• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Egzamin na prawo jazdy: co druga osoba oblewa teorię

Michał Jelionek
20 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Coraz więcej osób ma problemy z egzaminem teoretycznym na prawo jazdy. Rośnie za to zdawalność egzaminów praktycznych. Coraz więcej osób ma problemy z egzaminem teoretycznym na prawo jazdy. Rośnie za to zdawalność egzaminów praktycznych.

19 stycznia 2013 roku w życie weszły nowe przepisy ustawy o kierujących pojazdami. Sprawdziliśmy jak zaostrzone regulacje wpłynęły na zdawalność egzaminów na Pomorzu.



Za którym razem zdałe(a)ś egzamin na prawo jazdy?

Wzrost cen egzaminów, dodatkowe kategorie prawa jazdy czy zmodyfikowany egzamin praktyczny na prawo jazdy kat. A - to jedynie początek listy zmian, które zaczęły obowiązywać w prawie drogowym po drobnej rewolucji z 19 stycznia 2013 roku.

Wprowadzenie dość restrykcyjnych zmian najdotkliwiej odczuły osoby przystępujące do egzaminu teoretycznego. We wszystkich kategoriach na prawo jazdy zmieniono formułę, ale przede wszystkim drastycznie podniesiono poziom trudności testów.

Nowe przepisy sprawiły, że zdawalność egzaminu teoretycznego spadła blisko o połowę.

- Stary egzamin teoretyczny to była tak naprawdę parodia egzaminu. Osoby podchodzące do testu uczyły się na pamięć odpowiedzi o przepisach ruchu drogowego, a następnie przychodziły na egzamin i potrafiły wyjść z sali po 30 sekundach. Dosłownie. I to z pozytywną oceną oczywiście. Dziś nie ma miejsca na przypadek. Dobry kierowca po prostu musi znać przepisy, a trudniejsze testy boleśnie to weryfikują - tłumaczy Andrzej Pepliński, wicedyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Poniżej przedstawiamy statystyki zdawalności egzaminów teoretycznych i praktycznych na Pomorzu w latach 2010-2015.

Zdawalność egzaminów na prawo jazdy z wyodrębnieniem kategorii B. Zdawalność egzaminów na prawo jazdy z wyodrębnieniem kategorii B.
Wprowadzenie w życie nowych przepisów nie miało większego wpływu na liczbę przeprowadzanych egzaminów teoretycznych, która od sześciu lat, rokrocznie, wynosi ok. 50 tys. Nowe zasady wpłynęły jednak na zdawalność testów, która spadła radykalnie, z 80 proc. do zaledwie 43 proc.

Jak już wspomnieliśmy, wszystko za sprawą zdecydowanie trudniejszych testów. Osoby podchodzące do egzaminu teoretycznego muszą zmierzyć się z 32 pytaniami: 20 z podstawowej wiedzy o ruchu drogowym oraz 12 z wiedzy specjalistycznej. Liczba pytań w całej puli zwiększyła się do około 2 tys., a kursanci nie mają do niej dostępu. Egzamin trwa 25 minut.

W latach 2010-2012 egzamin praktyczny z pozytywną oceną kończyła co czwarta osoba (zdawalność na poziomie 26 proc.). Należy jednak zaznaczyć, że egzaminów przed 19 stycznia 2013 roku przeprowadzano nawet o kilkadziesiąt tysięcy więcej w skali roku niż teraz (od 98 tys. do nawet 115 tys. rocznie). Wystarczy porównać lata 2012 i 2014, w których spadek liczby przeprowadzonych egzaminów wyniósł 51 proc.

- Każda zmiana generuje wzrost lub spadek. A im bliżej wprowadzenia tych zmian - tym większe zainteresowanie. Tak było w przypadku nowych przepisów. W ostatnim roku obowiązywania starych zasad odnotowano blisko 116 tys. wszystkich podejść. W następnych latach ta liczba była już zdecydowanie niższa - dodaje Pepliński.
Mniej egzaminów praktycznych, ale za to zdawalność większa, bo w latach 2013-2015 utrzymywała się na poziomie 30 proc. Najlepszy wynik osiągnięto w ubiegłym roku, w którym prawie co trzeci egzamin kończył się pozytywnie.

W powyższej tabelce prezentujemy statystyki zdawalności egzaminów na prawo jazdy przy pierwszym podejściu.

W latach 2010-2012, jeszcze na starych zasadach, średnio aż 83 proc. pierwszych podejść do testów teoretycznych kończyło się powodzeniem. W przypadku praktyki, prawie co czwarta osoba zdawała egzamin przy pierwszej próbie.

Po wejściu w życie nowych przepisów, statystyki uległy wyraźnym zmianom. W ostatnich trzech latach egzamin teoretyczny za pierwszym razem zdawała średnio co druga osoba. W przypadku egzaminów praktycznych odnotowano tendencję wzrostową. W 2013 roku 30 proc. pierwszych podejść kończyło się sukcesem, a w ubiegłym roku ta skuteczność wzrosła do 34 proc.

Miejsca

Opinie (259) ponad 10 zablokowanych

  • I to widać na drodze (32)

    Metoda nauki ze szkoły polegająca tylko na tym, aby jakimś sposobem zaliczyć kolejny sprawdzian nie sprawdza się na egzaminie na prawo jazdy. Zawsze dziwiło mnie gdy ludzie mówili, że uczą się pytań testowych na pamięć ... Przecież mniej czasu zajmie nauczenie się zasad ruchu niż tych pytań testowych. A nawet jeśli wbije się je do głowy, to co? Czy ta wiedza przyda się na drodze??? Wątpię. Trzeba się po prostu nauczyć kodeksu drogowego. I tyle w temacie. Gdy oblewa się teorię, to trudno obwiniać egzaminatora czy kogokolwiek poza samym sobą.

    • 200 59

    • (16)

      A widziałeś te pytania? Widziałeś jakie są absurdalne dwuznaczne i odrealnione? One nie przestawiają hipotetycznych sytuacji na drodze. Głównie dotyczą kruczków prawnych i "interpretacji" a nie samych przepisów. Większość osób które jeżdżą od lat i mają doświadczenie nie są w stanie poprawnie odpowiedzieć na te pytania.

      • 95 22

      • Często jednak jest tak, że zawodzi (5)

        logiczne myślenie. Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. To jest obecnie plaga, epidemia!

        • 32 38

        • Pisania ze zrozumieniem również. (3)

          Plaga to synonim epidemii i na odwrót.

          • 14 22

          • plaga -zjawisko groźne, szerzące się i trudne do opanowania; też: coś dokuczliwego.

            • 7 0

          • ale nikogo nie dziwi, że zdawalność jest na poziomie 33% rok w rok od 15 lat? (1)

            a w innych miastach potrafi wynosić 87%.

            Jak to wytłumaczycie?

            • 5 0

            • imbecylizmem zdających?

              • 0 2

        • Podchodziłam do egzaminu teoretycznego w zeszłym roku i zdałam za pierwszym razem bez żadnego błędu, ale i tak uważam, że niektóre z odpowiedzi do pytań nie były jednoznaczne, a sytuacje na zdjęciach niekiedy dziwne. Wprowadzenie nagrań z kamerek w samochodzie i pytania do nich to bardzo fajna rzecz - lepsza według mnie od sztywnych obrazków ze skrzyżowaniami tj. kto ma pierwszeństwo, ale po niektórych pytaniach pozostaje mi wciąż niesmak.

          • 23 2

      • (3)

        "Większość osób które jeżdżą od lat i mają doświadczenie nie są w stanie poprawnie odpowiedzieć na te pytania."

        Błędnie zakładasz, że jak ktoś ma umiejętności praktyczne, to automatycznie posiada wiedzę teoretyczną.

        • 20 13

        • (2)

          to zapytam inaczej

          wolisz miec slepą kiszkę wycinaną przez tępawego staruszka-praktyka, który ich nawycinał tysiące i nikogo przy tym nie zabił

          czy przez studenta szóstego roku, który doskonale zna teorię i ma dobre wyniki testu?

          • 15 5

          • (1)

            Przez staruszka, skoro ma praktyke:) nie na darmo studenci sami nie operuja!

