• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk zleca analizę ruchu z ostatnich siedmiu lat, by wyciągnąć wnioski

rb
1 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Analiza ma uwzględniać głównie niechronionych użytkowników dróg, a więc rowerzystów, pieszych, dzieci czy motocyklistów. Analiza ma uwzględniać głównie niechronionych użytkowników dróg, a więc rowerzystów, pieszych, dzieci czy motocyklistów.

Gdańscy drogowcy szukają wykonawcy raportu o bezpieczeństwie w ruchu na ulicach miasta. Analiza ma uwzględniać szczególnie najmniej chronionych użytkowników dróg: pieszych, dzieci, rowerzystów i motocyklistów, a także młodych kierowców, zbadać przyczynę wypadków czy określić miejsca, w których w latach 2013-2019 najczęściej dochodziło do zdarzeń drogowych. To pozwoli na wdrożenie w przyszłości odpowiednich działań zapobiegawczych.



Kto według ciebie stwarza największe zagrożenie na drogach w mieście?

Podobna analiza powstała przed kilkoma laty i uwzględniała lata 2004-2012. Raport dotyczy całego obszaru miasta oraz odrębnie poszczególnych dzielnic. Powstały dokument może być wykorzystany na wiele sposobów.

Z jednej strony jest punktem wyjścia do dyskusji o koniecznych zmianach w mieście, z drugiej - pomaga w koncepcyjnej pracy radom dzielnic i urzędnikom. Korzystają też sami mieszkańcy - np. przy podejmowaniu różnego rodzaju inicjatyw społecznych (fachową wiedzę można później wykorzystać przy opracowaniu projektów w Budżecie Obywatelskim).

- Nie ma wymogu prawnego robienia takiego opracowania - podkreśla Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Po 2012 roku korzystaliśmy z danych udostępnianych przez policję z systemu SEWIK [System Ewidencji Wypadków i Kolizji - dop. red.] oraz z bazy danych udostępnianej przez Pomorską Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Jak dodaje, wspomniana baza przestała być aktualizowana w 2017 roku i stąd decyzja o wykonaniu raportu BRD dla Gdańska za lata 2013-2019.

2012 from Trojmiasto.pl


RAPORT BRD z 2012 r.

Analiza ma uwzględniać:

  • rodzaje zdarzeń drogowych
  • miejsca występowania zdarzeń drogowych
  • porę występowania zdarzeń drogowych
  • przyczyny i okoliczności zdarzeń drogowych
  • ofiary wypadków drogowych
  • sprawców wypadków drogowych


Śmiertelny wypadek na Drodze Zielonej w lipcu 2017 r. Śmiertelny wypadek na Drodze Zielonej w lipcu 2017 r.

Czy piesi, rowerzyści i inni "niechronieni" użytkownicy dróg w Gdańsku są na nich bezpieczni?

Analiza ma się skupić głównie na grupach ryzyka, tj. pieszych, dzieciach, młodych kierowcach, rowerzystach, motocyklistach oraz problemach dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego, tj. nadmiernej prędkości, alkoholu spożywanego przez kierowców przed tym, jak usiądą za kierownicą, czy koniecznych zmian w infrastrukturze drogowej.

W raporcie uwzględnione mają być także zachowania uczestników ruchu oraz przedstawione tendencje zmian dla poszczególnych grup ryzyka i problemów w latach 2013-2019. Znajdzie się w niej także wykaz miejsc niebezpiecznych obejmujący przyczyny i okoliczności zdarzeń drogowych (skrzyżowania, ulice) ze szczególnym uwzględnieniem niechronionych uczestników ruchu drogowego. Jednym z punktów dokumentu ma być też analiza porównawcza dla Głównego i Starego Miasta.

- Raporty BRD są źródłem informacji o charakterze i przyczynach zdarzeń drogowych na sieci dróg w Gdańsku. Stanowią podsumowanie problemów w ruchu drogowym i wskazują obszary wymagające poprawy, podjęcia działań. Pozwalają również na analizę efektywności wprowadzanych zmian. Relacje pomiędzy liczbą i ciężkością i miejscem wypadków drogowych pozwalają na ocenę ich lokalizacji, przyczyn i okoliczności, a w efekcie wdrożenie odpowiednich działań zapobiegawczych - mówi Kiljan.
rb

Opinie (234) ponad 10 zablokowanych

  • Po co zamawiać raporty. Ja wiem od razu co tu nie gra (49)

    - brak odcinkowego pomiaru prędkości
    - rowerzyści poruszający się po drogach i miastach BEZ jakochkolwiek uprawnień
    - pierwszeństwo rowerzystów na DDR i przekraczanie prędkosci
    - kierowcy nie ruszający naraz ze świateł, oraz blokujący ruch poprzeczny na skrzyżowaniach gdy nie ma możliwości zjazdu.

    To tak w skrócie.

    • 87 119

    • (3)

      o kolejny dzban co mu rowery przeszkadzją - jak nie umiesz jezdzic samochodem to #zostan w domu. Największe zagrożenie robią leasingowane niemieckie premium u 40 latków na kredytach, którzy swoje kompleksy leczą na drodze w samochodzie na który ich nie stać.

      • 56 46

      • (2)

        Fakty są takie, że niemal wszyscy kierowcy, którzy otrzymali uprawnienia przed wielkimi inwestycjami w infrastrukturę, mają odruch, że przy skręcie w prawo mają przepuścić jedynie pieszego.
        Przy czym po pierwsze pieszy ma dużo mniejszą prędkość, po drugie, pieszego widać "po skosie", gdy już zacznie się manewr. By ustąpić rowerzyście, trzeba obserwować drogę dla rowerów kilkanaście/ kilkadziesiąt metrów przed skrętem i/lub mocno skręcić głowę podczas samego manewru. Można mówić co się chce, ale to wprowadzenie ścieżek dla rowerów (i pojawienie się rowerzystów) w takiej ilości, to była rewolucja, za którą jak zwykle nie poszło szkolenie.

        • 10 6

        • większość kierowców po prostu w ogóle nie obserwuje tego co jest poza jezdnią.

          Przykład: skręcając w prawo mało który kierowca spojrzy w prawo. Niemal wszyscy z automatu tylko w lewo czy jezdnia pusta, a nasza infrastruktura ala rowerowa jest prawie zawsze dwukierunkowa.

          • 11 2

        • to również, ale wystarczyło by odsunąć przejścia i przejazdy od skrzyżowania dosłownie o 5 metrów i myślę że zmniejszyło by to problem.

          • 0 0

    • (14)

      - pierwszeństwo rowerzystów na DDR i przekraczanie prędkosci - no a kto ma mieć pierszeństwo na Drodze Dla Rowerów? o przekraczaniu jakiej prędkości mowa?

      • 41 12

      • DDR należy w ogóle zlikwidować,a właściwie wprowadzić równorzędne skrzyżowania na przecięciach z ulicami. (8)

        równorzędne! Dość rowerowych świętych krów,zwłaszcza tych obcisłogaciowych!

        • 24 29

        • Akurat rowerzyści, w tym ja by się ucieszyli. (7)

          DDRy nie są dla rowerów, są po to, żeby się panom świata obcisłogaci nie plątali pod kołami.

          • 17 6

          • nie dzbanie jeden DDRy są po to by rowerzysta nie wdychał spalin z blachosmrodów (6)

            I nie rowerzyści dzbanku nie będą z tego powodu zadowoleni

            • 1 22

            • Ło, panie. (5)

              Rowerowy Janusz się znalazł... Taka hybryda :D

              Serio myślisz że ten 50cm pasek trawy tu coś zmienia?

              • 17 2

              • nie dzbanie i większości to jest 2 metrowy a często i więcej (3)

                I tak zmienia to bardzo wiele dzbanie.
                I Jeszce jedno często są też na trawniku drzewa i krzewy .Ale najpierw musiał by ci ktos te pustkę zapełnić byc miał przynajmniej iloraz inteligencji meduzy

                • 0 15

              • oj widze frystracje (1)

                chyba dzis droga do kowal do swojego kartonowo gipsowego apartamentu sie dluzyla w korku. Korki to tez wina rowerzystow

                • 2 0

              • Co Ty masz do płyt gipsowych?

                Biorę natychmiast zamiast zimnej wielkiej płyty, albo zagrzybionego ceglanego muru...

                • 0 1

              • Chyba ktoś tu ma...

                ...Bmw w leasingu. Typowy buraczek ćwiklowy z kompleksem.

                • 1 1

              • Może się niedawno przesiadł na dwa koła :)

                Jeszcze mu nawyki zostały

                • 4 1

      • Oczywiście że samochód ma mieć pierwszeństwo (4)

        A nie przelatujący 40 na godzinę rower przez przejście dla pieszych i skrzyżowanie z drogą

        • 16 17

        • Dokładnie!

          Jak zmieniasz pas, też powinieneś mieć pierwszeństwo, a nie przelatujący 80 na godzinę po prawej samochód.

          Przecież to logiczne.

          • 19 7

        • Samochody powinny miec pierwszenstwo wszedzie, na ulicy, na sciezce rowerowej, na chodniku, na zielencach, powinni miec mozliwosc jezdzic pod prad i najlepiej powycinac wszystkie drzewa i krzewy, zeby drzewo mu naraz nie wyroslo z ziemi no i oczywiscie pozasypywac wszystkie rowy, zeby pajac przypadkiem nie pwadl do dziury

          • 16 4

        • Ale to samochód włącza się do ruchu (1)

          A siedzącemu w nim kierowczykowi głowa skręca się tylko w lewo, więc mu rowerzyści z prawej bardzo przeszkadzają.

          • 13 5

          • z lewej też przeszkadzają. Zresztą co kierofczykowi nie przeszkadza.

            • 8 3

    • (1)

      dodaj to tego:
      - olewanie sygnalizacji świetlnej ( wjazd na żółtym i czerwonym)
      - wjeżdżanie na skrzyżowanie bez możliwości zjazdu
      - brak patroli drogówki (prędkość, trzeźwość, stan techniczny)
      - pobłażanie kierowcom przez służby
      - tragicznie niski taryfikator mandatów

      • 26 5

      • Dodaj do tego jeszcze geniuszy którzy będą na Ciebie trąbić, jak nie władujesz się na skrzyżowanie bez możliwości zjazdu (nagminne z torami pod wiaduktem koło Bałtyckiej), albo będą jechać 3cm za Tobą, jak spróbujesz w strefie zamieszkanej jechać 30....

        • 14 2

    • Popieram poprzednika... (2)

      ...Jesteś dzbanem ;-)
      Zobacz jak to jest w cywilizowanych miastach (polskich)
      Na drodze rowerowej jest znak pierwszeństwo przejazdu, dla samochodów oprócz ustąp pierwszeństwa jest jeszcze STOP. I liczba wypadków o rząd wielkości mniejsza. Trójmiasto to taki zaścianek polski z roszczeniami wielkoświatowymi... i wielkoświatowymi frustratami za kierownicą, których 3 sekundy są na wagę życia.

      • 9 13

      • Masz rację,trzy sekundy nie są na wagę życia. (1)

        Możesz więc na chwilkę stanąć na skrzyżowaniu z ulicą i przepuścić kogoś,tak samo jak ty tego oczekujesz. Korona ci z głowy nie spadnie,frustracie rowerowy.

        • 15 12

        • Rozumiem, że jak jedziesz na przykład Grunwaldzką, to zatrzymujesz się na każdym skrzyżowaniu?

          • 8 3

    • z ruszaniem naraz spod świateł chodzi o to, że kierwca ma baniak zanurzony w telefonie (1)

      i nie widzi zmiany światła na zielone. Wielkrotnie to widziałem.

      • 10 2

      • I mam może dynamicznie ruszyć by za 20 metrów

        Dynamicznie zahamować? W sobotę jechałem przez Łostowice. Stalem na każdych światłach. Od pętli do kowal . 8 zatrzymań . Bardzo fajna ekologia

        • 2 1

    • Dokładnie tak (7)

      Wpuszczanie do ruchu drogowego kogoś kto nie ma pojęcia o przepisach to absurd

      • 6 5

      • Czyli egzamin na prawko po każdej zmianie PORD? (5)

        • 5 1

        • Nie rozumiesz nic prawda? (3)

          Rowerem po ulicy jeżdżą ludzie którzy mają prawo nie wiedzieć kompletnie nic o przepisach czy znakach. To jest ok?

          • 5 3

          • jak zdecydowana wiekszość kierowców. To jest ok?

            • 1 4

          • Nie mają prawa nie wiedzieć nic o przepisach. (1)

            Każdy obywatel prawo musi znać.

            Czy na kodeks karny też chcesz egzaminów i papierów potwierdzających, że znasz?

            • 0 2

            • Bzdury, szkoda nawet odpowiadać

              • 0 0

        • 3 tygodnie temu zrobiłem kontrolnie test

          na prawko online - miałem 1 złą odpowiedź. Prawko robiłem w 1989 roku. Źle nie jest....

          • 2 0

      • No właśnie. Kto tym kierowcom wszystkim dał uprawnienia na samochód

        • 6 3

    • Zoba ile negatywów :) (6)

      głównie od rowerzystów, którzy jeżdżą po ulicy jak jest obok droga dla rowerów - bo równiej... d*pki sobie nie obiją, kółka rowerka nie skrzywią...
      Rowerzyści się panoszą - nie przestrzegają przepisów bo 1. ich nie znają, a po 2. mają je gdzieś.
      Ja bym zakazał ruchu rowerów na ulicy w obrębie miasta, tylko po chodniku lub drodze rowerowej, chyba ze ich nie ma... I po sprawie.
      Niestety takich problemów jest wiele i rozwiązanie może być tylko systemowe.
      1. Uprawnienia dla rowerzystów - prawo jazdy jak na każdy pojazd z zakazem poruszania bez uprawnień.
      2. Dłuższy kurs i trudniejszy egzamin na prawko.
      3. Powtórka egzaminów co 10 lat, a po sześdziesiątce co 5 lat.
      4. Rower tylko na chodzniku lub drodze rowerowej.
      5. Mandaty razy 10...

      • 13 19

      • A może by tak zamiast dziwnych uprawnień zająć się edukacją o PORD w szkołach?
        Chętnie poświęcę za to historię Wojen Punickich.

        Prawo ma znać każdy, nieważne czy idzie z buta, czy jedzie TIRem.

        • 9 0

      • "Ja bym zakazał ruchu rowerów na ulicy w obrębie miasta" (1)

        Ty to możesz sobie to zrobić w SimCity, na całe szczęście tacy frustraci nie mają nic do powiedzenia w prawdziwym życiu.

        • 12 3

        • Ależ spoko.

          Pozabierajcie po jednym pasie z każdej drogi, na pół na szeroki DDR i chodnik.
          I może być i mandat po milion złotych za jazdę asfaltem.

          • 0 0

      • w 3miescie nie ma dróg dla rowerów....dalej szkoda czasu czytac

        • 0 0

      • Zgadzam się. (1)

        Rowerzyści chcą być traktowani jak pojazd uprzywilejowany na sygnale. Zawsze pierwszeństwo, zero zatrzymywania się, zero przypuszczenia pieszych czy samochodów. No istne karetki na sygnale. Ja bym dodała zakaz poruszania się na wąskich drogach, drogach bez pobocza lub mandaty za stwarzanie korków. Typu jedzie jeden na wąskiej drodze i nie ma go jak wyprzedzić bo w obie strony duży ruch. Niby trzeba zachować 1,5 m od rowerzysty by go wyprzedzić ale jest mnóstwo dróg tak wąskich, że przy natezonym ruchu jest to niewykonalne. Jedzie rowerzysta a za nim sznurek samochodów. Sama jeżdżą czasami rowerem i jest mi wstyd za większość tych kolarzy. Ba powiem więcej kiedy zsiadam z roweru przed przejściem to kierowcy widząc to sami się zatrzymują i uśmiechają. Niech każdy zacznie wymagania od siebie a naprawdę będzie lepiej. Ja z sytuacji stresowych z rowerzystami przytoczę własną historię. Wracałam z pracy w GPNT i szłam na przystanek autobusowy na ul. Kurpinskiego. Na przejściu na pasach na rondzie od tylu wyjechał rowerzysta i zajechał mi drogę wymijajac mnie i mnie szturchnal i się prawie przewrocilam. Oczywiście ani się nie zatrzymał ani nie przeprosił tylko popedalowal dalej. A powinien przed przejściem zejść z roweru.

        • 3 2

        • Połowa rowerzystów nie wie, że przez przejście się rower przeprowadza

          A druga połowa to bezczelne chamy, ignoranci, którzy mają totalnie gdzieś przepisy i ludzi.
          Jednych i drugich powinno się edukować i karać jednoczesnie. Do skutku.

          • 2 1

    • Buraku z blachosmroda wystarczy brac przykład z krajów skandynawskich gdzie to rowery maja zieloną fale (1)

      i wszędzie pierwszeństwo.

      • 3 9

      • Grzeczniej chamie

        • 4 0

    • potrzeba więcej maseczek od rodziny Szumowin i zakazów, aby milicja partyjno kościelna mogła wystawiać mandaty

      • 0 1

    • (1)

      Hahaha rowerzyści są problemem? Jeszcze nigdy nie słyszałem żeby rowerzysta kogoś zabił

      • 6 6

      • Był jeden przypadek, rok temu

        Do tej pory niektórzy z grupy "szybko, ale bezpiecznie" go przytaczają jako kontrargument dla 3000 trupów rocznie z winy kierowców...

        • 7 2

    • Ale jestes rozgarniety, zglos sie na eksperta, moze cie ktos zatrudni. Domorosly ekspert, zapewne sam stanowisz zagrozenie

      • 0 2

    • g. wiesz i g. rozumiesz o ruchu drogowym

      • 0 0

    • Podzielam opinię i wskazane przyczyny, do których dołożyłbym mało czytelne oznakowanie ustawiane z punktu widzenia urzędników a nie uczestników ruchu drogowego; to powoduje wiele niezamierzonych pomyłek skutkujących kolizjami. Z takich raportów nic nie wynika, gdyż są tylko alibi dla zamawiających. Większość wypadków wynika właśnie z ww. podanych przyczyn. Wystarczy przestrzegać przepisów i nie przymykac oczu na ich naruszanie.

      • 3 2

  • (14)

    tylko nie piszcie znowu, że w Gdańsku przypada 600 samochodów na tysiąc mieszkańców bo to bzdura wynikająca z kompletnie nieaktualnych danych w CEPiK

    • 42 21

    • Co za różnica, ile przypada? (4)

      Gołym okiem widać, że się nie mieszczą.

      • 13 2

      • (3)

        bo słaba infrastruktura - porównujemy się do Europy Zachodniej ale wiele nam jeszcze brakuje i w rozwiązaniach drogowych i w kulturze jazdy.

        • 3 7

        • W Europie Zachodniej każdy wolny kawałek ziemi nie jest zawalony samochodami. (2)

          A przejedź się pod falowce, albo do Górnego Wrzeszcza...

          • 9 3

          • (1)

            bo sobie takie koszmarki sami pobudowaliśmy. A u nich zdecydowanie więcej jest podziemnych parkingów.

            • 4 7

            • U nich zdecydowanie więcej ludzi w mieście nie ma samochodu

              A na tekst "dorośnij, kup auto" taki Niemiec zabiłby Cię śmiechem...

              • 4 0

    • na pewno w Gdańsku mogłoby być mniej samochodów (6)

      wtedy nie byłoby takich problemów z parkowaniem i zakorkowaniem wielu ulic w godzinach szczytu. Zbyt wielu mieszkańców bierze samochód nawet wtedy, gdy ma blisko do pracy lub dziecko ma szkołę niedaleko

      • 7 3

      • (5)

        blisko jest pojęciem względnym. ? Jak ładna pogoda to 1km to miły spacer, jak leje czy wieje to wątpliwa przyjemność.

        • 3 4

        • Oczywiście. (4)

          Tyle tylko, że dla większości kierowców "nie jedź samochodem, jak nie musisz" to jakaś totalna abstrakcja.

          A tyle by wystarczyło, żeby zmniejszyć korki i odciążyć parkingi.

          • 4 3

          • Czyli jeśli nie jadę, to odciążam parkingi?? (2)

            f... logic.

            • 3 3

            • dokładnie tak

              w godzinach szczytu parkingi przydomowe jeśli są zajęte, to nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania blisko pracy

              • 2 1

            • A to już druga sprawa

              PRL przyzwyczaił ludzi do darmowych parkingów i długo jeszcze minie, zanim "stać cię na samochód" będzie znaczyło też "stać cię na własny parking".

              • 2 2

          • A dlaczego nie mam jechac do pracy samochodem? Bo mam 2 km? To moze niech ten co ma 30 km nie jedzie samochodem bo mi korki robi. Zrobcie porzadna komunikacje miejska to bede jej uzywal. Na razie odechciewa mi sie juz na etapie kupna biletu jak mam studiowac jaki bilet na co i o ktorej godzinie i w ktorym kiosku kupic.

            • 0 0

    • jest ich wiecej

      dolicz sobie jeszcze słoiki, studentów i pracownikow z innych miejsc.

      • 4 2

    • Rowerzyści,którzy jeżdżą chodnikiem mimo że po drugiej stronie jezdni jest ścieżka rowerowa

      • 0 0

  • kto stwarza największe zagrożenie? (13)

    fakty - kierowcy samochodów osobowych, co elegancko widać w każdych możliwych statystykach i prostej obserwacji ruchu w dowolnym punkcie naszego pięknego miasta.
    wynik ankiety - rowerzyści (brakuje do kompletu jeszcze masonów, żeby uzupełnić tradycyjną narrację).

    • 70 57

    • coś chyba translator źle przetłumaczył na polski

      • 1 7

    • Tak,bo biednych rowerzystów cały świat prześladuje. (9)

      Oni zawsze święci i niewinni ;)

      • 8 19

      • Tak, to rowerzyści parkują na środku drogi dla samochodów "tylko na chwilę"

        • 14 4

      • (6)

        Nikt nie jest święty, ale jak się dwóch oieszych ze sobą zderzy, albo dwoch rowerzystów, to skończy się guzem. Ale jak dwa samochody się pocałują, to kończy się kalectwem.

        • 7 4

        • jeszcze gorzej będzie jak kierowca wjedzie na pieszego (1)

          na przejściu lub pieszego czekającego na przystanku w strefie Tempo 30

          • 6 2

          • Wtedy to będzie

            Sprawcy nie ustalono ...

            • 1 0

        • (3)

          niestety jak rowerzysta najedzie na pieszego to też kończy się kiepsko dla tego drugiego

          • 6 6

          • To kończy się gorzej dla rowerzysty. (2)

            Pieszy się przewróci, rowerzysta wyleci w kosmos przez kierownicę i spadnie na twarz.

            • 7 5

            • Oby,bo mu się należy. (1)

              Niestety,rzadko kiedy rzeczywistość jest tak piękna i sprawiedliwa.

              • 4 6

              • Rowerzyści do rowów!

                Tiry na tory!

                • 2 1

      • nie cały świat tylko polskie kierofczyki

        • 0 1

    • Jeśli jako obywatel nie mam możliwości skontrolowania i nie posiadam informacji czy mój sąsiad którego pół roku temu wyciągaliśmy z samochodu wraz z przywołanym patrolem policji napitego jak worek. Gościa który nadal jak gdyby nigdy nic jeździ samochodem. Nie będzie dobrze. Chronimy prawnie przestępców. System już u podstaw jest zły. Do tego brak kontroli wzrokowej policji co powoduje łamanie najbardziej podstawowych przepisów ruchu drogowego.

      • 5 1

    • Rowerzysta na drodze stanowi dla kierowcy takie same zagrożenie jak pijany przy drodze. Nigdy nie wiadomo co zrobi. Polecam np. zobaczyć co rano się dzieje na Kołobrzeskiej. Rowerzyści jadący chodnikiem (mimo, że nie mają prawa - 1 łamany przepis) przejeżdżający przez ulicę na pasach (2 złamany przepis) i do tego na czerwonym świetle (3 złamany przepis). Średnio widzę to 3 razy w tygodni jak idę do pracy. Na powrót jest podobnie. Największym zagrożeniem jest to, że ktoś zrobił z rowerzystów święte krowy. Kierowca musi 1 - iść na szkolenie, 2 - zdać "wewnętrzny egzamin" ze znajomości przepisów by wsiąść do samochodu. 3 - musi wyjeździć godziny i zostać przez instruktora dopuszczony do podejścia do egzaminu. 4 - zdać egzamin pisemny ze znajomości przepisów. 5 - zdać praktyczny na mieście. Co musi zrobić rowerzysta którego obowiązują te same przepisy? Musi dożyć 18 lat i już polskie prawo uznaje go za godnego uczestnictwa w ruchu drogowym. Co jeszcze jest problemem? A no to, że rowerzyści to święte krowy i jak któryś łamie przepisy PORD np. jadąc chodnikiem to Straż Miejska nawet nie interweniuje. Jest bezkarny. Kolejny przykład nagminny to to, że dla rowerzysty przejście dla pieszych służy do przejazdu rowerem i tylko. Gdy jedzie po DDR i zbliża się do pasów (pasów dla pieszych przez ścieżkę rowerową) to nawet nie zwolni. Przy przejeżdżaniu przez ulicę to samo. Jego nie obowiązuje obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. To dotyczy tylko kierowców.

      • 1 0

  • "Nie ma wymogu prawnego robienia takiego opracowania" (1)

    Typowe stwierdzenie biurokracji. Jak się nie musi, to sie nie robi.
    Czy jest prawny obowiązek myślenia?

    • 25 17

    • Ale to będzie analiza na miarę naszych możliwości! To jest nasze mówimy i nikt nam tego nie odbierze.

      • 0 3

  • Motocykliści nie są chronieni ? Hahaha. (3)

    A kto pozwala jeździć bezkarnie bez tłumików i budzić całe miasto po nocach ? Kierowca auta od razu by został ukarany.

    • 71 23

    • Trafna wypowiedź

      Mieszkam ponad kilometr (w linii prostej), od Grunwaldzkiej i często słyszę ryk motorów u siebie. Co dopiero mają powiedzieć osoby, które mieszkają bliżej lub przy Grunwaldzkiej?!

      • 19 2

    • Dopóki nie kręcisz bączków na rondzie, nikt nie zatrzyma Cię za rozwalony wydech...

      Wiem, bo sam kupiłem gruza ze "sportowym" wydechem i jeździłem tak miesiąc, zanim coś we mnie pękło i pojechałem go wymienić.

      • 3 0

    • kierowcy aut w druga strone. dym czarny z dieselkow a policja w nosie ma zatrzymanie delikwenta i wyslanie go na badanie emisji spalin. DPFy powycinane, EGRy powycinane, katalizatory wyciete i jedzie pan i wladca kopciuchem

      • 5 0

  • Nic o stanie dróg? (1)

    A szkoda

    • 59 13

    • rowerowych?

      wiekszosc nadaje sie do delegalizacji. prawda

      • 3 6

  • Serio analiza pozwoli na wnioski? (1)

    To bardzo ciekawy powód zlecenia analizy. Czy nie mozna by zlecać analizy tulko po to, żeby analitycy mieli co analizować?

    • 30 10

    • Pisanie dla samego pisania

      Lanie wody i pozorowanie pracy.

      • 0 0

  • (2)

    Monitoring! Kamery na skrzyżowaniach z pewnością zdemaskują poczynania wielu cwaniaczków cebulaczków. Dla frustratów, czyli tych od szybkiej i "bezpiecznej" jazdy w tunelu czy na trasie Słowackiego- dać fotoradary i skończy się grzanie 2 razy szybciej niż jest to dopuszczone. Liczba wypadków spadłaby o połowę. Zakład?

    • 39 11

    • Kamery wiszą - i co z tego (1)

      nikt z nich nie korzysta bo policja łatwiej film z chińskiej kamerki wziąć niż z profesjonalnej.

      • 0 0

      • Nie ma zgody ITD

        na korzystanie z tych kamer do kontroli prędkości

        • 1 0

  • (3)

    "wyprostowanie" drogi rowerowej na skrzyżowaniu z Piramowicza to był kiepski pomysł.

    • 21 19

    • trzeba było ustepowac pierwszenstwio rowerzystom. kierofczyk kierofczykowi zgotował ten los.

      • 13 6

    • (1)

      po prostu ścieżki wydzielona z chodnika to lipa - w tłumie ludzi jak na Grunwaldzkiej słabo widać rowerzystów

      • 7 0

      • ja od dawna postuluje by wykonać pasy ruchu dla rowerów (plus kontrapasy) na całym trakcie konnym i dalej na całej ul. 3maja. Byłaby w końcu jakaś porządna alternatywa dla tego chodnika przy grunwaldzkiej i jednocześnie fajny objazd centrum.

        • 5 0

  • Analiza na 165 stron (8)

    Uwaga streszczam. Za mało infrastruktury, za dużo ludzi. Koniec analizy. Dziękuję pozdrawiam.

    • 76 16

    • (1)

      wam zawsze za mało

      • 2 4

      • Wam czyli komu?

        • 3 2

    • (3)

      Są ludzie, jest ruch, są wypadki. Nie będzie ludzi, nie będzie wypadków.

      • 1 1

      • ludzie poruszają się po mieście różnymi sposobami (2)

        im mniej ludzi poruszających się terenochłonnymi pojazdami mechanicznymi (samochodami prywatnymi) w strukturze ogółu poruszających się po mieście, tym bezpieczniej. Sprawdzone w wielu miastach świata i Europy. Im więcej jezdni typu dwa razy po dwa pasy tym większe prawdopodobieństwo wypadków ze skutkiem śmiertelnym lub z ciężkimi obrażeniami ciała.

        • 3 2

        • (1)

          Czyli co? Grunwaldzka do jednego pasa, a reszta przekształcona w chodniki i DDR?

          • 1 0

          • W Barcelonie 4-pasmówki poprzerabiali konsekwentnie na jednopasmowe jednekierunkowe

            Z pasami dla rowerzystów, skuterów i parkingowymi. Nie narzekają.

            • 1 0

    • Ale twoja analiza nie pozwala na wnioski

      A ta z artykułu pozwoli.

      • 1 5

    • Jakosc

      Drogi sa w okropnym stanie od 20 lat w gdyni na Kwitkowskiego do Pułkownika Dabka i Urunga jestesmy za muzynami w kolejce

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane