• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolizja na hulajnodze elektrycznej? Lepiej nie poza strefą

as
22 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Nasza czytelniczka, po kolizji nie mogła zakończyć wynajmu, bo znajdowała się poza strefą. Nasza czytelniczka, po kolizji nie mogła zakończyć wynajmu, bo znajdowała się poza strefą.

Po wypadku na wypożyczonej elektrycznej hulajnodze pani Joanna miała problem z odstawieniem jej do dozwolonej strefy parkowania. Tymczasem licznik wypożyczenia cały czas nabijał jej opłatę...



Czy korzystasz z elektrycznych hulajnóg?

Transport współdzielony w Trójmieście jest coraz popularniejszy. W Gdańsku, Gdyni i Sopocie prosto z ulicy wypożyczyć możemy samochody, rowery, skutery i hulajnogi elektryczne. Jednak coraz większa popularność takich pojazdów przekłada się także na rosnącą liczbę wypadków z ich udziałem.

Pani Joanna (imię zmienione) kilka dni temu postanowiła wrócić z pracy do domu na hulajnodze elektrycznej. Gdy jechała al. Hallera zobacz na mapie Gdańska, przydarzyła jej się kolizja - wjechała w barierki stojące wzdłuż drogi rowerowej. Spadła z hulajnogi, poturbowała się i wystraszyła.

- Hulajnogą elektryczną jechałam po raz pierwszy. To, że wystraszyłam się nadjeżdżającego z naprzeciwka rowerzysty i wjechałam w barierki, to tylko i wyłącznie moja wina - zdaję sobie z tego sprawę. Jestem wdzięczna osobom, które udzielały mi pomocy po tym zdarzeniu. Trochę się dziwię, że mniej empatii wykazała firma, od której hulajnogę wypożyczyłam - opowiada pani Joanna.

Miałeś wypadek w "czerwonej" strefie? Odprowadź hulajnogę do strefy dozwolonej



Okazało się, że kolizja przydarzyła się w strefie, gdzie hulajnogi z tej sieci nie można zwrócić. Ta zaczynała się kilkaset metrów dalej. Pani Joanna próbowała to zrobić w aplikacji, ale było to niemożliwe. Próbowała więc dodzwonić się do biura obsługi klienta, ale ikonka "kontakt" nie działała.

- Odnalazłam firmę w wyszukiwarce i w końcu zadzwoniłam. Pan z BOK powiedział, że bardzo mi współczuje, ale mimo wszystko on nie może nic dla mnie zrobić i żeby zakończyć wynajem, muszę odstawić hulajnogę do strefy "zielonej". Ręce mi opadły. Ostatkami sił odniosłam ten nieszczęsny sprzęt do oddalonej o kilkaset metrów strefy i dopiero tam zakończyłam wynajem - opowiada pani Joanna.

Hulajnoga elektryczna jak rower. Prace nad nowymi przepisami



Nasza czytelniczka podkreśla, że bierze na siebie winę za kolizję, ale uważa, że podejście operatora hulajnóg w takich przypadkach powinno być zupełnie inne.

- Co by było, gdyby uderzenie było mocniejsze i karetka musiałaby przetransportować mnie do szpitala? Hulajnoga zostałaby w strefie niedozwolonej przez np. 24 godziny? To jakiś absurd. Nie mam zastrzeżeń do komfortu jazdy, natomiast aplikacja i kontakt z Blinkee.City przez aplikację funkcjonuje bardzo źle, a właściwie wcale - denerwuje się pani Joanna.

Firma współczuje, ale opłaty nie zmniejsza



Pani Joanna po powrocie do domu napisała maila do Blinkee.City, w którym poprosiła o częściowe zmniejszenie rachunku za jazdę hulajnogą. Podkreśliła, że sam sprzęt nie został uszkodzony. Koszt wypożyczenia hulajnogi w powyższej firmie to 2,5 zł za włączenie sprzętu i 49 gr za każdą minutę jazdy. Rachunek pani Joanny podczas całego zdarzenia wyniósł nieco ponad 25 zł, gdyby nie doszło do kolizji - skończyłoby się na kwocie 15 zł.

Poniżej prezentujemy odpowiedź operatora hulajnóg, którymi poruszała się nasza czytelniczka (pisownia oryginalna).

Pani Joanno,

na wstępnie pragnę zaznaczyć, że niezmiernie nam przykro, że odniosła Pani obrażenia podczas przejazdu naszą hulajnogą. Wyrażamy nadzieję, że szybko wróci Pani do zdrowia, a odniesione obrażenia nie pozostawią po sobie śladu.

Po przeanalizowaniu Pani przejazdu z dnia 17-07-2019 pojazdem H00503 niestety nie mamy podstaw, aby zmniejszyć lub znieść opłatę za dokonany przejazd. Widzimy w systemie, że próbowała Pani zakończyć przejazd kilkukrotnie, co niestety nie było możliwe przez fakt bycia poza strefą. Brak możliwości zakończenia przejazdu nie był spowodowany błędnym działaniem aplikacji mobilnej czy samego pojazdu, co tłumaczy nasze stanowisko w Pani sprawie.

W razie pytań pozostaję do Pani dyspozycji.


Dziecko w szpitalu po potrąceniu przez mężczyznę na elektrycznej hulajnodze



Do wypadków czy kolizji z udziałem elektrycznych hulajnóg dochodzi coraz częściej. 12 lipca w okolicy ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdańska 10-letni chłopiec został potrącony przez 27-letniego mężczyznę, który poruszał się na elektrycznej hulajnodze.

- Mężczyzna był trzeźwy i został wylegitymowany, z kolei chłopiec z obrażeniami został zabrany do szpitala. Obecnie funkcjonariusze sprawę prowadzą w kierunku wypadku. - Sprawdzany jest m.in. monitoring. Poszukiwani są również świadkowie zdarzenia - informuje asp. Karina Kamińska z KMP w Gdańsku.
as

Miejsca

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • Z Mevo tak samo (17)

    • 65 49

    • (8)

      Co za lemingoza.. Nie ma ważniejszych tematów niż pani Joanna (imię zmienione) która wjechała w barierki :D

      Ja w sobotę miałem potworną kac obstrukcję wywołaną nadużyciem alkoholu i grillowanych potraw. Napiszecie o tym artykuł ? Chętnie się podzielę z czytelnikami swoją historią.

      • 76 19

      • (7)

        Dobrze że nie wjechała w jakieś dziecko. Jak widzę niektórych na tych hulajnogach to aż strach. Manetki od "gazu" nie trzeba odkręcać na maksa. Niestety tego nie wiedzą, a o istnieniu takiej funkcji jak hamulec też chyba w szkole nie uczą. Potem płacz, bo barierki.
        Ostatnio wdepnąłem w psią minę, też nigdzie nie było miski z wodą i szczotki. Nikt nie pomógł.

        • 49 2

        • To była moja mina! :D xD

          • 19 0

        • No patrz, jak samochód wjedzie w dziecko, to już nawet o tym nie piszą. (4)

          Komu zależy na budowaniu strachu? Taksówkarzom?

          • 7 4

          • (3)

            Auta poruszają się po chodniku razem z pieszymi? Jakim strachu? Bardziej budowaniu świadomości u osób poruszających się na hulajnogach że mogą komuś i sobie zrobić krzywdę.

            • 6 0

            • A muszą się poruszać, żeby kogoś zabić? (2)

              Trąbi sie w kółko, jak to hulajnogi mordują ludzi (0 ofiar do tej pory), kiedy prawdziwe zagrożenie jest gdzie indziej.

              • 2 7

              • Trąbi sie w kółko, jak to hulajnogi mordują... (1)

                do spółki z rowerami ... niewinnych pieszych

                • 1 0

              • I tym stwarza się nieprawdziwe złudzenie, że cokolwiek się dzieje

                W międzyczasie:
                W 2018 roku z winy kierujących pojazdami powstało 27 556 wypadków (co stanowi 87,0% ogółu). W wyniku tych zdarzeń śmierć poniosło 2 177 osób (76,1%), a 33 261 zostało rannych (89,0%).

                Ale tak, uważaj na hulajnogi.

                • 4 0

        • Wjechala w barierki zamiast hamowac

          Hamulce sa dla slabiakow

          • 14 0

    • czy jest prawdą, że elektryczne hulajnogi stojące długo na słońcu mogą wybuchać ze względu (6)

      na zbyt nagrzane akumulatory? Czytałam artykuł,że komuś wybuchła hulajnoga zostawiona na balkonie... A co z elektrycznymi autobusami, czy też jest wtedy zagrożenie wybuchem?

      • 9 16

      • Podobnie z telefonem

        To samo z telefonem pozostawionym na słońcu. Akumulatory nie są przeznaczone do ich nagrzewania na słońcu ;) .

        • 13 0

      • (4)

        Wybuch tamtej hulajnogi na balkonie był spowodowany błędem użytkownika - ładował ją uszkodzoną lub nieoryginalną ładowarką.

        • 6 1

        • (3)

          Jedynymi parametrami ładowarki są napięcie i prąd ładowania. Rzeczywistość nie odróżnia oryginalnych od nieoryginalnych. Możesz ładować nawet prostownikiem do akumulatorów, pod warunkiem że prawidłowo ustawisz napięcie i prąd.

          • 8 0

          • Kłamiesz (2)

            Lepsze ładowarki mają też zabezpieczenia przeciwprzeciążeniowe, poza tym, jest jeszcze dryf napięcia.

            A prostownikiem li-pola ładować? Nakręć film, pośmiejemy się, jak wybucha :D

            • 1 5

            • tjaaa od driftu napiecia i kręcenia bączków na prądzie (1)

              • 3 1

              • No tak.

                Będziesz siedział przy tej ładowarce i pokrętełkiem ustawiał cały czas napięcie?
                Czy zdajesz się na chińską elektronikę za $0.23?

                O tym, że ze wzgledu na marną separację, potrafi na baterię polecieć 230, już nawet nie wspomnę.

                • 0 1

    • Ty trollujesz pod każdą wiadomością..

      ..czy po prostu jesteś typowym polskim malkontentem?
      Nic pozytywnego nie napisałeś chyba nigdy, pod każdą wiadomością wyrzygi mega smutnego i zakompleksionego pajaca ;/

      • 1 5

  • (21)

    Jeśli "wypadek" to naprawdę wypadek to nie martwisz się o te kilka złotych... Porzucasz to byle gdzie, dopłacasz max parę stówek i zajmujesz się swoim zdrowiem, a nie marudzeniem

    • 455 43

    • Że chciało jej się pisać o 10 zł (11)

      A barierka nie jest porysowana? Nie trzeba naprawić?

      • 125 4

      • A hulajnogi i inne UTO to już mogą poruszać się po ścieżkach rowerowych?

        • 16 2

      • Co za ludzie

        Myślałem, że chodzi o 200 zł A tu 25. Tylko się ośmieszyła i nic więcej. Ktoś się przewróci i zaraz pretensje do całego świata.

        • 68 4

      • (6)

        Oczywiście, że powinna pisać - nie chodzi o 10 zł, tylko o wyjątkowość sytuacji, w której inteligentna, współczesna firma staje po stronie klienta oraz elementarnej logiki i nie zarabia na tym, że ktoś jest potłuczony i z trudem się porusza. Tak się buduje kapitał społeczny i tak to działa w cywilizowanych krajach. A jak by nie mogła chodzić, to by ją przecież policzyli za nie wiadomo ile!

        • 21 40

        • inteligentny, współczesny klient

          ...... itd

          • 29 4

        • "inteligentna, współczesna firma " lol rotfl ale mnie rozbawiłeś o poranku, dziękuję!

          • 13 3

        • "Inteligenty" człowiek wypożycza sprzęt

          zgadza się na regulamin, ale że jest "inteligentny" to musi się przecież należeć coś extra; sorki, ale idzie to w kierunku słynnego "turysty", który pomylił szlak w Tatrach i teraz szuka prawnika, żeby pozwać TPN o zwrot kosztów za pobyt w Słowacji...

          • 21 1

        • potłuczona to ona już była przed wypożyczeniem hulajnogi

          • 17 3

        • Lil (1)

          Dokładnie o to chodzi. Biznes to nie tylko pieniądze, to relacje z klientem. Gdyby kobietę zabrało pogotowie, musiałaby potem dochodzić swoich racji przed sądem, bo rachunek byłby ogromny. W momencie zgłoszenia wypadku każdy operator może zdalnie wyłączyć urządzenie, każdy ma takie możliwości. Takich sytuacji jest więcej, ta jedna została opisana.

          • 3 7

          • "zdalnie wyłączyć urządzenie"?

            znaczy co, zahamować hulajnogę? wyłączyć napęd? może jeszcze zaparkować we właściwym miejscu? no nie, tak to jeszcze długo nie będzie

            • 3 2

      • A wiecie że gdyby Pani zginęła, nie zakończyła wynajmu i po roku przyszedłby komornik (1)

        to chciałby od spadkobierców 260 tysięcy złotych.

        • 13 7

        • O to chodzi w tym artykule

          ale lemingi krytykują!

          • 6 3

    • Nie wiem co to strefy zielona i czerwona i nie interesuje mnie to (7)

      ale trochę nie wiem czego pani się spodziewała. Porzuci pojazd np. w środku lasu i ktoś go tam za gratis odbierze?

      Jak nie była w stanie zwrócić pojazdu a nie chciała jechać, to może mogła komuś odstąpić, trochę by pojeździł i oddał gdzie trzeba.

      • 44 5

      • (5)

        I telefon też miałaby temu komuś odstąpić, żeby po zakończeniu jazdy mógł zakończyć wynajem?

        • 4 5

        • tak to działa? (4)

          To co robisz, jak w trakcie jazdy padnie ci bateria w komórce? Masz wynajęte do jutra i nie ma zmiłuj? :D

          • 11 2

          • ładujesz telefon 24 h? To co to za telefon?

            • 7 5

          • Co wszyscy mają z tymi padajacymi bateriami w komórkach? (2)

            Samochodem też nie jeździsz, bo może się skończyć paliwo?

            • 13 2

            • * nie dotyczy tunelu pod Wisłą

              • 8 0

            • nie mów, że nigdy cię rozładowana bateria nie zaskoczyła....

              chyba że 24/7 jesteś uwiązany do ładowarki i lecisz do gniazdka zanim zdejmiesz buty, umyjesz ręce czy przywitasz się z dziećmi, takie przypadki też są znane...

              • 2 0

      • Spodziewała się, że w awaryjnej sytuacji wypadku i braku możliwości normalnego poruszania się firma się na nią nie wypnie.

        • 5 2

    • Tak.

      januszyzm a jednak dała radę, czyli nie aż tak poturbowana była

      • 11 2

  • (6)

    Za dużo i za gęsto tych współdzielonych sprzętów na raz :D
    Zostaliśmy zalani jednocześnie autami hulajnogami skuterami i rowerami czyli małpa dostała brzytwę :D

    • 393 21

    • Nie (1)

      Ludzie sami z czasem zweryfikują rynek. I dobrze że to wszystko jest, ograniczenia były za komuny i wystarczy.

      • 14 19

      • Pokaż mi jeden przykład, gdzie wolny rynek działa...

        • 4 5

    • Nic ująć nic dodać

      • 4 5

    • A te auta to jaki problem? Mają do dyspozycji po x pasów ruchu.

      Problem polega na tym, że przez lata promowano transport alternatywny, zapominając, że pojazdy te potrzebują również infrastruktury. I teraz mamy sytuację, że na drodze rowerowej szerokości 1,60 i 50 cm chodniczku obok muszą się mieścić rowerzyści, rolkarze, kierujący hulajnogami i piesi.

      • 16 1

    • Dawniej kapitalizm

      chciał sprzedać każdemu jak najwięcej dóbr, bo to napędzało produkcję. Chodziło o to, by każdy miał samochód, rower, hulajnogę, namiot i domek pod miastem. Służył temu rozbudowany system kredytów, rat, kart kredytowych (generujący zjawisko życia ponad stan). Było jednak to w sumie racjonalne, rozładowywało nadprodukcję itp, ale powodowało masy niepotrzebnego sprzętu u ludzi. Z czasem się okazało, że strona popytowa mimo wszystko nie jest w stanie wykupić strony podażowej, bo ludzie za mało zarabiają, bo zarabia na nich kapitał. W związku z tym wymyślono jak lepiej dać ludziom ułudę, że coś mają, a równocześnie wyzuć ich z własności. Bo gdyby to jeszcze było tak, że sprzęty owe byłyby publiczne jak chodniki i tramwaje, czyli należały do państwa/samorządu/innej zbiorowej organizacji społeczeństwa, to można by przyjąć że to byłoby rozwiązanie socjalistyczne. Niestety, sprzęty te należą do prywatnych firm. Więc chodzi tylko o to, by zarabiać na zwykłym Kowalskim, lecz żeby ten własność mógł obejrzeć jedynie w telewizji.

      • 10 4

    • Czemu za duzo

      ludzie korzystają, firmy zarabiają, ja cenie sobie traficara, do pracy mam z buta, zamiast trzymać auto, opłacać, remontować, wychodzi mi 200 PLN na miesiąc na zakupy jak pojadę itp.

      • 3 1

  • Nie korzystam z transportu wspoldzielonego. Nie ufam.

    • 187 32

  • Problemy pierwszego świata (30)

    Pani Joanna miała kolizję na hulajnodze

    • 377 16

    • Nie ma (15)

      czego bronić, mamona zwyciężyła. kaczyzm będzie trwał aż skończy się rozdawnictwo i wzorem Grecji zaliczymy zgon gospodarczy.

      • 32 42

      • Obłuda (9)

        Shrek Schetyna chce dawać jeszcze Więcek jak kaczor a tak to gadał że 500 plus jest fuj i do bani a teraz kaczora przebija. Fałsz

        • 36 13

        • A to przepraszam (6)

          W takim razie faktycznie kaczorowi wolno demolować ten kraj...

          • 5 5

          • Ty chyba żyjesz w piwnicy od 4 lat (3)

            Albo w więzieniu a tam tylko TVN...

            • 6 4

            • No, chyba na odwrót. (2)

              Idę do sklepu - ceny urosły prawie 100% od 2015.
              TVP: inflacji nie ma...

              A benzyna po 5.50...

              • 7 3

              • Nie wiem gdzie masz wzrost cen o 100% (1)

                Nie zauważyłem żadnego wzrostu cen. Przypomnij mi ile kosztowało paliwo w 2015 . Podaj cenę chleba ,masła ,wołowiny ,drobiu itp...

                • 2 4

              • Już podaję cena kiełbasy w znanym hipermarkecie 2015 około 10 zł a dzisiaj 20! Zaraz jakiś mądry jeden z drugim powie mi że mam jeść ćwiartki od kurczaka z promocji, uprzedzam ja chcę kiełbasy!

                • 2 0

          • nie wolno.

            • 0 0

          • Tobie też wolno

            być nienawistnikiem. Na szczęście od tego kraj raczej nie ucierpi

            • 0 1

        • dzbanie nie widzisz skutków tego 500+? nie chodzisz do sklepu na zakupy? (1)

          jesteś w wieku że mamusia ci zakupy jeszcze robi? wzrost cen jakiego nie było od dekad. I to było oczywiste 4 lata temu, bo tak działa ekonomia, że jak na rynku pojawia się więcej pieniędzy, to pieniądz traci wartość i ceny rosną. Jedynie suweren po zawodówce myśli że te pieniądze to są wykopywane w wieliczce.

          • 21 1

          • Dzbanie

            Tu nie ma więcej pieniędzy tylko są w innych rękach. Czujesz różnicę?

            • 0 6

      • (4)

        Czy dinozaury już osłabione ? Kiedy kosmici przetną ziemie na pół ?

        • 23 3

        • 10 trolli pisowskich już wstawiło tu plus (3)

          znakiem jest ich więcej niż pluskiew na nowogrodzkiej

          • 8 17

          • (1)

            Policzyłeś pluskwy u siebie na chacie dzbanie z poko?

            • 6 4

            • a co głodny? żreć znowu chcesz?

              • 0 0

          • dzisiaj mała aktywność, bo cioły są zajętę portalami w białymstoku,

            do gdańska wrócą za kilka dni

            • 6 0

    • napisz do Bolka (1)

      • 15 10

      • pardon

        miało być: do Balbiny.

        • 3 1

    • Widzę, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem (6)

      W artykule chodzi o to, żeby przekazać czytelnikom, wśród których znajdują się również osoby korzystające z tego sprzętu, informacji na temat tego jak naliczane są opłaty w przypadku kolizji poza strefą.

      • 2 8

      • "opłaty w przypadku kolizji poza strefą" ? (5)

        Chyba w przypadku użytkowania pojazdu poza strefą. Ale to już jest w regulaminie, który sie akceptuje przed skorzystaniem ze sprzętu...

        • 17 1

        • Dokładnie. Regulamin jest, pani go zna.

          Jeśli po kolizji bedą akceptować łamanie regulaminu, to zaraz pojawi się tylu symulantów, co w meczach piłkarskich (uwaga: sprawdzić hasło "Neymar symulacja").

          • 14 0

        • Ręce opadają... (3)

          dobra napiszą łopatologicznie: w czasie kolizji podczas użytkowania, zadowolony?

          • 1 9

          • dalej nie rozumiesz... (2)

            • 6 0

            • (1)

              no właśnie ty nie rozumiesz

              • 1 8

              • spójrz na plusy i minusy

                i sobie odpowiedz jeszcze raz kto nie rozumie, ale tym razem odpowiedz poprawnie

                • 3 1

    • a tak w ogóle o co tej pani chodzi? (2)

      bo sie wystraszyła? no bez jaj. w bok nie zakonczyli wynajmu, bo moze nie ma w systemie takiej opcji, żeby ta hulajnoga została poza strefą. zreszta, skoro pani Joanna nie trafila do szpitala a do strefy bylo kilkaset metrów to jaki problem odprowadzic tam hulajnoge? sama przyznaje ze zawinila wiec nie rozumiem, czemu wykłóca sie o to 10 zł. trochę przesada.

      • 30 2

      • (1)

        Ja pierniczę. Z taką logiką u obywateli nic dziwnego, że ten kraj jest śmieciowy. Do szpitala trafiasz jak jesteś połamany. Nie musisz być połamany, żeby nie móc chodzić, albo żeby to było megautrudnione.

        • 1 12

        • Bez przesady

          Użala się nad sobą i jest roszczeniowa a nie problemy z poruszaniem

          • 15 0

    • ile lat ma pani Joanna? (1)

      • 12 2

      • 13

        • 10 2

  • Transport współdzielony to bardzo dobra rzecz! (13)

    Tylko polska mentalność jest zbyt ograniczona na takie rzeczy.

    • 135 101

    • Zupełnie się nie opłaca (8)

      • 22 8

      • Zmień pracę, weź kredyt

        Jest spoko, tylko za dużo dziczy jeszcze mamy wśród siebie, te Traficary rozbite po pijaku, te Mevo w rzekach

        • 6 12

      • Taki traficar bardziej sie oplaca niż taksówka. (1)

        Tyle że trzeba miec prawko i być trzeźwym.

        • 13 3

        • Słuchaj bardziej się opłaca iść spacerkiem po lesie

          • 2 1

      • akurat autka na minuty są opłacalne, jak ktoś nie robi b. dużo km. (4)

        sam nie korzystam, ale jak ktoś z auta korzysta okazjonalnie, to zupełnie bez sensu jest posiadanie własnego.

        • 10 1

        • auto na minuty jest opłacalne tylko w 2 przypadkach (3)

          Pierwszy: masz do przewiezienia ze składu budowlanego parę ton zaprawy cementowej i żal ci własnych amorków.
          Drugi: na bańce chcesz z ziomkami pokręcić bączki na parkingu.

          Do codziennych dojazdów do pracy czy wyjazdów za miasto na urlopik to się nie kalkuluje totalnie.

          • 3 0

          • O, i wyszedł Janusz. (2)

            Do codziennych dojazdów do pracy, samochód nie kalkuluje się zupełnie.
            A jeżeli nie używasz samochodu codziennie, nagle jego koszt wychodzi wyższy, niż wypożyczenia na wyjazd na urlop...

            Bardzo długo nie miałem samochodu, rower do pracy, traficar na zakupy, wynajęty na wycieczki.

            Po długim marudzeniu wszystkich dookoła w stylu "dorośnij, kup samochód" w końcu się złamałem.

            Finansowo, pójdzie na złom, zanim koszt zakupu się zwróci, nie mówiąc o eksploatacji i naprawach...

            • 1 4

            • tu też masz rację (1)

              do codziennego pokonywania tej samej kilkukilometrowej trasy samochód dla 1 osoby też nie ma sensu. Transport publiczny, rower, ewentualnie skuter jest optymalny, i niektóre zachodnie społeczeństwa już to zrozumiały.

              Jeśli dałeś się namówić na wtopienie własnej kasy w cudze "dorośnij", to mam złą wiadomość - nie dorosłeś :D

              • 0 0

              • Widzisz, o niektórych rzeczach trzeba się przekonać na własnej skórze.

                Przynajmniej mam gdzie gruza trzymać, inaczej sprzedałbym go już dawno...

                • 1 0

    • Ty nie wiesz co się dzieje w nich za granicą. (1)

      We Francji można spotkać kupę na siedzeniu. Śpiącego menela. u nas jest kultura.

      • 4 1

      • To chyba bogaty ten menel musi być skoro wynajmuje samochód by się w nim przespać

        • 0 0

    • g.....no prawda,wsiadacie na hulajnogi i inne pojazdy nie znając przepisów ruchu drogowego,karty rowerowe i na hulajnogi powinny wrócić

      • 5 0

    • Żakuj ty nie potrafisz jeździć

      • 0 0

  • I dlatego (5)

    Nigdy nie skorzystam z takiego sprzętu. Bo jak coś się dzieje niedobrego, to i tak kasa musi się zgadzać a firma umywa ręce. Nie zarobią na mnie.

    • 126 42

    • wiele razy już tu powtarzane, ale nadal nie do wszystkich dociera (2)

      Model działania tych wszystkich wypożyczalni to "zyski prywatne, koszty publiczne". Korzystają za darmo z infrastruktury (drogi, ścieżki rowerowe, miejsca parkingowe), na którą my wszyscy się zrzucaliśmy w podatkach, a sami podatków nawet nie płacą (bo siedziba na cyprze, konto na kajmanach itd itp). Do ściągnięcia abonamentu pierwsi, do odszkodowań czy zwrotów ostatni. A w razie W 100% odpowiedzialności ponosi tylko i wyłącznie kierowca, broń boże nie firma.

      • 14 4

      • to nie organizacja charytatywna (1)

        • 6 1

        • więc ma się spokojnie migać od podatków?

          Pozdrów papę korwina XD

          • 0 0

    • Co prawda to prawda (1)

      To akurat prawda, ze w większości przypadków, a już szczególnie w przypadku hulajnóg i Ubera czy taxify, kontakt w sytuacjach awaryjnych praktycznie nie istnieje. Swoją droga te trójmiejskie hulajnogi są tak fatalnej jakości, ze strach tym jechać, bo można odnieść wrazenie, ze to się zaraz rozleci. Po drugie to dziwna historia, ze w Trojmiescie te strefy są niesamowicie ograniczone. W Warszawie hulajnogę zostawisz w większości miasta, a w Trojmiescie są miejsca wybrane.

      • 6 4

      • W Trójmieście hulajnogi weszły ze 2-3 miesiące temu.

        Na razie to są testy.

        • 1 2

  • no prawdziwa tragedia, nie wie co zdobić z hulajnaga (9)

    • 212 8

    • dobrze że nie skakała z hulajnogą na bungee.....

      • 26 1

    • Wystraszyła się roweru :-) (5)

      A tak na poważnie gdyby uznali tą reklamację to każdy mógłby zostawiać ten sprzęt gdzie chce. Wystarczyłoby napisać: przewrocilem się, sprzet jest cały, odbierzcie go sobie w środku lasu 20km od miasta.

      • 61 1

      • tosamo pomysłałam (4)

        Tak samo pomyślałam, nasze pazerne społeczeństwo od razu zwęszyłoby możliwość pozostawiania sprzętu gdzie popadnie

        • 36 1

        • Proste rozwiązanie: (3)

          Do każdej takiej kolizji wzywać policję. Wtedy na podstawie notatki możnaby się ubiegać "rabatu".
          Oczywiście dla sprawcy kolizji mandacik. Ciekawe czy by się to użytkownikom opłacało :)

          • 14 4

          • i zwrot kosztów

            za ewentualne naprawy porysowanego sprzętu.

            • 9 1

          • Halo! Policja? (1)

            Przewróciłem sie na hulajnodze. Nie, nikt nie jest ranny ale nie chce mi się jej odstawiać. Proszę szybko przyjechać bo nie mam czasu.

            • 25 0

            • Halo, właściciel hulajnogi?

              Nie, nie wezwałem policji, jak to nie uznajecie reklamacji?

              • 5 0

    • Korci

      Hulaj

      • 0 0

    • Dokładnie to tak jakbym miał pretensje że płacę za lawetę jak przywalę samochodem. Autorze tekstu ogarnij się ten temat nie zasługuje na nawet na 10 stronę a problemy tej pani są iście żenujące a odnalezienie się w jej problemie i zrobienie z tego artykułu jest wręcz frustrujące to są problemy pokolenia Z i po części Y kompletnie odrealnione. Jak idą do pracy to tylko przebierają nogami aby o minutę za długo nie siedzieć a roszczeniowi na maksa jedno co jest pewne to to że niewiele z nich osiągnie wysokie stanowiska. Ciekawe ile ta Pani czasu straciła na próbę kontaktu pewnie by już dawno wzdłuż cała strefę przeszła zamiast zwyczajnie rozwiązać błahostkę generuje problem

      • 1 0

  • (15)

    Mam nadzieję,że w końcu wprowadzą jakieś przepisy dot. tych hulajnóg na chodnikach. Ludzie dostali zabawki i im odwaliło. Jeżdżą jak świry, nie patrząc na pieszych

    • 291 14

    • (7)

      piesi też łażą jak święte krowy całą szerokością i od lewej do prawej

      • 11 25

      • całą szerokością czego? chodnika? (3)

        mają takie święte prawo i żaden hipster na hulajnodze nie ma tu nic do gadania.

        • 45 4

        • (2)

          jasne, ostatnio jakiś dziad zatrzymał rowerzystę, bo bydło szło szpalerem z kościoła całą szerokością drogi rowerowej i pieszej i jeszcze wykrzykiwał o pierwszeństwie.
          Dawno takiej akcji nie widziałem zupełnie bez sensu prowokowanej przez jakiegoś 60-latka.

          • 7 5

          • pierwszeństwo...

            Na drodze pieszo-rowerowej pierwszeństwo ma pieszy....

            • 1 0

          • Upewnij sie czy to była droga rowerowa... Niestet fakt malawowania pasa na chdniku nie powoduje powstania drogi rowerowej.... niestety u nas mamy bardzo mało DDR.

            • 0 0

      • Jak sama nazwa wskazuje, chodnik jest do chodzenia. (2)

        • 17 1

        • (1)

          A ulica do ulicowania?

          • 4 8

          • jezdnia

            a jezdnia jak sama nazwa wskazuje - służy do jeżdżenia.

            • 9 0

    • wprowadzili

      • 1 3

    • wprowadzane jest lub będą nakazy /zakazy/ (3)

      Dziś nie wolno jeżdzić po chodnikach rowerem . Zabronią wkrótce hulajnogą . Tak sie tworzy prawo . Tylko po co jeśli nikt tego nie przestrzega. Martwe przepisy nikomu nie są potrzebne.

      • 0 3

      • A co mam z buta gonić taką hulajnoge

        • 0 0

      • kary (1)

        Może potrzebne byłyby kary za nieprzestrzeganie przepisów i zmniejszyłaby się liczba wypadków...??? Rowerzyści powyżej 10 lat nie powinni jeździć po chodnikach...to oczywiste. Hulajnogi nie powinno się jeździć po chodnikach....jest to zagrożenie dla pieszych. A jak rowerzyści i jeżdżący na hulajnogach nie nauczą się prawidłowo jeździć na ścieżkach rowerowych to będą kolizje między nimi...po co pieszy ma w tym być pokrzywdzonym?

        • 1 0

        • Człowiek na hulajnodze to tez pieszy

          • 0 1

    • Nic to nie zmieni. O dawna obowiązuje zakaz jazdy rowerem po chodniku, a Mevo można spotkać tam najczęściej. Ja osobiście przeginam w drugą stronę i często jeżdżę ulicą nawet gdy obok jest cos co ma być ścieżką dla rowerów. Ale uważam że miejscem dla pojazdów jest ulica. A rower to pojazd.

      • 4 3

    • Niech porobia jakieś stacje jak rowery a nie że rzuca ten stolec byle gdzie i ida

      • 4 0

  • Za tyle to taxi się bardziej opłaca. Wyhulanogowali was (5)

    • 198 6

    • jadąc rowerem przynajmniej parę kalorii spalisz, serducho wejdzie na obroty (4)

      a na elektrycznym skuterze bez siodełka, dla śmiechu nazywanym hulajnogą..? Stoisz. I już.

      • 5 4

      • Ale jadąc hulajnogą to możesz jedynie papierosa spalić.

        • 5 1

      • Dopóki nie stoisz w korku, jest lepiej...

        • 3 0

      • jak tam smrody spod pachy - bo serducho weszło na obroty? (1)

        • 0 1

        • myj się i po problemie

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane