- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (282 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (218 opinii)
- 3 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (81 opinii)
- 4 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (29 opinii)
- 5 Ugaszono pożar na budowie osiedla (185 opinii)
- 6 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (115 opinii)
Gdańsk zdemontuje wąskie wiaty. Będą kary dla urzędników
Wąskie wiaty, jakie w ostatnim czasie stanęły na przystankach autobusowych w Gdańsku, zostaną zdemontowane, a urzędnicy uzgadniający oraz nadzorujący proces inwestycyjny zostaną ukarani - poinformowały władze miasta.
Nowa infrastruktura w prześmiewczy sposób nazywana jest m.in. produktem wiatopodobnym, wiatą slim-fit, ścianą płaczu czy "wiatą na miarę naszych możliwości".
Choć pojawiały się jednak i głosy, że tam, gdzie dotąd jedynym elementem przystanku był słupek informacyjny, to nawet wąska wiata jest od niego lepsza, bo chroni przed wiatrem.
W sumie na ulicach i chodnikach miasta stanęły 64 wiaty (w dwóch etapach: najpierw 34, a teraz kolejnych 30). Kontrowersje wzbudziło jednak głównie osiem cienkich wiat, które przed niczym nie chroniły. Za wszystkie miasto zapłaciło łącznie 3 mln zł.
Od "wszystko jest ok" do "odpowiedzialni zostaną ukarani"
Jeszcze we wtorek przed południem w rozmowie z nami urzędnicy z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska podtrzymywali, że budowa wiat była zasadna, a "urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia", bo nowa infrastruktura odpowiadała ich oczekiwaniom i przyjętym wytycznym.
Kilkadziesiąt minut później miasto - tym razem za pośrednictwem innej jednostki organizacyjnej a więc Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - przyznało się do błędu. W komunikacie poinformowano, że wąskie wiaty zostaną zdemontowane, a osoby odpowiedzialne za ich ustawienie - ukarane.
- W nawiązaniu do montowanych w ostatnich dniach wiat przystankowych (m.in. przy ul. Ptasiej) i kontrowersji, które wzbudzają, informujemy, że dyrektorzy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska oraz Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podjęli decyzję o demontażu wąskich wiat z terenu miasta. Pracownicy uzgadniający oraz nadzorujący proces inwestycyjny zostaną ukarani - poinformowała Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Urzędnicy nie podają kiedy to nastąpi. Do demontażu przewidzianych jest 8 z 30 montowanych w tym momencie wiat.
Na razie nie wiemy:
- co się z nimi stanie,
- jakie dodatkowe koszty to wygeneruje
- jakie wiaty i kiedy pojawią się w ich miejsce
Będziemy jednak pytali o to urzędników.
Miasto tłumaczyło: wiaty są zgodne ze standardem
Już po tym, jak "mleko się rozlało", urzędnicy próbowali tłumaczyć zasadność stawiania takich, a nie innych wiat.
W przesłanych do mediów oświadczeniach podkreślali, że wiaty są wykonane zgodnie z obowiązującymi standardami (70 cm bez bocznych paneli i krótkim daszkiem, 100 cm i 140 cm).
Ich wygląd i rozmiary wynikały z takich czynników jak:
- szerokości chodnika, na którym stają,
- obecności lub braku zatoki autobusowej
- znajdujących się w pobliżu sieci podziemnych
Tak było w przypadku nowej wiaty przy ul. Ptasiej, gdzie ograniczeniem okazała się znajdująca za przystankiem sieć gazowa. Aby ustawić tam wiatę o normalnych rozmiarach, najpierw trzeba by było przebudować podziemną infrastrukturę, co znacznie podniosłoby koszty całej inwestycji.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-11-30 16:11
Tego nie mieli juz urzednicy i prezydenci po 1998 roku w Gdańsku. Jak glupcy zaczeto psuc. zatrudniono renome, itd (7)
Pamiętacie te stare wiaty w literę H? Ławka z obu stron. Tak pomyślane, że zawsze można było przed wiatrem czy zacinający deszczem się schować. Kiedyś to jednak myśleli. Bez komputera, bez programów i takich budżetów!
- 367 9
-
2021-12-01 03:52
Bardzo słuszna uwaga!
Zgadzam się!
- 4 0
-
2021-11-30 23:55
Tak. Wspaniale w nich pizgało po nogach.. (3)
Może i dało się usiąść, ale przed wiatrem w ogóle nie chroniły co było czuć szczególnie zima.
- 3 5
-
2021-12-01 08:35
(2)
Dodatkowo, "na tyłach" zawsze siedziała menelia i był chlew.
- 2 5
-
2021-12-01 10:57
Siedziałes z nimi ?
- 2 1
-
2021-12-01 09:05
Korzystalam z wielu takich wiat przez kilkanaście lat i za żadną nie siedziała ,,menelia"
- 3 2
-
2021-11-30 18:26
Pamietam, choć jestem dosyć młoda. Jedna z takich wytrwała dość długo na pasie startowym na Zaspie, przytasnek chyba Dywizjonu
- 20 0
-
2021-11-30 17:14
ale do rączki zainteresowanych nic nie wpadło i był problem bo kasa się nie zgadzała
- 20 2
-
2021-12-01 06:39
Czy urzednicy oddadzą te pieniądze?
Czy karą będzie zwrot kosztu tych psełdo wiat i ich demontażu? Czy tylko urzędnicy dostaną pogadankę a my mieszkańcy bedziemy biedniejsi o kilka milionów złotych? Bo kara powinna być adekwatna do szkody.
- 7 2
-
2021-11-30 18:16
(12)
A co z odwróconym, od roku, kierunkiem na ulicy Piramowicza? Myślę, że w tym przypadku ktoś lub cały zespół "mądrali" powinien pokryć koszty powrotu do normalności, jako, że my podatnicy zapłaciliśmy już za ten wybryk i przez rok męczymy się na ulicy Hallera
- 276 34
-
2021-12-01 10:31
Ktoś musi się męczyć aby swobodnie poruszać się mógł ktoś.
Skończyły się potrącenia rowerzystów. Zapraszam do przesiadki na rower. Póki co na drogach rowerowych jeszcze nie ma korków.
- 2 1
-
2021-12-01 10:18
no to Pan Wacek kopiący dziurę w ziemi pod owe dziwolągi zostanie bez pracy, a urzednik dostanie premie
wąskie wiaty zostaną zdemontowane, a osoby odpowiedzialne za ich ustawienie - ukarane.
Oto jak sie znajduje osoby odpowiedzialne za wstawienie bilboardu do wieszania ogłoszeń w miejsce wiaty przystanku. Bo to nie sa wiaty przystankowe, nawet jesli ktos chce je tak nazywac, tylko scianki bilboardowe do ogłoszeń. Roznica jest taka, zewąskie wiaty zostaną zdemontowane, a osoby odpowiedzialne za ich ustawienie - ukarane.
Oto jak sie znajduje osoby odpowiedzialne za wstawienie bilboardu do wieszania ogłoszeń w miejsce wiaty przystanku. Bo to nie sa wiaty przystankowe, nawet jesli ktos chce je tak nazywac, tylko scianki bilboardowe do ogłoszeń. Roznica jest taka, ze wiata musi miec tysiac atestwo, a scianka tylko atest niepalnosci. Tak sie robi miejską gawiedz na kasę miejską, zeby na koniec roku mozna było wydac na premie.- 3 0
-
2021-12-01 09:16
Oficer rowerowy na fejsie sie chwalił ze to jego zasługa (1)
- 5 1
-
2021-12-01 16:46
To jest główny szkodnik,
- 1 2
-
2021-12-01 08:58
"A co?"
Jajco;
- 1 1
-
2021-11-30 22:40
Piramowicza (1)
Pracuję w bursie i codziennie przez okno i parkując auto widzę jak głupki jeżdżą pod prąd, znaki ignorują, wyjeżdżają spod mostku i mkną pod zakaz wjazdu, policja czasem stoi, ale przecież nie będzie tam stać 24 h, tragedia wisi na włosku, bo prędkość też jest nadużywana, jazda pod prąd....
- 9 6
-
2021-12-01 08:27
Fuj
donosiciel! Ciekawe czy jak odwracali ruch to też widziałeś tę głupotę?
- 2 12
-
2021-11-30 19:52
Tak uwaga: (2)
Jedna prośba do wszystkich czytających: zacznijcie też wreszcie korzystać z drugiego pasa na Hallera (przebiega po torowisku). Szczególnie gdy zamierzacie skręcić na Al. Zwycięstwa w lewo - w stronę centrum. Pozwoli to nieco skrócić korek i na przejechanie większej liczby samochodówna zielonym świetle. Pozdrawiam
- 25 4
-
2021-12-01 21:27
Ja wiem, ze dbanie o te rozne esy floresy na jezdni to nie w polskim stylu, ale ten pas po torowisku sie tam kilka razy konczy
i zaczyna.
- 2 0
-
2021-12-01 06:06
A widziales te wyrwy w jezdni? Szkoda zawieszenia na jazdę lewą stroną
- 13 1
-
2021-11-30 19:46
Potwierdzam (1)
Urzędnicy tłumaczyli, że korki to wynik ruchu turystyczneego. Chciałem powiedzieć, że dzisiaj też stałem tam w korku.
- 38 4
-
2021-12-01 07:56
Poczuj się jak turysta!
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.