- 1 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (43 opinie)
- 2 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (83 opinie)
- 3 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (298 opinii)
- 4 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (221 opinii)
- 5 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (90 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (213 opinii)
Inżynier kolejnictwa: nie trzeba wycofywać tramwajów z al. Havla
- Zamiast wstrzymywać całkowicie ruch na al. Havla, można wprowadzić ruch jednotorowy, który stosuje się podczas remontów w innych miastach w Polsce - przekonuje Wojciech Trzciński, ekspert i inżynier kolejnictwa, w kontekście zapowiedzi wstrzymania w wakacje ruchu tramwajów na tej ulicy.
Po tej publikacji skontaktował się z nami inżynier kolejnictwa Wojciech Trzciński. Jak twierdzi, miasto nie musi w wakacje całkowicie wstrzymywać ruchu tramwajów na Havla.
Oto, jak tłumaczy proponowane przez siebie rozwiązanie:
1. W pierwszej fazie robót zamykamy istniejący tor prawy (patrząc w kierunku pętli Łostowice). Przed przystankiem Przemyska oraz przed przystankiem Płocka zabudowujemy tymczasową sygnalizację oraz rozjazdy nakładkowe, umożliwiające nam jazdę torem lewym i powrót na tor właściwy po minięciu miejsca robót (jazda jednotorowa na odcinku ok 350-400 m).
Na czym polega i jak funkcjonuje rozjazd nakładkowy? Wideo z 2015 r.
W tym czasie dokonujemy rozbiórki istniejącego toru prawego pomiędzy zabudowanymi rozjazdami nakładkowymi, zabudowę jego w nowym śladzie oraz wpinamy wszystkie możliwe rozjazdy i skrzyżowania.
Do tego możemy w śladzie starego toru prawego zabudować praktycznie cały tor sortujący. Po zakończeniu tych robót możemy przejść do fazy II.
2. W fazie II ruch prowadzimy nowym torem prawym, a zamykamy tor lewy. Rozbieramy ten tor i osadzamy w nowym śladzie wraz z dokończeniem budowy toru sortującego (brakujący odcinek, którego nie da się zabudować bez przesunięcia toru lewego wraz z jego wpięciem).
Takie fazowanie robót wydłuży prace maksymalnie o jeden miesiąc - we wrześniu ruch w komunikacji nie jest jeszcze tak wielki jak w październiku (kiedy na uczelnie wracają też studenci), a utrudnienia zmniejszy niebagatelnie.
Przy założeniu, że za tramwaje linii 7 i 4 kursowałyby dodatkowo autobusy jako wzmocnienie na trasie między dwiema pętlami (te linie należy skrócić na czas robót do pętli Chełm Witosa), a linie 2 i 6 wahadłowo będą poruszały się po remontowanym odcinku - utrudnienia będą praktycznie nieodczuwalne dla pasażerów.
Opinie wybrane
-
2022-05-10 07:57
W 95. roku był remont torowiska na Hallera między Grudziądzką a Mickiewicza i funkcjonował tam ruch wahadłowy. (4)
Rozwiązanie zaproponowane przez Pana Wojciecha jest jak najbardziej wykonalne, a jego koszt zdecydowanie jest niższy niż korzyści płynące z utrzymania ruchu tramwajów.
- 77 7
-
2022-05-10 19:47
Uwaga jest już odpowiedź
Niedasie. Panie u nas w urzędzie nie ma czasu nawet tego artykułu przeczytać, a co dopiero myśleć
- 0 1
-
2022-05-10 12:05
Na Hallera miałeś wtedy dwie linie (2)
Z małymi częstotliwościami. Na havla tramwaje odjeżdżają co 3 minuty w szczycie
- 4 2
-
2022-05-10 12:23
I tych kilkudziesięciu metrów po jednym torze nie pokonają? (1)
- 1 1
-
2022-05-10 13:38
No to się zdecyduj ilu
Bo w artykule mowa jest o 350-400 a nie kilkudziesięciu. Jednotor ma sens przy częstotliwości 10-15 minut jak np w Brzeźnie
- 3 0
-
2022-05-10 10:44
(5)
Całość trwałaby krócej gdyby nasze wspaniałe władze miejskie i firma która tam "pracuje" zrozumieli że przebudowa drogi/budowa nowej linii tramwajowej w centrum miasta powinna odbywać się w dłuższych godzinach niż 7.00-15.00 w porywach do 16.00, w tym tempie to może skończą to za 5 lat (jak dobrze pójdzie). Co by się stało gdyby pracowali tam też w nocy kiedy ruch jest najmniejszy?
- 67 7
-
2022-05-10 12:39
Bredzisz! - Jak Inwestor zapłaci to można robić nawet 24h/dobę... (3)
Wykonawca skalkulował roboty, przedłożył ofertę i została ona przyjęta na podstawie SIWZ z załącznikami i tak też Wykonawca realizuje roboty.
Chcesz szybciej, przy zachowaniu rygoru jakościowego? Zapłać!
Armia fachowców na drugą i trzecią zmianę za darmo robić nie będzie...- 9 0
-
2022-05-11 08:34
nie bredzi (1)
Trzeba zmienić kryteria rozstrzygania przetargów i w uzasadnionych przypadkach zapłacić wiecej
- 1 0
-
2022-05-11 10:16
niby racja ale...
ale do tego potrzeba zmiany ustawy o zamówieniach publicznych na poziomie centralnym no i jeszcze jedno samorządy i firmy chętnie by takie prace prowadziły w systemie 24/h .tylko mamy rządy PIS i zwiększenie kosztów wiązało by się z z donosami o "niegospodarność"
- 1 0
-
2022-05-10 13:55
Przetargi uwzględniają tylko najtańszych wykonawców
- 2 0
-
2022-05-10 12:21
Okoliczni mieszkańcy by się ob...urzyli.
- 7 1
-
2022-05-10 10:13
Takie "mijanki" (8)
powinny być standardem na wszystkich torach i powinny być robione co jakiś odcinek na stałe - wtedy jak dojdzie do poważnej awarii jakiegoś tramwaju to nie blokuje on pozostałych ale można zrobić wahadło i puszczać je niezablokowanym torem
- 94 3
-
2022-05-10 13:59
Zasadna propozycja, zwłaszcza że awarie tramwajów w Gdańsku są dość częste.
- 7 0
-
2022-05-10 10:32
(6)
a rozjazdy będziesz sam utrzymywał? No i co zrobisz gdy i on ulegnie awarii?
- 1 21
-
2022-05-10 12:07
W Poznaniu takie rozwiązanie funkcjonuje - czyli da się. Ale tam nie mają naszego lisickiego i naszej prezydętki.
- 11 1
-
2022-05-10 11:10
to najlepiej zwinąć tory, sprzedać tramwaje. bo przeciez nie bedziesz tego sam utrzymywał (4)
- 18 0
-
2022-05-10 12:19
Co innego tory, co innego nieużywane rozjazdy "na wszelki wypadek". (3)
Kiedy będą znowu potrzebne?
- 1 12
-
2022-05-10 22:24
Patrząc na częstotliwość awarii tramwajów (1)
To bardzo szybko
- 2 0
-
2022-05-11 11:20
Dokładnie, codziennie się czyta o awarii tramwajów a koszt utrzymania zostanie przeniesiony z obsługi autobusów które miały by wyjechać jako komunikacja zastępcza
- 0 0
-
2022-05-10 12:43
Na stogach na tej nowej Lini jest nawet rozjazd i nawet go utrzymują. Czyli jednak można :)
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.