• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacją na plażę bez biletu, tylko na dowód rejestracyjny?

Szymon Zięba
20 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
W sezonie kierowcy częściej zostawiają samochody w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych. Zdjęcie zostało wykonane w pobliżu kąpieliska w Sobieszewie.
  W sezonie kierowcy częściej zostawiają samochody w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych. Zdjęcie zostało wykonane w pobliżu kąpieliska w Sobieszewie.

Trwa dyskusja na temat tego, jak "motywować" właścicieli aut do parkowania samochodów dalej od plaży. Wśród pomysłów padła propozycja darmowej w sezonie komunikacji dla kierowców i pasażerów - na podstawie dowodu rejestracyjnego. Czy to rozwiąże problem korków i pojazdów zostawianych w niewłaściwych miejscach? Zdania są podzielone. Zwolennicy podkreślają zalety pomysłu, przeciwnicy wskazują na ekonomiczne problemy komunikacji miejskiej wywołane pandemią. Pytają też, czy kierowcy powinni być uprzywilejowani.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy zrezygnował(a)byś z dojazdu samochodem na plażę, gdyby komunikacja była bezpłatna?

O tym, że w sezonie jest problem z parkowaniem w pobliżu trójmiejskich plaż, nikogo przekonywać nie trzeba.

Miejsca na darmowych, legalnych parkingach zajmowane są od wczesnych godzin porannych. Wielu kierowców, by uniknąć opłat na rosnącej liczbie płatnych miejsc postojowych, zostawia auta na zieleńcach i w miejscach, które utrudniają poruszanie się pieszym.

Przykładem jest m.in. okolica Westerplatte, która w sezonie obstawiana jest samochodami tak mocno, że problem z przejazdem ma komunikacja miejska. Mieszkańcy Trójmiasta, ale też liczni turyści nadal często wolą dojechać na plażę autem niż tramwajem, trolejbusem czy autobusem. Problem ten dotyczy zarówno Gdańska, jak Gdyni i Sopotu.

O swojej propozycji rozwiązania problemu mówili niedawno gdańscy radni.

W ładną pogodę okolice plaży m.in. w Brzeźnie zamieniają się nierzadko w dziki parking. W ładną pogodę okolice plaży m.in. w Brzeźnie zamieniają się nierzadko w dziki parking.
Spytaliśmy samorządowców i radnych, czy dobrym pomysłem jest, by w sezonie, na trasach komunikacji miejskiej w kierunkach nadmorskich, pasażerowie, na podstawie dowodu rejestracyjnego, mogli korzystać z komunikacji miejskiej za darmo.

Głos z rad dzielnic



Łukasz Hamadyk Łukasz Hamadyk
- Pomysł jest jak najbardziej wart wdrożenia. W sezonie rozjeżdżane są trawniki i zieleńce. W okolicy plaży w Nowym Porcie i Brzeźnie co roku obserwujemy dantejskie sceny, jeżeli chodzi o liczbę aut, parkowanie i korki. Z drugiej strony należy pamiętać o ograniczeniach gdańskiego taboru. Już teraz komunikacja do nadmorskich dzielnic jest przeciążona. Poza tym dla zapewnienia komfortu większej liczby podróżnych, na takich trasach powinny kursować pojazdy z klimatyzacją. Dziś bywa z tym różnie. Dlatego dla wielu osób w gorące, letnie dni przewagę mają własne, wygodne auta - zauważa Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu dzielnicy Nowy Port.

Parkingi w Trójmieście. Gdańsk, Gdynia, Sopot



Łukasz Piesiewicz Łukasz Piesiewicz
- Zważywszy na pojemność parkingów leżących bezpośrednio nad morzem, włączając w to ten niedziałający, to i tak zdecydowana większość odwiedzających plaże dostaje się tam inaczej niż samochodem albo samochód zostawia z dala od plaży. Lepszym pomysłem niż darmowa przejażdżka każdym autobusem nad morze na dowód rejestracyjny, mógłby być tzw. shuttle bus kursujący od bardzo pojemnego parkingu miejskiego przy CH Riviera np. na koniec Alei Piłsudskiego. Wtedy mniej osób decydowałoby się na wjazd do ścisłego Śródmieścia - podkreśla Łukasz Piesiewicz z RD Śródmieście Gdyni.

Głos z sopockiego magistratu



Marcin Skwierawski Marcin Skwierawski
- Zwolnienie z opłat za przejazd autobusem kierowców nie zmniejszy liczby samochodów w sezonie. Nie planujemy zatem takiego rozwiązania. Od kilku lat, w celu odkorkowania centrum miasta w szczycie sezonu, uruchamiany wakacyjny eko-parking. Udostępniamy 700 miejsc postojowych pod Ergo Areną. Parking jest darmowy, a do centrum czy na plażę można dostać się pieszo lub skorzystać ze specjalnej linii meleksowej, która przebiega w sąsiedztwie sopockiej plaży. Koszt przejazdu osoby dorosłej to 3 zł, dzieci do ukończenia szkoły podstawowej jadą bezpłatnie. Co ważne, z linii skorzystać mogą wszyscy chętni, np. mieszkańcy pobliskiej Żabianki. Aby skorzystać nie trzeba posiadać samochodu. Dzięki funkcjonowaniu parkingu każdego sezonu do centrum wjeżdża kilka-do kilkunastu tysięcy samochodów mniej - podkreśla wiceprezydent Sopotu, Marcin Skwierawski.

Głos z gdyńskiego magistratu



Agata Grzegorczyk Agata Grzegorczyk
- Cena biletu na transport zbiorowy jest jednym z instrumentów polityki rozwoju transportu, które można stosować, aby doprowadzić do zmiany podziału podróży mieszkańców na korzyść transportu publicznego. Bezpłatny transport zbiorowy dla określonej grupy odbiorców generuje jednak wiele problemów, ponieważ co do zasady system transportu publicznego nie funkcjonuje za darmo, a cena przejazdu nie jest głównym i jedynym czynnikiem wyboru środka transportu, a bezpłatne przejazdy dla określonej grupy odbiorców (posiadaczy samochodów) to zwiększenie nierówności społecznej - osoby bez samochodu korzystające z transportu zbiorowego będą finansować usługę innym użytkownikom ruchu - tłumaczy Agata Grzegorczyk rzeczniczka Urzędu Miasta w Gdyni.

Głos z gdańskiego magistratu



Bardzo dużą grupą użytkowników autobusów i tramwajów linii sezonowych, dojeżdżających do plaży czy innych atrakcji, są turyści wypoczywający w Gdańsku. Zwolnienie tych osób z opłat spowodowałoby przeniesienie kosztów na gdańskich podatników
- Gdańsk nie planuje wprowadzania rozwiązania polegającego na tym, by w sezonie zwolnić z opłat za przejazd pojazdem komunikacji miejskiej pasażerów legitymujących się dowodem rejestracyjnym swojego pojazdu. Katalog bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską jest obszerny i obejmuje wiele grup pasażerów. Przypominamy, że od ok. dwóch lat dzieci i młodzież do 24 r. życia, posiadające Gdańska Kartę Mieszkańca korzystają już z Pakietu Bezpłatnych Przejazdów. Za przejazdy nie płacą również m.in. osoby, które ukończyły 70. rok życia czy też posiadacze Karty Dużej Gdańskiej Rodziny (aktualnie 14 818 kart z uprawnieniem do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską w 2021 r.). Z kolei posiadacze biletu okresowego ZTM i Gdańskiej Karty Mieszkańca ze zdjęciem w ramach swojego biletu mogą też podróżować koleją w granicach Gdańska. Bardzo dużą grupą użytkowników autobusów i tramwajów linii sezonowych, dojeżdżających do plaży czy innych atrakcji, są turyści wypoczywający w Gdańsku. Zwolnienie tych osób z opłat spowodowałoby przeniesienie kosztów na gdańskich podatników - mówi Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.

Piotr Borawski Piotr Borawski
- Dochody ze sprzedaży biletów w ostatnim roku przed pandemią, tj. w 2019 r., pokryły koszty pracy przewozowej tramwajów i autobusów zaledwie w 33 proc. Sytuacja epidemiczna i wynikające z niej ograniczenia liczby pasażerów jeszcze bardziej uszczupliły dochód. W roku 2020 r. wskaźnik ten obniżył się do 23 proc. Prognozujemy, że w 2021 r. będzie się kształtował na poziomie 26 proc. Badania wskazują, że głównymi czynnikami, dzięki którym mieszkańcy decydują się na korzystanie z komunikacji miejskiej, są m.in.: większa liczba bezpośrednich połączeń, większa częstotliwość kursowania, większa punktualność, krótszy czas przejazdu, czyli atrakcyjna i dostosowana do potrzeb pasażerów oferta. W tym badaniu satysfakcji pasażerów koszt przejazdu uplasował się dopiero na siódmej pozycji. Rozwiązanie bezpłatnego dojazdu dla kierowców samochodów było już praktykowane (np. bezpłatny autobus na Jarmark) i się nie sprawdziło, ponieważ dla podróżujących ważniejsza jest bogata oferta przewozowa i pasażerowie są skłonni za nią nawet więcej zapłacić. Dlatego też, zamiast obniżać przychody, wolimy środki finansowe przeznaczyć na zwiększenie liczby kursów lub uruchomienie nowych linii.

W sezonie kierowcy parkują w różnych miejscach. Może się to skończyć mandatem. Materiał z 2017 r.

Opinie (453) ponad 10 zablokowanych

  • Serio ?

    zamiast wynagradzać kierowców darmowym przejazdem może zacząć regularnie egzekwować zakaz parkowania gdzie popadnie ? wystarczy świadomość, że po powrocie z plaży będzie korespondencja za wycieraczka albo nie będzie auta wcale bo zostanie odholowane i po problemie.

    • 13 6

  • Holować źle zaparkowane auta a nie fundować komuś darmowe przejazdy

    • 15 1

  • Jeśli ktoś łamie przepisy to trzeba go raczej karać a nie nagradzać

    "Wielu kierowców, by uniknąć opłat na rosnącej liczbie płatnych miejsc postojowych, zostawia auta na zieleńcach i w miejscach, które utrudniają poruszanie się pieszym."
    ... w związku z tym ułatwimy kierowcom życie. A wystarczy Straż Miejska - taką widziałem RAZ na końcowym ślepym odcinku Hallera wlepiającą mandaty stojącym na trawniku między ulicą a chodnikiem.

    Osobiście na plażę jeżdżę głównie wiosną i jesienią z rowerami na pace więc dla mnie bez znaczenia - i dojeżdżam w pobliże plaży bo są miejsca a latem to uciekam poza Trójmiasto bo najazd Hunów500+ i tak zadepcze wszystko - darmowa komunikacja sprawiłaby tylko że obok zdewastowanych trawników i zieleńców mielibyśmy jeszcze zdewastowane tramwaje i autobusy .

    • 11 3

  • Opinia wyróżniona

    Przykro mi, ale rozwiązanie problemu jest gdzie indziej (30)

    Przy plażach prawo drogowe obowiązuje tak samo jak gdzie indziej. Darmowy bilet to wyraz pobłażliwości i bezradności polityków. W praworządnych krajach, jak np Szwajcaria taki pomysł byłby wręcz wyśmiany. Rozwiązanie jest proste - zacząć przestrzegać prawa przy plażach w sezonie - egzekwując to większą liczbą policji i SM. Ich praca zwróci się z nawiązką. W ten sposób zmotoryzowani nauczą się docierać na plaże inaczej, a płacić za komunikacje miejską będą jak wszyscy inni.

    • 206 51

    • Żeby było jeszcze więcej narzekań na reżimowe, policyjne państwo? (21)

      A tak na poważnie: jak policzymy liczbę miejsc postojowych to się okaże, że mamy ich tyle co w Szwajcarii w latach 50 ubiegłego wieku. Jak porównamy ceny za postój w porównaniu do zarobków to się okaże, że mamy 20x droższe. Więc porównanie jak najbardziej ale na naszą niekorzyść.

      • 15 27

      • (12)

        Ciekawe gdzie te miejsca postojowe sa w Szwajcarii? Na zad*piach i owszem (te znajdziemy tez w Polsce), ale w Zürichu jest ich mniej niz w Trojmiewcie.

        • 24 6

        • Piszesz o centrum czy o całym mieście? (5)

          Bo jak policzymy ścisłe centrum to może masz rację. Jak teren administracyjny miasta to niekoniecznie

          • 5 11

          • (2)

            Oczywiście, że chodzi o centrum, które jest analogiczne do sąsiedztwa plaży - przyciągająca tłumy część miasta, atrakcyjna w kontekście czasu wolnego. W cywilizowanych krajach takie miejsca wyklucza się z prywatnego ruchu samochodowego. Na coraz większą skalę zresztą. Poruszasz sie po nich komunikacja publiczną, zostawiwszy samochod na obrzeżu.

            • 5 3

            • I tu dotarłeś do sedna sprawy. (1)

              Dobrze skomunikowanych parkingów na obrzeżach miasta po prostu u nas. NIE. M A!

              • 4 5

              • jakie kryteria stosujesz do oceny jakości skomunikowania obrzeży miasta z centrum?

                Jeśli miasto ma system lokalnej kolei miejskiej zapewniającej częstotliwość typu takt 5 minutowy to można mówić o dobrym skomunikowaniu obrzeży miasta z centrum. Zapewnienie takiego taktu pociągów SKM i PKM po jego elektryfikacji powinno być podstawowym przedmiotem troski naszych decydentów. Darmowe przejazdy komunikacją publiczną dla posiadaczy samochodów / prawa jazdy to typowa retoryka kryptobolszewików udających prawicowców.

                • 3 0

          • Nawet sobie nie żartuj. (1)

            Ty byłeś kiedyś w Zurychu w ogóle? Mamy 2x tyle aut co oni, plus pod marketem jest np siedem miejsc parkingowych, a nie, jak u nas, siedemset. Centra handlowe typu Jelmoli mają po 200 miejsc, Forum Budynium ma 1500. Parkingi na przedmieściach? A po co jak z Winterthuru pociąg dojeżdża w 20 min. W całym Zurychu w porównaniu do Gdanska prawie nie ma parkingów. I to miasto w przeciwieństwie do naszego, jest uznawane za jedno z najlepszych do życia na świecie

            • 4 0

            • Tylko, że Zurych nie ma dostępu do morza

              • 0 1

        • (2)

          W Szwajcari w Zurychu jest pełno parkingów podziemnych w promieniu kilkuset metrów od centrum u nas nie ma żadnego

          • 7 7

          • Z opłatą 10 CHF za godzinę

            Byłem i korzystałem

            • 13 0

          • u nas są wielopiętrowe parkingi naziemne wypełnione w 10% lub mniej jeśli są płatne.

            pisanie o potrzebie budowy parkingów podziemnych w centrum (warto pamiętać, że szczodre oferowanie podaży miejsc do parkowania samochodów w pobliżu centrum zwiększa korki na dojazdach do niego) jest typowym przejawem samochodozy.

            • 3 1

        • Zurich vs Gdańsk ? (1)

          może jeszcze z Singapurem to porównasz albo z Monachium ? Przy tych miastach Gdańsk jest jak Sosnowiec albo jakaś wiocha po PGR więc porównanie słabe. W dodatku w Zurichu jest multum parkingów podziemnych, które są niemal obowiązkowe w każdej nowej inwestycji.

          • 8 5

          • Ale po co porównywac? Parkuję na trawie i zastawiam szlaban bo w Zurychu są parkingi podziemne? Co ma piernik do wiatraka? To jest kryminał co wyprawia policja i SM. Zwykły kryminał.

            • 9 3

        • kup sobie rower.

          • 0 0

      • Głupek jak zawsze musi sie chwalic głupotą jest zupełnie odwrotnie!Blachosmrodów mamy 5 razy wiecej niz wkazdym innym kraju! (7)

        Miesc do parkowania it o bezpłatnych kilka razy wiecej w kazdym kraju europy zachodniej likwiduje sie nawet płatne miejsca do parkowania.!!

        • 14 6

        • hmm (6)

          w DE przedmieścia mają średnio 2-3 samochody - u nas wiele osób nie ma żadnego

          • 2 7

          • U nas w mieście mają 3-5 (1)

            • 6 1

            • może 10 co za statystyki z pupy!

              • 1 1

          • Nie znam nikogo kto by nie miał samochodu. (3)

            Za to jak wprowadzałem się "na swoje", sąsiad nie mógł uwierzyć że mamy tylko jeden samochód na rodzinę...

            • 7 4

            • (2)

              Widocznie mieszkasz na zad*piu.

              • 1 4

              • Bo ja wiem, czy okolice skrzyżowania Havla i AK to zad*pie? (1)

                Może i tak :)

                • 4 2

              • No może geograficznie nie

                Ale komunikacyjnie trochę tak :)

                • 1 2

    • Tylko nie bawiłbym się mandaty.

      Holować na parking miejski gdzieś na wygwizdowie - niech dygają autobusem lub taksówką jak ich stać.

      • 25 2

    • Dokladnie problemem jest jedynie to ze straz wiejska zamiast karac mandatami nie robi nic!!

      Nigdzie na swiecie niema takich cyrków ze buractwo parkuje swoim 20 letnim szrotem gdzie popadnie i nie jest karana mandatami!
      W kazdym kraju zachodnim zostały odholowany i mógł odebrać grata dopiero następnego dnia po zapłaceniu 500 euro mandatu. Należy zlikwidować wszystkie miejsca postojowe nawet te płatne nad morzem i w ich miejscu postawić przystanki komunikacji miejskiej . A kazdy kto zaparkuje tam mandaty bezlitośnie
      I to jest jedyne wyjście .

      • 19 3

    • serio ? (1)

      widziałeś co dzieje się przy plażach w sezonie, szczególnie w zeszłym roku ? Tam byś musiał 5x tyle autobusów wysłać aby się pomieścili. Te co jeździły były zapchane. Skoro chwalą się tak plażami niech zapewnią parkingi w pobliżu. Jakoś Nowakowi poszli na rękę i zabulili mu kupę kasy z naszych podatków na Wyspie + instalacje i droga prze środek pola, choć przez całą wyspę droga jest dziurawa jak ser szwajcarski. Zamiast tego mogli parkingi leśne porobić

      • 3 5

      • I tak powinno być. Autobusy powinny być dzierżawione na trasy oblegane tylko przez 1/5-1/4 roku.

        • 4 0

    • Motywować

      Motywacją jest egzekwowanie prawa, czyli karać za nieprzestrzeganie prawa.

      • 7 1

    • Policja to za mało - odholowanie i porządny mandat - bez możliwości odwołania się

      • 2 1

    • Chyba nie jesteś kierowcą ;)

      • 1 0

    • Człowiek jedzie na plażę by się zrelaksować a nie już na wejściu stresować się parkowaniem

      Może lepiej pomyśleć jak zwiększyć ilość miejsc parkingowych (niektóre słupki są w bezsensownych miejscach, wykonać parkingi wielopoziomowe. Codziennie widzę miejsca z potencjałem a brak rozsądnego myślenia

      • 0 1

  • (1)

    Dlaczego osoby, które od lat jeżdżą komunikacją miejską mają normalnie płacić, a osoba z samochodem już nie? Takie faworyzowanie kierowców skłania podróżujących od lat komunikacją miejską do kupna auta. Mając samochód to masz przywileje, tak to w Polsce działa. Parkowanie na zakazach i chodnikach, darmowa podróż komunikacją miejską, jazda 150km/h Grunwaldzką i nikt z tym nic nie robi, a wystarczy bezwzględne odholowania auta. Może na jeden dzień wyłączyć wszystkie parkometry i zrobić bezpłatne parkingi, które teraz są płatne np. Przy bulwarze na molo w Brzeźnie? I zobaczyć co tak naprawdę jest problemem, płatne parkowanie czy kierowcy

    • 9 1

    • Gdyby nie ten chory hejt na kierowców to bym się zgodziła, albo płacą wszyscy albo nikt. Dlatego powinny być zniesione darmowe przejazdy dla dzieciaków.

      • 0 1

  • (1)

    Nawet gdyby dopłacali to nie zamieniłabym auta na komunikację.

    • 7 2

    • Zamienisz zamienisz. Jeszcze chwila

      • 1 0

  • zasadniczo na plażę jeździ plebs (1)

    a ten jak już się do auta dorwie, to nie będzie z luksusu rezygnował

    • 11 4

    • To prawda . Niewolnik na plantacji był zawsze strzaskany przez słońce.

      Pan miał białą cerę i siedział pod parasolem.

      • 2 1

  • Najlepszą motywacją będzie wywiezienie samochodu gdzieś na parking za miastem i odpowiednia kara.

    Oczywiście teren musi być dobrze oznakowany aby delikwent był świadomy zagrożenia. Ludzie są bezczelni i potrafią stanąć w takim miejscu że człowiek by nawet nie pomyślał że tak można parkować. Czas kończyć z głaskaniem turystów .

    • 6 4

  • Czyli co, mam płacić za bilet za karę, że nie mam samochodu? (1)

    no żesz wasza mać

    • 12 4

    • i co lepsze

      płacisz podatki, nie masz samochodu więc nie narażasz miasta na koszty to płacisz w nagrodę za bilet

      nie płacisz podatków ( bo jesteś z Banina), narażasz miasto na koszta jeżdżąc samochodem to dodatkowo miasto ci płaci za darmową komunikację publiczną

      hehe

      • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    To nie chodzi o cenę, tylko o komfort (25)

    Komunikacja miejska i tak zazwyczaj wychodzi taniej. W samochodzie można po prostu przewieźć więcej rzeczy i przy odrobinie szczęścia zaparkować na tyle blisko, żeby nie nosić ich daleko. Ma to pewnie znaczenie zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Do tego w samochodzie można bezpiecznie zostawić najcenniejsze przedmioty. Dlatego wątpię, żeby darmowy transport przekonał osoby, które zazwyczaj dojeżdżają autem.

    • 182 19

    • I dochodzimy do sedna problemu. (7)

      Polak nad morzem musi ogrodzić 50m2 plaży parawanem, wyłożyć to ręcznikami i najlepiej puścić na pół zatoki disco polo.

      A jakoś te graty trzeba na plażę dostarczyć...

      • 34 18

      • Wystarczy, że musisz doniesć koc, wiaderko i łopatke dla malucha, (3)

        Nadmuchiwaną kaczkę do pływania, parę ciasteczek, coś do picia, zapasowe pieluchy, parasolkę żeby osłonić dłowę dziecka gdy się zdrzemnie, kółko do pływania dla starszego i już masz problem. Chyba że plaża jest tylko dla singli, gejów i bezdzietnych małżeństw

        • 46 19

        • Przecież to wszystko poza parasolką mieści się do zwykłego szkolnego plecaka. (1)

          Jeszcze miejsce na czteropak zostanie :)

          • 29 12

          • dokładnie, wystarczy tylko to spakowac do jednej dużej toroby

            ale problem mają ludzie z myśleniem najwidoczniej, jak kupili złoma to muszą koniecznie sobie i innym udowadniać że się nie da bez niego. Da się i to bez problemu!

            • 5 4

        • Nadmuchiwana kaczka mnie rozwaliła

          - mam nadzieję że nie wieziesz jej samochodem w stanie nadmuchanym? :)
          Z jednym się zgodzę - z gejami wszystko jest prostsze - tylko ręcznik, browar, i... zestaw plażowych kosmetyków :D

          • 1 1

      • Lepiej autem (2)

        Nie ma nic lepszego niż jazda latem autobusem zapchanym na stojąco wąchając cudzą pachę... akurat zmotoryzowani płacą takie podatki, że powinny być dostępne parkingi jeżeli jest taka potrzeba, a jak widać jest.

        • 1 2

        • Ale jak to sobie wyobrażasz w praktyce? (1)

          Wyrżnąć kawał lasu? Zabetonować kawał plaży pod nowy parking? A może pływający w morzu, na pontonach - w końcu bogatego stać. A nie - przecież musi być darmowy :).

          • 1 0

          • Jak ja to widzę?

            Już ci przedstawiam. W Polsce jest jeszcze dużo linii brzegowej niezagospodarowanej. Wystarczy jedno miejsce zagospodarowac od nowa, duży parking na kilkaset aut, dobra droga dojazdowa, jakieś budki, restauracje i tyle. Do takiego miejsca mogę jeździć nawet 40km od miasta. I wiem, że wielu podzieliloby moje zdanie. Dla przykładu. Jeśli ma być ładna pogoda i planuje cały dzień spędzić na plaży to wyjeżdżam do Stegny. Jade prawie pod samą plaże, place 20zl za cały dzień za parking w lesie gdzie samochód mi się nie nagrzeje, jeśli są tłumy to mogę przejść się wzdłuż plaży tam gdzie jest luźniej, w razie potrzeby to budki z jedzeniem są nie daleko. Po co siedzieć w Gdańsku ręcznik przy reczniku jak śledzie w puszce, hałas, strach przed złodziejami, bez restauracji albo z bardzo słabym wyborem...

            • 0 0

    • (5)

      Najcenniejsze przedmioty może lepiej zostawić w domu? :D Nie histeryzujmy. Komunikacja miejska powinna dojezdzac blisko plazy, tak jak samochod. A jak ktos ma dzieci, to zabaweczki w plecaczek, jedzonko w plecaczki rodzicow i mozna maszerowac.

      • 17 8

      • Bez urazy (4)

        Komunikacja miejska po prostu ssie.
        Wiecznie spóźniona lub zapchana po brzegi.

        • 21 2

        • (2)

          W Gdyni punktualna. Zapchania tez nie widzę - może wczesnym rankiem, bo normalnie nie.

          • 2 5

          • (1)

            W Gdyni nawet slonce swieci lepiej

            • 10 1

            • Zachodzi lepiej. Świeci równie wujowo.

              • 6 0

        • Spóźniona bo w każdym aucie jedna osoba a takich aut tysiące.

          • 3 0

    • Zgadza sie (3)

      Gehenne podróży autobusem (chyba 112?) na Sobieszewo, jakieś 15 lat temu wspominam do dziś. Ikarus, tłok, smród, gorąco

      • 16 4

      • Ale jakoś nie przestałeś jeździć samochodami po smażeniu się 10h w małym Fiacie :)

        Te czasy już nie wrócą.

        • 9 5

      • (1)

        Ikarus 15 lat temu? Trochę Ci się czas zatrzymał na latach '90. Teraz wszystko jeździ duże, wygodne, klimatyzowane, niskoemisyjne. Spróbuj - spodoba Ci się :).

        • 0 0

        • Coś było ćpane?
          - wygodne
          - klimatyzowane
          - niskoemisyjne (te ostatnie to może elektryki w Lublinie czy hybrydy w Kielcach, ale nasz nowoczesna metropolia to komunikacyjny trzeci Świat)

          Ciężko im zgrać PKM czy autobusem a ty wymagasz podróżowania na plażę? Ilość ludzi + bagaże to co ile ten autobus musiałby jeździć? Co 5 minut? Zmień leki albo zmniejsz dawkę.

          • 1 1

    • Taak, ale

      komfort parkowania jest niski.

      • 2 1

    • dokładnie - tu chodzi o egzekucje prawa, mandaty duże i bezlitosne !!!

      • 8 3

    • Dokładnie tak

      W dodatku trzeba jeszcze przecież dotachać obowiązkowy parawan...

      • 2 0

    • co za dzban "nosi rzeczy na plażę" i to dla niego ważne (1)

      ręcznik i tyle w temacie co trzeba a nie może parawany, namioty i nie wiadomo co to nie wyjazd na 2 tygodnie tylko kilka godzin na plaży

      • 2 3

      • A picie i jedzenie, coś do usiądnięcia i przebrania?

        To dla singli. Dla rodzin jest tego zdecydowanie więcej

        • 1 0

    • komunikacja miejska taniej?

      gdzie uczyłeś się liczyć? przelicz sobie dojazd rodziców z dwójką dzieci z Oliwy do Jelitkowa, załóżmy 5 km w jedną stronę, tramwaj bilet dla dorosłego zaokrąglając do pełnego pln to 4, dla dziecka 2 więc na dojazd to kwota 12 pln, 24 z powrotem , moje autko pali w mieście ok 7l na 100 km, cena paliwa w przybliżeniu to 5,5 pln, w dojazd i powrót to zużycie ok 0,7 l, zakładając korek i czerwone światła niech spali mi 1l, widzisz już różnicę? 18,5 pln zostaje mi w kieszeni, napomknę nieśmiało że jadę od domu do plaży, zawsze mam miejsce siedzące, słucham radia a nie bluzgających małolatów i żaden menel mi nie śmierdzi, sory ale pier...licie hipolicie, zastanów się co wypisujesz, widzę że podobne tobie wesołki dały ci sporo plusów, więcej oleju pod cymbałkiem życzę zatem

      • 6 1

    • Z tą taniością to bym polemizowała. Od 3 osób już się nie opłaca zbiorkom jeśli osoby poniżej 70 lat

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane