• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dom Przyrodników przejdzie kapitalny remont

Rafał Borowski
11 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Koszt remontu Domu Przyrodników wyniesie 12 mln zł. Koszt remontu Domu Przyrodników wyniesie 12 mln zł.

Dom Przyrodników przy ul. Mariackiej 25/26Mapka w Gdańsku - w którym znajduje się Muzeum Archeologiczne - przejdzie kapitalny remont. Inwestycja potrwa do 2023 r. Przed jej rozpoczęciem muzealnicy wystawili na aukcję elementy wyposażenia budynku, które nie będą im już potrzebne. Wśród nich znalazły się kute kraty z czasów powojennej odbudowy budynku. Wbrew pozorom, nie trafią one w prywatne ręce.



Kiedy ostatnio byłe(a)ś w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku?

Dom Przyrodników to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w panoramie Głównego Miasta. Wyróżnia go wysoka na 36 m, zwieńczona bogato zdobionym hełmem wieża, w której obecnie znajduje się ogólnodostępny punkt widokowy.

Kamienica u zbiegu ul. Mariackiej i nabrzeża Motławy powstała w pod koniec XVI wieku na zlecenie kupca Hansa Köpego. Została wybudowana w stylu manierystycznym według projektu niderlandzkiego architekta Antona van Obberghena, spod którego ręki wyszły także projekty innych wspaniałych budowli w Gdańsku, np. Wielkiej Zbrojowni.

Manierystyczny hełm zniknął i powrócił



Swoją nazwę zawdzięcza Gdańskiemu Towarzystwu Przyrodniczemu, które ulokowało swoją siedzibę w tej kamienicy w roku 1846 r. Towarzystwo urządziło tutaj sale posiedzeń, pracownie naukowe, małe muzeum oraz bibliotekę, w której zbiorach znajdowało się aż ok. 20 tys. woluminów. W 1866 r. z wieży został zdemontowany hełm, a na jego miejscu umieszczono obserwatorium astronomiczne z obrotową kopułą.

Dom Przyrodników został poważnie uszkodzony pod koniec II wojny światowej. Ocalała jedynie jego frontowa fasada oraz wieża. Odbudowa gmachu, według projektu architekta Kazimierza Macura została przeprowadzona w drugiej połowie lat 50. Co ciekawe, ten sam architekt stworzył także projekt odbudowy... wspomnianej wcześniej Wielkiej Zbrojowni.

Podczas odbudowy Domu Przyrodników zdemontowano ze szczytu wieży obrotową kopułę - która o dziwo przetrwała wojenną pożogę - i przywrócono manierystyczny hełm, według wizerunku utrwalonego w materiałach ikonograficznych. W 1958 r. w Domu Przyrodników rozpoczęło działalność Muzeum Archeologiczne. Na jego potrzeby zostały także zaadaptowane pomieszczenia Bramy Mariackiej, która przylega do kamienicy. Wnętrza obu zabytków zostały ze sobą połączone.

  • Dom Przyrodników na zdjęciu z 1863 r. Wieża była wówczas zwieńczona manierystycznym hełmem.
  • Dom Przyrodników na zdjęciu z początku XX stulecia. Wieża była wówczas zwieńczona obrotową kopułą, w której znajdowało się obserwatorium astronomiczne.

Remont zakończy się w 2023 r.



Kilka tygodni temu muzeum zostało zamknięte dla zwiedzających. Lada dzień rozpocznie się bowiem kapitalny remont Domu Przyrodników. I trudno się temu dziwić. Wystawa stała w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku nie zmieniła się od 35 lat. Jak informowaliśmy w naszym Kalendarzu imprez, muzealnicy zapraszali do obejrzenia wystawy w dotychczasowej formule do 30 maja.

Prace budowlane w Domu Przyrodników powinny zakończyć się w I kwartale 2023 r. Koszt inwestycji wynosi 12 mln zł brutto. W jaki sposób zostanie odmieniony zabytek?

- Remont, a właściwie przebudowa Domu Przyrodników, zacznie się jeszcze w sierpniu. Zakres prac obejmuje m.in. wymianę instalacji, poszerzenie szybu windowego i zamontowanie nowoczesnej windy, która będzie dostępna także dla niepełnosprawnych, wymianę pokrycia dachowego Domu Przyrodników, wykonanie toalet dla zwiedzających. Dom Przyrodników zyska nowy układ funkcjonalny, tzn. jego wnętrze zostanie przygotowane pod nowocześnie zaaranżowaną wystawę. Prace dotyczące wystawy zaczną się dopiero w kolejnym etapie inwestycji, czyli po tym, jak skończy się przebudowa - tłumaczy Marcin Fedoruk, kierownik Działu Promocji i Komunikacji Wizualnej w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku.
Ruiny Domu Przyrodników wkrótce po zakończeniu działań wojennych. Ruiny Domu Przyrodników wkrótce po zakończeniu działań wojennych.

Wątpliwości wokół muzealnej aukcji...



Inwestycję poprzedziła licytacja, na której zostały wystawione tzw. środki trwałe muzeum. Na sprzedaż zostały wystawione 44 różnego rodzaju wysłużone przedmioty, które nie będą już potrzebne muzealnikom, np. meble, projektory i urządzenia biurowe.

Na aukcyjnej liście znalazły się przedmioty, których obecność zaniepokoiła dzielnicowego radnego z Oliwy. Zwrócił on uwagę na kute kraty, które pochodzą z czasów powojennej odbudowy Domu Przyrodników.

- Ja rozumiem stare projektory, krzesła czy mównica. Ale kute detale budynku? To znaczy, że już w muzeum nie będzie grzejników? A te kute kraty w przejściach? Arcydzieła czasów odbudowy. Sprzedano w cenie paneli systemowych z Castoramy. Czy nie wygląda to na lekką niegospodarność? Czy konserwator zabytków o tym wie? - napisał na swoim facebooku Tomasz Strug, przewodniczący zarządu dzielnicy Oliwa.
  • Przykłady przedmiotów, które zostały wystawione na aukcji. Zdjęcia krat zostały już zdjęte ze strony.
  • Przykłady przedmiotów, które zostały wystawione na aukcji. Zdjęcia krat zostały już zdjęte ze strony.
  • Przykłady przedmiotów, które zostały wystawione na aukcji. Zdjęcia krat zostały już zdjęte ze strony.
  • Przykłady przedmiotów, które zostały wystawione na aukcji. Zdjęcia krat zostały już zdjęte ze strony.

... nie znalazły pokrycia w rzeczywistości



Na szczęście, obawy radnego okazały się całkowicie bezpodstawne. Kraty pochodzące z czasów odbudowy Domu Przyrodników nie zostały sprzedane przypadkowej osobie za symboliczną kwotę, lecz zasilą zbiory innego gdańskiego muzeum. Warto podkreślić, że to dobrowolna decyzja muzealników, gdyż z formalnego punktu widzenia kraty nie są zabytkami.

- Akurat zakupem krat z Domu Przyrodników jest zainteresowane Muzeum Gdańska. Aktualnie pracownicy obu instytucji uzgadniają szczegóły transakcji. Zresztą, kilka innych przedmiotów również ma trafić do różnych instytucji kultury w regionie. Oczywiście żaden ze sprzedawanych przedmiotów nie jest zabytkiem. Projekt przebudowy, zaakceptowany przez konserwatora, zakłada zamontowanie ogrzewania podłogowego, więc ani grzejniki, ani osłaniające je kraty nie będą już potrzebne i mogą posłużyć innemu muzeum - zapewnia Fedoruk.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (42)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane