- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (136 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (384 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (212 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (100 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (166 opinii)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (28 opinii)
Jak Trójmiasto likwiduje kopciuchy?
Do 1 września 2024 r. wszystkie bezklasowe piece i kotły na Pomorzu muszą zostać zlikwidowane. Tymczasem tylko w Trójmieście ich wymiana idzie jak po (węglowej) grudzie. Wciąż dla kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych w Gdańsku, Sopocie i Gdyni podstawowym źródłem ciepła są tzw. kopciuchy.
W sezonie grzewczym to głownie one przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza i szkodliwego dla zdrowia, a nawet życia - smogu.
Aby nowe prawodawstwo miało sens, uchwały antysmogowe muszą dotyczyć wszystkich mieszkańców województwa. Na Pomorzu stanie się tak we wrześniu 2024 r. (już od 1 stycznia 2022 r. nie będzie można palić w kopciuchach w dwóch pierwszych województwach: podkarpackim i śląskim). Od tego czasu we wszystkich miejscowościach Pomorza zakazane będzie stosowanie kotłów bezklasowych.
- Konkretne daty wejścia w życie przepisów zależą zarówno od rodzaju oraz klasy pieca, jak i od miejscowości. Na przykład w Sopocie zabronione będzie stosowanie paliw stałych we wszystkich instalacjach - wyjaśnia Tadeusz Styn, zastępca dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa UMWP.
Spiszą wszystkie "kopciuchy". To obowiązkowe
Dodatkowo w uchwale mogą być zapisane konkretne wymagania techniczne, jakie instalacje grzewcze muszą spełniać. Wybór nowego źródła ogrzewania domu zależy od właściciela. Tam, gdzie to jest możliwe, może być to podłączenie do sieci centralnego ogrzewania. Można zdecydować się również na ogrzewanie gazowe, olejowe czy z odnawialnych źródeł energii.
Jak z wymianą kopciuchów radzi sobie Trójmiasto?
W Gdańsku w zasobie komunalnym wciąż znajduje się ponad 6 tys. kopciuchów, a w całym mieście ok. 10 tys. Warto dodać, że są to dane szacunkowe, a dokładna liczba będzie znana dopiero w drugiej połowie przyszłego roku, po otrzymaniu wszystkich deklaracji dotyczących źródeł ciepła i źródeł spalania paliw.
I choć liczby wciąż robią wrażenie, to w ostatnich latach systematycznie udaje się ograniczać liczbę kopciuchów w mieście. Widać to choćby po kwotach dotacji, jakie miasto przyznaje mieszkańcom decydującym się na wymianę ogrzewania węglowego na elektryczne, gazowe czy na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej.
W ostatnich pięciu latach miasto przeznaczyło na to następujące kwoty:
- 2016 - 680 tys. zł,
- 2017 - 905 tys. zł,
- 2018 - 1,2 mln zł,
- 2019 - 1,4 mln zł,
- 2020 - 1,5 mln zł.
Kwoty te rosną nie tylko z powodu rosnącego zainteresowania mieszkańców proekologicznymi źródłami ciepła, ale też ze względu na podniesienie przez gminę kwoty dofinansowania wymiany pieca.
Jeszcze w latach 2015-2016 maksymalna kwota dotacji wynosiła 4 tys. zł, by w roku 2017 wzrosnąć do 5 tys. zł, w połowie 2018 r. do 6 tys. zł, od 15 lipca 2018 r. do 7 tys. zł. Od 1 lutego 2019 r. dotacja znów wynosi 5 tys. zł.
Kilka tysięcy kopciuchów w Gdyni
Z wymianą kopciuchów stara się radzić sobie także Gdynia. Najnowszymi danymi dotyczącymi liczby aktywnych bezklasowych kotłów na terenie miasta magistrat nie dysponuje. W 2019 r. było ich ponad 3 tys. Jak mówią urzędnicy, dokładne dane poznamy po zakończeniu zbierania danych przez Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków.
Miasto nie odpowiedziało na pytanie, w których dzielnicach jest ich najwięcej. Wiemy za to, że od 2016 r. zawarto ponad 650 umów z mieszkańcami na likwidację trujących kotłów. W ostatniej dekadzie Gdynia na ten cel przeznaczyła 3 mln zł. Ale to nie wszystko. Oprócz dotowania wymiany pieców miasto prowadzi też program likwidacji pieców na paliwa stałe w budynkach należących do gminy. W ramach tego programu Gdynia pozbyła się dodatkowo:
- 44 pieców w 2019 r. za kwotę ponad 700 tys. zł,
- 125 pieców w 2020 r. za kwotę ponad 3,8 mln zł,
- 76 pieców (w trakcie likwidacji w 2021 r.) za kwotę ponad 2,5 mln zł.
Masz kopciucha w Sopocie? Spiesz się z wymianą
Jak na tle Gdańska i Gdyni wypada Sopot? W 2019 i 2020 r. w lokalach gminnych wymieniono tam na ogrzewanie gazowe 231 pieców węglowych. W tym samym okresie 79 właścicieli wykonało modernizację ogrzewania, korzystając z programu dofinansowania Gminy Miasta Sopotu. Kwota udzielonych w tym czasie dotacji wyniosła 1,3 mln zł.
W tym roku zawarto umowy na kwotę 657 tys. zł, z czego już wypłacono ok. 373 tys. zł (zlikwidowano dotąd 21 kopciuchów, a do końca roku zostanie zlikwidowanych jeszcze 14).
Co pozytywne, liczba likwidowanych kotłów systematycznie rośnie. W 2017 r. pozbyto się zaledwie 17 pieców, rok później - 23, a w 2019 r. - 29. Lepiej wyglądał już poprzedni rok, gdy na wymianę pieca zdecydowało się 49 gospodarstw domowych.
Mieszkańcy, którzy chcieliby skorzystać z dotacji na wymianę pieców w mieszkaniach prywatnych, jeszcze tylko w tym roku mogą skorzystać ze 100 proc. dofinansowania. Na przykład wymieniając piec węglowy na piec gazowy o mocy 24 kW, można otrzymać dofinansowanie w wysokości 19 200 zł, tj. do 800 zł za każdy kilowat. Sopot dofinansowuje wymianę pieców do 100 proc. tylko do końca tego roku. Od przyszłego roku dofinansowanie wyniesie do 80 proc., a w 2023 r. 60 proc.
Kiedy Gdańsk zakaże palenia w (17 opinii)
Opinie wybrane
-
2021-10-29 14:49
(11)
Wystarczy na początek, że zabiorą się za tych co palą śmieci. Ja palę brykietem ale jeśli chcą mi tego zabronić to bardzo proszę najpierw umożliwić podłączenie mojej kamienicy do sieci miejskiej oraz wydać pozwolenie na docieplenie budynku. A nie, pozwolenia nie będzie bo jakieś tam ledwo widoczne ozdoby niemiec 100 lat temu zrobił na ścianie.
- 169 23
-
2021-10-30 16:33
Wez se chłopie po czytaj dobrze na temat. Krowa rocznie produkuje więcej co2 niż auto to teraz mamy krowy po wybijać? Ty jak bąka puścisz to tez na złom bo zanieczyszczasz powietrze. Ludzie najpierw zacznijmy od przemyślanej konsumpcji a nie szukania problemów od.konca. zamiast kombinować z produkcją czegoś co jest niby eko bo UE tak mówi to może
Wez se chłopie po czytaj dobrze na temat. Krowa rocznie produkuje więcej co2 niż auto to teraz mamy krowy po wybijać? Ty jak bąka puścisz to tez na złom bo zanieczyszczasz powietrze. Ludzie najpierw zacznijmy od przemyślanej konsumpcji a nie szukania problemów od.konca. zamiast kombinować z produkcją czegoś co jest niby eko bo UE tak mówi to może najpierw to sprawdzić. Jak np auta elektryczne które po rzejechabiu Ok 200k km zaczynają być eko i to pod warunkiem że nie trzeba baterii wymienić. A jeżeli miasto nie może sobie poradzić z wymianą pieców w kamienicach to może trzeba filtry na kominy założyć tak jak na fabrykach i dużych spalarniach. Czepianie się wysypisk następny temat. A gdzie te śmieci maja być wy wożone może niech wam pod domami zostaną a wysypisko zlikwidujemy i po problemie. Każdy tylko wszędzie widzi problem ale nikt nie potrafi.go rozwiązać. Tylko kary i tyle.
- 4 2
-
2021-10-30 10:10
Wiele tych budowanych sto lat temu budynków jest bardzo ładnych, właśnie dzięki tym subtelnym ozdobom. Piękne są też te stu letnie drewniane werandy, jak są odnowione. Przypuszczam, ze obecny wygląd twojego budynku, to szary odpadający tynk i resztki tych dawnych ozdób, a jeśli ma drewnianą werandę to jest przegnita. No cóż, nie stać cię na remont zabytku, to sprzedaj to mieszkanie takiemu, kto ten remont prawidłowo zrobi.
- 3 9
-
2021-10-29 16:16
Mam podobnie (6)
Papiery trwały 2 lata. Za przyłącze poszło ponad 10k. Na instalację wewnątrz ponad 15k. A koszt ogrzewanie 3x wyższy..... Gdzie logika
- 41 3
-
2021-10-30 17:06
Logiczne jest byś jadł mech i liście i popijał deszczówką
Bo to 1000x tańsze niż jedzenie w sklepie, wystarczająco logiczne?
- 1 2
-
2021-10-29 17:05
(2)
Robienie na dywan wychodzi taniej niż instalacja sanitarna, a jednak toaletę posiadasz, nie?
- 19 23
-
2021-10-29 19:51
Tak z przydomowa oczyszczalnia eko. (1)
Płacę połowę tego co ty. Dlatego też będę dalej palil
- 10 6
-
2021-10-30 08:37
Przydomowa oczyszczalnia eko - czyli smieci do lasu albo sąsiadowi pod płot!
- 5 5
-
2021-10-29 16:29
(1)
Gaz 300% w górę, węgiel 100 %, zakaz w imię czystego powietrza 0%. Wychodzi na to ze będę ekologiczny ale głodny i bezdomny. Koszty ogrzewania zeżrą mi wszystkie pieniądze i zostanę bezdomnym który niczym palic nie musi bo nie ma gdzie.
- 43 3
-
2021-10-30 13:05
to idź mieszkać do bloku jak cię nie stać
- 5 17
-
2021-10-29 15:19
typowy miejscowy bęcwał (1)
- 10 47
-
2021-10-29 16:16
ładnie się pan przedstawił milionom czytelników
- 37 8
-
2021-10-30 22:07
Co się dzieje?
Moja kamienica przy ul. Kartuskiej w Gdańsku sąsiaduje wspólnym murem z kamienicą ogrzewaną z elektrociepłowni. Od lat prosimy by nas włączyć w ten system ale nic z tego więc każdy radzi sobie jak może czyli większość spala węgiel. Kilkaset metrów od Urzędu Miejskiego.
- 18 0
-
2021-10-30 11:41
Ludzie pala tyn co tańsze.
Niestety ekologia jest dla niektórych osób za droga. Zmuszanie do inwestowana w ekologiczne ogrzewanie i płacenie bardzo wysokich rachunków ludzi biednych jest nieracjonalne. Dlatego powinno się nie zmuszać pod groźbą kar a zachęcać niższymi kosztami i pomagać w modernizacji i ekologizacji sposobu ogrzewania.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.