- 1 Deweloper remontuje miejsca rekreacji (73 opinie)
- 2 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (161 opinii)
- 3 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (300 opinii)
- 4 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 5 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (157 opinii)
- 6 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (12 opinii)
Firma z Barcelony wskrzesi rowery Mevo
Hiszpańska spółka CityBike Global zostanie operatorem Mevo 2.0. Informację o wyborze najkorzystniejszej oferty Obszar Metropolitalny Gdańsk Gdynia Sopot podał w... Wigilię. Za sześcioletnią obsługę systemu firma zainkasuje ponad 159 mln zł.
CityBike Global zaproponował Trójmiastu dostarczenie rowerów elektrycznych czwartej generacji - inteligentnie połączonych pojazdów, eliminujących potrzebę instalacji doków i terminali trzeciej generacji, zmniejszając w ten sposób koszty inwestycyjne i operacyjne. Pojazdy mają mieć zamki i systemy pozwalające na kontrolowane parkowanie w określonym obszarze lub standardowym stojaku rowerowym.
Czytaj także: Nowe rowery Mevo 2.0 na testach
W postępowaniu na obsługę nowego Mevo wpłynęły dwie oferty: City Bike Global SA z podwykonawcą Geovelo na kwotę 159 mln oraz Konsorcjum BikeU (Polska) i Freebike (Czechy) na kwotę 365 mln zł. Komisja przetargowa oceniała oferty pod względem ceny (60 proc.) i przedstawionej koncepcji funkcjonowania systemu (40 proc.). Dodatkowo powołani eksperci rzeczowi i prawni zbadali oferty pod względem formalnym oraz zaoferowanej ceny. Biegły rzeczoznawca i komisja przetargowa ocenili zgodność rowerów z wymaganiami przedstawionymi w postępowaniu.
W świetle kryteriów oceny ofert ustalonych przez zamawiającego, oferta CityBike Global SA uzyskała najwyższą ocenę spośród złożonych ofert - 100 pkt.
- Po zbadaniu ofert, analizach ekspertów i prawników, a także po pozytywnej opinii biegłego rzeczoznawcy, komisja przetargowa zdecydowała o wyborze hiszpańskiej spółki City Bike Global SA, która jest już operatorem rowerów miejskich w Barcelonie, Paryżu, Helsinkach i Sztokholmie - mówi Jarosław Maciejewski, specjalista ds. komunikacji OMGGS.
Projekt rowerów dla Trójmiasta zakłada uruchomienie jednośladów z:
- akumulatorem o zasięgu do 100 km,
- w pełni automatycznym czujnikiem momentu obrotowego,
- transmisją pasową,
- niską wagą dzięki ramie ze stopu aluminium,
- przednim hamulcem tarczowym i tylnym hamulcem bębnowym,
- ochroną przed kradzieżą i wandalizmem (akcelerometr, alarm, śledzenie GPS).
Firma zamierza także zatrudnić lokalny personel liczący 47 osób, obsługujący 51 punktów ładowania, rozmieszczonych we wszystkich gminach.
Co więcej o Mevo?
Nowe Mevo ma być systemem mieszanym z 4099 rowerami (1000 rowerów tradycyjnych i 3099 z napędem elektrycznym). Infrastruktura oraz rowery będące w posiadaniu OMGGS zostaną wykorzystane w nowym systemie. System będzie składał się z 717 stacji (wcześniej 660). Nowe stacje pojawią się w Kartuzach, Żukowie, Sierakowicach, Pruszczu Gdańskim, Władysławowie, a także w dwóch nowych gminach, które dołączają do projektu - w Kosakowie i Kolbudach.
- System ładowania baterii będzie zdecentralizowany. Punkty ładowania powstaną w każdej gminie. Przyszły operator zapewni 51 takich punktów. Bateria pozwoli na pokonanie 100 km przy jej pełnym naładowaniu. Nowością będzie możliwość wypożyczenia i jazdy na rowerze elektrycznym z rozładowaną baterią (stawki będą liczone jak za rower tradycyjny, przy czym rower będzie widoczny dla systemu jako ten przeznaczony do wymiany lub ładowania - co oznacza, że OMGGS nie będzie ponosił kosztów jego obsługi). Do obsługi systemu wykonawca będzie wykorzystywał wyłącznie pojazdy zeroemisyjne lub rowery cargo. Wykonawca będzie również zobowiązany do regularnej dezynfekcji rowerów, jeżeli będzie tego wymagać sytuacja pandemiczna - dodaje Jarosław Maciejewski.
Sposób używania systemu się nie zmieni
Rowery IV generacji będzie można wypożyczać za pomocą aplikacji mobilnej (skanowanie kodu QR), urządzeń wyposażonych w technologię NFC lub kart zbliżeniowych, a także przez centrum kontaktu. Bez zmian pozostanie również system zwrotu rowerów. Będzie można zwracać je, tak jak wcześniej, także poza stacjami. Każdy użytkownik będzie mógł zarezerwować rower na maksymalnie 10 minut. W trakcie wypożyczenia roweru, użytkownik będzie mógł skorzystać z opcji postoju. Rowery będą posiadać m.in. 7-biegową przekładnię (tradycyjne) lub 3-biegową (rowery ze wspomaganiem elektrycznym) ze zintegrowanym hamulcem, opony z wkładką antyprzebiciową, a także koszyk o pojemności min. 10 litrów zabezpieczający mały bagaż z 5 stron.
Do dyspozycji użytkowników będą dwa rodzaje abonamentów: abonament miesięczny za 29,99 zł oraz roczny za 259 zł. W ramach obu abonamentów będzie można każdego dnia skorzystać ze 120 min jazdy na rowerze tradycyjnym lub 60 min na rowerze elektrycznym. Po wyczerpaniu minut z abonamentu, każda minuta na rowerze elektrycznym będzie kosztować 0,2 zł, na tradycyjnym 0,1 zł. Jeżeli użytkownik nie zdecyduje się na zakup abonamentu - będzie mógł wypożyczyć rower w taryfie minutowej (0,15 zł za minutę jazdy na rowerze tradycyjnym i 0,30 zł za minutę na rowerze elektrycznym), a także w taryfie na 48 h za 59 zł (do wykorzystania dziennie 480 min. jazdy na rowerze tradycyjnym i 240 min. na rowerze elektrycznym). W ramach jednego konta będzie można wypożyczyć jeden rower. Nowe Mevo będzie działało w sezonie 9+3 - przez 9 miesięcy 100 proc. floty, od grudnia do końca lutego 50 proc. floty.
Kiedy Mevo pojawi się na ulicach?
Zanim z rowerów będą mogli skorzystać zarejestrowani użytkownicy - 100 jednośladów trafi na testy wewnętrzne (w ciągu maksymalnie 14 miesięcy od podpisania umowy), które będą trwały od 10 do 21 dni. Po tym okresie, odbędzie się trwający minimum 3 tygodnie rozruch systemu, przy minimum połowie floty. W tym czasie użytkownicy będą mogli rejestrować się i korzystać z systemu bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Dopiero po pozytywnym zakończeniu wszystkich testów (w terminie maksymalnie do 17 miesięcy od podpisania umowy) zostanie uruchomione 100 proc. systemu i możliwość kupowania abonamentów.
- Jeżeli nie będzie żadnych odwołań do KIO i umowa zostanie podpisana w styczniu 2022 r., - to pierwsze rowery dla mieszkańców metropolii zostaną udostępnione najpóźniej na wiosnę 2023 r. - mówi Dagmara Kleczewska, kierownik projektu Mevo.
Umowa będzie podpisana na 6 lat. System swoim zasięgiem obejmie 16 gmin - dotychczasowe 14 (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo), a także dodatkowo Kolbudy i Kosakowo.
- W przeciwieństwie do Mevo 1.0, tym razem zamawiana jest usługa, a nie zakup rowerów i stacji. Oznacza to, że operator otrzymuje zapłatę za usługę w równych ratach za każdy miesiąc prawidłowego działania systemu. Również w odróżnieniu od Mevo 1.0, przychody z reklam i abonamentów będą trafiać do OMGGS, który będzie współadministratorem danych osobowych i będzie ponosił odpowiedzialność za wpłacane przez użytkowników pieniądze - kończy Jarosław Maciejewski.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-12-25 15:41
Pomylone role (22)
To miasto (Obszar Metropolitalny) powinno otrzymać środki w ramach zorganizowanego przetargu na udostępnienie infrastruktury miejskiej na świadczenie takich usług, a nie płacić takie ogromne środki za usługę.
Dobra organizacja lokalnego prawa pozwoliłaby na zorganizowanie takiego rozwiązania.- 239 30
-
2021-12-27 12:14
Tusk ma znajomych inwestorów w Katarze
- 0 0
-
2021-12-27 12:09
Ale to jest wielka inwestycja za państwowe pieniądze.
Charakteryzuje się tym że kilometr przejechany państwowym rowerem będzie zawsze droższy niż prywatnym Mercedesem z Panka- 2 0
-
2021-12-26 00:07
Ktoś ma zarobić, stracić mają mieszkańcy. (2)
Jakoś urzędniki nie dotują hulajnóg a chcą dotować rowerki. Widać nabrali chęci po poprzednim "świetnym Mevo". Nikt za nic nie odpowiedział no to mamy powtórkę.
- 16 3
-
2021-12-27 11:01
mieszkańcy zyskają (1)
przecież korzystanie z tego systemu nie będzie obowiązkowe, ale dobrowolne. Na pewno znajdzie się wielu chętnych. Zyskają nawet kierowcy, bo ci, którzy się przesiądą z samochodów na MEVO lub kombinację MEVO i transport publiczny, nie będą z nimi konkurować o przestrzeń miejską.
- 0 2
-
2021-12-27 17:56
lepiej by było obniżyć opłaty lokalne np. za wywóz śmieci
po 1-sze: dotowanie tego projektu idzie z budżetu miasta a do budżetu to niby skąd pieniądze wpływają ? - właśnie od mieszkańców, dlatego to mieszkańcy straca bo wszystko co jest dotowane z publicznych pieniędzy jest ekonomicznie nieuzasadnione, lepiej by było obniżyć np. opłatę za wywóz śmieci lub poprawić infrastrukturę wodną niż ładować tyle
po 1-sze: dotowanie tego projektu idzie z budżetu miasta a do budżetu to niby skąd pieniądze wpływają ? - właśnie od mieszkańców, dlatego to mieszkańcy straca bo wszystko co jest dotowane z publicznych pieniędzy jest ekonomicznie nieuzasadnione, lepiej by było obniżyć np. opłatę za wywóz śmieci lub poprawić infrastrukturę wodną niż ładować tyle milionów w rowerki...
po 2-gie: gdyby to się komukolwiek opłacało to dawno by już powstałaby firma prywatna i sama wszystko zorganizowała... jak z hulajnogami....
po 3-cie; możecie hejtować i zaklinać rzeczywistość a i tak czas zweryfikuje kto ma racje - jak z mevo_1 :)- 0 1
-
2021-12-25 23:21
Z takimi pomysłami idź do tego programu gdzie milionerom przedstawisz biznes plany (2)
Sukces gwarantowany
- 6 1
-
2021-12-27 10:33
(1)
42.000 za każdy rower (przez 6 lat) + 259PLN rocznego abonamentu na każdego użytkownika.
Z tym pomysłem jaki jest właśnie w podpisie jakby tam ktoś przyszedł to na pewno by wciągnęli :)- 1 1
-
2021-12-27 12:10
Jak na państwowe pieniądze powiedziałbym że nawet całkiem tanio
- 1 0
-
2021-12-25 18:34
Dokładnie tak.
- 3 1
-
2021-12-25 18:18
odpowiedź brzmi nie (3)
Właśnie tak nie powinno być - wtedy abonamenty byłyby bardzo drogie. Rower miejski to pewnego rodzaju zmiana zachowań transportowych, eliminacja części samochodów, dojazd ostatniej mili, uzupełnienie oferty przewoźników ZTM. Nikomu by się to nie opłacało na takich warunkach jakich ty postulujesz, mamy w końcu od tego hulajnogi już.
- 12 17
-
2021-12-27 12:49
hulajnogom się opłaca (1)
- 0 0
-
2021-12-27 14:52
bo nie ma zagrożenia jednej hulajnożalni sponsorowanej z podatków
cień Mevo paraliżuje (inicjatywy) nawet pod nieobecność Mevo
jak to monopol i jak to w kumunizmie- 1 0
-
2021-12-26 01:22
jakiej "ostatniej mili"?!
pogięło cię? ulegeś propagandzie, czy na niej korzystasz i żerujesz?!
taryfa Mevo promowała dojazd całej drogi, a Mevo nie było poprawieniem komunikacji publicznej, tylko jej najgorszym konkurentem.
wszystko wskazuje, że następne podejście będzie pod tym względem podobne.
"ostatniąjakiej "ostatniej mili"?!
pogięło cię? ulegeś propagandzie, czy na niej korzystasz i żerujesz?!
taryfa Mevo promowała dojazd całej drogi, a Mevo nie było poprawieniem komunikacji publicznej, tylko jej najgorszym konkurentem.
wszystko wskazuje, że następne podejście będzie pod tym względem podobne.
"ostatnią milę" wspierał by system zintegrowany taryfowo z komunikacją publiczną. a u nas nawet ta komunikacja nie jest zintegrowana sama ze sobą. nie tylko taryfowo, ale nawet rozkładowo. to karykatura metropolii.
względnie, "ostatnią milę" nieco promowała by gratisowa jazda wstępna, jak w taryfie Veturilo.
tymczasem, zrobiono wszystko, by te rowery pokonywały całą drogę. elektryczne, by nasze kaszubskie himalaje nie przeszkadzały, tylko abonament, by nie było okazjonalnych krótkich wypoźyczeń, bez wstępnego czasu darmo. kogo usiłujesz oszukać? bo siebie samego już oszukałeś, jak wyznawca AmWay- 21 5
-
2021-12-25 17:53
a co z poprzednią flotą? (2)
a gdzie kasa z kar?
- 27 4
-
2021-12-25 18:08
(1)
temat zamknięty
po co drążyć? :)- 14 5
-
2021-12-26 00:09
Przecież nie wszyscy stracili. Niektórzy DUŻO zarobili :)
Mogliście też wystartować w przetargu i wygrać :)
- 16 2
-
2021-12-25 16:13
A znasz takie miasto gdzie jest tak jak piszesz,? (5)
Czy tylko trollujesz
- 16 16
-
2021-12-25 23:07
(3)
Sprawdź Wavelo Kraków. Tam miasto płaciło 1 PLN za rower/mc w zamian za udostępnienie infrastruktury miejskiej.
Firma wdrażająca tę usługę rowerową na siebie brała wszelkie koszty oraz ryzyko dotyczące biznesu i dodatkowo wypłacała 1% procent przychodu (nie zysku) dla Miasta.
Niestety nie przetrwali najazdu hulajnóg na minuty.Sprawdź Wavelo Kraków. Tam miasto płaciło 1 PLN za rower/mc w zamian za udostępnienie infrastruktury miejskiej.
Firma wdrażająca tę usługę rowerową na siebie brała wszelkie koszty oraz ryzyko dotyczące biznesu i dodatkowo wypłacała 1% procent przychodu (nie zysku) dla Miasta.
Niestety nie przetrwali najazdu hulajnóg na minuty.
Gdyby wspomniane "prawo" nakladałoby np. na operatorow hulajnóg obowiązek zapewnienia w swojej flocie odpowiedniej proporcji rowerów to jedno i drugie miałoby szanse na powodzenie. Mogłoby byc to traktowane jako koszt korzystania z infrastruktury miejskiej (bez tej infrastruktury operatorzy hulajnóg nie mieliby szansy na start biznesu więc uzasadnionym jest poniesienie kosztu w przypadku czerpania korzyści)- 15 7
-
2021-12-26 12:15
Nie można takich rzeczy prawnie wymuszać (2)
- 2 9
-
2021-12-26 18:50
(1)
Jak to nie? Prawo jest po to, żeby regulowało zależności w społeczeństwie. Jeśli suweren stwierdzi, że taki zapis jest na jego korzyść to może taki zapis umieścić.
- 5 1
-
2021-12-26 22:54
nie takie prawa kaczyści wkręcali nam w ciągu poniżej doby
- 1 1
-
2021-12-25 16:42
tak ..Moskwa
tam najlepiej
- 8 9
-
2021-12-25 15:54
Nie pojmuję! (27)
Skąd ten urzędniczy upór na "pół-elektryki"? Ja rozumiem - innowacje i te sprawy, ale wystarczyłoby uruchomić 10 procent rowerów elektrycznych, z możliwością korzystania z nich wyłącznie przez osoby uprawnione (seniorów, osoby niepełnosprawne), a cała reszta - zwykłe rowery. I już! Po kłopocie. Tanio, a innowacyjnie. Wygodnie i z pomysłem, a ekologicznie. I z gwarancją, że pół roku po uruchomieniu systemu znów nie będziemy żegnać Mevo 2.0.
- 218 72
-
2021-12-27 19:43
a ja pojmuję
póki nie zakupiłem sobie elektryka, to w ogóle nie miałem ochoty jeździć rowerem Łostowicką i po innych górkach. Wiek robi swoje.
- 0 0
-
2021-12-27 08:49
(1)
może dlatego, że 3City to miasto górskie? Podjedź pod Witomino, Morenę bez zadyszki i bez wstępnego treningu.
- 4 1
-
2021-12-27 14:44
no właśnie nie do tego celu powinien byc rower publiczny
pod gore i na duze odleglosci powinno sie jechac komuną
a z góry i na małe odległości wszechobecnymi, zintegrowanymi
taryfowo z komuną rowerami
inaczej nie trzeba być wieszczem, by zgadnąć KLapę 4.0- 1 0
-
2021-12-26 18:15
(1)
Korzystałem z Mevo załatwiając codzienne sprawy na mieście: Urząd Miasta, Urząd Wojewódzki, Konserwator Zabytków i wiele innych - szybki dojazd, choć problemy z Mevo były. Wygoda było to, że nie musiałem pedałować i się zmachać. Na umówione spotkania i w celu załatwiania spraw wpadałem bez cienia zmęczenia. Nie wyobrażam sobie tego używając roweru tradycyjnego a nie elektrycznego.
- 8 2
-
2021-12-27 12:52
to ty trzymałeś mevo zamnknięte w altance żeby ci nikt nie podprowadził?
upolowanie naładowanego to niezły wyczyn był momentami
- 1 1
-
2021-12-26 16:46
Bo mieszkamy w Trójmieście, gdzie są duże różnice wysokości (1)
Transport ma być łatwy szybki i przyjemny. To nie sport.
- 9 3
-
2021-12-27 10:29
To nie w tym mieście. Następny proszę.
- 0 1
-
2021-12-26 10:44
Gdynia to miasto wielu wzniesień (1)
Albo elektryk (chociaż mułowaty) albo żaden!
- 8 7
-
2021-12-27 10:28
No to żaden, będzie taniej. Dziękuję.
- 2 1
-
2021-12-26 09:04
(1)
Bo jest całkiem sporo wzniesień w trójmieście i na zwykłych rowerach niespecjalnie się komukolwiek chce pedałować żeby dojechać w te regiony, szczególnie przy dostępności hulajnóg. Taka charakterystyka miasta. Jeśli miasto miałoby wydać publiczne pieniądze tylko na obslugę dolnego tarasu to narazi się na olbrzymie i zasłużone niezadowolenie pozostałych mieszkańców.
- 20 7
-
2021-12-26 12:07
Jak sie komuś nie chce pedałować to elektrykiem też nie będzie jeździł pod górkę. Te głupoty powtarzane przez urzędników zweryfikowała praktyka, było Mevo i co rowery wjeżdżały na górę?... no nie. Nie wszędzie się one nadają i co z tego? Tramwaje czy SKM/PKM tez wszędzie nie występują
- 12 13
-
2021-12-26 01:16
nie wiem dla czego ale mam przeczucie że naładowany rower będzie trudno spotkać :P
- 19 3
-
2021-12-25 22:13
nie mogą być zwykłe rowery (9)
bo nie da się na nich tyle przekr... zarobić
- 23 9
-
2021-12-26 10:48
Nie, nie mogą (8)
Za duży obszar plus ukształtowanie terenu. Zwykły rower każdy może sobie kupić za grosze
- 16 10
-
2021-12-26 11:42
Jak autor powyzszego komentarza nie ma zielonego pojecia czym jest rower miejski (7)
Tower miejski nie służy do tego, rower prywatny. Główna zasada to brak konieczności jazdy w obie strony ta sama trasa.
Najpierw do pracy tramwajem. Potem rowerem na pociąg. Pociagie na spotkanie. Ze stacji końcowej kilometr rowerem do restauracji.
Następnie po kilku godzinach autobusem do domu i znowu ostatnie 2km rowerem miejskim.
Po to właśnie jest rower miejski. Nie, aby nim jeździć całość trasy, ale aby usprawnić tzw. "Ostatnią milę".- 12 3
-
2021-12-26 13:17
No, to wskaż "ostatnią milę" w obie strony pomiedzy (6)
ul. Zakosy na Siedlcach, a Witawą na Witominie.
- 10 4
-
2021-12-27 12:51
ale co to ma do rzeczy?
Rower miejski nie powinien być używany na 2-godzinne przejazdy. Szczególnie rower elektryczny.
Nie taka jego funkcja. Dokładnie opisałem główne przypadki zastosowań. Kilkukrotne, krótkie odcinki, aby sprawić, że komunikacja publiczna jest wydajniejsza. Najczęściej 1-2 km, do 5 km od czasu do czasu. Dłuższe przejazdy to margines.
rozwiń...Rower miejski nie powinien być używany na 2-godzinne przejazdy. Szczególnie rower elektryczny.
Nie taka jego funkcja. Dokładnie opisałem główne przypadki zastosowań. Kilkukrotne, krótkie odcinki, aby sprawić, że komunikacja publiczna jest wydajniejsza. Najczęściej 1-2 km, do 5 km od czasu do czasu. Dłuższe przejazdy to margines.
Nie mówiąc o tym, że jak ktoś chce jechać dziennie 30km w obie strony to lepiej kupić sobie odpowiedzi rower prywatny. Będzie wygodniejszy i szybszy.
To jakby ktoś zestawiał autobus i bolid formuły 1. Oba pojazdy, oba spalinowe, ale zupełnie inne cele.- 0 0
-
2021-12-26 23:04
(3)
nie znam obydwu par lokalizacji
ale spróbuję. wychodzisz z domu na Zakosy
i kupujesz jeden bilet jednoprzejazdowy na wszystko.
zjezdzasz za to rowerem (publicznym) do stacji skm
kolejką dojezdzasz (na tym samym bilecie do bodaj Redłowa
tam na tym samym bilecie wsiadasz w autobus na Witomino
a na Witominie z tymnie znam obydwu par lokalizacji
ale spróbuję. wychodzisz z domu na Zakosy
i kupujesz jeden bilet jednoprzejazdowy na wszystko.
zjezdzasz za to rowerem (publicznym) do stacji skm
kolejką dojezdzasz (na tym samym bilecie do bodaj Redłowa
tam na tym samym bilecie wsiadasz w autobus na Witomino
a na Witominie z tym samym biletem bierzesz rower (publiczny)
na tę Witawę. bilet powinien w granicach rozsądku pozwolić na
przejechanie tej drogi takze alternatywnymi trasami i środkami
komunikacji, np zakos od Wrzeszcza do Osowe z użyciem PKM.
ale to będzie możliwe dopiero jak cena będzie w rublach,
bo po inwazji ruskich. my sami nigdy tak nie damy rady, za trudne.
i niepolskie jak mówił pismatoł min spraw zagr- 3 1
-
2021-12-27 00:10
serio? (2)
skoro ma bilet na wszystko, to po co ma jeszcze płacić za rower?
- 4 3
-
2021-12-27 14:48
logiczne logiką kierowcy a nawet matematyka
taki logik dojeżdza do celu, parkuje od niego dwa kilometry
(tam był by przystanek autobusu, tam _powinien_ parkować furman)
a resztę zapycha z buta
bilet na wszystko to nie gwarancja ze przystanek bedzie blisko celu
ale tego nie odgadnie
-ludzik z zadem przyrosłym do furmanki
-a zwłaszcza urzędnik z cechą w/w- 0 0
-
2021-12-27 12:48
bo wszystko kosztuje pinionszki
jak zapłacę za fryzjera to mnie masażysta za darmo nie chce obsłużyć. Kto to widział.
ALbo zapłaci użytkownik, gdy korzysta, albo trzeba to finansować z podatków. Wszystkich.- 1 0
-
2021-12-26 21:42
A może od razu pomiędzy Sobieszewem a Oksywiem.
- 10 0
-
2021-12-25 21:03
nawet we Włocławku świetnie i bezproblemowo działa rower miejski (3)
Dlaczego działa? Trzy istotne cechy: same zwyczajne rowery, bez wydziwiania z elektrykami, które trzeba ładować, które nie radzą sobie na mrozie itd.; Rower można zostawić w dowolnym miejscu, więc nikt nie ma oporów żeby podjechać jeden-dwa przystanki czy zostawić rower pod klatką bloku. Wsiadasz, jedziesz, zsiadasz i zapominasz; Cena jest niska,
Dlaczego działa? Trzy istotne cechy: same zwyczajne rowery, bez wydziwiania z elektrykami, które trzeba ładować, które nie radzą sobie na mrozie itd.; Rower można zostawić w dowolnym miejscu, więc nikt nie ma oporów żeby podjechać jeden-dwa przystanki czy zostawić rower pod klatką bloku. Wsiadasz, jedziesz, zsiadasz i zapominasz; Cena jest niska, konkurencyjna z biletem autobusowym.
I co? No i okazuje się, że "włowerem" śmigają wszyscy: dzieciaki po szkole, dorośli do pracy, emeryci do sklepu. Można? Można.- 31 9
-
2021-12-27 08:49
Bo Wrocław jest płaski a 3City górzyste
- 5 1
-
2021-12-26 17:17
Powiedz jeszcze, że w autobusach są biletomaty.
- 8 1
-
2021-12-25 21:08
Może miasto Gdańsk powinno
poprosić magistrat z Włocławka o pomoc
- 30 4
-
2021-12-25 16:53
Elektryki to był podobno pomysł jednego z prezydentów.... tego który najbardziej nie lubi rowerzystów
- 4 12
-
2021-12-25 15:47
(20)
Ja piernicze, ponad 30 baniek za rok działania systemu. A można było zrobic normalne rowerki. Mniej osób by skorzystało, ale wyszłoby za półdarmo i działałoby bez problemu.
- 278 40
-
2021-12-26 00:14
Taniej już wyjdzie dopłacać mieszkańcom do zakupu rowerów (3)
No ale ktoś chce gonić króliczka. Ogólnie nie jestem też zwolennikiem dopłat ale w tym wypadku to tańsze i lepsze rozwiązanie.
- 8 7
-
2021-12-27 13:12
osoby, które nie mają pojęcia, jaki jest cel roweru miejskiego niech nie wypowiadają się (1)
Ewentualnie mogą poszukać odpowiedzi w google, albo grzecznie pytać tu.
I to dotyczy też ludzi odpowiedzialnych za parametry tworzonego systemu. Oni także powinni poczytać do czego ma służyć rower miejski. Najwidoczniej nie wiedzą.
Ludzie, ile razy można pisać te same dyrdymały? Rower miejski powinien być uzupełnieniemEwentualnie mogą poszukać odpowiedzi w google, albo grzecznie pytać tu.
I to dotyczy też ludzi odpowiedzialnych za parametry tworzonego systemu. Oni także powinni poczytać do czego ma służyć rower miejski. Najwidoczniej nie wiedzą.
Ludzie, ile razy można pisać te same dyrdymały? Rower miejski powinien być uzupełnieniem oferty transportowej sprawiającym, że np. 1-2 km do stacji SKM przestaje być problemem. Wezmę rower. Oddam. A jeśli w drodze powrotnej pada to pójdę na autobus i ten rower mnie nie interesuje (mógłbym dojechać własnym rowerem, ale wtedy muszę po niego wracać).- 1 1
-
2021-12-27 16:27
i dlatego te systemy działają w normalnych krajach a nie działają u buszmenów
jak stracisz godzinę na dojazd 3km samochodem do sklepu, bo korki,
to weźmiesz rower. ale jak stracisz godzinę na znelezienie swojego roweru na
monstrualnym parkingu rowerowym przed sklepem, to w zamożnym normalnym
kraju wybierasz roweri dlatego te systemy działają w normalnych krajach a nie działają u buszmenów
jak stracisz godzinę na dojazd 3km samochodem do sklepu, bo korki,
to weźmiesz rower. ale jak stracisz godzinę na znelezienie swojego roweru na
monstrualnym parkingu rowerowym przed sklepem, to w zamożnym normalnym
kraju wybierasz rower publiczny
a u buszmenów weźmiesz cęgi i wróciksz ze sklepu cudzym rowerem.
my wciąż dajemy radę przejechać 3km samochodem pońiżej godziny. zazwyczaj.
pogoadamy jak to będzie niemożliwe.
i wciąż rowery są kradzinoe na handel, nie do jednej przejażdżki.
dopiero jak te dwa parametry się zmieńią, cień monopolisty mewo przestanie uniemożliwiać rozwoju normalnego systemu rowerów publicznych.
szacuję, że za jakieś 356 lat- 0 0
-
2021-12-26 01:13
nie o to chodzi
rowery to ja ma w piwnicy, ale chodzi o to, że jeśli rowery stoją w wielu miejscach w mieście, to częściej z nich skorzystasz, np. po wyjściu z SKM, chcąc szybciej wrócić ze spaceru itd.
- 17 0
-
2021-12-25 23:20
zgadzam się, ja ze szwagrem bym zrobił za grosze
Nawet swoje Wigry3 bym dorzucił gratis, żeby ludzie mieli i używali. Za półdarmo.
- 9 0
-
2021-12-25 19:57
Samorządy na mevo straciły kilkanaście milionów (1)
Ktoś poniósł konsekwencje?
- 23 5
-
2021-12-26 22:59
Nie straciły. Przynajmniej nie finansowo.
- 3 1
-
2021-12-25 16:42
Ile zwykły rower kosztuje? (6)
1000 może 2000 to jest 159000 lub 79500 rowerów. Czyli spokojnie można było zawalić całe miasto rowerami.
- 15 18
-
2021-12-27 12:58
Ja wiem, że władze podchodzą do tego całkowicie błędnie
I sami często pokazują, że nie rozumieją intencji istnienia rowerów miejskich.
One mają wspierać i poprawiać ofertę komunikacji publicznej (dojście na SKM 2km to spory spacer, rowerem to 5 min). Rower miejski NIE MA zastąpić prywatnego roweru w codziennych dojazdach 20 km w jedną stronę ani nie ma zastąpić komunikacji publicznej naI sami często pokazują, że nie rozumieją intencji istnienia rowerów miejskich.
One mają wspierać i poprawiać ofertę komunikacji publicznej (dojście na SKM 2km to spory spacer, rowerem to 5 min). Rower miejski NIE MA zastąpić prywatnego roweru w codziennych dojazdach 20 km w jedną stronę ani nie ma zastąpić komunikacji publicznej na dalszych trasach.
Ma sprawić, aby odległość 1-2 km nie była problemem.
Fakt, że uparli się w Gdańsku na elektryki to droga głupota. Jeśli ktoś nie ma siły na podjazd Jaśkową Doliną zwykłym rowerem raczej nie podjedzie też elektrykiem. I nie musi. Komunikację w mieście trzeba planować jako całość, nie jako 1 buspas czy 1 linia tramwajowa. Zawsze należy oceniać korzyść z dodania nowej opcji.
Rower miejski świetnie sprawuje się na dolnym tarasie. I jeśli nawet 90% przejazdów odbywałaby się tu to nadal jest w tym sens. Dawanie silnika, akumulatora i ustawianie wspomagania na 5% nie ma sensu, bo to tylko niweluje ciężar dodatkowego osprzętu.- 2 1
-
2021-12-25 17:36
(2)
Odpust-bike kosztuje w markecie 400 -600 zł i tego ci w całości nie ukradną bo to wstyd dla złodzieja, a jechać można z punktu A do punktu B.
- 8 11
-
2021-12-27 16:29
odpust bajk
i like it- 0 0
-
2021-12-25 18:29
Po pierwsze, a kto by to ogarniał, żeby te rowery nie lądowały na złomowcu i nie walały się na każdym kroku?
- 7 2
-
2021-12-25 16:52
A po co mnie miasto zawalone rowerami? (1)
- 21 6
-
2021-12-26 09:24
obecnie zawalone jest głównie samochodami
- 8 5
-
2021-12-25 16:35
Dziwne, bo jakbym nie liczył to 159 000 000/6 lat daje 26 500 000 rocznie. (5)
Więc nie wiem gdzie ty się matematyki uczyłeś, zapewne na Toruńskim Uniwersytecie Magii i Szamanizmu.
- 18 28
-
2021-12-25 16:54
(4)
No tak, ja się pomyliłem, ale dzięki temu mogłeś troche jadu wypluć ;)
- 27 19
-
2021-12-26 10:46
Nie wierzę.
Raczej skłaniam się do tego, że taki wynik wyszedł ci po kilku godzinach mozolnego liczenia. Na lekcjach religii uczono cię bowiem tylko liczenia do 10-ciu bo owieczkom więcej nie potrzeba.
- 3 6
-
2021-12-25 18:26
Sęk w tym, że ty się nie pomyliłeś tylko napisałeś to celowo. (2)
Wy myślicie, że na te wasze propagandowe gierki ktoś się jeszcze nabiera? Tu ponad 30mln, tam 100% podwyżki, byle rzucić gó*nem może się przyklei.
- 26 14
-
2021-12-25 19:29
(1)
Paranoja nie jest wtedy, gdy myslisz, ze wszyscy sa przeciw Tobie. Paranoja jest wtedy, gdy myslisz, ze oni wszyscy sa w zmowie :)
- 12 9
-
2021-12-27 11:06
paranoja może przejawiać się w różnych formach
np. w postaci teorii spiskowych jak również w postaci manii prześladowczej. W dyskusjach na tematy systemów komunikacyjnych zwykle występuje w formie samochodozy oraz/lub cyklofobii, chociaż znaleźć można też przejawy antyhulajnogowości.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.