzcu i wenątrz.
Na pewno zapomniałem o wielu atrakcjach, które moze ktos podpowiedziec.
Acha = hala sportowa = żółw,a w niej mecze i koncerty, powstaje stadion hokejowy ( juz prawie gotowy - widac go z ulicy. I nie trzeba przepychac sie w korkach!
2009-10-07 20:50
Chwalisz się czy żalisz?
po prostu ręce opadają jak się czyta coś takiego?
zwiedzanie Gdyni -wchodzisz na molo w Orłowie potem idziesz pieszo przez klif, bulwar na skwer zahaczasz akwarium dar i błyskawicę -wszystko razem z wizytą w knajpce to maksymalnie 6 godzin -wiem bo przetestowałem. Byłem na wieży w kolibkach, która jest czynna tylko latem w śmiesznych godzinach a dojechać do niej to prawdziwy cud.
Planetarium-tak tego czegoś bym nie nazwał, lepiej zapuścić sobie animację na komputerze niż marnować czas na to coś w Gdyni. Baseny-tak każdy turysta tylko marzy żeby męczyć się w chlorowanej wodzie i czuć swędzenie jeszcze przez cały dzień po wyjściu z niej. Hale są w każdej większej wiosce-co to za atrakcja? Do tego adwenczure coś tam nie pójdę za samą nazwę -tylko jakiś zakompleksiony bałwan mógł na coś tak bezsensownego wpaść ...
o reszcie nawet nie wspominaj bo to tak jakby byle wioska chwaliła się że festyn i dożynki miała-wątpliwa przyjemność uczestniczenia w nich:))))
Niestety nasze kochane trójmiasto to pustynia im szybciej zdamy sobie z tego sprawę tym większa jest szansa, że szybko to zmienimy...
2009-10-07 21:33
to napisz cwaniaku co takeigo dzieje sie w Gdansku i Sopocie, ze tak przyciaga tych turystow?
2009-10-07 22:22
czy ja gdzieś napisałem, że w Gdańsku czy Sopocie dzieje się coś więcej?
2009-10-07 23:33
2009-10-07 16:11
bo przyciąga ich nic - tacy to ciekawi ludzie.
2009-10-08 09:15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