            • 11 0

            • to oczywiste

              to dlaczego wolisz kierowcę tuż po kosmicznie odjechanym teście
              od głąba-praktyka, który jeżdzi od lat jako-tako bezpiecznie,
              choć testowi nie dał by rady, a tutejsze trolle kpią,
              że nie zna pięciu różnic między omijaniem, a wymijaniem? ;-)

              • 1 1

      • (5)

        Sorry, ale zdawałam egzamin na nowych zasadach kilka lat temu, wszyscy byli przerażeni teorią, nie wiedzieli jak do tego podejsć, bo przecież 'wcześniej było łatwiej, bo można było się wykuć wszystkeigo na pamięć i mieć to z głowy'. Przeczytałam kodeks, nauczyłam się zasad ruchu i za pierwszym podejściem miałam maksimum punktów. Zaznaczę jeszcze, że wtedy baza pytań nie była jeszcze oficjalna - teraz jest więc jest ciut łatwiej.
        Podsumowując : dwuznaczne i odrealnione pytania? serio ? to po prostu lenistwo i brak chęci nauczenia się czegokolwiek.
        Jeśli ktoś nie potrafi przyswoić podstawowych zasad i praw obowiązujących na drodze to myślęm, że mimo, że 'posiadanie prawka jest teraz w modzie' powinien to sobie po prostu odpuścić i tyle ;)

        • 24 23

        • (1)

          dokładnie taka sama historia była u mnie, jak się nauczysz to nie maksymalnie za drugim razem teoria zdana , praktyka oczywiście za pierwszym.

          • 6 8

          • prawko nie jest dla WSZYSTKICH

            nie dawał bym wszystkim
            niektórym, którzy je mają odbierał bym je
            bardzo wielu kierował bym na ponowny egzamin

            • 17 2

        • jedno z wielu absurdalnych pytań (2)

          Kiedy możesz prowadzić auto po usunięciu zęba:
          a. 0,5godz
          b. 2godz
          c. nigdy

          poprawna odpowiedź to C !!!!!

          • 18 6

          • jeśli to nie fikcja

            to nie powinno być w Polsce szczerbatych kierowców.

            BIPP!!!

            • 6 0

          • co????

            • 5 0

    • (1)

      rąbać biede i PORD

      • 15 6

      • a gdzie wyniki zdawalności z podziałem na szkoły nauki jazdy?

        klient ma prawo wiedzieć, które są lepsze

        • 4 0

    • Ja zdawałem teorie na starych zasadach i " nauczenie się zasad ruchu" ci ch... dawało, bo jakaś 1/3 pytań wcale tego nie dotyczyła.

      • 26 2

    • Nauczyć się kodeksu drogowego????? (1)

      Nauczyć się przepisów, umieć je interpretować i stosować je w ruchu drogowym .

      • 17 2

      • z drugiej strony nawet psy nie kumają, że ów Kodeks to:
        nie tylko Prawo o Ruchu Drogowym
        oraz ratyfikowana w całości Konwencja Wiedeńska
        ale dużo różnych dziwnych rozporządzeń
        różnych ministrów, o znakach, o zgromadzeniach publicznych,o wytycznych budowy dróg, o uprawnieniach kierujących, psy w tym giną, przyjęty mandat odcina drogę odwoławczą, ale jak kto zna prawo, odmawia przyjęcia mandatu, to pozywają ludzi do sądów i przegrywają w nich

        prawo jest zabagnione, a prawodawcy zajmują się idiotyzmami

        • 7 4

    • nie zgodzę się z tym stwierdzeniem:

      "Trzeba się po prostu nauczyć kodeksu drogowego. I tyle w temacie. Gdy oblewa się teorię, to trudno obwiniać egzaminatora czy kogokolwiek poza samym sobą."

      po nauczeniu się zasad ruchu drogowego nie byłem w stanie zdać przykładowych testów, ku mojemu załamaniu,
      dopiero po 20 teście zauważyłem pewną zasadę co do samych testów i oczekiwanych czyli prawidłowych odpowiedzi,
      i dopiero nauczenie się tychże zastosowanych reguł, pozwoliło mi zdać pomyślnie egzamin teoretyczny

      • 29 3

    • ciekawe ile dales za zdanie egzaminu (1)

      • 4 10

      • Cztery kury i kurczaka

        • 12 0

    • (3)

      robiłeś kurs na prawo jazdy za PRL za masło

      • 8 7

      • Za donosy (2)

        • 6 5

        • (1)

          Za donosy na debilów, co nigdy nie powinni mieć prawa jazdy.

          • 4 1

          • Swoje już zwróciłeś do urzędu komunikacji ?

            • 0 0

    • nie ma ideałów

      Chciałbym pojechać za tobą 3 kilometry w ruchu miejskim. Twoje teorie by się nie sprawdziły kiedy byś popełniał błąd za błędem, bo czasami sytuacja tego wymaga. A o tym co byś nawywijał z własnej inicjatywy to nie wspomnę. Przepisy prawa o ruchu drogowym nie są przestrzegane nawet przez egzaminatorów ( przypadek z Gdyni kiedy egzaminator wjechał w motocykl kursanta ) policjantów itp. A jeszcze najważniejsze to jak są sformowane pytania, żeby nie zastanawiać się " co autor miał na myśli " Z twojej wypowiedzi wynika że chyba nie masz jeszcze prawa jazdy. Pozdrawiam i życzę zdobycia w/w.

      • 1 2

    • na drodze to widać że polski muzealny system egzaminowania kierowców to DEBILIZM nadający się tylko na wystawę w muzeum osobliwości skorumpowany do cna system gnojenia człowieka mający mu pokazać że tak naprawdę jest nikim i niczym ma bulić kasę i drżeć kłaniać się w p[as by kochane państwo łaskawie pozwoliło mu prowadzić auto na czym także goli tego nieszczęśnika jak ostatniego frajera.Debile wymyślają coraz nowsze bzdury zielone listki jakieś specjalne ograniczenia, mafia zwana PORD WORD MORD zależnie gdzie się znajduje to samofinansujące się jednostki więc zależy im na kasie a skąd kasa jak zdających coraz mniej?Ano niech ci co są zdają po X razy

      • 6 1

    • Niby tak

      Z jednej strony masz rację. Ale jest zawsze sporo głupich i zupełnie w ruchu drogowym nieprzydatnych pytań, jak rozmiary tablicy rejestracyjnej. Dobrze, że pytań jest dużo i trzeba je zrozumieć a nie wykuć na pamięć, ale chyba ktoś tam pojechał z wymyślaniem tych pytań lekko po bandzie.

      • 3 0

  • i dobrze (15)

    Za dużo baranów jeździ po drogach. Za łatwy był ten egzamin do tej pory

    • 182 87

    • (8)

      Moj ulubiony typ to nabotoksowana utrzymanka w suvie

      • 63 5

      • Zazdrościsz jej suva? (6)

        • 6 28

        • d**ą zarobiła, nie ma czego zazdrościć (1)

          • 28 2

          • To się nazywa najstarszy zawód świata , przynajmniej nie ukradła.

            • 14 6

        • (3)

          Po czym wnosisz, ze ja tez go nie mam?

          • 6 4

          • Po twoim wpisie

            • 1 2

          • Jedyne co masz (1)

            To rower i dietę bezglutenowa

            • 3 1

            • I brodę do pasa

              • 2 2

      • zazdrość i zawiść

        Żałosne

        • 7 13

    • bo żeby kierować (3)

      trzeba być Einsteinem!

      Dowartościowujesz się tym, że umiesz prowadzić auto i nazywając innych baranami?

      • 23 10

      • po prostu umiem

        A niektórzy nie umieją, a jeżdżą. I to komplikuje życie nam wszystkim

        • 10 10

      • nie karm trolla

        • 10 2

      • "Umieć prowadzić auto" a "umieć jeździć zgodnie z przepisami" to dwie różne rzeczy.

        • 8 5

    • Oddaj swoje prawo jazdy , będzie jednego mniej.

      • 10 4

    • Powiedział Janusz

      Zdający w maluchu po piętnastu godzinach jazd...

      • 12 3

  • (9)

    Jeśli 50% nie zdaje egzaminów to jest jakaś patologia . Ktoś za to powinien pójść do kryminału.

    • 133 91

    • (8)

      Nie.

      to znaczy, ze ludzie są zbyt głupi żeby nauczyć się przepisów - to jest FAKT

      innym faktem jest, że przepisy są u nas niemalże najrygorystyczniejsze na świecie - ale to nie ma wpływu na kolejny fakt, ze 50% zdaje, więc DA SIĘ nauczyć/zrozumieć te przepisy :)

      skoro jest to możliwe - to znaczy, ze reszta po prostu jest zbyt głupia...

      • 44 32

      • (5)

        To jak odpowiesz na to pytanie
        http://testy.vip-autoszkola.pl/pytanie50.php

        • 13 8

        • Nie ma takiego pytania (4)

          NA egzaminie a te testy nie sa z oficjalnej bazy pytań!

          • 4 9

          • (3)

            Znajoma miała je na egzaminie... Ale wiesz lepiej

            • 13 3

            • gdybyß pojechał do dentysty autem (2)

              I poinformował że jesteś autem, to znałbyś odp na to pytanie. Po kazdym zabiegu po znieczuleniu , nie wsiada się za kółko bo znieczulenie może wywołać różne efekty uboczne. No ale koleżanka nie mogła o tym wiedzieć bo przecież nie ma prawa jazdy a co za tym idzie lekarz nie mógł jej poinformować o zakazie kier po znieczuleniu

              • 6 4

              • do sądu!!! (1)

                w pytaniu nie mowia ze ekstrakcja bylo pod znieczuleniem
                ani tez pod jakim
                prawo nie zabrania odstąpienia od znieczulenia na decyzję pacjenta

                a jeśli pacjent miał rwany ząb pod znieczuleniem modlitwą i akupunkturą?
                czy "szanowna komisja" ma prawo ustalać zasady extrakcji?
                i jak długo trwają skutki uboczne modlitwy? i igieł w zadku?

                to jest kryminalne. kościoły wszystkie co do jednego, oraz towarzystwo akupunkturzystów polskich, powinny natychmiast pozwać do sądu komisje na prawko, za naruszenie ich monopolu i praktykowanie bez uprawnień ;-)

                • 8 1

              • czytanie ze zrozumieniem

                Po jakim czasie od ekstrakcji (usunięcia) zęba, przy użyciu środka znieczulającego można prowadzić pojazd?

                jest wyraźnie napisane "PRZY UŻYCIU ŚRODKA ZNIECZULAJĄCEGO"

                • 0 1

      • nie głupia

        Leniwa. Ludzie po prostu idą na łatwiznę.

        • 6 1

      • te ekspert a widziałeś nowe pytania ?? czy tak tylko klepiesz żeby klepać w ten keyboard.

        • 3 2

  • (8)

    U nas liczą sie tylko statystyki. One rządza wszystkim. One stanowią o wykonaniu planu badz tez nie! Dlatego w naszym codziennym życiu nasze " polskie" jest nic nie warte. Dlatego jezdzimy niemieckimi samochodami, robimy zakupy w niemieckich sklapach , kupujemy niemiecką kawe, proszki, francuskie batoniki, pieluszki etc......... A bezpieczenstwo na drogach BUDUJEMY absurdalnie trudnymi testami na prawo jazdy!!!!!!!!

    • 124 9

    • nawet małpe mozna nauczuc ciskac pedały, do tego nie potrzeba inteligencji i przesadnej umiejetnosci uczenia sie

      ale jak widac zdawalnosc teorii na egzaminach sugeruje jednoznacznie czy takim powinno sie dawac brzytwę w postaci samochodu.

      • 1 5

    • Ale to nie są trudne testy, skoro prawie połowa zdaje za pierwszym razem!!!! Skoro test ma sprawdzać wiedzę jaką ma posiadać kierowca (bez różnicowania doświadczenia), a zdaje go ktoś kto ma doświadczenie kilkumiesięczne, to powinno za pierwszym razem zdawać max 1/3. Albo kurs powinien trwać dłużej, tak jak np. w USA - trwa 2 semetry.

      • 1 1

    • Amen (1)

      Ale krzyże na poboczach dróg w miejscach wypadków stawiamy POLSKIE !!!

      • 0 0

      • guma dudy

        • 0 0

    • (3)

      Statystyki nie są złe, służą do oceny procesów i uogólniania zjawisk. Tylko trzeba je mądrze stosować. I w tym na przykład przypadku, gdy widzimy że statystycznie egzamin zdaje zaledwie 43% ludzi, należy przyjąć, że coś jest grubo nie tak w systemie. Albo egzamin za trudny, albo kursy niewłaściwie przygotowują do niego. Trzeba sprawę przeanalizować i pojąć odpowiednie decyzje. Egzamin powinno zdać jakieś 80% ludzi. Takie twierdzenia że Polacy są głupi i niegodni prowadzenia niemieckich samochodów jakie tu widać na forum objawiają tylko głupotę i kompleksy ich autorów. Tę słynną "murzyńskość".

      • 4 0

      • (2)

        W którym miejscu napisałem że Polacy są głupi? Problem z czytaniem że zrozumieniem?

        • 0 1

        • (1)

          Nie miałem na myśli twojego postu tylko kilka innych wątków pod tą wiadomością. Przepraszam, mogłem to wyraźniej zaznaczyć.

          • 3 0

          • Brawa za kulturę wypowiedzi .

            • 1 0

  • (7)

    Głupie pokolenie. Kiedyś mama lub tata załatwił i się zdało. Teraz ciężko to zrobic i więcej oblewa. Bardzo dobrze, mniej patologii na drodze.

    • 41 76

    • A znasz wymiary tablic rejestracyjnych (2)

      Ciekawe czy twoi rodzice także te wymiary znają.

      • 3 3

      • albo odpowiedź na poniższe pytanie egaminacyjne (1)

        http://testy.vip-autoszkola.pl/pytanie50.php#

        • 0 0

        • proste, jeśli ktoś kiedyś był u dentysty.

          • 0 1

    • (1)

      Ludzie coraz głupsi...
      Niestety, taka prawda... wyszło by pewnie nawet jakby testów nie zmieniali!
      Społeczeństwo z pokolenia na pokolenie coraz mniej mózgu używa do myślenia, coraz więcej tylko do dociążenia głowy, żeby równowagi nie tracić...

      A Ci co zminusują pewnie mają testy w plecy :)

      • 2 1

      • raczej społeczeństwo jest tresowane przez lewackie państwo gdzie samochód sam zapala światła dzienne ale na mijania musi przełączyć kierowca i ten zwykle o tym nie pamięta

        • 1 0

    • bardzo dobrze?Spójrz pajacu na inne kraje tam jest podejście na luzie do tego tematu zdaje więcej wypadków mniej czyli debilny polski system szkolenia kierowców wymyślonych przez debili i bandytów którym zależy na kasie jest w gruncie rzeczy do d... i taka jest jego realna wartość no ale wordy to przecież świetnie prosperujący biznes dający wielu cwaniakom pewny przyzwoity i stały dochód chciałbym też prowadzić biznes polegający na sprzedawaniu prawa do jeżdżenia samochodami i mając w tym monopol oraz możliwość kantowania i rąbania ludzi na kasie do woli a oni i tak z podkulonym ogonkiem do mnie wrócą ja jak przegnę w swoim biznesie to tracę ludzi klient idzie gdzie indziej tu jest monopol

      • 2 0

    • Głupie pokolenie to ty jesteś koleś. Polacy są taką samą nacją jak inne w Europie. Ani głupszą ani mądrzejszą. Jeśli tak dużo ludzi nie zdaje to znaczy że system źle działa. Może kurs źle przygotowuje a może egzamin odleciał w kosmos. Ja nie oceniam ale coś jest źle i trzeba to poprawić. Egzamin na prawo jazdy to zwykła sprawa dla zwykłych ludzi, nie kosmos. Coś takiego powinno zdawać 80-90% ludzi dopuszczonych po kursie.

      • 0 1

  • Co za roznica jakie pytanie wymysla. Mogliby nawet dac z zakresu fizyki kwantowej (3)

    Jak i tak po roku czy dwoch 80% z tego sie nie pamieta.

    • 157 14

    • (2)

      niewazne, czy pamietasz... wazne, ze zdałeś przemdiot - i o ile egzamin był zrobiony w dobry sposób, a nie 'wkuwanie' na pałę, to fakt, ze zdałeś taki przedmiot świadczy o tym, że byłeś się w stanie tego nauczyc - wiec jestes w stanie zrobic to ponownie, lub nauczyć się innych zagadnien wymaganych od Ciebie w pracy.

      jeśli natomiast nie zdałeś,.... no cóż.... do lopaty ;)

      problem jest taki, ze u nas (w krajach gdzie studia są darmowe) każdy kładzie na to lachę, więc zdają ~wszyscy :)))) bo egzaminy powtarzaja sie z roku na rok, albo są wiadome zestawy pytań, których ludzie uczą się na pamięć i nie muszą NIC rozumieć z calego przedmiotu - tylko pamięciówa - jak na historii czy geografii ;))))))))))))

      • 11 10

      • A co masz do pracujących fizycznie ? Jego wysokość z niepotrzebnymi fakultetami się znalazł (1)

        Tfu

        • 15 3

        • Prawdopodobnie nic. Tak się zwykło mówić.

          Pracownicy fizyczni są tak samo potrzebni jak umysłowi.

          • 15 1

  • DOKŁADNIE to samo jest na studiach. (8)

    dokładnie w ten sam sposób wyglądają obecne studia

    tj. większość przemdiotów sprzed około 5-10 lat tak wyglądała...

    ludzie tego co się dało uczyli się na pamięć - przedmioty natomiast, które trzeba było rozumieć rekordziści zdawali po 25x :))) (tyle było terminów np. z "fizyki podstawowej" dla paru 'geniuszy' - którzy nota bene skończyli studia w terminie!

    tacy ludzie nigdy nie powinni ukonczyc wyzszej uczelni ;)
    takie rzeczy tylko w polsce - nie tylko: wszędzie tam gdzie uczelnie są 'darmowe' ;)

    • 50 33

    • Ha ha ha... (4)

      A teraz jest lepiej?
      Na studia dostają się wszyscy... I wszyscy nawet je kończą, jak to powiedziałeś w terminie :) tylko że jak już przychodzą do pracy to nie są w stanie pojąć tego co mają zrobić ;)
      Rozumiem że każdy jakoś zaczyna, ale jak patrzę na nabytki ostatnich 5 lat, to równie pochyła. Zero zdolności do zrozumienia.

      • 20 4

      • Wciąż nikły procent społeczeństwa kończy studia. Więc jednak nie do końca jest, jak piszesz. (3)

        • 2 15

        • ale i tak kupa ludzi (2)

          Dzięki różnym Wyższym Szkołom Gotowania na Gazie

          • 15 0

          • (1)

            Gotowania na gazie, i wyższym szkołom zarządzania polem namiotowym ;)))

            Ale w sumie coś innego chciałem dodać... prawko zdałem za pierwszym razem - nie chwalę się, bo nie ma czym, żadne to osiągnięcie... ale jest to istotne dla dalszej części wypowiedzi.

            "Zdawalność" w szkole jazdy którą ukończyłem była wówczas najwyższa w 3mieście.
            To, że chodziłem do tej a nie innej szkoły to nie przypadek - była zniżka dla absolwentów ogólniaka w którym mieściła się ta szkoła jazdy.

            Ludzie wyciągają błędne wnioski.

            To nie szkoła jazdy ma najwyższą zdawalność.

            To ogólniak był dobry (wtedy 3, obecnie chyba 1 albo 2 w gdańsku) stąd uczniowie ogólniaka byli kumaci.
            Jeśli ci sami kumaci uczniowie mieli zniżkę w szkole JAZDY mieszczącej się w tym ogólniaku - to nic dziwnego, że zdawalność tej szkoły jazdy była bardzo wysoko w rankingu ;)))

            Gdyby zdawali ją WYŁĄCZNIE absolwenci tego ogólniaka była by jeszcze wyższa.

            • 5 0

            • Niech zgadnę. 8.

              • 0 0

    • Po zawodzie pilota widać, że najlepsze efekty daje kształcenie metodami nie sprzed 5-10 ale sprzed 30 lat, bo to powoduje, że kursant rozumie i CZUJE jak samolot zachowuje się w powietrzu, w 3D, a nie tylko szkoli się w klikaniu przełączników i procedurach.

      • 0 0

    • Zależy jakie studia (1)

      Medycyna czy prawo to samo wkuwanie i nic nie poradzisz

      • 0 0

      • skoro tak, to teraz wiadomo skąd tacy głupi sędziowie i lekarze

        • 0 0

  • Te smieszne obecnie szkoly jazdy to nic innego jak grupy Mafijne. (6)

    Polowe z tych szkol to bym wywalal w powietrze,bo to zwykle zorganizowane grupy przestepcze i celowo oblewaja kursantow.A dlaczego?....to chyba kazdy wie!...

    • 68 33

    • (3)

      A co mają szkoły jazdy do oblewania? Egzaminu nie zdaje się w szkole tylko w PORT.

      • 22 6

      • W PORD.

        • 18 2

      • W port to najwyżej statki wpływają ;)

        • 9 2

      • W PIORD

        • 0 0

    • nie myl pojec szkola jazdy a ośrodek egzaminacyjny

      • 5 1

    • polska

      • 0 0

  • (2)

    Albo głupi egzamin albo głupie gimbusy albo to i to.

    • 45 8

    • to jest maszynka fo robienia kasy

      jaki bylby interes jakby kazdy zaplacilby tylko raz i zdal?

      • 10 1

    • może to ma zahamować tą katastrofę na drogach czyli korki
      bo auto już można by pomyśleć że nie da się więcej, a coraz więcej
      tylko dróg nie przybywa
      gdzie ten haj$ z paliw idzie, 80-90% ceny paliwa to podatki

      • 0 0

  • w stanach czy cywilizowanej europie wiekszosc zdaje (10)

    u nas i reszcie trzeciego świata tylko chodzi o to by człowieka zgnoic,uwalic.niech wie jak ważna osoba jest egzaminator.word.no chyba że Polacy są bardziej tępi niż reszta świata?

    • 218 22

    • nie, nie masz racji

      kasa, misiu, kasa

      • 44 2

    • Stany i cywilizowana europa to daleko.... u nas ciagle dziki zachod... (2)

      Wyskocz na obwodnice albo nawet na hucisko w godzinach szczytu to zobaczysz jaka bonanza kaubojow

      • 39 5

      • o tak, Hucisko. Nie ma chyba dnia, żeby jakiś zagubiony tam pod prąd nie pocisnął

        • 13 1

      • W USA kultura jazdy wynika z obecności patroli na drogach. W ciągu godziny jazdy napotkasz minimum jeden a częściej dwa patrole policyjne. W Polsce jadąc 5 godzin widuję czasami jeden patrol, czasami żadnego. Ludzie robią co chcą.

        • 0 2

    • No są, to też dlategoy

      • 1 1

    • ... (2)

      Przytaczasz tu Stany i cywilizowaną Europę do której Polsce daleko.
      U nas nie ma kultury poruszania się po drodze. Im dalej na wschód tym panuje większa dzicz na drodze.
      Stąd uprawienia do kierowania pojazdami słusznie są ograniczane.

      Spójrz na to z innej strony. Ile u nas jest śmiertelnych wypadków na drogach a ile w Europie zachodniej.

      • 12 12

      • (1)

        Za duzo TV lemingu. Chyba nie widziales jak jezdza w np. Irlandii.

        • 13 4

        • Leming na emigracji?

          ukryty wyborca Korwina?
          PATRIOTA?

          • 2 0

    • większość zdaje bo umie jeździć

      a nie dlatego że jest z cywilizowanego kraju.

      Jeśli nie popełnisz żadnego błędu to nie ma za co cię uwalić. proste.

      • 2 1

    • W USA 90% zdaje za pierwszym razem, bo kurs trwa znacznie dłużej - tzn. konkretnie cały rok szkolny. A nasz kurs? Miesiąc-dwa. Na tym polega różnica. W miesiąc można przyuczyć do obsługi łopaty i grabi a nie samochodu.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane