- 1 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (118 opinii)
- 2 Wiceprezydent Borawski rezygnuje ze stanowiska (115 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (152 opinie)
- 4 Prawie 1 mln kary za opóźnienie Fali (225 opinii)
- 5 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (519 opinii)
- 6 Chcieli wymusić młotkiem oddanie telefonu (95 opinii)
Jazda na suwak będzie obowiązkowa?
Jeździć na zamek czy nie jeździć - oto jest pytanie. Zdania na ten temat są mocno podzielone, bo w końcu ilu kierowców na polskich drogach, tyle opinii. Tematem (w końcu) zainteresowało się jednak Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które chce wprowadzić obowiązkową jazdę na suwak.
Jedni uważają, że zwężający się pas należy jak najszybciej opuścić (żeby przypadkiem nie dojechać do jego końca). Z kolei drudzy, znający zasady poprawnej jazdy na suwak, dojeżdżają do końca zanikającego pasa i dopiero wówczas zmieniają pas. Co zresztą przeważnie nie do końca podoba się stojącym w korku.
Oczywiście prawidłowo jadący kierowcy uznawani są przez pozostałych za "wpychających się cwaniaczków". To normalne. Dlatego też pojawiają się samozwańczy "szeryfowie", którzy "pilnują" porządku na drodze. W Polsce wciąż pokutuje zaściankowe przekonanie, że każdy musi odstać swoje. Ja stałem, więc ty też postoisz.
Zajmowanie wyłącznie pasów, na których można kontynuować jazdę, generuje jeszcze większe korki. Żeby tego unikać, resort chce zmobilizować i nauczyć polskich kierowców jazdy na zamek. W miejscach, w których dochodzi do zwężenia (np. związanego z remontem drogi) staną znaki nakazujące jazdę na suwak. Aktualnie na naszych drogach można spotkać znaki zalecające jazdę na zakładkę.
Czytaj także: Jazda na zamek wciąż kuleje w Trójmieście
Po wprowadzeniu nakazu jazdy na zakładkę kierowcy będą zobligowani do ustępowania pierwszeństwa pojazdom ze zwężającego się pasa. Będzie tu obowiązywała prosta zasada: każdy wpuszcza jeden samochód.
Jeśli któryś z kierowców stojących w korku nie zastosuje się do znaku nakazu, popełni wykroczenie z art. 92 ust. 1. I jeśli dojdzie do kolizji - to on będzie winnym spowodowania stłuczki.
Niestety, szacuje się, że znowelizowane przepisy mogą wejść w życie dopiero pod koniec 2018 roku.
W Trójmieście miejsc, w których powinna obowiązywać przymusowa jazda na suwak jest przynajmniej kilka. W Gdańsku to chociażby ul. Jana z Kolna (w kierunku centrum), al. Armii Krajowej (przed skrzyżowaniem z ul. Łostowicką) czy ul. Kartuska (zaraz za obwodnicą Trójmiasta, za skrzyżowaniem z ul. Kalinową). Z kolei w Gdyni taki znak przydałby się z pewnością na końcu Estakady Kwiatkowskiego w kierunku Pogórza.
A jakie są wasze typy?
Zobacz jak wygląda niepoprawna jazda na suwak.
Opinie (350) 7 zablokowanych
-
2016-09-09 23:42
Redukcja, gaz i odcięcie ..
- 0 1
-
2016-09-12 16:53
Jazda na suwak nie zwiększa przepustowości
Przepustowość jest dokładnie taka sama, a zatem nie ma to sensu. Zalecam próbować myśleć logicznie. A co do Jana z Kolna, to tam trzeba było po prostu zrobić do końca dwa pasy! Dałoby radę, spokojnie, najwyżej częściowo po torach, albo zburzyć ze dwie rudery przy ulicy. Dlaczego tego nie zrobiono?!
- 1 0
-
2017-11-28 13:40
kierowca
jeżdżę w Norwegii juz 10 lat i nigdy mi sie nie zdazylo to co w Polsce tam kultura jest o wiele lepsza .czy to na suwak czy na rondach zawsze jeden drugiemu ustepuje i nikt nawet nie trabnie ze zlosci chyba ze sie trafi Polak no to normalne
- 0 0
-
2018-03-16 19:49
Gdynia wyjazd z estakady w kierunku pogórza
Dziś o mały włos by mnie ztaranował sprinter który nie zastosował się do d-56 i twardo mnie nie chciał wpuścić. Jak narazie to w tym kraju za dużo debili którzy jeżdżą na pamięć, nie zwracają uwagi na znaki.
- 0 0
-
2018-03-17 16:14
Jazda na zamek MUSI być obowiązkowa - łamiący tę zasadę powinni być pozbawiani prawa jazdy
na zawsze. Odzyskanie prawa mogłoby nastąpić po rocznym leczeniu w Zakładzie dla psychicznie chorych.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.