Film naszego czytelnika.
Cztery auta brały udział w wypadku na al. Zwycięstwa w Gdańsku, w wyniku którego 28-letnia kobieta zmarła w szpitalu. Policja zatrzymała sprawcę.
uderzył w prowadzone przez męża ofiary mitsubishi galant, które w wyniku tego zderzyło się z bmw X1 oraz fordem mondeo. Potem przewróciło się na bok i uderzyło w przystanek tramwajowy.
2011-11-30 23:33
że doszło do dachowania?
2011-11-30 23:36
2011-12-01 08:45
kiedy na spacerowej czy rano czy wieczór czy noc wszyscy jeżdżą poniżej 50km/h i ostatni raz z maksymalna dozwoloną prędkością 90km/h jechałem (czyli od obwodnicy która odwołuje b33 60km/h do Leśniczówki przed którą jest b-33 70 km/h i d-42 teren zabudowany) jakoś w nocy latem a i tak jakiś palant zamulał koło 60 tki... nic dziwnego, że droga jest nieprzepustowa a do tego ze świateł zamiast zjeżdżać 20 aut jedzie ledwo 10... śpią i tyle, każdy widzi sygnalizator więc można ruszyć w jednym czasie a nie szukać biegów i tracić czas, masakra jakaś. Ale najgłośniej krzyczą że są korki właśnie ci!
2011-12-01 11:24
Niektórzy jeżdżą jak łajzy, widzą tylko siebie. Nie interesuje ich to co za nimi.
2011-12-01 12:21
coś chyba pokręciłeś w opisie
2011-12-01 11:50
Na moich oczach kilkanaście lat temu w tym samym miejscu maluch dachował. Przez przód !!! Prędkość max 70km/godz. Dla pasażera skończyło sie szczęśliwie. Wyczołgał się przez otwór po przedniej szybie...
2011-11-30 23:36
Wystarczyło 50km/h...
2011-11-30 23:39
2011-12-01 10:50
booooooooooooooooooooooooooooożeeeeeeeeeeeeeeeeee,
moja mama mawiała:
"panie boże,spuść nogę i kopnij"......albo "jakiegoś pierdołę mnie stworzył, takiego mnie masz!"
2011-12-01 18:19
Chyba "Boże"
2011-11-30 23:43
wystarczy że najechał na "fale dunaju"czytaj doskonały (okradziony ze składników) przez sprytnych polskich robotników tzw. asfalt
2011-12-01 01:29
to dachujesz. 40km/h to moment uderzenia, mniej wiecej. na zwyciestwa dopuszczalna to 70km/h, ludzie jezdza tam szybciej ale 70 w zupelnosci wystarczy by dachowac.
w gdansku przy dworcu na wysokosci przystanku obok KFC widzialem kiedys taka scene kiedy to zmieniajace pas renault 19 uderzylo i zepchnelo do zatoczki dla autobusow fiata seicento ktory uderzyl najpierw w kraweznik a potem w betonowy smietnik i dachowal. bez kitu ale w momencie uderzenia nie mial wiecej jak 30km/h. wczesniej jechal okolo 50.
2011-12-01 08:21
zdaje się, ze to teren zabudowany, centrum miasta. Więc chyba 50 a nie 70 ?
2011-12-01 08:29
Co z tego, że teren zabudowany? Jeżeli znaki pozwalają na 70 to oznacza nic innego jak to, że można jechać do 70 km/h.
2011-12-01 08:53
2011-12-01 10:21
Na Spacerowej NIE MA tabliczki "teren zabudowany", ergo jest 90kmh. Oprócz dolnego odcinka - przy radarze 70kmh :)
2011-12-01 10:27
2011-12-01 11:07
2011-12-01 11:45
na spacerowej za "leśniczówką" jest ograniczenie do 90km/h, jest to droga poza terenem zabudowanym, jedno jezdniowa dwukierunkowa.
2011-12-01 15:57
rządam tam znaku INFORMUJĄCEGO O TYM!
2011-12-01 09:35
2011-12-01 10:45
Ech, poczytaj ty sobie najpierw przepisy. Albo lepiej, jadąc tamtędy tramwajem zwróć uwagę na znaki, jest ich dużo, bo oczywiście po każdym skrzyżowaniu. Ograniczają tam prędkość do... 70km/h.
2011-12-01 13:06
ale znaki wlasnie mowia inaczej i jest tam 70
2011-12-01 07:42
To mozesz nawet podjezdzajac na kraweznik jak masz pecha...
2011-12-01 09:46
He he. Tak, wjeżdżając pięć-na-godzinę na krawężnik, można dachować :) Pewnie że tnąc 90 to i owszem.....
2011-12-01 09:57
2011-12-01 10:00
Bo to "sprytne" forum wycina linki
2011-12-01 10:37
no dobrze, ale ona na pewno miala pelny gaz i lekko popuszczony sprzeglo, wiesz jak czesto ruszaja kobiety z miejsca, dla pewnosci pelny gaz i pulsacyjnie sprzeglo
2011-12-01 15:59
2011-12-01 16:08
a potem wjechala na brame
2011-12-01 13:18
2011-12-02 08:22
Stojąc dachować. Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. Tak samo z kierowcą złemu kierowcy to nawet prędkość 20 km/h przeszkadza a krawężniki to hoho
2011-12-01 09:03
Ciekawe ile Ty jedziesz o 20 po al. Zwycięstwa. Chcę zobaczyć, jak jedziesz tam chociażby 70 km/h. Bardziej kwestia bycia ślepym przy zmianie pasa - zajeżdżasz komuś drogę, dostajesz w tył pojazdu, obraca Cię bokiem i możesz dachować na jakiejś muldzie nawet przy 30 km/h. Trochę wyobraźni, o sprawiedliwy!
2011-12-01 10:14
ja jeżdżę 60-70; silnik pracuje cichutko, z radia dobiega spokojna muzyka. Zdarzało mi się przejechać trasę z Gdyni do Gdańska bez zatrzymywania się na światłach - spróbujcie , polecam
2011-12-01 12:13
Niektórym silnik pracuje cichutko również przy 180km/h, więc to żaden argument. Jak jedziesz swoje 60-70km/h to jedź ale prawym pasem.
2011-12-01 13:08
a 70 wcale nie trzeba przekraczac. to calkiem szybko jak na miasto
2011-12-01 18:28
Nareszcie ktoś mądry. Pozdrawiam Cię- też tak się poruszam po ulicach. Bo po co tak gnać skoro i tak widzimy się na kolejnych światłach :)
2011-12-01 22:27
"...zajeżdżasz komuś drogę, dostajesz w tył pojazdu..." i wina jest tego z tyłu no chyba że się świadkowie znajdą nie z rodziny to i tak ciężko będzie się wybronić - takie o to polskie prawo nie tylko w ruchu drogowym.
2011-12-01 09:26
widac posiadacie gigantyczna wiedze na temat kiedy samochod moze dachowac...a wystarczylo w szkole na lekcjach fizyki uwazac... :( ale po co? prawda/...
2011-12-01 10:30
na oko nie zbadasz kinetyki wypadku, na kamyczku możesz się zabić, nie gadajcie takich głupot, jeden ginie drugi nie, ja dachowałem przez przód - maskę pod wpływem uderzenia czołowego, wystrzeliły wszystkie poduszki i miałem pasy, wybiłem nogą szybę i wyszedłem - prędkość ok 60km/h więc nie opowiadajcie cudów fachowcy:)
2011-12-01 10:35
Opel Corsa D, nie noszę dresów, czapeczki z daszkiem i nie jestem za PiSem:)
2011-12-01 10:38
to akruat bardzo zle
2011-12-01 10:34
Szczere kondolencje dla rodziny zmarłej (*)
2011-12-01 11:19
Wcale nie trzeba jechać szybko 50 w zupełności wystarczy, żeby zaliczyć rolkę - dużo zależy od nazwijmy to okoliczności przyrody - krawężnik, koleina, niezbyt dobre zawieszenie pojazdu. Latem jadąc przez pewną kaszubską wieś byłam świadkiem wypadku na szczęście niegroźnego w skutkach. Pan jadący przede mną zwolnił wjeżdżając w teren zabudowany ale chwilę potem przysnął - zaczął jeździć po całej drodze walnął w krawężnik i wyrolował. Na szczęście auto stanęło na kołach a panu poza rozciętą głową nic się nie dolegało. Prędkość w chwili wypadku była ok 50km/h.
2011-12-01 13:57
Wystarczy jechać 40km/h i już jesteś sztywny. Buty nie są do chodzenia a auta do zderzania się.
2011-12-01 20:54
wystarczy np. w poślizgu bokiem uderzyć w krawężnik kołami i fruuuu...
2011-12-01 21:04
skąd wiesz że oba, wystarczy, że tylko jeden będzie za...lał
2011-11-30 23:36
bogu ducha winni ludzie, na przystanku nie ucierpieli (mam nadzieję, że nie)...
2011-12-01 08:11
a napisali gdzieś że ludzie na przystanku ucierpieli ? to po co taki komętarz ?
2011-12-01 08:17
a napisał że dobrze że nie ucierpieli, mając nadzieję że artykuł napisano rzetelnie.
To po ca ta naturalna ludzka złośliwość..........
2011-12-01 08:51
2011-12-01 12:10
2011-12-01 14:45
...a Ci z mitsubishi galant byli winni czy jak?? Zastanów sie co piszesz...
2011-12-01 22:28
winna kobieta zgineła
2011-12-07 11:30
spitalaj! to moja koleżanka zginęła!
2011-11-30 23:37
2011-11-30 23:38
generalizowałbym tego komentarza, do skali TYLKO polaków
2011-11-30 23:45
Polacy najgorszynmi kierowcami w UE
2011-12-01 00:04
znalazł się jakiś opozycjonista z programem podprogowym...
2011-12-01 10:33
Foksy łby zadzierają.
2011-12-01 14:51
brakuje rozsądku i uprzejmości...
2011-11-30 23:39
Niestety trzeba mieć oczy do około głowy aby uniknąć podobnych sytuacji...
Aby dachować nie trzeba wcale szybko jechać... czasami wystarczy najechać na jakąś przeszkodę żeby auto fiknęło kozła...
2011-11-30 23:50
2011-12-01 10:47
2011-11-30 23:42
Gdyby gość przed zmianą pasa ruchu spojrzał w lusterko to do tragedii by nie doszło. Ciekawe czy używał kierunkowskazu? Ostatnio widać coraz więcej samozwańczych kierowców zapomina do czego służy ten wynalazek...
2011-12-01 00:10
a może po prostu kupując fajne auto muszą na czymś przyoszczędzić i wybierają klimę zamiast kierunkowskazu :D bk ale fakt coraz częściej widać, że kierowcy zapominają do czego to służy albo też przypominają sobie na ostatnią chwilę ;-)
2011-12-01 01:33
to gdy zapomnialem wlaczyc kierunkowskazu instruktor zawsze mowil "grzesiu k... jezdzisz jak playboy, zaraz cie k.... ozenie z jakas salaciara (pokazujac na dziewczyny wychodzace z pola z glowkami salaty w rekach) albo badylarą k..., pamietam taka, tu mieszkala miala wielkie cyce, ale miala sponsora ...". ehh to byly czasy, ale tak to zapamietalem ze stalo sie to dla mnie odruchem
2011-12-01 01:46
w końcu prędzej czy później wpadniej z kogoś
2011-12-01 07:51
Lusterko, głowa, jeszcze raz lusterko - bo zdarzają się szybkojadący slalomem debile, których prędkość jest tak duża, że wyskakują zza auta za Tobą na docelowy pas akurat przez ten moment, kiedy się obracasz, żeby zobaczyć, czy nie ma czegoś w martwej strefie.
2011-12-01 10:15
To jest tragedia na naszych drogach jadą bez ......na zwróconą uwagę niektórzy reagują wulgarnie .... ale z tyłu na samochodzie naklejona rybka????
2011-12-01 11:25
... ci to najagresywniejsi
2011-12-01 14:35
2011-12-01 12:23
Najlepsi są ci zawodnicy, którzy przed wjazdem na rondo włączają kierunkowskaz w prawo :)
2011-12-01 17:53
Przepisy warto znac.
2011-12-02 20:24
Nie skręcają w pierwszy zjazd... A przepisy, no właśnie... warto znać.
2011-12-01 11:24
do Ig_Or- zgadzam sie z Toba w 100%. coraz wiecej cwaniakuje na drogach co to nie on i bez kierunkowskazu i jezdza jak debile narazajac innych!!! takich to tylko tepic!!
2011-12-01 11:49
Myślę, że to są głownie klienci znanego marketu ze sprzętem technicznym ze znanym hasłem: "kierunkowskazy tylko dla idiotów".
2011-12-01 17:39
wlasnie tu masz racje ja jezdze autem i duzo ludzi zapomina do czego sluzy ten wynalazek masakra nielubie po gadansku jezdzic naprawde mam stracha
tutaj sie poruszac
2011-12-01 23:37
To nie skleroza powoduje, że zapomina sie o kierunkowskazie, o nie. To groźna choroba z powikłaniami neurologiczno-psychiatrycznymi - neurolodzy nazywają ją "chorobą miękkich palców".
2011-11-30 23:44
Przejeżdżałam akurat tramwajem jakieś 2 minuty przed wypadkiem, nie było jeszcze karetki ani straży pożarnej, widziałam auto jak leżało na boku po stronie kierowcy, było dość wgniecione, nie widziałam rannych bo tak jak piszę było to ledwo co po incydencie, na szczęście pomagali inni kierowcy i szybko przyjechała karetka wraz ze strażą...mam nadzieję,że ojciec z córką wyjdą z tego cało
2011-12-01 00:23
No to ładnie, zobaczyłaś przyszłość.
W Hiszpanii, pod Malagą był kilka dni temu wypadek - baba pomyliła pedał i wjechała w ojca prowadzącego trzech synków. Dwa trupy na miejscu.
2011-12-01 01:16
jak będzie kumulacja, chętnie skorzystamy.
2011-12-01 09:40
13, 26, 28, 29, 41, 43
2011-12-01 11:17
2011-12-01 20:05
niestety ale będą numery: 2, 23, 34, 35 , 37, 44
2011-12-01 07:33
zycze aby wrocili do zdrowia!!!
2011-12-01 09:47
szkoda, że niektórzy nie czytają tego co piszą
2011-12-01 15:48
to wy czytajcie dokładnie- ta wiadomosc była z 23 wieczorem kiedy kobieta jeszcze zyła !!
2011-12-01 18:19
kobieta zyla? 2 minuty przed wypadkiem? masz problem z bania?
2011-12-01 19:03
ale żeby 2 minuty przed wypadkiem już stała karetka, to nie oczekuj
2011-11-30 23:48
zdrowia obojgu; a Wy, kochani Forumowicze, nie oceniajcie zbyt pochopnie...
2011-12-01 09:25
rowniez zycze zdrowia !
2011-12-02 01:35
dziewczyna zginęła, a Wy jej zdrowia życzycie..?
2011-11-30 23:49
Predkosc nie byla jakas wysoka, standartowa jak na Aleje Zwyciestwa. Auto od uderzenia w przystanek poprostu stanelo pionowo i potem przewrocilo.
2011-12-01 01:47
Tak standartowa jaka jest na Aleje Zwycienstwa to 70 kl/h a nie ponad 100kl/h.
Naetj trasie od Wrzeszcza do centrum nieprzeszczegaja pretkości
2011-12-01 08:30
Aleja ZWYCIENSTWA HEHE :)
2011-12-01 11:35
2011-12-01 14:07
z tego co pamietam, na wczesniejszych swiatlach bylo chyba czerwone, albo na jescze wczesniejszych. Faktycznie uzylam zlego slowa, mialam na mysli wmiare przepisowa. Na lewym pasie oceniam, ze jechali 70-80 km/h poniewaz byl dosc spory ruch.
Wina wypadku nie byla predkosc.
Wspolczuje wszystkim bioracym udzial w tym wypadku :/
2011-11-30 23:49
Miałam okazje widzieć wypadek wracając z pracy. Ludzie nawet udawali wysiadających na Chodowieckiego zeby sie pogapić.
2011-12-04 08:21
2011-11-30 23:53
to jest w tradycyjnym miejscu rok temu zginal pieszy na przejsciu 300 metrow dalej chlopak na scigaczu kolo cricolandu niestety prosta zmieniaja pasy jak warjaci i to ludzi tam gubi
2011-12-04 10:07
jak w temacie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
