• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dobry czas na obserwację nocnego nieba

Dawid Menard
16 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Księżyc, Jowisz i Saturn widziane ze skweru Kościuszki w Gdyni. Księżyc, Jowisz i Saturn widziane ze skweru Kościuszki w Gdyni.

Gdy Księżyc jest w nowiu, to najlepsza pora na obserwację nocnego nieba. Co zobaczmy, gdy w najbliższych dniach spojrzymy w gwiazdy? Skąd patrzeć, by zobaczyć jak najwięcej? Podpowiadamy.



Co widać na niebie



15 listopada Księżyc znajdował się w nowiu, czyli w przeciwieństwie pełni. Nasz naturalny satelita przez najbliższe dwa tygodnie będzie rósł, by osiągnąć pełnię 30 listopada. Tego dnia widoczne (niestety nie z Polski) będzie jego częściowe zaćmienie. To właśnie wtedy będzie najlepszy moment do obserwacji srebrnego globu, zwłaszcza podczas jego wschodu w konstelacji Byka, który rozpocznie się na północno-wschodnim horyzoncie ok. godz. 15:34.

Ponieważ Księżyc jest mało widoczny, dzięki czemu niebo jest ciemne, najbliższe dni to dobry moment do obserwacji innych ciał niebieskich. Mamy ostatnią szansę by podziwiać Marsa w jego pełnej krasie. Jest to najlepiej widoczna planeta, jednak właśnie zmieniła kierunek swojego ruchu z wstecznego na prosty, a jej jasność gwałtownie maleje. Czerwoną planetę łatwo zlokalizować - patrząc na północne niebo, ujrzymy Wielki Wóz, który stanowi część gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy. Wystarczy wtedy przesuwać nasz wzrok na wschód.

Na podobnej wysokości dostrzeżemy także UranaNeptuna.

Księżyc w pełni widziany przez amatorski teleskop. W pełni będzie widoczny za dwa tygodnie, 30 listopada. Księżyc w pełni widziany przez amatorski teleskop. W pełni będzie widoczny za dwa tygodnie, 30 listopada.
Znacznie niżej, tuż nad południowym horyzontem, wędruje para JowiszaSaturna, wraz ze słabo widocznym Plutonem. Planety te są widoczne od zachodu Słońca do godz. 19. Jak je znaleźć? Jako punkt odniesienia może nam posłużyć Gwiazda Polarna wyznaczająca biegun północny, należy odwrócić się i spojrzeć w okolice widnokręgu.

Jeśli wstaniemy tuż przed wschodem Słońca, będziemy mieli szansę, by naszym oczom ukazała się Gwiazda Zaranna, czyli Wenus w akompaniamencie Merkurego. To właśnie ta planeta określana jest jako niosąca światło, gdyż Słońce o wschodzie za nią podąża.

  • Zachód słońca widoczny z Półwyspu Helskiego.
  • Zachód słońca widziany z Półwyspu Helskiego.
To doskonały moment, by podziwiać magiczny spektakl, jakim jest deszcz meteorytów z roju Leonidów. Na wschodniej części sklepienia odnajdziemy konstelację Lwa, skąd się wywodzą. Te bardzo szybko poruszające się ciała stałe związane są z kometą Tempel-Tuttle, nazwaną tak na cześć dwójki astronomów, którzy odkryli ją w 1865 roku. Maksimum tego wydarzenia przewidziano na noc z 16 na 17 listopada, a trwać ono ma do końca miesiąca.

Po pierwsze: wiedza



Czy obserwowała(e)ś kiedyś nocne niebo, szukając na nim konkretnych obiektów?

Gwiazdy, planety, meteoryty to tylko część obiektów, które jaśnieją nad naszymi głowami. Na ich podstawie powstało wiele mitów, które na trwałe zapisały się w naszej kulturze. Tego i wielu innych rzeczy dowiemy się z atlasu nieba (duży wybór na rynku). Taka mapa to świetny wstęp do tego, by nauczyć się znajdywać i rozpoznawać ciała niebieskie. Można ją znaleźć także w wersji online. Warto też przejrzeć strony internetowe traktujące o astronomii, a także nawiązać kontakt z grupą podobnych nam pasjonatów.

Inną możliwością jest zainstalowanie w naszym telefonie jednej z wielu dostępnych na rynku aplikacji (m.in. Sky Map, SkySafari, Star Walk 2). Dzięki wbudowanym w urządzeniu czujnikom pozwoli ona nam w łatwy sposób zlokalizować wszystko, czego w danej chwili szukamy.

Po drugie: ekwipunek



Najjaśniejsze planety, takie jak: Jowisz, Saturn, Wenus czy Mars, z łatwością możemy zobaczyć gołym okiem. Podziwiać możemy nawet kilka obiektów głębokiego nieba, takich jak Plejady.

Niestety nie dostrzeżemy w ten sposób wielu szczegółów. Dlatego warto się uzbroić w lornetkę lub teleskop. Najlepiej od razu zakupić oba te przyrządy, gdyż każdy z nich spełnia trochę inną funkcję, a wzajemnie się uzupełniają.

Ponieważ niebo nad Trójmiastem jest "zanieczyszczone" światłem, podczas obserwacji nocnego nieba trzeba szukać jak najciemniejszych miejsc. Nz. plaża w Sobieszewie. Ponieważ niebo nad Trójmiastem jest "zanieczyszczone" światłem, podczas obserwacji nocnego nieba trzeba szukać jak najciemniejszych miejsc. Nz. plaża w Sobieszewie.
Lornetka (lornetki astronomiczne od 340 zł) służy do szybkiego przeglądu nieba, jest także bardziej poręczna, więc zabrać ją możemy praktycznie wszędzie. Najbardziej popularny typ to 10x50, gdzie "10x" oznacza mnożnik powiększenia, a "50" średnicę obiektywu. Im średnica jest większa, tym jaśniejszy jest widziany obraz, co jest szczególnie istotne podczas obserwacji w ciemności. Już 10-krotnie powiększony widok ukaże nam ogromne kratery na Księżycu, majestatyczne pierścienie Saturna, potężne burze Jowisza czy tajemniczą galaktykę Andromedy.

Teleskop (duży wybór na rynku, sprzęt dla amatorów od 200 zł do 10 tys. zł) jest urządzeniem większym i cięższym, za to pozwoli nam patrzeć dalej oraz dostrzegać akcenty niewidoczne przez lornetkę. Tu do wyboru mamy dwa urządzenia: refraktor oraz reflektor.

Ten pierwszy wykorzystuje system soczewkowy, podobnie jak luneta, co sprawia, że przyda się również do obserwacji dziennych.

Z kolei drugi, czyli popularny Newton, wyposażony został w układ zwierciadlany. Tutaj podobnie duże znaczenie ma apertura, im większa jej średnica, tym więcej ujrzymy.

Najlepsze miejsca w okolicy Trójmiasta



Choć podglądanie nieboskłonu z własnego domu jest szybkie, wygodne i pozwoli nam dostrzec wiele obiektów, warto wybrać się za miasto. Nasz teleskop możemy zamontować przy oknie, na balkonie czy w ogródku, jednak dopiero w miejscu mniej zanieczyszczonym miejskim światłem doświadczymy w pełni splendoru widzialnego firmamentu. Z pomocą przychodzą tutaj strony, takie jak lightpollutionmap.info, gdzie znajdziemy ciemniejsze punkty na mapie Trójmiasta.

Warto wybrać się na Półwysep Helski, w okolice ujścia Wisły na Wyspie Sobieszewskiej czy na plażę w Gdyni-Oksywiu, Mechelinkach lub Rewie. Doskonałym miejscem do obserwacji astronomicznych są także Osłonino, Bieszkowice, Kamień oraz Mikoszewo.

Obserwatorium dostępne dla wszystkich



Warto dodać, że w siedzibie Gdańskich Szkół Autonomicznych przy ul. Osiek 11/12Mapka, działa ogólnodostępne obserwatorium astronomiczne. Można z niego korzystać przez dwa wieczory w tygodniu. Opłata wynosi 5 zł.

Miejsca

Opinie (63) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Obserwować nocne niebo w Trójmieście (3)

    to nie jest najlepszy pomysł. Jest zbyt duża poświata, łuna od miasta albo hałas świetlny. Jak tego nie nazwać - jest po prostu za dożo innego światła, żeby cokolwiek było dobrze widać - oprócz Łysego i Słońca.

    • 43 4

    • no niestety, ja mieszkam na "Maćkach" i nawet tutaj szału nie ma aczkolwiek...

      planety od Wenus po Saturna są dobrze widoczne, da radę też znaleźć niektóre mgławice. I to bez filtra UHC. Niestety za wiele się nie zdziała, trzeba jechać conajmniej w Bory Tucholskie.

      • 4 0

    • Da się obserwować z dobrymi efektami. (1)

      Tyle, że będzie to trudne dla początkującego ze względu na wymagania sprzętowe. Potrzebny będzie teleskop z wyciągiem okularowym 2" ( jaśniejsze okulary) i dobry filtr szerokopasmowy tnący widmo emisji rtęciowej, sodowej i paru innych pochodzenia "ludzkiego". A to oznacza konieczność wyłożenia znacznych sum na sprzęt. Oczywiście, nic nie zastąpi wizyty w głuszy. Sam wybieram często na obserwacje Bory Tucholskie, północno-zachodnią stronę jeziora Karsińskiego, okolice wsi Jonki albo Jerzwałd koło jeziora Jeziorak. Ciemno, jak w starożytnym Egipcie ;-)

      • 2 0

      • 2" to tylko do dłuższych ogniskowych, w mniejszych nawet nie produkują

        co ma z resztą sens

        • 0 0

  • Zabrudzenie (14)

    Zabrudzenie sztucznym światłem.
    Nikt o to nie dba.

    Żaden ekolog.

    Każda ulica to latarnie, każde przejście dla pieszych, tak samo.

    Najbliższe miejsca do obserwacji nieba to okolice Kwidzyna lub okolice Ostróda lub okolice Miastka.

    • 26 5

    • "Każda ulica to latarnie, każde przejście dla pieszych, tak samo."

      Nie dogodzisz

      • 11 0

    • Bory są też spoko

      • 3 0

    • mieszkamy w mieście (8)

      lampy są po to by sie po ciemku nie wyp.....lić

      • 9 4

      • (5)

        A nie przeszkadza ci to, że część światła za które płacisz zamiast na dół idzie do góry?

        • 6 4

        • owszem, jako obserwatorowi przeszkadza, ale czy da się to łatwo zmienić? (1)

          można by zmniejszyć ilość reklam w mieście, neonów itd. Ale lamp na chodnikach nie wyelimujemy. Te nowoczesne mimo że świecą w dół to i tak część światła się odbija. Światła z pomieszczeń też żyć będą własnym życiem. Samochody też świecą tam gdzie jadą. Trudna sprawa. Jaki Ty masz pomysł? Może coś da się zrobić o czym nie pomyślałem.

          • 4 0

          • ja bym wygaszał światła uliczne coś od 0:30 do 3:30

            - może poza Al. Zwycięstwa.
            A jak się montuje teraz jakieś bajery LEDowe, to może i pomyśleć o czujnikach ruchu kalibrowanych na włączenie oświetlenia na 2-3 minuty?

            A na nowych osiedlach - naprawdę trzeba stawiać lampy co 20m?

            • 6 1

        • (2)

          Zawsze możesz zamknąć oczy jak ci przeszkadza, no w czym problem

          • 2 7

          • z zamkniętymi oczami nie da się obserwować analfabeto (1)

            przecież o tym jest ten artykuł, nawet nie wiesz co komentujesz

            • 6 2

            • Obserwować można efektywnie

              tylko poza aglomeracjami. Miasta muszą być oświetlone dla bezpieczeństwa. Poobserwować niebo można za miastem.

              • 0 0

      • "mieszkamy w mieście" (1)

        no tak, kompleks słoika

        • 2 2

        • Sam jesteś sloik

          W mieście masz przejścia dla pieszych i inne luksusy które trzeba oświetlić. Mieszka dużo ludzi którzy palą światła w domach, są duże zakłady które też są oświetlone by ochrona mogła sprawniej działać. Tak trudno o tym pomyśleć i redukować wszystko do słoików? Ja się tu urodziłem, ciekawe czy ty też.

          • 3 2

    • Zawsze możnaby wszystko farbami fluorescencyjnymi malować

      I tak 1/3 mniej na energię byśmy wydali.

      • 1 1

    • A gdzie dokładnie koło Ostródy? (1)

      • 0 0

      • zobacz na tej mapie co załączyli w artykule

        tam jest zanieczyszczenie światłem pokazane, fajna sprawa. Widać Mazury dosyć dobrze wypadają. A pod Węgorzewem prawie jak w Bieszczadach

        • 0 0

  • "Co zobaczmy, gdy w najbliższych dniach spojrzymy w gwiazdy?" (1)

    Chmury

    • 55 0

    • Niebo jest tylko częściowo zachmurzone

      Widać też gwiazdy i planety

      • 0 0

  • Kiedy księżyc jest w nowiu

    ludzie mówią ajlowiu...znaczy kiedyś podobno tak było że mówili a dziś się gapią w telefon...

    • 27 0

  • Opinia wyróżniona

    Podstawowy błąd początkujących miłośników astronomii czy astrofotografii to poszukiwanie budżetowego teleskopu. (8)

    Za kilkaset złotych nie da się kupić takiego sprzętu, który posłuży do przyjemnej obserwacji nocnego nieba. Prawdopodobnie zniechęci użytkownika brakiem ostrości, słabą jakością i będzie zbierał kurz w kącie. Właśnie dlatego rozwiązaniem są lornetki i w budżecie do 300-800 zł to najsensowniejszy wybór.
    Niestety te w podanym linku mają parametry, które wymagają już statywu (jak bardzo dobry Celestron Skymaster 15x70). Na start najlepiej celować właśnie w Celestrona, Delta Optical czy Nikona (wszystkie 10x50), które pozwalają na obserwację nieba z ręki.

    • 28 3

    • to prawda, aczkolwiek da radę już coś fajnego kupić za 1300zł (4)

      jakiś podstawowy 6" Newton na Dobsonie. Nawet za 750zł byłby jakiś 114mm. To zawsze bardziej uniwersalny sprzęt w tym sensie że można dokupić jakiś dodatkowy okular.

      • 4 0

      • Tylko dobson jest mało poręczny (1)

        delikatnie mówiąc. Ani to na balkon, ani z tym na podwórko. Jestem za lornetką na początek

        • 5 0

        • w sumie tak, ale te małe nie są ciężkie, łatwo przenieść

          zawsze można też ustawić stolik przy mniejszym sprzęcie. Ja mam 10" to po prostu siadam na taborecie w czasie obserwacji. A to zawsze teleskop. Można i powiększenie 100x wyciągnąć i więcej detali oglądać. Aczkolwiek przyznam że pierwszą moją lornetką zauważyłem 4 największe księżyce Saturna. Dawno temu, jakaś ruska ale dobrej klasy. Zdaje się że właśnie 10x50. Niemniej wystarczy na pół roku obserwacji i potem by się chciało coś więcej. Lornetka to na pewno dobry sprzęt uzupełniający i do podstawowego przeglądu nieba.

          • 4 0

      • Oczywiście masz rację, napisałem jedynie o podstawowym sprzęcie na początek. (1)

        Jak dobrze wiemy przy zakupach "Sky is the limit." ;]

        • 3 0

        • niemniej, czy ktoś weźmie lornetkę czy mały teleskop dobrej marki to już kwestia preferencji

          na pewno, tak jak mówisz, teleskopy z tesco są złym wyborem. Słaba optyka, żeby jeszcze ze szklanym a nie plastikowym okularem Huyghensa, lustro nie wiadomo skąd. Szkoda zachodu. Katorga. Dla nieobeznanych, okular Huyghensa to najprostszy, źle skorygowany i o małym polu okular, a do tego często produkowany z plastikowych soczewek. Widziałem kiedyś reklamę która przebiła wszystko, teleskop i mikroskop w jednym :D

          • 4 0

    • Kij ma 2 końce (2)

      Ja kupiłem teleskop za 5k do tego okulary, soczewkę Barlowa, filtry. I co z tego jak z teleskopem walczę już jakiś czas i nie jestem w stanie go rozgryść a nie znam nikogo kto by mi pomógł. Więc uważam że suma wydana przezemnie na telepka jest nie adekwatna do moich umiejętności wolałbym kupić tani teleskop.

      • 0 0

      • Zależy co masz na myśli mówiąc "tani"

        my tu raczej przestrzegaliśmy przed sprzetami z Tesco za 300zl, 2w1. Jak kupisz markowy, choćby sky watcher czy GSO to to będzie dobry sprzęt. I tak od 800zl w górę można coś takiego kupić.

        • 1 0

      • no jak czegoś nie ogarniasz to pora na fora

        poczytaj, popytaj - na pewno ktoś podpowie. Może się okazać, że masz sąsiada z teleskopem i o tym nie wiesz.

        • 1 0

  • Bardzo pomocna jest dobra aplikacja na smartfona np. Sky Walk (3)

    Kalibrujemy kompas i jazda. Porównujemy to co na niebie z orientacją ekranu i od razu wiadomo co jest co. Naprawdę świetna zabawa.

    • 21 2

    • sztelarium obowiązkowo

      :)

      • 1 0

    • Nawet Sky Map od Gogli daje radę

      • 0 0

    • Gwiezdny konfident :)

      • 0 0

  • świetny czas, najbliższy tydzień same chmury. ehhh redaktórzy.

    • 10 4

  • hmm

    ja to wolę swoje białe noce...

    • 8 0

  • Wystarczy wybrać się na Kaszuby aby doswiadczyc ciekawych obserwacji gdyzbTrojkiastibemituje zbyt dużo smogu świetlnego, pyłów oraz emisje energi cieplnej aby obserwacje były ciekawe.

    • 8 0

  • Opinia wyróżniona

    Nareszcie coś ciekawego (1)

    Przygodę z astro polecam zacząć od lornetki 10x50, stellarium i stałaych wizyt na forach miłośników astronomii. W samym trójmieście mozna czasem zobaczyć księżyc, czasem planety, ale gwiazd to już niewiele :( Trzeba się kopnąć ze 30 kilosów w teren, z dala od autostrad i parkingów.
    No i ta pogoda ... psia jucha ...

    • 17 0

    • Mieszkam na Ujeścisku, na granicy bloków

      Latarnie deweloper postawił takie, które dają słabe czerwonawe światło.
      Powiem, że widoki jak na wsi - piękna droga mleczna przy bezksiężycowej nocy.
      Raz wyglądam przez okno - Orion i mgławice w nim widoczne gołym okiem (a wzrok już nie ten!).
      Niestety, w kolejnych etapach deweloper postwił lampy które produkują jasne, niebieskawe białe światło - już z osiedla niewiele widać :(

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane