• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie mosty na zdjęciach archiwalnych i dzisiaj

Małgorzata Zimnoch
19 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Były w Gdańsku nad Motławą i Martwą Wisłą mosty drewniane, stalowe i kamienne. Ich przęsła podnosiły się lub obracały, żeby pogodzić potrzeby żeglugi i mieszkańców. Niektóre przeprawy zniknęły z mapy miasta, niektóre istnieją do dzisiaj, chociaż wyglądają zupełnie inaczej.



Most kolejowy nad Martwą WisłąMapka



Przesuń aby
porównać


Jednotorowy most kolejowy (łączy dzisiejsze Rudniki i Przeróbkę) powstał na początku XX w. Składał się z trzech przęseł i trzech podpór. Środkowa podpora, największa z nich, stanowiła oś obrotu przęsła mostu. Po moście przejeżdżały wyłącznie pociągi towarowe, głównie z węglem do portu oraz z kontenerami. 5 maja 1922 r. na otwarty most wjechała rozpędzona lokomotywa. Parowóz wraz z polskim maszynistą, Ernestem Barbullą, runął do rzeki. W 2014 r. rozpoczęła się modernizacja linii kolejowej 226 między Pruszczem Gdańskim i Portem Gdańsk. Stary most kolejowy rozebrano, zastąpiono go dwutorowym mostem łukowym, który ma ok. 21 m wysokości, nad wodą jest zawieszony na poziomie 8 m.


Zielony MostMapka na Motławie łączy Główne Miasto z Wyspą Spichrzów



Przesuń aby
porównać


To prawdopodobnie najstarszy w Gdańsku most na Motławie. Wiadomo, że przeprawa, zwana Mostem Kogi, istniała tu już w 1357 r. Wówczas był to most drewniany, zwodzony, zabudowany z obu stron straganami. W 1512 r. zwodzone przęsło zawaliło się pod ciężarem ludzi czekających na otwarcie bram miasta. Zginęło wówczas 56 osób. Pół wieku później rozebrany i zbudowany na nowo most zaczęto nazywać Zielonym - od słupów, pomalowanych na zielono i ozdobionych złoconymi lwami z herbem miasta. Był jeszcze wiele razy przebudowywany, obecnie jest mostem stałym, po którym wprost z Długiego Targu potoki ludzi zmierzają na Wyspę Spichrzów i ul. Stągiewną.


Most 100-lecia Odzyskania Niepodległości PolskiMapka



Przesuń aby
porównać


Zwodzony most na Martwej Wiśle łączy Wyspę Sobieszewską ze stałym lądem. Kiedyś funkcjonowała tu przeprawa promowa - z grobli, która prowadziła w głąb rzeki kursował prom na wyspę. Po II wojnie światowej był tu most pontonowy, złożony z dziewięciu przęseł - środkowe przęsło było ruchome i służyło do otwierania mostu dla żeglugi. Od 2018 r. do Sobieszewa prowadzi nowa przeprawa - Most 100-lecia Odzyskania Niepodległości Polski. Jest to najdłuższy zwodzony most w Polsce.

Most Siennicki Mapka na Martwej Wiśle prowadzi na Przeróbkę



Przesuń aby
porównać


Most został oddany do użytku w 1912 r. Był to most zwodzony, charakterystyczne wieżyczki to "domki" operatorów mostu. Podczas II wojny światowej most został poważnie uszkodzony. Odbudowano go jako most stały, bez zwodzonych przęseł i bez domków operatorów. Pod koniec lat 80. został rozebrany i zbudowany na nowo, sześć lat temu przeszedł kolejny remont, który wymagał poprawek. Ostatnio okazało się, że oryginalne, dębowe fundamenty przyczółków z pocz. XX w. zapadają się. Jeżeli badania wykażą, że ich stan jest bardzo zły, most może zostać zamknięty.


Most StągiewnyMapka był obrotowy



Przesuń aby
porównać


Nazwa mostu pochodzi od pobliskiej Bramy Stągiewnej. Pierwsza przeprawa powstała tu po przekopaniu Nowej Motławy w 1576 r. Tamten historyczny most był drewniany, zwodzony, aby unieść przęsło, potrzeba było ośmiu rosłych mężczyzn. Pod koniec XIX w. most przebudowano na stalowy i zaczęły nim kursować tramwaje konne (z Targu Węglowego do zajezdni przy ul. Wiosennej oraz z Targu Rakowego do Bramy Żuławskiej). Na pocz. XX w. most przebudowano po raz kolejny. Środkowe przęsło było obrotowe, razem z mostem obracała się sieć trakcyjna tramwajów. Most rozebrano w latach 70. i zbudowano kolejny, o zwiększonej nośności, w formie stałej przeprawy. W 2022 r. Most Stągiewny nad Motławą znów ma być mostem zwodzonym.


Dziękujemy Fotopolska.eu za udostępnienie zdjęć archiwalnych.

Opinie (127) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (31)

    Mosty w Gdańsku to pięta Achillesowa miasta. Nie odbudowane mosty na Motlawie. Most Siennicki grozi zawaleniem. Nawet most Zielony to betonowy koszmarek. Jednym słowem nie jest najlepiej.

    • 133 22

    • (12)

      Uważam że przez Martwą Wisłę powinien być wybudowany jeszcze jeden most bez względu na ekspertyzy Mostu Siennickiego. Żeby takie dzielnice jak Przeróbka, Stogi, Górki Zach. mogły się rozwijać potrzebny jest jeszcze jeden most.

      • 67 8

      • Przecież jest.

        • 13 1

      • zamiast mostu jest tunel,

        • 6 1

      • (1)

        Jest drugi most i nawet tunel

        • 9 0

        • jak tunel to tunel, ale koniecznie z zakazem przejścia pieszych i wjazdu rowerzystów ( bo tak ) oraz jeszcze wjazdu samochodów marek na lierę B, jak buick, bentley, bawitko mlodzierzy wiejskiej

          • 2 0

      • pomiędzy mostem wantowym i Siennickim ? (5)

        czy gdzie go chcesz postawić ?

        • 4 0

        • Wzdłuż rzeki (4)

          • 5 4

          • tak, wzdłuż rzeki (3)

            na Polskim Haku.

            • 3 0

            • ale tam planują tunel (2)

              i to chyba lepszy pomysł

              • 3 0

              • tak lepszy (1)

                to tylko ad'vocem "podśmiechujek" na temat mostów wzdłuż rzeki.
                Tak, takie budowle moga być wzdłuż rzeki. Szczególnie w ciężkich, górskich terenach, gdzie rzeki są odwiecznymi drogami komunikacji

                • 4 0

              • Przecież ten wzdłuż Motławy też już jest. Nieopodal Zielonego i Żurawia. Wygląda jak wodolot. Jeszcze nigdy nie widziałem go jak był otwarty, tzn. od brzegu do brzegu.

                • 0 2

      • brakuje tunelu

        na Polskim Haku.
        To by dopełniło system komunikacyjny aby omijać "centrum". Siennicki odbudować trzeba będzie ale koniecznie z wieżyczkami... ;)
        Jak "mieszkaniówka" całkiem zadusi stocznię, pewnie zamarzą się mosty przez Ostrów...

        • 8 0

      • Czas myslec o kolejnym wyzwaniu drogowym

        Wydajnym i sprawnym "przebiciu" przez Orunie Gorna lub Chelm i Olszynke.
        Jesli ktos realnie mysli o uspokajaniu ruchu na Podwalu Przedmiejskim i laczeniu "miast", to jest jedyna metoda aby tam skierowac ruch Armii Krajowej, generowany przez sypialnie na poludniu. Praca bedzie za Motlawa i za Wisla.
        Granica miedzy starym a nowym powinna byc fosa bastionow.

        • 3 0

    • marudzisz jak stara panna a juz o nowych mostach nie wspomniałeś (10)

      • 15 19

      • (3)

        grunt ze ola ma się dobrze a paweł nic nie zdążył.

        • 12 18

        • imiona w języku polskim piszemy dużą literą (2)

          PISanie ich małą literą jest formą wyrażania braku szacunku lub jeszcze gorszych uczuć, niezgodnych z zasadami dobrej publicystyki, oczekiwanej przeze mnie na tym portalu. Jak widać apel Kingi D. ani jej ojca Andrzeja Sebastiana nie znajduje posłuchu wśród jego popleczników lub trolli

          • 3 3

          • Wielką literą. (1)

            • 2 0

            • Wielka Lechia Gdańsk ! Czwarte miejsce w lidze i Puchar Polski !

              • 0 2

      • (5)

        nowe są dwa, na Sobieszewo i na Stogi a to troszkę za mało

        • 12 3

        • A jakiego Ci brakuje?

          No i obie kładki powinno się policzyć, jak wypominamy stan Krowiego czy Zielonego.
          No i najważniejszy "most", który jest tunelem ;-), ale funkcja przeprawy ta sama.

          • 10 1

        • wiadukt na Zaroślaku (3)

          jeszcze...
          Trudno go nie zauważyć...
          Przecież mosty nie tylko nad rzekami...

          • 8 1

          • są osoby, które starannie odróżniają mosty od wiaduktów (2)

            mosty według nich bywają tylko nad rzekami, wiadukty nad "suchymi" elementami tkanki miejskiej lub poza miejskiej. Jest jeszcze coś, co się nazywa wiaduktem mostu - most wysokowodny miewa przęsło nad drogą biegnącą wzdłuż rzeki, wtedy nazywane jest ono wiaduktem mostu.

            • 1 0

            • Nie zapominajmy o estakadzie drogowej w ciągu Obwodnicy Południowej

              To najdłuższa estakada w Polsce, która w najwyższym punkcie znajduje się 25 m nad ziemią, ma długość 2,7 km.

              • 2 0

            • Sa ludzie, ktorym calkowicie wystarcza klasyfikacja na poziomie "ryba"

              Poza tym nazwa gatunku i czy smaczna... Udaje sie im przezyc w szczesciu bez swiadomosci o chrzestnoszkieletowych, dwudysznych czy pelagicznych.
              Podobnie z mostami, to nazwa ogolna konstrukcji pozwalajacych na pokonanie przeszkody terenowej przez zachowanie ciaglosci szlaku i poziomu. Czymkolwiek by on byl.
              Most jest most, kazdy widzi...
              Doceniam szczgolowe klasyfikacje, szczegolnie gdy niosa dodatkowa informacje (jak "via duct") ale... bez przesady.
              Nie bez przyczyny kierunek PG, poswiecony takiej dzialalnosci nazywa(l) sie "Budowy drog i mostow".
              Tunele na AGH.

              • 1 1

    • Za to w kładkach deweloperskich Gdańsk jest mocny.

      • 11 10

    • i nowy "mastodont" (5)

      nad torami.
      Koszmar za koszmarem.
      To się mogło urodzić jedynie w urzędniczych pustogłowiach...

      • 7 4

      • Ten "mastodont" urodził się w takiej formie na rządanie PKP, ponieważ ta nie wyraziła zgody na wiadukt oparty na filarach. (4)

        To tak w skrócie

        • 11 0

        • No jeżelina RZądanie to nie ma dyskusji

          • 5 2

        • a ja dodam że problemem była wysokość mostu (1)

          projektant musiał się dostosować do aktualnie obowiązujących norm, ściśle określającym minimalny dystans nad trakcją kolejową

          • 4 0

          • Te same normy obowiazuja w tunelu Forum

            I jakos dali rade kilka metrow nizej.

            • 2 0

        • równie dobrze można było np. pociągnąć płytę Forum 500 m dalej

          pod nia zrobić parking a u góry mieć przestrzeń na dwie drogi.
          Żądania PKP może i są wygórowane ale nikt nie nakazuje przed nimi klękać.
          Rozwiązać można to było na wiele innych sposobów a ten jest, po taniości
          Miasto widać ten aspekt sprawy miało "w głębokim poważaniu" i nie docisnęło projektantow.
          A aktywistom przeszkadza estakada na Okopowej.

          • 3 0

  • No mozna robic mosty zwodzone, (11)

    ale w Polsce drogi wodne maja nikle znaczenie (praktycznie tylko turystyka), wiec nie wiem wlasciwie po co wydawac te pieniadze.
    Most staly jest tanszy, wiec moze lepiej wiecej porzadnych mostow stalych niz 1 zwodzony.

    • 21 47

    • Między innymi właśnie dlatego, że ograniczony jest prześwwit mostów (4)

      nie może rozwijać się żegluga śródlądowa. Przed wojną, w latach dwudziestych ubiegłego wieku statki morskie dopływały do Tczewa.

      • 14 2

      • Teraz to barka plaskodenna moze by doplynela do Tczewa (3)

        A kajak na pewno. Jest zbyt plytko.
        Jeszcze w latach 60tych (70tych moze tez) funkcjonowala komunikacja rzeczna Warszawa - Gdansk.
        Poza przed wojna byla inna mentalnosc politykow i inne priorytety. Gdyby nie nierealistyczna polityka zagraniczna wyroslibysmy na przyzwoitego europejskiego sredniaka.
        Teraz polityka zagraniczna jest tak samo "realistyczna" (PO i PiS prowadza taka sama polityke w tym zakresie), a do tego fachowcow takich jak np. Kwiatkowski nie ma.

        • 7 3

        • a niechby chociaż i barki (2)

          a nie "wanny" z kruszywem, rozjeżdżające "nasze" drogi.
          Spędziłem trochę czasu nad Łabą i rzeka pięknie pracuje.
          To jednak jest interes pilnowany z najwyższych szczebli, przez lobby kieryków z firmami transportowymi. Zbudowali sobie drogi, dusząc inne środki transportu.

          • 5 2

          • Dokładnie (1)

            Transport drogowy nie dość, że jest bardzo drogi to jeszcze cholernie nieekologiczny.
            Woda i transport wodny to jest przyszłość, tylko, że ludzie jeszcze do tego nie dojrzeli i nie rozumieją. A ekolodzy, którzy są przeciwni rozwojowi dróg wodnych i budowie kolejnych stopni, chociażby na Wiśle, to chyba słabo się na ekologii znają (przynajmniej długofalowej)

            • 4 0

            • Mysle ze motywacje sa mniej finezyjne

              Niz brak zrozumienia dla ekologii.
              Poselsko-senatorskie lobby transportu samochodowego dba o swoje interesa.

              • 2 0

    • (2)

      Poza tym to opcja niemiecka gdańskich liberałów. Za Niemców były zwodzone i teraz mają być czyli oni chcą do Niemiec. Jeszcze tylko nowe wybory samorządowe i nasz kraj pięknie się zmieni, ludzie dobrze głosują, widza co się dzieje

      • 3 17

      • co to za bełkot

        jak temat tych pięknych mostów cię nie interesuje to wypad

        • 11 3

      • Tworki, albo nasze Srebrzysko czeka na Ciebie. Jednak fanatycy pisowscy mają galaretkę w mózgu!

        • 5 1

    • (1)

      Ale most zwodzony finansuje prywatna firma, która ma dokończyć zabudowę Wyspy Spichrzów. I oby jak najszybciej się to stało. Jeszcze część ruin straszy właśnie niedaleko Mostu Krowiego.

      • 4 0

      • Slepy most do nikad

        Prosto na Novotel?
        Taki latwy bonus do "wyspiarskiego" geszeftu?

        • 0 1

    • Nie tylko funkcjonalnosc sie liczy.

      Zwodzony, stylizowany most na Olowiance znacznie lepiej by pasowal do otoczenia. Szczegolnie taki w ksztalcie dawnego Siennickiego. Takie "maszynerie" sa atrakcja same w sobie.
      Ale,po taniosci, zrobiona jarmark. Szczegolnie przy Dlugim Pobrzezu.

      • 3 0

  • gdansk (2)

    Nie da się ukryć, że za wiele to się nie zmieniło, a nawet śmiało można powiedzieć, że kiedyś wyglądało wszystko lepiej i na bardziej zadbane.

    • 98 18

    • nie pitol tylko dowiedz się ile nowych mostów powstało (1)

      te w artykule to tylko ułamek i to tych starych za zwyczaj

      • 5 12

      • Sam się dowiedz, a potem pitol

        • 11 5

  • Mosty siennicki (1)

    oryginał przepiękny. Teraz tylko filary zostały ze starego. Sam most obecnie brzydki

    • 111 2

    • Co ciekawe pale przed mostem wyglądają, że są te same na obu fotografiach.

      • 11 0

  • gdańsk za rządów liberałow (3)

    upadł widac na zdjęciach że okolice mostów bardziej zadbane niż teraz....

    • 49 60

    • gdyby PiS rządził tyle lat

      nie było by już tych mostów, a całą kasę by rozdali swoim Misiewiczom i Obajtkom.

      • 29 7

    • Powiedzial co wiedzial, a wlasciwie co mu wmawiaja

      • 9 14

    • PIS rozdaje to co wypracowały poprzednie rządy, ale to się już skończyło. Ponieważ tylko rozdaje a żadnych inwestycji nowych ( nie te które przygotowano za poprzedniej ekipy) nie ma, to dodrukuje pieniędzy. Bo nic innego robić nie potrafi. Inflacja skoczy do dwu cyfrówki. Najlepiej widać na rynku ile już kosztują owoce i warzywa. Będziemy mieli jak w Wenezueli gdzie Chawes i Maduro też rozdali cały kraj, ale rządzą nadal. 5 milionów uciekło z kraju z powodu głodu a ci co zostali nadal na nich głosują.

      • 13 3

  • "Domki" na moście Siennickim. (1)

    Identyczne powinny być na kładce na Motławie koło Filharmonii zamiast tego betonowego bunkra, który do otoczenia pasuje jak pięść do nosa.

    • 78 11

    • podpisuję się!

      !!!

      • 7 2

  • Super artykuł z super zdjęciami

    Kawał historii. Szkoda że Gdańsk nie idźie ścieżką odbudowy w starym stylu...

    • 49 3

  • a pamiętacie Most Baileya na Podwalu Przedmiejskim ? (25)

    środkiem jechał tramwaj, a po bokach były dwa wąskie przejścia
    i ten rynek przed mostkiem...

    • 35 1

    • Chyba jestem jednym z nielicznych na tym forum, którzy pamiętają. (5)

      • 12 1

      • Rynek faktycznie mało osób pamięta (4)

        Ale most Baileya zdemontowano dopiero w 1994 roku
        więc zapewne wiele osób zachowało ten mostek w pamięci.
        Zresztą z tego co wiem, to można ten mostek (trochę przedłużony) zobaczyć w Nowej Pasłęce nad rzeką Pasłęką.

        • 9 0

        • a wcześniej chyba

          na moście Siennickim, gdzie pozwolił dotrwać do remontu.
          Jak widać, mało skutecznego...

          • 5 1

        • Z pamięcią trzeba uważać - co starsze wiernie odtwarza, co nowsze - przeinacza... (2)

          Powyżej przeinaczeniem jest sugestia, że most Baileya znad Nowej Motławy, można jakoby zobaczyć w Nowej Pasłęce...
          Otóż - jak wiadomo - ten most zdemontowano w Gdańsku w 1993 - 1994 roku.
          A most pomiędzy Nową a Starą Pasłęką trwa w niezmienionym kształcie od... początku lat 70-tych ub. wieku (zbudowany został jako zwodzony, ale do dziś uruchomienia mechanizmu podnoszenia przęsła nie doczekał).

          • 4 0

          • Fragment mostu Baileya był zamontowany nad Radunią, na początku ul. Starogardzkiej, dopiero niedawno został zastąpiony nowym, betonowym mostem

            • 3 0

          • to nie ten most

            proponuję zajrzeć na:
            gedanopedia
            most Baileya

            • 1 2

    • (3)

      samochody na Elbląg którym mostem jeździły?

      • 3 1

      • (1)

        Most Stagiewny na Elblag

        • 6 2

        • i oczywiście Toruńska - Łąkowa

          • 4 0

      • Stągiewna

        • 4 0

    • I chyba 105tki (typ tramwaju) nie mogły nim jeździć (1)

      A w poniedziałki i czwartki od strony zachodniej był rynek, na który przyjeżdżały wozy konne z np. ziemniakami.

      • 9 0

      • Mogły, ale tylko jeden wagon

        Potem most wzmocnili i mogły już dwa gdy jechały do zajezdni, ale bez pasażerów

        • 7 0

    • Opinia wyróżniona

      pamietam (7)

      jeżdziłem tym mostem z ojcem na Przeróbkę, do jego pracy. Przystanek przed mostem na Podwalu był przystankiem na targowisku. Stare tramwaje z rzężącymi drzwiami i motorniczy machający wajchą...
      Przed mostem Siennickim było ogromne złomowisko, na którym nawet czołgi leżały. Dla miłośnika Pancernych był to cios.
      Dzięki "wycieczkom" z ojciem poznałem też prom na Motławie.

      • 67 1

      • (4)

        kiedys przy targowisku nie bylo przystanku tramwajowego bo tramwaje jechaly ulica Dluga

        • 4 0

        • aż tak stary nie jestem ;)

          to czas kiedy ojcież "za kawalera" w Gdyni rozrabiał... ;)

          • 5 0

        • przez Długą tramwaje jeździły tylko do 1959 roku (2)

          • 7 0

          • (1)

            Długą może nie, ale Elbląską i potem przy szkole muzycznej już tak.

            • 4 0

            • Nie było żadnej szkoły muzycznej tylko koszary KBW na Łąkowej i Sadowej.

              • 3 0

      • Trochę poplątane: Gdy działało złomowisko, przystanki były na nasypie, po obu stronach przed samym mostem. Potem je zlikwidowano. Podwala nie było bo tramwaj jeżdził d. Elbląską, teraz to już Długie Ogrody. Targowisko było jeszcze vis a vis dzisiejszego Novotelu.

        • 5 0

      • Czas najwyższy wrócić do oryginału

        Na Przeróbkę, to była przeróbka ale nazwy. Zawsze to był Trojan i mam metrykę, że się urodziłm na Trojanie i proszę pamiętać i zrobić wszystko aby ta nazwa wróciła jako oryginalna!

        • 0 0

    • (4)

      Pamiętam.Jeden tramwaj czekał aż ten z przeciwnej strony przejedzie.I później przystanek Łąkowa.Tramwaj jechał wtedy albo na Stogi ,albo zajezdnia Łąkowa.A naprzeciwko koszary tętniły życiem.

      • 6 0

      • Trebacze w oknach... (3)

        Bo tam byla chyba wojskowa szkola muzyczna.
        Bo orkiestra na pewno.

        • 5 0

        • (2)

          Tak.Bylo słychać ich próby.

          • 3 0

          • Opinia wyróżniona

            (1)

            A pamiętacie konduktorów w tramwajach i autobusach. W mundurach, z torbą i dziurkaczem. Mieli własne miejsce w pojeździe.Niektórzy rozmowni, kontaktowi i weseli. Dowcipnie witali pasażerów.

            • 28 0

            • Pamiętam.A jeden był taki co wierszyki układał o każdym przystanku.Np.Okopowa,kto na stopniach niech się chowa.I takie inne.To były czasy.Ten rynek przy Chmielnej i rolnicy z wozami.No i oczywiście pośrodku tego bloku,który już czeka na rozbiórkę można było kupić pocztówki dźwiękowe.Muzyczka leciała dookola

              • 2 0

  • Kiedyś był w sprzedaży taki album, autorstwa Pawła Huelle, ,,Był sobie Gdańsk". W nim było mnóstwo (9)

    zdjęć dawnego Gdańska, które można było samodzielnie skonfrontować z dzisiejszym Gdańskiem. Pamiętam, jak organizowaliśmy sobie spacery po Gdańsku, z album w ręku, aby zobaczyć, co zostało z dawnego Gdańska....a zostało niewiele. Można powiedzieć, że dawny Gdańsk, to tak metr, dwa od ziemi, reszta, to efekt odbudowania zniszczeń z 1945 roku. Szkoda, że o tym albumie wszyscy zapomnieli, nie widziałem żadnych jego wznowień.

    • 35 8

    • To seria Tuska była (5)

      • 19 0

      • Donalda Tuska? No proszę:) Nie wiedziałem, że brał w tym udział. Super:) Plus dla niego:) (4)

        • 4 2

        • Szkoda, ze na tym nie poprzestal... (2)

          I robocie historyka.
          Bo tym samym Historia znowy potwierdzila, ze nikogo i niczego nie nauczyla...

          • 2 9

          • tuzek do polityki nadaje się jak świnia do powozu

            jak wszedł na urząd i Cameron go zobaczył to heja z Unii

            • 1 7

          • zwlaszcza ciebie

            • 0 0

        • A no brał. Razem z Grzegorzem Fortuną, który do dziś wydaje czasopismo 30 Dni poświęcone staremu Gdańskowi

          I w sumie, skoro Donald Tusk jest już defacto na politycznej emeryturze, to mógłby wrócić do korzeni i znów zająć się historią Gdańska lub szerzej Trójmiasta i coś napisać. Tematów wciąż jest mnóstwo czekających na swoich badaczy.

          • 1 0

    • (1)

      Dlaczego władze Gdańska nie zmuszają deweloperów do odbudowywania starych przedwojennych kamieniczek, tylko zgadzają się na budowanie w samym sercu miasta betonowo-szklanych koszmarków?

      • 5 4

      • Bo to nie skansen jest, kościoły też mają być budowane jak w gotyku ?

        • 1 3

    • Pomyliłeś autora kolego

      • 1 0

  • Kolejny przykład ,że Gdańsk nadal próbuje dogonić przedwojenny ,a nadal jesteśmy zacofani , (1)

    a co dopiero gonić zachodnioeuropejskie miasta w rozwoju.

    • 11 18

    • no właśnie "próbuje dogonić"

      Coś co nie istnieje i raczej nie ma racji bytu. Czas na własne rozwiązania.
      Nie wyklucza to, w żaden sposób, zbudowania w wybranych i odpowiedzich miejscach bydynków i budowli odtwarzających charakter miejsca. Nie trzeba rekonstruować dawnych.
      Takim terenem mógło być Dolne i Młode Miasto ale już widać, że to raczej "przedsięwzięcia" po taniosci, pod pomysły jakich wiele w Europie.
      Dotkliwym zgrzytem jest piękno kilku ostańców po dawnej stacji kolejowej koło Toruńskiej, które od pierwszego rzutu oka "są na miejscu". Mam nadzieję, że Biskupia Górka nie zostanie zniszczona, powolne zmiany, jakie tam widać, idą w niezłym kierunku. Chwalić treba restaurację Lastadia, choć sąsiadująca Wintera raczej nie współgra. Ale przynajmniej nie jest w dominującym dysonansie jak Wyspa Spichrzów w stosunku do Głównego Miasta i starszej części Stągiewnej... Grobla Angielska to obecnie skandynawskie "koszarniaki" w "mgiełce" przepompowni, oby coś udało się uratować z budynków bramnych Zakładów Mięsnych.... O dokonaniach Pirelli w podwórkach między Groblą a Elbląską to lepiej zapomnieć. Nasze, rodzime, "gierkowskie" blokowiska są ciekawsze. Kilka fajnych realizacji w okolicach Podwala Staromiejskiego i Czopowej... Ładnie odrestaurowywane okolice Dworca Głównego (tylko ich okoliczności...), gdyby spotkały się z podobnymi działaniami po drugiej stronie ulicy które zniknęłyby "dom partii" i całość pierzei aż do Bramy Wyżynnej. Oraz z "żartem" studenckim, neogotycką (lub art deco) fasadą "Zieleniaka"
      ;)

      • 1 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane