- 1 Rolnicy znowu zablokują Gdańsk (392 opinie)
- 2 Martwy noworodek znaleziony w Gdyni (292 opinie)
- 3 Można ją zwiedzić, zanim zostanie otwarta (95 opinii)
- 4 Przejście wzdłuż Motławy znów możliwe (68 opinii)
- 5 To jedyna szansa dla tej obwodnicy (237 opinii)
- 6 Oszukiwali "na BLIK-a", trafili do aresztu (94 opinie)
Kontrowersyjne "koszenie liści" w Gdańsku
Mieszkańców okolicy zdziwiło "koszenie liści".
Czytelnik nagrał film, na którym widać, jak osoby zatrudniane przez miasto "koszą liście" w okolicy ul. Michałowskiego w VII Dworze. Pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni tłumaczą, że użycie kosiarek zamiast dmuchaw jest bardziej ekologiczne. Tymczasem eksperci twierdzą, że koszenie w listopadzie pozbawione jest sensu i zagraża wielu gatunkom zwierząt.
- Skarpa położona jest pomiędzy terenem sportowym (na górze) a zatokami postojowymi przyległymi do ul. Michałowskiego. W tym roku skarpa była koszona - w lipcu, we wrześniu i teraz w listopadzie. Aktualnie wysokość koszonych roślin przekraczała 30 cm, co widać na filmie. Ponieważ teren wokół tej skarpy jest intensywnie zadrzewiony, wiatr nawiewa masę liści. Liście można ewentualnie usunąć dmuchawami. Jednak nie stosujemy ich na tak dużych powierzchniach ze względów ekologicznych. Ponadto przy aktualnej, deszczowej pogodzie i liście, i trawa są mokre, co uniemożliwia zastosowanie takiego rozwiązania - mówi Magdalena Kiljan.
Dodaje, że właśnie dlatego - chcąc usunąć liście w tych warunkach - najpierw trzeba skosić, a dopiero potem (albo równocześnie) wygrabić i wywieźć trawę wraz z liśćmi.
Łąki kwietne tak, ale nie chaszcze
- Skoszenie tego terenu wczesną wiosną byłoby szkodliwe ze względu na gniazdowanie w trawie ptaków oraz na inne pojawiające się w tym okresie drobne kręgowce i bezkręgowce - zaznacza rzeczniczka GZDiZ.
Jak wyjaśnia, skarpa jest utrzymywana w standardzie zgodnym z życzeniami większości mieszkańców, którzy zgłaszali liczne protesty przeciw propozycji utworzenia na tym terenie naturalnej łąki kwietnej.
Koszenie spalinowe to "eksterminacja" fauny
Nieco inaczej sprawę widzi dr inż. arch. krajobrazu Joanna Rayss, która od 2009 r. prowadzi autorską pracownię projektową Zieleniarium.
- To kolejna odsłona niskiej świadomości przyrodniczo-krajobrazowej miasta, które odrabia letnie straty w koszeniu w październiku i listopadzie. Odnosząc się bezpośrednio do przypadku przy ul. Michałowskiego, trudno polemizować z opinią, że spalinowa kosa jest bardziej ekologiczna od dmuchawy do liści. Według mojej wiedzy i doświadczenia, a oprócz projektowania jestem także aktywnym członkiem Stowarzyszenia Architektury Krajobrazu zrzeszającego licznych krajowych wykonawców terenów zieleni, nikt rozsądny nie wyznacza terminów koszenia na listopad - twierdzi nasza rozmówczyni.
Parki i skwery w Trójmieście
Jej zdaniem jesienne koszenie jest pozbawione sensu, właśnie dlatego, że trawa jest zazwyczaj mokra i często pokryta liśćmi.
- Zazwyczaj ostatnie koszenia prowadzi się we wrześniu. Ponadto w sytuacji, kiedy faktycznie Zarząd dostosował się do wniosków mieszkańców i nie utrzymywał tego terenu w formie łąki kwietnej, to dlaczego doprowadzono do wyrośnięcia tej trawy na 30 cm? I kiedy ona tak wyrosła, od września? Nie sądzę. Co ważne, teren ten to okrajek Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, czyli faktycznie bardzo cenna enklawa bioróżnorodności, gdzie schronienie na zimę znajdują liczne gatunki mikro- i makrofauny, więc wprowadzając teraz w okresie ich spoczynku intensywne koszenie, eksterminujemy je systemowo - twierdzi Joanna Rays.
Dmuchawy były używane w tej okolicy
W podobnym tonie wypowiada się Piotr Zięcik - biolog środowiskowy, który był świadkiem przeprowadzanych w tej okolicy prac porządkowych.
- Jak widać na filmie, pracownicy ganiają liście i powietrze, a nie koszą trawę, której wysokość, po wrześniowym wykoszeniu kosiarkami rotacyjnymi, obecnie osiągała w opisywanym miejscu w porywach 6 cm. Roślinność niska nie jest w stanie fizycznie osiągnąć takiej wysokości u schyłku sezonu wegetacyjnego - twierdzi Piotr Zięcik.
Jego zdaniem takie działania to "jawny przejaw marnotrawstwa i braku panowania nad gospodarowaniem zielenią w mieście".
Nasz rozmówca przekonuje, że dmuchawy do liści były wcześniej używane w tej okolicy, co potwierdza zdjęcie, które przesłał do naszej redakcji.
- Mieszkańcy zwracali się do GZDiZ o możliwość odstąpienia od intensywnego koszenia skarpy i zgodę na możliwość utworzenia tam łąki kwietnej. Otrzymali decyzję negatywną i propozycję utworzenia w zamian łąk kwietnych w parku Reagana - podsumowuje.
Opinie (270) ponad 10 zablokowanych
-
2020-11-22 20:06
Opinia wyróżniona
Kiedyś drążyłem temat "koszenia śniegu" i podobno nie da się inaczej (10)
Tego typu prace samorząd musi ująć w planie (konkretne przedziały dat) i to jest podstawa do oferty przetargowej.
Nikt nie będzie ryzykował uznaniowych tematów że koszenie "w razie potrzeby", bo jeden będzie widział potrzebę każdego dnia, inny wcale.
A był przetarg, firma wygrała, przychodzi termin to trzeba kosić.
JeśliTego typu prace samorząd musi ująć w planie (konkretne przedziały dat) i to jest podstawa do oferty przetargowej.
Nikt nie będzie ryzykował uznaniowych tematów że koszenie "w razie potrzeby", bo jeden będzie widział potrzebę każdego dnia, inny wcale.
A był przetarg, firma wygrała, przychodzi termin to trzeba kosić.
Jeśli nie ma nic do koszenia to trzeba wysłać ludzi żeby pohałasowali trochę kosiarkami i wszyscy są zadowoleni.
Inaczej się nie da, bo to jest robione za państwowe pieniądze i tyle.- 127 12
-
2020-11-23 10:46
wszystko się da, tylko trzeba chcieć (1)
po pierwsze - można to zapisać w umowie, że koszenie na żądanie zamawiającego; po drugie - że ma możliwość zmiany koszenia na grabienie liści albo odśnieżanie; po trzecie - można zatrudnić ludzi w samym zdiz i wydawać im bieżące zadania, a nie robić to przetargiem. Wymyśliłem to w 5 sekund, dziękuję.
- 3 0
-
2020-11-23 23:47
Otóż to
Plus mozna dać normalne terminy, a nie pozna kesien, czy wczesna zime
- 0 0
-
2020-11-23 08:32
Pieniażki do konca roku trzeba boczkiem wypłacić ;)
- 2 0
-
2020-11-23 07:59
Nie no kolego qazq ty to mi zaimponowałeś tym koszeniem śniegu. Brawo ty !!!
- 0 0
-
2020-11-23 02:02
Niewiedza gwoździem do trumny (1)
Nie ma czegoś takiego jak Państwowe pieniądze - Państwo samo w sobie na siebie nie zarabia. To są pieniądze z twoich i moich podatków... ale większość ludzi nie ma świadomości, że płaci za wszystko co jest na około nich - to dość ciekawe zjawisko bo myślą, że jak za Państwowe pieniądze to nie oni płacą ^^... tylko dlaczego te podatki cały czas tak rosną !!! Niestety to co piszesz to prawda - te pieniądze są wyrzucane w błoto.
- 12 1
-
2020-11-23 08:00
Jasne a lotos to niby czyj ? Orlen też niby wróżki ?
- 1 2
-
2020-11-23 04:45
bardzo mnie cieszy
że takie są główne problemy miasta,
czyli, że w Gdańsku jest jak "w Szwajcarii i trzeba z nudów palcem dziury w serze robić, bo nie ma w co ręce włożyć" (to z Jerzego Kryszaka)- 5 1
-
2020-11-22 22:30
Państwo
g*wno prawda. Jakie państwowe .państwo to my lokatorzy,to msą nasze i nie tylko nasze podatki .
My decydujemy- 6 3
-
2020-11-22 20:24
(1)
ja tylko w kwestii formalnej. GZDiZ jest jednostką budżetową więc, jaki przetarg? I do jakiej kwoty nie trzeba ogłaszać przetargu?
- 5 2
-
2020-11-22 22:04
To wszystko geniuszu jest opisane w prawie.
PZP- 1 2
-
2020-11-22 18:07
Opinia wyróżniona
(21)
Ani jedno, ani drugie nie jest dobre. Naprawdę tak ciężko wziąć tym pracownikom grabie, worki, zebrać te liście teraz, gdy już większość z drzew opadła i po prostu wyrzucić? Poza tym myślałam, że już niewiele jest mnie w stanie zaskoczyć ale o koszeniu liści zalegających na trawniku to jeszcze nie słyszałam...
- 272 32
-
2020-11-23 16:47
Przede wszystkim liści nie trzeba zbierać
ewentualnie z chodników czy schodów. Nie z trawnika.
- 1 0
-
2020-11-23 16:07
permakultura
Takie koszenie liści razem z dłuższą trawą ma jak najbardziej sens. Mieszanka azotu z zielonej trawy i węgla z opadłych liści przegnije i zasili tę pustynną miejską ziemię w życie, gdzie tylko krótko przystrzyżone trawniki i beton...
- 0 1
-
2020-11-23 16:04
tylko natura
Liści się nie wyrzuca, liście się kompostuje i wprowadza z powrotem do obiegu materii w przyrodzie. Z resztą, jeżeli nie tworzą ścisłej warstwy, nie trzeba ich w ogóle grabić, bo są glebotwórcze. A grabie i worki w skali miasta nigdy nie zdadzą egzaminu, chyba, że Szanowny autor razem z sąsiadami pójdzie i w czynie społecznym uprzątnie swoje otoczenie. Dla ludzi ze wsi jest to normlane. Cóż, nie wszyscy tak garną się do pracy fizycznej ;)
- 1 1
-
2020-11-23 12:13
odpowiedż
słusznie to nie pora na koszenie a o ile zdrowiej dla natury grabienie liści bez smrodu spalin i zatruwania atmosfery
- 2 0
-
2020-11-23 10:25
Liscie
Za komuny trawe malowali
- 1 1
-
2020-11-23 09:38
W Gdańsku wszystko zobaczysz i usłyszysz.
- 1 0
-
2020-11-23 08:02
Młoda jesteś i jeszcze niewiele wiesz o życiu.
- 0 1
-
2020-11-23 04:27
Jutro wpadamy do twojej pracy patrzeć ci na ręce i mówić gdzie się obijasz i co źle robisz, już my cię nauczymy jak prawidłowo pracować. Dzieki ci ludzkości za internet, to tak rozwija człowieczeństwo
- 1 3
-
2020-11-22 21:12
(2)
Ani trzecie.
A niech sobie te liście zgniją do wiosny, do gleby trafi azot, potas, wapń, nic się nie stanie.- 14 0
-
2020-11-22 22:40
a trawniki przypadkiem nie porosną grzybkami ? (1)
- 0 5
-
2020-11-23 00:17
a co w tym złego?
grzybki są piękne :)
- 6 1
-
2020-11-22 20:47
"Koszenie" liści wcale nie jest tak absurdalne, jak wielu się wydaje. (6)
Sam mieszkam w Gdańsku, ale mam też działkę z domkiem na Kaszubach, i od kiedy kupiłem porządną kosiarkę Makity, przestałem grabić liście jesienią. Dlaczego? Otóż dlatego, że przy maksymalnym podniesieniu ostrza nie kosi, a po prostu wytwarza taki wir, że "zasysa" liście do kosza. Zamiast spędzić kilka godzin na grabieniu i zgarnianiu, w godzinę objeżdżam cały teren i posprzątane.
- 12 12
-
2020-11-23 00:23
Zgadzam się z Tobą
Ale czy widzisz tu kosiarkę zasysającą liście ?
- 10 0
-
2020-11-22 21:32
Ludzie dziś stale robią coś pod przykrywką postępu, a chodzi o uzależnienie od kupowania w internecie i ten cały syntetyczny świat rurkarzy czubatych z doganianiem turbo w lyzingu hahahahaahahaha
- 8 2
-
2020-11-22 21:26
nie o wydatek energetyczny tu chodzi a o sens (3)
liście bowiem są świetnym środkiem zatrzymującym wilgoć oraz gnijącą ściółką. Sama natura i świetny środek nawożący
- 18 2
-
2020-11-23 10:04
(2)
ale jak zbierzesz liscie,
czy grabiami, czy kosiarka, czy dmuchawa, wszystko jedno,
to trawa jest odslonieta i troche przed zima nalapie slonca
nakarmi klacza i szybciej odrosnie na wiosne
a poza tym razem z liscmi wywalasz nie tylko dobre robale
ale tez zle. moze bedzie mniej slimakow, np
a i jerzom i sikoromale jak zbierzesz liscie,
czy grabiami, czy kosiarka, czy dmuchawa, wszystko jedno,
to trawa jest odslonieta i troche przed zima nalapie slonca
nakarmi klacza i szybciej odrosnie na wiosne
a poza tym razem z liscmi wywalasz nie tylko dobre robale
ale tez zle. moze bedzie mniej slimakow, np
a i jerzom i sikorom latwiej do robali sie dostac
nieingerencja to nie tylko eko-nawozenie ale i promocja slimakow
ja liscie zgarniam i kompostuje, bo liczę, że w komposcie wszystkie jaja
zostana pozarte przez bakterie gnilne i glizdy- 5 2
-
2020-11-23 13:26
myślę że mamy większy problem z suszą niż z późno odrastającą trawą (1)
jeż też sobie poradzi, to w końcu natura. Nie wiem jaki to ma wpływ na ślimaki. Ja u siebie też zgarniam ale nie kompostuję w tradycyjny sposób tylko wrzucam pod drzewka zamiast kory. Trzymają wilgoć i ograniczają wzrost trawy. Latem zamieniam to na skoszoną trawę.
- 1 0
-
2020-11-23 14:47
też dobrze. część mojego ogrodu przylega do dużego żywopłotu z ałyczy
tam zgarniam trawę, chęchy i teraz liście
jest trochę więcej ślimaków (śliniki luzytańskie i pomrowy, fuuuj)
ale w sezonie trawę przy samym żywopłocie przycinam krótko i często
i wszelkie zdybane w nocy ślimaki morrrduję (szkoda, że nic ich nie zjada,też dobrze. część mojego ogrodu przylega do dużego żywopłotu z ałyczy
tam zgarniam trawę, chęchy i teraz liście
jest trochę więcej ślimaków (śliniki luzytańskie i pomrowy, fuuuj)
ale w sezonie trawę przy samym żywopłocie przycinam krótko i często
i wszelkie zdybane w nocy ślimaki morrrduję (szkoda, że nic ich nie zjada, niesmaczne/trujące)
ale trawa, chęchy i teraz liście z większości mojego ogrodu (duży jest)
trafia na kompost. jak spadnie pierwszy śnieg, przysypię go u góry ziemią.
a na przedwiośniu zastanowię się, czy mi warto go rozkopać i użyć w tunelu.
może glizdy zjedzą to na tyle, że nie będzie warto.
praca w ogrodzie jest ciężka, ale to jest przywilej. plebs z falowców może pomarzyć.
a podlewam tylko deszczówką. pięć rynien mojego domu, pod każdą beczka 200L, nie potrzeba woda z wodociągu, nawet w czerwcową suszę mam swoją wodę.- 1 0
-
2020-11-22 20:38
(1)
temu po lewej stojącemu z dmuchawą, raczej ciężko by było, oj ciężko. Dobrym pomysłem było odpracowywanie zaległego czynszu przy odśnieżaniu. To samo przecież można zrobić z zalegającymi liśćmi. Pełny worek 100l=10 zł netto, na przykład.
- 14 1
-
2020-11-23 08:03
Rozdawnictwo z twojej strony !!! 10 zł , czy ty oszalałeś !!!
- 6 0
-
2020-11-22 20:04
Grabie i miotła są be ?
Wdać nie tylko koń to przeżytek. Tradycyjne narzędzia jak grabie, łopata, miotła nie pasują już do ,,szanującej'' się firmy porządkowej.
- 26 1
Wszystkie opinie
-
2020-11-22 18:01
(5)
Dobra, ale dmuchawa też jest i**otyczna!
- 167 11
-
2020-11-22 18:30
Nie koszą... źle, koszą... też źle... Jak dogodzić? (1)
Proponuję pomalować te leżące liście na zielono w takim razie...
- 18 17
-
2020-11-23 00:33
Jedna kwestia nie została tu poruszona :D
Przecież tam poza liśćmi jest ziemia, mniejsze i większe kamyki....
Kompletny brak wyobraźni....
Gdyby ktoś spalinową mocną kosiarką operował mi przy samochodzie, od razu wyszedłbym na dwór i obejrzał cały zderzak - jakikolwiek odprysk i koszenie by się skończyło raz dwa :D- 7 0
-
2020-11-22 19:56
koszą wiarę równo to i liście skoszą
- 1 2
-
2020-11-22 23:08
To nie jest koszenie
Tylko mielenie i rwanie. Przecież to nawet nie jest kosiarka, tylko jakaś podkaszarka z plastikowymi żyłkami, które nie przycinają tylko niszczą całkowicie roślinność.
- 8 0
-
2020-11-23 00:59
Tym bardziej że wiatr za chwilę te liście z powrotem wywieje na chodnik
- 3 0
-
2020-11-22 18:02
(3)
No super byle kasa się zgadzała
- 149 7
-
2020-11-22 18:12
To cały Gdańsk (2)
- 20 3
-
2020-11-22 20:35
To cała Polska (1)
- 4 5
-
2020-11-23 07:45
to mój kibel
- 0 0
-
2020-11-22 18:02
(4)
z jednej strony powstają akcje ochrony jeży a z drugiej podkaszacie liście ...
- 172 7
-
2020-11-22 18:34
No głupota ludzka nie zna granic. (2)
Już nie raz widziałem poranione lub zmasakrowane jeże i żaby po wizycie kosiarzy. No ale przecież... "trafka musi być pszyszczyżnona i piknie wyglądać pod moim okienkiem, żeby lepiej było widać jak w niej jeżyki hasają i zającki kicają"... Żenua!!!
- 27 3
-
2020-11-22 21:28
bzdury gadasz, żab poranionych nigdy nie widziałeś (1)
żaba po kontakcie z kosą rozwala się na kawałki, a jeża w takiej trawie łatwo ominąć bo go widać. To co jest tu bezsensowne to zwijanie liści które są cenną ściółką i dobrym środkiem retencji wody. Ty na prawdę nigdy w życiu nie kosiłeś trawnika.
- 4 11
-
2020-11-22 23:09
Może z kosą.
Ale to coś to obracająca się na kijku plastikowa żyłka.
- 3 1
-
2020-11-22 21:49
Słowo klucz, Kompetencja. Te firmy jej nie posiadają! A ci, którzy mają formalną, to nie rozumieją znaczenia tego pojęcia!
- 6 0
-
2020-11-22 18:03
Kiedyś grabili... (14)
- 217 5
-
2020-11-22 18:20
Teraz grabią inaczej (1)
:)
- 18 1
-
2020-11-22 21:43
Koszą i grabią ;)
- 3 0
-
2020-11-22 18:20
Ale kto dziś umie grabic w UM?
- 23 0
-
2020-11-22 18:46
Dzisiaj tylko umieją nas ograbiać z pieniędzy
- 35 0
-
2020-11-22 20:11
Kiedyś szło się do wychodka.... (4)
- 2 9
-
2020-11-22 21:43
A dziś w bramę
- 7 0
-
2020-11-22 22:47
kiedyś sie szło za stodołę, to byly czasy, nie to co teraz...
- 3 1
-
2020-11-22 23:40
Pamiętasz to ? (1)
- 3 0
-
2020-11-23 13:19
Nawet jeśli nie to
wystarczy mieć podstawową wiedzę historyczną....
- 1 0
-
2020-11-22 21:08
Teraz grabią, ale do siebie
- 7 0
-
2020-11-22 22:46
no i nagrabili
grabarze i dmucharze
- 1 0
-
2020-11-22 23:52
teraz też grabią, ale z kasy.
- 2 0
-
2020-11-23 09:44
koszenie/dmuchanie
Stosowanie tych głośnych, spalinowych urządzeń to diabelski wynalazek.
Hałas od 6 rano do zdmuchują liście zamiast cicho i ekologicznie je wygrabić.
Oszaleć można, zmierzamy ku samozagładzie.- 3 0
-
2020-11-23 10:46
Nadal grabią
państwowe pieniądze...
- 0 0
-
2020-11-22 18:03
xD (2)
GZDiZ to prawdziwa kopalnia dobrego żartu. Uwielbiam ich za te absurdy
- 196 5
-
2020-11-22 21:44
The
Dlatego GZDiZ
nazywam dziś Ździś ;)- 2 2
-
2020-11-22 21:56
ciężko jest połączyć drogi i zieleń, a jednak w Gdańsku można, i to jest dopiero absurd.
- 3 0
-
2020-11-22 18:03
Przynajmniej koszą (1)
W wielu miejscach nadal jeszcze po sezonie nie zostały przycięte chwasty i gałęzie, które wychodzą na chodniki lub inne deptaki i utrudniają poruszanie się.
- 53 64
-
2020-11-23 15:19
Gałązki krzewów (bo to trudno gałęziami nazwać)
utrudniają ci poruszanie?? Jeśli jesteś tak głęboko upośledzony, poruszaj się korzystając ze wsparcia opiekuna.
- 4 0
-
2020-11-22 18:07
Opinia wyróżniona
(21)
Ani jedno, ani drugie nie jest dobre. Naprawdę tak ciężko wziąć tym pracownikom grabie, worki, zebrać te liście teraz, gdy już większość z drzew opadła i po prostu wyrzucić? Poza tym myślałam, że już niewiele jest mnie w stanie zaskoczyć ale o koszeniu liści zalegających na trawniku to jeszcze nie słyszałam...
- 272 32
-
2020-11-22 20:04
Grabie i miotła są be ?
Wdać nie tylko koń to przeżytek. Tradycyjne narzędzia jak grabie, łopata, miotła nie pasują już do ,,szanującej'' się firmy porządkowej.
- 26 1
-
2020-11-22 20:38
(1)
temu po lewej stojącemu z dmuchawą, raczej ciężko by było, oj ciężko. Dobrym pomysłem było odpracowywanie zaległego czynszu przy odśnieżaniu. To samo przecież można zrobić z zalegającymi liśćmi. Pełny worek 100l=10 zł netto, na przykład.
- 14 1
-
2020-11-23 08:03
Rozdawnictwo z twojej strony !!! 10 zł , czy ty oszalałeś !!!
- 6 0
-
2020-11-22 20:47
"Koszenie" liści wcale nie jest tak absurdalne, jak wielu się wydaje. (6)
Sam mieszkam w Gdańsku, ale mam też działkę z domkiem na Kaszubach, i od kiedy kupiłem porządną kosiarkę Makity, przestałem grabić liście jesienią. Dlaczego? Otóż dlatego, że przy maksymalnym podniesieniu ostrza nie kosi, a po prostu wytwarza taki wir, że "zasysa" liście do kosza. Zamiast spędzić kilka godzin na grabieniu i zgarnianiu, w godzinę objeżdżam cały teren i posprzątane.
- 12 12
-
2020-11-22 21:26
nie o wydatek energetyczny tu chodzi a o sens (3)
liście bowiem są świetnym środkiem zatrzymującym wilgoć oraz gnijącą ściółką. Sama natura i świetny środek nawożący
- 18 2
-
2020-11-23 10:04
(2)
ale jak zbierzesz liscie,
czy grabiami, czy kosiarka, czy dmuchawa, wszystko jedno,
to trawa jest odslonieta i troche przed zima nalapie slonca
nakarmi klacza i szybciej odrosnie na wiosne
a poza tym razem z liscmi wywalasz nie tylko dobre robale
ale tez zle. moze bedzie mniej slimakow, np
a i jerzom i sikorom latwiej do robali sie dostac
nieingerencja to nie tylko eko-nawozenie ale i promocja slimakow
ja liscie zgarniam i kompostuje, bo liczę, że w komposcie wszystkie jaja
zostana pozarte przez bakterie gnilne i glizdy- 5 2
-
2020-11-23 13:26
myślę że mamy większy problem z suszą niż z późno odrastającą trawą (1)
jeż też sobie poradzi, to w końcu natura. Nie wiem jaki to ma wpływ na ślimaki. Ja u siebie też zgarniam ale nie kompostuję w tradycyjny sposób tylko wrzucam pod drzewka zamiast kory. Trzymają wilgoć i ograniczają wzrost trawy. Latem zamieniam to na skoszoną trawę.
- 1 0
-
2020-11-23 14:47
też dobrze. część mojego ogrodu przylega do dużego żywopłotu z ałyczy
tam zgarniam trawę, chęchy i teraz liście
jest trochę więcej ślimaków (śliniki luzytańskie i pomrowy, fuuuj)
ale w sezonie trawę przy samym żywopłocie przycinam krótko i często
i wszelkie zdybane w nocy ślimaki morrrduję (szkoda, że nic ich nie zjada, niesmaczne/trujące)
ale trawa, chęchy i teraz liście z większości mojego ogrodu (duży jest)
trafia na kompost. jak spadnie pierwszy śnieg, przysypię go u góry ziemią.
a na przedwiośniu zastanowię się, czy mi warto go rozkopać i użyć w tunelu.
może glizdy zjedzą to na tyle, że nie będzie warto.
praca w ogrodzie jest ciężka, ale to jest przywilej. plebs z falowców może pomarzyć.
a podlewam tylko deszczówką. pięć rynien mojego domu, pod każdą beczka 200L, nie potrzeba woda z wodociągu, nawet w czerwcową suszę mam swoją wodę.- 1 0
-
2020-11-22 21:32
Ludzie dziś stale robią coś pod przykrywką postępu, a chodzi o uzależnienie od kupowania w internecie i ten cały syntetyczny świat rurkarzy czubatych z doganianiem turbo w lyzingu hahahahaahahaha
- 8 2
-
2020-11-23 00:23
Zgadzam się z Tobą
Ale czy widzisz tu kosiarkę zasysającą liście ?
- 10 0
-
2020-11-22 21:12
(2)
Ani trzecie.
A niech sobie te liście zgniją do wiosny, do gleby trafi azot, potas, wapń, nic się nie stanie.- 14 0
-
2020-11-22 22:40
a trawniki przypadkiem nie porosną grzybkami ? (1)
- 0 5
-
2020-11-23 00:17
a co w tym złego?
grzybki są piękne :)
- 6 1
-
2020-11-23 04:27
Jutro wpadamy do twojej pracy patrzeć ci na ręce i mówić gdzie się obijasz i co źle robisz, już my cię nauczymy jak prawidłowo pracować. Dzieki ci ludzkości za internet, to tak rozwija człowieczeństwo
- 1 3
-
2020-11-23 08:02
Młoda jesteś i jeszcze niewiele wiesz o życiu.
- 0 1
-
2020-11-23 09:38
W Gdańsku wszystko zobaczysz i usłyszysz.
- 1 0
-
2020-11-23 10:25
Liscie
Za komuny trawe malowali
- 1 1
-
2020-11-23 12:13
odpowiedż
słusznie to nie pora na koszenie a o ile zdrowiej dla natury grabienie liści bez smrodu spalin i zatruwania atmosfery
- 2 0
-
2020-11-23 16:04
tylko natura
Liści się nie wyrzuca, liście się kompostuje i wprowadza z powrotem do obiegu materii w przyrodzie. Z resztą, jeżeli nie tworzą ścisłej warstwy, nie trzeba ich w ogóle grabić, bo są glebotwórcze. A grabie i worki w skali miasta nigdy nie zdadzą egzaminu, chyba, że Szanowny autor razem z sąsiadami pójdzie i w czynie społecznym uprzątnie swoje otoczenie. Dla ludzi ze wsi jest to normlane. Cóż, nie wszyscy tak garną się do pracy fizycznej ;)
- 1 1
-
2020-11-23 16:07
permakultura
Takie koszenie liści razem z dłuższą trawą ma jak najbardziej sens. Mieszanka azotu z zielonej trawy i węgla z opadłych liści przegnije i zasili tę pustynną miejską ziemię w życie, gdzie tylko krótko przystrzyżone trawniki i beton...
- 0 1
-
2020-11-23 16:47
Przede wszystkim liści nie trzeba zbierać
ewentualnie z chodników czy schodów. Nie z trawnika.
- 1 0
-
2020-11-22 18:08
Po co kosic i grabić moi drodzy I kochani (8)
Toć to sama matura, sprzątnąć tylko z dróg bo niebezpiecznie a resztę zostawić. Gnije liść a tam jest mikro świat który z tego żyje.. A efekt marny i nie wspomnę o wydanych pieniądzach ..
- 140 16
-
2020-11-22 20:13
Utylizację dzików większość popiera (6)
a mikro świat liścia żal....
- 4 7
-
2020-11-22 20:31
(3)
bo nie ma naturalnych drapieżników które, mogłyby to załatwić za człowieka. Jasno widać, że świat który stworzyliśmy i dalej tworzymy zaburza ekosystemy. Bez nich i człowiek w końcu zginie. Sam się wykończy.
- 12 2
-
2020-11-23 00:25
A wilki i niedźwiedzie ? (1)
- 0 2
-
2020-11-23 00:42
gdzie, w TPK? To nie są Bieszczady.
- 4 0
-
2020-11-23 13:08
Dlaczego konieczność "załatwienia tego"?
Przecież to też ingerencja w naturalny ekosystem.
- 0 0
-
2020-11-22 23:12
Dzik nigdy nie miał naturalnego drapieżnika... (1)
Dlaczego dzików jest tak dużo? Bo dożerają odpadki LUDZI i coraz słabsze zimy spowodowane zachwianiem klimatu przez człowieka powodują, że przeżywa ich więcej. A w lasach straszone są zapachami i odstrzałem, to uciekają do miasta.
- 2 4
-
2020-11-23 00:26
Miał
- 0 1
-
2020-11-24 00:40
To wszystko przez PiS
władze miasta ugięły się przed żądaniami. Koalicja w mieście powinna postawić im veto tak aby można było wykorzystać środki unijne i zastosować pociski powietrzne zamiast podkaszarek. Będzie kolejny protest - Liście wszystkich krajów łączcie się bo PiS.
- 0 0
-
2020-11-22 18:09
Jest płacone za ilość roboczogodzin RBH to się starają o obrót :)
- 59 3
-
2020-11-22 18:10
dmuchawy kurzą i powinny być zakazane. Zróbcie sobie odkurzacze (12)
- 120 13
-
2020-11-22 18:38
Nie dogodzisz! (2)
Może zamiast dmuchawy użyć silnik od F-16?
- 5 15
-
2020-11-22 21:46
W szkole mówiło się: Rozpędź się i uderz w głowę zanim coś palniesz!
- 5 2
-
2020-11-23 01:01
W jakim celu te dmuchawy? Dmuchają liście na trawniki a potem wiatr z powrotem je zwiewa
Syzyfowa robota!
- 8 0
-
2020-11-22 18:41
Warszawa (6)
Już zakazała dmuchaw.
- 12 3
-
2020-11-22 19:12
Super autorytet! (4)
Ta sama Warszawa co nam szambo z Czajki wysyła Wisłą...
- 18 11
-
2020-11-22 20:16
(3)
I siedziba wodza PiS...
- 5 6
-
2020-11-22 20:46
Co ma wódz pis do Czajki madralo (2)
poza tym żebyś mógł się odszczeknąć?
- 11 3
-
2020-11-22 23:13
A co mają ścieki do dmuchaw? (1)
- 3 3
-
2020-11-23 00:12
Ten sam level
- 1 1
-
2020-11-22 23:31
I slusznie, bo zatruwaja powietrze spalinami, nie mowiac juz o halasie.
Czy tak trudno zagrabic liscie np. pod krzewy, jak to robi np. lesniczy z Golebiewa?
- 9 0
-
2020-11-23 07:52
Jeże
Aż strach pomyśleć ile jezy może zginąć
- 6 0
-
2020-11-23 15:22
bo dmuchawa to nie ODkurzacz, tylko DOkurzacz
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.