- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (257 opinii)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (80 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (401 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Dziewiąta próba odnalezienia wraku ORP Orzeł
W środę, 4.03.2020 roku, na poszukiwania wraku polskiego okrętu podwodnego ORP Orzeł wypłynie polsko-duńska ekipa nurków i naukowców. To już dziewiąta próba odnalezienia legendy polskiej floty i rozwikłania zagadki jej zaginięcia.
Do tej pory weryfikowana była głównie hipoteza tzw. "Friendly Fire" (pomyłkowy atak ze strony sojusznika). W tym roku poszukiwania także skupią się na Morzu Północnym. Do ich prowadzenia wykorzystana zostanie duńska jednostka M/S VINA, która na co dzień pływa po tym akwenie.
Nurkowie zbadają wskazane wraki
Tym razem poszukiwacze nie będą w ciemno penetrować dna za pomocą najnowocześniejszej technologii, bo ta praca została już wykonana przez duńskiego partnera - JD Contractor. Wskazane wraki od środy do niedzieli będą za to penetrować profesjonalni nurkowie: Tomasz Stachura, Piotr Michalik, Łukasz Piórewicz, Marek Cacaj, Jacek Kapczuk, Piotr Lalik, Łukasz Pastwa i Jerzy Rudziński.
- Oprócz prowadzenia poszukiwań naszego legendarnego "Orła" większość z nas na co dzień zajmuje się nurkowaniem. Morze Północne skrywa wiele tajemnic, na jego dnie znajduje się mnóstwo wraków, część z nich to nadal jednostki niezidentyfikowane. Cieszmy się, że tym razem nasze działania skupią się na identyfikacji kilku z nich. Podczas jednej z poprzednich wypraw odnaleźliśmy okręt HMS Narhwal, może tym razem uda się nam zanurkować na naszym polskim okręcie ORP "Orzeł" i potwierdzić przyczynę jego zaginięcia - mówi Tomasz Stachura, szef ekspedycji.
Uczestnicy ekspedycji liczą, że tym razem uda się odnaleźć ORP "Orła". Byłoby to o tyle cenne, że w tym roku przypada 80. rocznica zaginięcia okrętu.
Wraku przez lata szukały prywatne ekspedycje, a także Marynarka Wojenna. Bez rezultatu.
Okręt podwodny jest legendą polskiej Marynarki Wojennej. ORP "Orzeł", o numerze taktycznym 85A, zwodowany został 15 stycznia 1938 roku w holenderskiej stoczni De Schelde. W momencie wybuchu II wojny światowej należał do najnowocześniejszych na świecie. Okręt uzbrojony był w 12 wyrzutni torpedowych, podwójne działko przeciwlotnicze i jedną armatę przeciwlotniczą Bofors. Załoga składała się z 63 osób.
ORP "Orzeł" i jego załoga wsławili się wieloma bohaterskimi czynami. Jednostka stała się legendą jeszcze podczas II wojny światowej. Bez map nawigacyjnych uciekła z internowania w Tallinie, przepłynęła Bałtyk, cieśniny Sundzkie i dotarła do Anglii.
W czasie służby w Royal Navy ORP "Orzeł" osłaniał konwoje i patrolował wyznaczone obszary. Zatopił transportowiec "Rio de Janeiro", demaskując tym samym plany inwazji Niemiec na Norwegię. Po krótkiej, ale intensywnej służbie, w połowie 1940 r., zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Morzu Północnym.
Opinie (156) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-04 12:48
Ten okręt na tamte czasy był dobry, ale załoga po napaści Niemiec nie podjęła żadnej choćby próby walki z niemieckimi okrętami,
- 1 0
-
2020-03-04 12:51
Pytanie skierować do jej królewskiej mości (2)
Wystarczy spytać armię jej królewskiej mości. Czyli zaleconych puszalkowatych Angoli jestem przekonany że to oni zatopili ten okręt przez rozstrzelanie i pomyłkę!
Niestety oni nie potrafią przyznać się do błędów do dziś twierdzą że enigma to ich dzieło- 3 0
-
2020-03-04 13:16
"zatopili ten okręt przez rozstrzelanie" (1)
możliwe, że pomyłka, ale okrętów się nie rozstrzeliwuje.
- 0 0
-
2020-03-04 21:48
Durna autokorekta
Przez swoje roztrzepanie ignorancję- 0 0
-
2020-03-04 15:37
ciekawe, czy ktoś napisał pracę magisterską pod tytułem
"Sieci przeciwtorpedowe przyburtowe statków przewożących ładunki podczas wojny"?
- 0 0
-
2020-03-04 19:11
Dajcie sobie juz z tym spokoj. Zaczyna byc nudne. (1)
Niemcy stracili kilkadziesiat okretow podwodnych i nie robia z tego powodu zadnych ceregieli.
- 1 1
-
2020-03-22 19:24
Sam jesteś nudziarz dęty
Stracili ponad 760. Ale to mnie wisi, natomiast orp orzeł był nasz i należy mu się oficjalny pogrzeb morski. A jeśli da się znaleźć przyczynę jego zatonięcia - to dobrze dla Historii.
- 0 0
-
2020-03-31 23:27
Brawo
Brawo
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.