- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Komunikacja miejska. Rozmowy o podwyżkach w Gdyni i w Gdańsku
Kierowcy z trzech komunalnych spółek przewozowych w Gdyni czekają na realizację postulatów z lata tego roku. Chcą wzrostu płac o 2,5 zł za godzinę. Propozycja władz miasta to podwyżka dla nich oraz innych pracowników godzinowych o złotówkę od stycznia i o kolejną złotówkę pod koniec roku, gdy pozwoli na to sytuacja finansowa. Rozmowy o podwyżkach trwają też w Gdańsku.
Przypomnijmy:
- Kierowcy z trzech komunalnych spółek przewozowych w Gdyni latem zwrócili się o podwyżkę stawek godzinowych.
- Chodziło o 2,5 zł, co daje ok. 500 zł miesięcznie.
- Spółki przewozowe odrzuciły ich postulat, więc pracownicy weszli w spór zbiorowy.
- W sierpniu odbyło się pierwsze spotkanie z władzami miasta, a we wrześniu kolejne.
- Na każdym kierowcy, w obecności władz Gdyni i szefów spółek przewozowych, usłyszeli, że pieniędzy na podwyżki w tegorocznym budżecie nie ma.
- Jako rekompensatę otrzymali od pracodawców, czyli spółek przewozowych, premie motywacyjne w wysokości 850 zł brutto z uwzględnieniem czasu pracy.
Związkowcy nie ukrywali rozczarowania działaniami władz Gdyni. Do tego zwracali uwagę, że premii nie wypłacono pracownikom Zarządu Komunikacji Miejskiej, który też jest w sporze zbiorowym. Na razie związkowcy oflagowali budynki spółek.
Ostatnia podwyżka trzy lata temu
- Od ostatniej podwyżki w 2018 roku, płaca minimalna wzrosła o 500 zł, a pracownicy chcą tylko właśnie tej kwoty, o którą wzrosła płaca minimalna, by utrzymać kierowców gdyńskiej komunikacji - wyjaśniał Stanisław Taube, z komisji współdziałania organizacji związkowych, reprezentującej pracowników komunalnych spółek przewozowych.
Kolejne spotkanie związkowców z władzami miasta odbyło się w poniedziałek w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym.
Informacje o nim trafiły do Raportu z Trójmiasta.
Protest kierowców ZKM Gdynia (166 opinii)
Władze Gdyni: podwyżka o złotówkę od stycznia i kolejna złotówka pod koniec roku
Propozycja władz miasta to podwyżka dla tzw. pracowników godzinowych o złotówkę od stycznia 2022 r. i o kolejną złotówkę pod koniec roku, gdy pozwoli na to sytuacja finansowa.
- To są propozycje zgodne z postulatami związkowców w takie wysokości, w jakiej jesteśmy w stanie wyciągnąć z budżetu, w którym tak wielu milionów po zmianach i rewolucjach podatkowych zabrakło. Rozmowy były trudne, ale wydaje mi się, że rozstaliśmy się w nie najgorszej atmosferze - mówi Katarzyna Gruszecka Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Podwyżki mają otrzymać pracownicy spółek przewozowych, co oznacza, że pensja nie wzrośnie pracownikom Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
Związkowcy: chcemy 2,5 zł dla wszystkich pracowników
Porozumienia jeszcze nie ma, a związkowcy w rozmowach przekonują, że władze miasta chcą podzielić pracowników.
- Podwyżki mają dostać tylko ci pracujący godzinowo - czyli głównie kierowcy, a my chcemy ich dla wszystkich pracowników i to w wysokości 2,5 zł. Pole do kompromisu to rozłożenie tej kwoty w czasie - komentuje Stanisław Taube.
Czy związkowcy będą dalej stanowczy, okaże się we wtorek, na kiedy zaplanowano spotkanie z udziałem wyłącznie zarządów spółek przewozowych.
Jeśli jednak do porozumienia nie dojdzie, to kolejnym krokiem będzie spisanie protokołu rozbieżności. Później do rozmów ma wkroczyć mediator, a w trakcie mediacji rozpisane zostanie referendum na temat strajku ostrzegawczego.
Rozmowy o podwyżkach także w GAiT
O wyższe płace kierowców i motorniczych zabiegają też związki zawodowe w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje. We wtorek w tej sprawie mają spotkać się z zarządem spółki, do której na początku września wystosowały oficjalne pismo z wnioskiem o podwyżki.
To pierwsze od 2018 r. rozmowy o podniesieniu płac w spółce. Od tamtej pory w GAiT sporo się zmieniło. Poza naturalną wymianą pokoleniową (wielu pracowników odeszło na emeryturę) znacząco podniesiono pensje, co pomogło uporać się z licznymi wakatami w firmie.
Uniformy dla kierowców gdańskiej komunikacji
Trzy lata temu stawka godzinowa wzrosła z 13,50 zł za godzinę do 18,80 zł. Nieco więcej zarabiali do niedawna najbardziej doświadczeni kierowcy, których godzinową stawkę o 40 gr. podbijał dodatek stażowy. W kwietniu jednak stawka dla prowadzących pojazdy w GAiT została wyrównana i od 1 kwietnia dla wszystkich pracowników wynosi 19,20 zł za godzinę.
800 zł dla każdego pracownika miesięcznie
Obecna propozycja wszystkich związków zawodowych działających w GAiT zakłada podniesienie pensji wszystkim pracownikom spółki o 800 zł brutto miesięcznie. Aby zaspokoić oczekiwania 1,4 tys. pracowników fundusz płac w spółce musiałby w skali roku wzrosnąć aż o 13,5 mln zł.
- To nasza wyjściowa propozycja - mówi Marian Menczykowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w GAiT. - Jesteśmy otwarci na rozmowę i negocjacje. Skąd 800 zł? To wspólny pomysł wszystkich związków działających w GAiT. Pismo z prośbą o spotkanie ws. płac wystosowaliśmy z odpowiednim wyprzedzeniem, tak by dać czas spółce na jej analizę i wdrożenie. Chcielibyśmy, aby nasi pracownicy, których interesy reprezentujemy, wyższe pensje otrzymali z początkiem 2022 r.
Na razie nie wiadomo, jak zarząd spółki odniesie się do propozycji związkowców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes Maciej Lisicki przedstawi pracownikom do wyboru dwa warianty ewentualnych podwyżek. Szczegóły poznamy jednak dopiero we wtorek po południu.
Protest nie jest brany pod uwagę
Według naszych informacji, część najbardziej niezadowolonych kierowców i motorniczych w kuluarach próbuje przekonać pozostałych pracowników spółki do ewentualnego protestu. Jednak jak ustaliliśmy w dwóch niezależnych źródłach są to głosy marginalne, a związkowcom zależy na szybkim i skutecznym poprowadzeniu rozmów o podwyżkach.
- Negocjacje w ramach ustawy o sporze zbiorowym, w które włączają się mediatorzy i sąd nas nie interesują - wyraźnie podkreśla Menczykowski. - Zależy nam na dobru naszych pracowników. Reprezentujemy ich interesy i dlatego głosów o ewentualnym proteście nie traktujemy poważnie.
Poza podstawową stawką godzinową kierowcy i motorniczowie mogą liczyć też na dodatki do pensji i premie m.in. wiosną w ramach tzw. premii świątecznej każdy pracownik zatrudniony w spółce otrzymał 2 tys. zł brutto, a w połowie roku zarząd spółki uruchomił dodatkową premię uznaniową za I półrocze 2021 r. Jej wysokość była uzależniona od indywidualnej oceny pracy zatrudnionego, jego zaangażowania, dyscypliny i dyspozycyjności. Nagroda miała też spełniać rolę motywacyjną, w szczególności w zakresie podniesienia efektywności i jakości pracy.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-11-23 09:29
(11)
Serdecznie współczuję wszystkim kierowcom autobusów i jednocześnie podziwiam że im się chce szarpać z tym wszystkim, wstawać o nieludzkich godzinach i wiele można tu napisać i to wszystko za takie słabe pieniądze.
i tak to prawda, że inni zarabiają gorzej, ale nie każdego kwalifikacje tyle kosztują, nie każdy pracuje w takich ciężkichSerdecznie współczuję wszystkim kierowcom autobusów i jednocześnie podziwiam że im się chce szarpać z tym wszystkim, wstawać o nieludzkich godzinach i wiele można tu napisać i to wszystko za takie słabe pieniądze.
i tak to prawda, że inni zarabiają gorzej, ale nie każdego kwalifikacje tyle kosztują, nie każdy pracuje w takich ciężkich warunkach, że nawet z toalety nie można skorzystać gdy potrzeba tylko gdy rozkład na to pozwala, nie każdy musi być cały czas czujny i odpowiedzialny, bo ryzykuje życiem innych. Więc przestańcie ludzie krytykować i zacznijcie doceniać, że są jeszcze tacy którzy chcą was wozić , bo jak tak będzie dalej to może ich zabraknąć.- 170 13
-
2021-11-24 11:22
Zgodzę sie
Ryzykują życiem innych bo większość z nich chciała zostać kierowcami rajdowymi ale coś nie pykło i śmigają autobusem. Jeżdżą na czerwonym i to bez przerwy widzę takie przypadki, za*********ą jak by w Biedronce masło było po 1.99 zł. Nie raz też widziałem jak kierował z telefonem w ręku lub palił papierosy jadąc pustym autobusem np jadąc z zajezdni. Nie wspomnę już o tym że sporo z nich to rasowe gbury którym chyba żona nie daje bo wyżywają się na ludziach chcących kupić bilet. Pozdrawiam
- 2 1
-
2021-11-23 12:55
Jak to powiedział Andrzej Duda do nauczycieli - kasa w Biedronce czeka.
- 13 5
-
2021-11-23 12:31
Kierowcy (2)
To prawda.
Kierowcy nie mogą pracować zdalnie jak w innych zawodach.
Jest to praca odpowiedzialna.
Zaczyna skoro świt np.3:10 wyjazd i kończy po północy .
Piątek ,świątek i niedzielę.
Nawet nocne kursy.- 11 2
-
2021-11-23 18:44
Trzeba było się uczyć. (1)
- 2 9
-
2021-11-24 08:50
wśród kierowców jest wiele osób z wyższym wykształceniem, więc akurat ten argument jest tu kompletnie nie na miejscu.
- 3 0
-
2021-11-23 11:27
kierowcy (2)
powinni zrozumieć, że nowyład zabierze samorządom jeszcze więcej pieniędzy (firmy z jdg na ryczał poprzechodzą i VAT nie pójdzie przez miasto : ( )
więc może strajk ale w warszawie? byłoby też to lepsze w imieniu znacznej części społeczności- 5 7
-
2021-11-23 14:37
(1)
Do tej nory budżety samorządów rosły każdego roku no ale wiadome pieniędzy nie ma i nie będzie gdyż nowy wał od stycznia wchodzi xD
- 2 2
-
2021-11-23 16:27
Masz rację, wini wszyscy i wszystko dookoła tylko nie kochane Prawo i Sprawiedliwość.
Oni to tylko pasmo niekończących się sukcesów, widziałem w telewizorze więc to musi być prawda.
- 3 2
-
2021-11-23 10:04
serdecznie należy współczuć wszystkim Polakom, że są niedoinwestowani, przez doprowadzenie kraju do ruiny przez targowicę
- 16 2
-
2021-11-23 09:53
strajki, strajki, jak mnie się w pracy nie układało, to poszedłem gdzie indziej i jest lepiej
- 11 19
-
2021-11-23 09:48
Lepiej dać podwyżkę kierowcom niż płacić gwiazdeczkom z arki!
- 28 2
-
2021-11-23 07:43
(6)
Żądania płacowe zaczną się po nowym roku jak realnie zobaczymy ile wszystko podrożało . Na razie drożyzna w sklepach i usługach zobaczymy jak dostaniemy rachunki domowe i jak zobaczymy nowe raty kredytów .
- 104 8
-
2021-11-24 00:10
Pozdrawiam tych
Którzy brali wysokie kredyty na zmienne oprocentowanie przy niskiej stopie referencyjnej. Trzymajcie sie! Tych, którzy te kredyty im wciskali nie pozdrawiam. Jeśli RPP chce realnie walczyć z inflacją stopy muszą pójść w kierunku 7%. Ciekawe ilu kredytobiorców z zadłużeniem powyżej 500tys to wytrzyma. Będzie nowa fala nie frankowiczów, a stopowiczów.
- 2 0
-
2021-11-23 08:31
Spokojnie, zgoni się na Tuska, PE i Czechów. (4)
- 19 6
-
2021-11-23 08:52
tego typu narracja chyba się powoli zużywa.... (3)
- 13 5
-
2021-11-23 09:01
Szare komórki już ci się dawno zużyły, było nie lizać ekranu telewizora kiedy przemawia Hanka Koreanka. (2)
- 11 6
-
2021-11-23 15:04
praca, pokora, umiar .... a te Nagrody+ nam się po prostu należały
2015r. - Wystarczy nie kraść
2017r. - Oni kradli więcej
2019r. - Oni też kradli
2021r. - 433 miliardów długu+ i 100% większe pensje dla rządowych nierobów
... gdy inflacja pogalopowała...- 8 1
-
2021-11-23 09:09
Nasz wielki wódz Kaczor Wielki I nas wykarmi I obroni. Pomogą mu jego wierne sługi, suski, sasiny I inni komunistyczni towarzysze. Niech żyje polsza znaczy IV RP
- 14 6
-
2021-11-23 02:12
Przydałby się dobry menadżer (14)
Wpuścić go do spółki. Niezależny menadżer odpowiedzialny za wypracowanie porozumienia i znalezienia środków. To znaczy:
Ucięcie nadprogramowych kosztów tam gdzie są i byłaby kasa na podwyżki dla kierowców. Bo pieniądze zawsze się znajdą tylko najczęściej są źle zagospodarowywane. Niestety, ale nie potrafimy nimi rozporządzać. Przykładem mogąWpuścić go do spółki. Niezależny menadżer odpowiedzialny za wypracowanie porozumienia i znalezienia środków. To znaczy:
Ucięcie nadprogramowych kosztów tam gdzie są i byłaby kasa na podwyżki dla kierowców. Bo pieniądze zawsze się znajdą tylko najczęściej są źle zagospodarowywane. Niestety, ale nie potrafimy nimi rozporządzać. Przykładem mogą być nasze rodzime gospodarstwa. (Proszę nie unosić się honorem, tylko faktycznie zastanowić się czy zawsze kupujemy rzeczy wyłącznie niezbędne czy co chwila orientujemy się że marnujemy kasę a moglibyśmy sobie ją na coś odłożyć)- 59 14
-
2021-11-24 03:42
Dobry Menadżer do U. M.
Dobry Menadżer do U. M. To znajdzie niepotrzebnych kolesi oraz rodzinne powiązania
- 0 0
-
2021-11-23 13:09
Proszę tylko nie to ja ma właśnie takich pajaców pseudo fachowców w pracy z Warszawy - na niczym się nie znają a kasę kroją że hoho a oszczędności jak nie ma tak nie ma a śmiem napisać że nawet strata.
- 0 0
-
2021-11-23 09:29
(2)
Menedżer, a nie "menadżer".
- 0 3
-
2021-11-23 15:10
menedzer to w zoo poczta albo w cyrku orlenie czy innej poPiSowej menażerii
- 1 2
-
2021-11-23 10:48
czepialski jesteś miszczu :)
- 1 0
-
2021-11-23 06:49
(3)
Pierwsza sprawa zmiana umów.Co roku podwyżka denominowana o inflację plus 10%.Obniżka pensji prezesów i dyrektorów.A tłumaczenie że miasto nie ma pieniędzy..po to chyba ktoś tam rządzi żeby główkował aby pieniądze na takie rzeczy były...
- 7 8
-
2021-11-23 06:59
Jooooo... Bo przecież wszyscy dostają takie podwyżki. (2)
Kasjerka w biedrze, pielęgniarka, strażak ... A nie, sorry.. takie rzeczy tylko na Wiejskiej, w SSP i policji..
- 8 1
-
2021-11-23 07:08
Nie dostają ? A Morawiecki mówił, że każdy dostał podwyżkę....i to większą niż inflacja... (1)
- 8 1
-
2021-11-23 07:15
On i koledzy dostali, rzędu 60-120% i nawet się 16tys zł pensji za noszenie obrączki dla niemowy znalazło.
- 9 0
-
2021-11-23 04:58
(4)
Zwolnić dziesiątki prezesow
- 11 3
-
2021-11-23 10:54
Chciałbym tylko zauważyć że są prezesi i prezesi
Jaki ma zakres obowiązków prezes i jak je faktycznie realizuje? Stąd też różnice w zarobkowaniu. Proszę tak nie patrzeć, że prezes powinien zarabiać tyle, co kierowca.
Rozumiem, wszyscy chcielibyśmy sprawiedliwości i równości ale to tak nie działa. Jedni są na szczeblu A, inni na szczeblu B lub C.
Porównajmy sobie działania różnych prezydentów, np. Pana Marka Materka ze Starachowic i dowolnie wybranego innego prezydenta z innego miasta z Polski, powodzenia :)- 1 1
-
2021-11-23 06:57
W Spółkach Skarbu Państwa? Popieram. (2)
Zwłaszcza w Spółkach typu CPK w szczerym polu, gdzie nic się nie dzieje a Zarząd kosztuje setki milionów rocznie.
- 15 3
-
2021-11-23 14:43
(1)
Chociaż jest miejsce wybrane gdzie ma być cpk nie to co prezes od elektrowni "kiedyś powstanie" atomowej gdzie nawet lokalizacji od 2010 nie wybrano xD
- 1 1
-
2021-11-23 15:06
który jeszcze wybudował taki energoblok-ostrołęka za 1.6miliarda by go zaraz zburzyć
któremu jeszcze zdrowe jak koń klacze padły już po pierwszych miesiącach zarządzania?
czekam na przykłady!- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.