• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hałas lotniczy zaczyna przeszkadzać mieszkańcom

Maciej Naskręt
3 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na lotnisko w Gdańsku przylatuje coraz więcej samolotów. Na lotnisko w Gdańsku przylatuje coraz więcej samolotów.

Mieszkańcom Chełmu, Jasienia, Wzgórza Mickiewicza oraz Zaborni zaczyna przeszkadzać hałas lotniczy. Czy to oznacza, że nocne loty znikną z gdańskiego nieba, a zarządca lotniska zostanie zobowiązany do modernizacji elewacji budynków, która uchroni mieszkańców przed hałasem?



Co roku średnio o 10 proc. rośnie ruchu lotniczy na trójmiejskim lotnisku im. Lecha Wałęsy. To, co cieszy władze lotniska, zaczyna jednak martwić część mieszkańców Chełmu, Moreny, Jasienia, Wzgórza Mickiewicza oraz Zaborni, czyli dzielnic, nad którymi znajduje się ścieżka podejścia do lądowania samolotów.

- Hałas powoduje spadek wartości naszych nieruchomości, komfortu przebywania na świeżym powietrzu, a nocne loty zmuszają nas do zamykania okien latem co zmniejsza komfort snu - przekonuje Krzysztof Knitter z rady osiedla Wzgórze Mickiewicza.

Sęk w tym, że zgodnie z monitoringiem hałasu w Gdańsku, we wspomnianych dzielnicach średniodobowy poziom hałasu wywołanego przez samoloty mieści się w normach. Widać to dokładnie na trzeciej grafice po prawej stronie artykułu.

Czego zatem oczekują mieszkańcy? - Chcemy wprowadzenia tzw. obszaru ograniczonego użytkowania w Gdańsku. W Warszawie, wokół lotniska im. Fryderyka Chopina, powierzchnia takiego obszaru wynosi 105 km kw. i mieszka w nim ok. 31 tys. ludzi - mówi Knitter.

Obszar ograniczonego użytkowania gwarantuje zrekompensowanie okolicznym mieszkańcom uciążliwości pracy portu lotniczego. Przede wszystkim wykonywana jest izolacja akustyczna w mieszkaniach. Po otrzymaniu stosownego wniosku, zarządca portu lotniczego zleca ekspertyzę w celu określania czy w danym obiekcie przekroczone są dopuszczalne normy hałasu i na jej podstawie określi rodzaj izolacji akustycznych, jaki należy zastosować. Koszty realizacji tej inwestycji ponosi zarządca lotniska.

Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Nieruchomości znajdujące się we wspomnianym obszarze stracą na wartości, głównie z powodu właśnie ograniczonych możliwości inwestycyjnych. Nie wykluczone, że w strefie nie będą mogły być wznoszone nowe budynki, przede wszystkim mieszkalne. Stratę szczególnie ponieśliby mieszkańcy dzielnicy Klukowo i wsi Banino.

Czy przeszkadza ci hałas startujących i lądujących samolotów?

Nie oznacza to jednak, że Obszar Ograniczonego Użytkowania w ogóle nie zostanie wyznaczony w Gdańsku. Z naszych ustaleń wynika, że o jego wprowadzeniu, powierzchni i kształcie zdecydować może marszałek Województwa Pomorskiego. Prawdopodobnie opracowanie ujrzy światło dzienne w przyszłym roku. Zostanie poprzedzone konsultacjami społecznymi.

Mieszkańcy ponadto oczekują wprowadzenie limitu lotów nocnych. - Należy wyeliminować wszystkie loty z wyłączeniem samolotów medycznych lub rządowych - uważa Krzysztof Knitter.

Co o pomyśle sądzą gdańscy urzędnicy? - Problem hałasu lotniczego jest nam doskonale znany. Ale nie wszystkie jego aspekty są niepokojące: z badań wynika, że natężenie hałasu spada. Wynika to głównie z udoskonalania samolotów. Coraz mniej lata głośnych samolotów typu ATR - mówi Maciej Lorek, dyrektor wydziału środowiska w Urzędzie Miasta Gdańska.

Lorek dodaje, że miasto współpracuje w tej kwestii z zarządem lotniska. Urzędnicy usiłują nakłonić zarządcę lotniska, by ten wprowadził kodeks etyczny dla załóg lądujących w Rębiechowie. Byłyby w nim zalecenia dla pilotów, by nie używali pełnej, a jedynie niezbędną moc do m.in. uniesienia maszyny.

- Pomaga nam w tym pracujący na lotnisku w Rębiechowie system badania hałasu on-line. To nowoczesne rozwiązanie, dzięki któremu możemy nie tylko odróżniać poszczególne samoloty, ale nawet sposób pilotażu każdego z nich - mówi Lorek.

Warto zaznaczyć, że liczbę lotów nad Gdańskiem mogłoby ograniczyć o ok. 10 proc. zainstalowanie systemu ILS (czyli radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu w warunkach ograniczonej widzialności i niskiego zachmurzenia) na zachód od lotniska (wschodnia część już posiada ten system). Pozwoliłoby to częściej lądować samolotom od strony Banina. Specyfiką położenia lotniska w Rębiechowie jest to, że przez ok. 20 dni w miesiącu wiatr zmusza maszyny do siadania na płycie lotniska od strony obwodnicy.

Miejsca

Opinie (452) 4 zablokowane

  • Pitolenie

    Pitolenie, mieskzam na Morenie, samoloty przelatuja nad samym blokiem i jak sa zamkniete okna to nic nie slychac. Jak otwarte to halas nie jest wiekszy niż typa ktory rano zapiernicza na swoim komarku do pracy po osiedlowej drodze. Lepiej niech zlikwiduja smród z Szadółek. A nie szukanie glupa zeby zfinansowal remont ruder.

    • 8 1

  • bez przesady mnie nie przeszkadza

    Uwielbiam patrzec na samoloty które przelatują nad moim blokiem hałas jest do zniesienia

    • 5 0

  • W głowach się juz ludziom przewraca !!!

    W głowach się juz ludziom przewraca !!! Pewnie by jeszcze odszkodowania chcieli - chyba ich powaliło !!!

    • 3 0

  • ...naciągacze (1)

    Panie Knitter czy jakoś tam nie ma Pan wstydu. Jak Pana nie stać na wyremontowanie elewacji na własną rekę to ciekawy jestem jakim cudem ma Pan chatę na Wzgórzu Mickiewicza?
    Jawne naciągactwo!!! A ludzie beznadziejni nie są chyba na tyle mądrzy żeby wiedzieć że dzięki rozwojowi lotniska rozwija się także ich miasto!!!
    Mieszkam w Kowalach i niejednokrotnie nad moim blokiem przelatują samoloty, uwielbiam patrzeć na nie i słyszeć ten dźwięk silników!!! Rewelacja
    Dziękuję to tyle

    • 5 4

    • ale masz fetysz halas turbiny

      jak byłeś mały to musiałeś słuchać haasu silnika wartburga sąsiada i odurzać się jego salinami ?

      • 1 1

  • Może wybudować ekrany akustyczne - niebieskie

    Może wybudować ekrany akustyczne - niebieskie jak niebo ha ha ha

    • 2 1

  • ostatni akapit artykułu jest niezwykle fachowy prawie rodem z Antka Policmajstra pragnę letko przypomnieć że wszyćkie samoloty lądują w zależności od kierunku wiatru jeżeli takowy panuje chyba że zasady się zmieniły a ILS nie ma z tym nic wspólnego ale mam rozwiązanie - idąc oczywiście za tokiem rozumowania pana Lorka - wszystkie samoloty podczas startów czy lądowań powinny wyłonczać motory a zwłaszcza w nocy przy ladowaniu byłyby łapane w specjalne siatki a podczas startów ciągnięte przez liny zaczepione do stada koni lu psów koniecznie nie podkutych aby nie było hałasu

    • 6 1

  • Mi bardziej przeszkadza

    smród z wysypiska w szadółkach a mieszkam na starym chełmie! oraz pył zawieszony ze spalarni odadów na westerplatte!

    • 2 1

  • panie Knitter a może jeszcze zakazać lotów w niedziele i święta?

    • 2 2

  • Hałas jest

    Mieszkam na Jasieniu,słuch niestety mam jak nietoperz,w dodatku czasem bezsenność dopadnie to słyszę te bombowce.

    • 1 2

  • na hałas lotniczy najlepsze sa chińskie wskazniki laserowe

    montuje się je na pokrywce od starego gara a tę tą tamtą montuje na stoliku z dziurką i pod montuje się silnik i odpala wskazniki laserowe i piloci mają dico z tym że to oczywiście karalne ale skuteczne na samoloty

    • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane