• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Którędy płynie tramwaj wodny?

Krzysztof Koprowski
25 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaj wodny przegrał z nierealnymi założeniami
Zgodnie ze schematem, tramwaj wodny pokonuje m.in. most pontonowy w kierunku terenów Stoczni Gdańsk. Zgodnie ze schematem, tramwaj wodny pokonuje m.in. most pontonowy w kierunku terenów Stoczni Gdańsk.

Wydawać by się mogło, że organizator przewozów powinien doskonale znać trasę przejazdu, za którą pobiera opłatę. Ta zasada nie ma jednak zastosowania w przypadku gdańskiego tramwaju wodnego, którego przebieg rejsu nie pokrywa się z tym, co zawarte jest na plakatach reklamowych.



Tramwaj wodny po opuszczeniu wód Motławy powinien płynąć prosto przez Kanał Kaszubski. Tramwaj wodny po opuszczeniu wód Motławy powinien płynąć prosto przez Kanał Kaszubski.
Tramwaje wodne w kierunku wód Zatoki Gdańskiej zawsze kursowały stałą trasą przez Motławę, Kanał Kaszubski i dalej, prosto w kierunku Westerplatte i obok latarni morskiej, gdzie obecnie kończy się trasa tegorocznych kursów miejskich statków.

Trasa niby prosta, ale nie dla Zarządu Transportu Miejskiego oraz Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta.

Na plakatach, które rozwieszono w miejskich gablotach przystankowych, pojawiła się grafika, na której tramwaj wodny płynie jeszcze bardziej atrakcyjną trasą: przez tereny stoczniowe, pokonując przy tym most pontonowy w kierunku terenów Stoczni Gdańsk zobacz na mapie Gdańska oraz "tradycyjny" most na przedłużeniu ul. Na Ostrowiu zobacz na mapie Gdańska.

- W całym przebiegu linii tramwaju wodnego, błąd ten nie ma znaczenia. Wynika z niego, że tramwaje nie popłyną w zupełnie przeciwną stronę lub pominą jakiś przystanek. Oczywiście, nie powinien się on pojawić, ale uznano, że schemat nie wprowadza mocno w błąd pasażerów - wyjaśnia Emilia Salach z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Która trasa gdańskiego tramwaju wodnego jest najlepsza?

Jak wynika z wyjaśnień urzędników, błąd leży po obu stronach: ZTM-u oraz Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta. Instytucje te nie porozumiały się na odpowiednim etapie ze sobą. - Błędu nikt nie zauważył na etapie projektowania. ZTM zauważył go dopiero, gdy plakaty były gotowe - dodaje Salach.

Łącznie wydrukowano około 50 plakatów tzw. citylightów, za które zapłacono około 4 tys. zł. Zawieszono je wyłącznie w miejskich wiatach m.in. wzdłuż al. Havla zobacz na mapie Gdańska oraz ul. Łostowickiej zobacz na mapie Gdańska, dzięki czemu miasto nie musiało płacić dodatkowo za rozreklamowanie tego środka transportu.

W miejskich gablotach wisieć będą do sierpnia, choć znikają wówczas, gdy pojawi się komercyjny podmiot chętny do powieszenia swoich afiszy.

Na temat podziału wiat na miejskie i komercyjne pisaliśmy maju br.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy też Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, ale uznał on wyjaśnienia ze strony biura prasowego miasta za wystarczające.

Pierwszy rejs tramwaju wodnego

Opinie (95) 3 zablokowane

  • A Urzędasy swoje!!! (3)

    Plakaty jawnie wprowadzają w błąd(trasa na plakacie nie pokrywa się z trasą pływania) ,a w urzędzie nie widzą problemu :)

    • 119 8

    • masz prolem ...

      a widzisz gdzieś przystanek po drodze?
      no i jeszcze jedno pytanie płynałeś choć raz tym tramwajem?

      • 7 25

    • .. bo POmatołki nie umieja czytac,

      .. zajmuja sie kopaniem piłki i zamiana zegarków no i zakupem stringów dla dziewczynek, oczywiscie za składki PO!!

      • 3 11

    • nie od dzisiaj wiadaomo że w urzędach pracują idioci...

      • 12 1

  • Błąd na plakacie (6)

    Jak tylko pojawił się plakat z błędną trasą osobiście udałem się ZTM Gdańsk z tą informacją. Zostałem obsłużony przez pracownika tej firmy odpowiedzialnego za wydrukowanie plakatu w sposób daleki od obowiązujących kondenasów.

    • 35 8

    • czytaj nie pitol ...

      jak byś przeczytał ten artykuł to byś wiedział, ze ZTM nie dał grosza na ten plakat tylko BIURO PROMOCJI MIASTA :)

      • 4 6

    • (3)

      a co to takiego te kondenanse?

      • 29 0

      • (2)

        to ...chyba jakiś rodzaj...kondensatora?

        • 13 0

        • (1)

          Albo konkwistadora?

          • 2 0

          • nie spodziewalem sie tutaj hiszpańskiej inkwizycji..

            ..

            • 2 0

    • pisze się konwenansów

      • 0 0

  • a spróbój się dostać (2)

    byłem w niedzielę na żabim kruku (czyli tzw pętli) i było tyle ludzi, że połowa nie wsiadła. pojawiła się oczywiście lista kolejkowa, były też chamy, co na prawo dźungli weszli (wepchnęli się kolejkę na siłę). Była awantura, komedia na całego. Takie polskie błotko.
    Wytłumaczyłem dziecku, że idziemy na lody, a statkiem innym razem.Ale na pewno już nie tramwajem wodnym. Wydam 10x tyle (stać mnie) a popłynę połowę mniej czym innym. Ten tramwaj wodny jest OK, ale jest go za mało kursów, albo pojemności. W ogóle pływa w połowie pusty, bo ma na mało osób dopuszczenie. A miejsc siedzących połowa wolnych. To o co tu chodzi?

    • 58 3

    • hmmm

      chodzi o bezpieczeństwo. Nie możesz zabrać więcej niż jest dozwolone. Co do kolejek. Takie rzeczy załatwia się przed projektem planując np. wejścia które nie pozwolą na wpychanie się bez kolejki i informując że wchodzi określona liczba osób. Komitet kolejkowy to fajna sprawa ale jak kolejka wie z której strony statek podpływa. O tym kto wchodzi na pokład decyduje załoga a nie jakaś drąca się kobieta. Ja wpuściłbym kobiety w ciąży i inwalidów, zgodnie z przepisami zresztą.

      • 4 1

    • uje sie nie kreskuje!!!

      a tak na marginesie to nie wina Polski i Polakow ze tu i tam znajdzie sie cham
      a organizatora dana sprawa przerasta...

      i ciekawe co robi dzielna SM

      • 2 0

  • I jeszcze bubel (5)

    4 tysiące za 50 plakatów? toż to 80 zł. za sztukę. Kto zatwierdził taki kosztorys, pozłacane plakaty czy co?
    Oj jakaś znajoma drukarnia.

    • 150 3

    • (3)

      nie truj d*py, tylko sprawdz ile to naprawde kosztuje. potem wroc i przepros.

      • 4 38

      • no właśnie sam weź sprawdź i nie zabieraj więcej w tej sprawie głosu (2)

        bo się nie orientujesz

        • 10 0

        • No zgadza się (1)

          to jest cennik rękodzieła ASP - studenci biorą po 80zł szt?

          • 3 0

          • Chodzi o projekt chyba..

            Przecież nie "robią" każdego plakatu osobno.

            • 3 0

    • Na solwencie było by taniej i wodoodpornie.

      • 13 1

  • 50 plakatów za 4 tys. złotych ??? średnio 80 za sztukę ? (2)

    nic tylko drukować plakaty na zlecenia publiczne.
    Nie liczą się z nie swoimi pieniędzmi, oj nie liczą.

    • 126 2

    • szwagier ma drukarnię (1)

      i też chce żyć

      • 27 2

      • A projekt,a rozlepianie?

        • 3 2

  • ???

    Czy w tym zalosnym Panstwie nikt za nic nie odpowiada. Nkkt nie potrafi zrobic czegos dobrze od poczatku do konca. Urzednicy sie nie porozumieli.ciezko sie porozumiec jesli na 4 urzednikow 5 nic nie robi tylko pije kawe.

    • 43 0

  • Sobieszewo (10)

    Nie rozumiem też sensu trasy , która kończy się na Górkach.Przecież stamtąd nie ma nawet jak wrócić , poza tym nie ma tam kompletnie co robić.Kiedyś tramwaj wodny kończył trasę w Sobieszewie i to było super.
    Wtedy korzystałem, teraz ...po co ?
    Jest jeszcze kwestia samych statków, które są totalną porażką, nie dość, że zabierają małą ilość pasażerów, to jeszcze miejsca są tylko pod pokładem, co o za przyjemność siedzieć w środku?

    • 51 2

    • Nie całkiem (1)

      Dlatego wciąż podpowiadam,żeby tramwaj miał też przystanek po drugiej,sobieszewskiej stronie Wisły Smiałej - przy Górkach Wschodnich skąd blisko do Ptasiego Raju i Sobieszewa.Zaraz bym tam ruszył rowerem.Można tam przenieść platformę z przystanku na Wiosny Ludów, tam przez dwa lata nikt nie wsiadł ani nie wysiadł.Ale znając urzędy taki ruch zająłby znów dwa lata.Są też miejsca na fotelikach na pokładzie,jeszcze nigdy nie właziłem "do budy" stateczku.

      • 11 0

      • Ja korzystałem tej przystani

        Bardzo wygodnie można podjechać samochodem pod samą przystań nie ma tłoku SUPER....tylko za mało jest kursów jeśli ktoś przyjdzie i dwa razy zostanie odprawiony z kwitkiem bo nie ma miejsc To będzie klapa i tyle. Na przystankach stoją ludzie tylko nikt po nich nie podpływa bo nie ma miejsca na statku.Dzieje się tak głównie w weekendy. Ale organizator ma to gdzieś i tak przystanki będą w końcu nie potrzebne i kasa może pójdzie w błoto....Może w końcu ktoś się zreflektuje pojedzie do Kopenhagi, Malmo itp i zobaczy jak to ma funkcjonować. Bo przystanie są bardzo porządnie wybudowane i funkcjonalne. Statki są już może trochę średnie ale na początek niech będzie...Tylko ta organizacja !!!

        • 8 0

    • jeśli nie potrafisz przejść się spacerkiem to faktycznie nie ma jak wrócić (7)

      z NCŻ masz dwie drogi: albo drogą przez las do autobusu (ok. 2 km) albo plażą na Stogi (ok. 4 km)

      • 0 6

      • (4)

        Z dziećmi ?
        Na plażę Stogi z domu na piechotę mam 1,5km, więc żadna atrakcja.
        Jeszcze powiedz jakie atrakcje niesie ze sobą NCŻ - dla zwykłego zjadacza chleba ŻADNYCH!

        • 6 2

        • może popłyń do Helu? (3)

          albo z Gdyni do Juraty?
          możesz też na Bornholm albo do Sztokholmu ;P

          • 3 1

          • (2)

            Byłem w czterech z pięciu wymienionych miejscowości , ale co to ma do rzeczy :/ ?

            • 2 1

            • Bo dla ciebie żadna to atrakcja.. (1)

              ..i patrzysz tylko poprzez swój pryzmat?
              To, że ciebie cos nie interesuje nie znaczy, że innych też nie powinno...dobre..mam to gdzieś bo mieszkam 1,5 kilometra..psiakrew.

              • 2 1

              • 1.Powiedz mi co ciekawego na Górkach Zachodnich może znaleźć zwykły (nie żeglarz) człowiek z dwójką małych dzieci?

                2.Przecież nikt nie mówi, że tramwaj nie ma mieć przystanku przy NCŻ.
                Mówi się o tym, żeby przedłużyć linię o kolejny, najciekawszy wg wielu przystanek jakim jest Wyspa Sobieszewska z Górkami Wschodnimi.

                3.Nikt Ci również nie zabrania iść plażą 4km :),lub niezbyt ładnym lasem 2km .Tylko po co to się pchać na Górki Zachodnie w tym celu, skoro jest dużo ładniejszych plaż i ciekawszych lasów na pomorzu .

                • 5 0

      • Jakby chciał łazić pieszo, to nie płaciłby za prom. (1)

        Jeśli to ma być odprężające, to nie powinno zmuszać do kilkukilometrowego chodzenia, bo to można mieć za darmo w każdej chwili.
        Zresztą dzieci oraz osoby starsze lub chore nie widzą tego jako "spacerek".

        • 2 0

        • przystanek w Sobieszewie również wymusza marsz ;P

          a jedyną różnicą jest Ptasi Raj i powrót przez most pontonowy

          • 0 0

  • Pytanie (11)

    Cyt.: "łącznie wydrukowano około 50 plakatów, za które zapłacono około 4 tys. Zł."
    to by wyszło 80 zł za plakat!
    niemożliwe.
    chyba, że plakaty są drukowane złotą farbą...
    poprawcie ten błąd.

    • 55 1

    • (10)

      prowadzisz drukarnie? nie? to podzwon i sie dowiedz, potem wroc i przepros.
      nastepny co sie na wszystkim zna, wez sie komisji smolenskiej zatrudnij.

      • 5 22

      • na pewno masz mnóstwo prywatnych zleceń na 50 plakatów za 4000 PLN

        • 21 1

      • (8)

        kolego już Ci liczę na szybko
        blachy offsetowe 4 koszty dla b1 14 zł szt. z zyskiem niech będzie 40 wiec 160 zł koszt blach.
        Maszyna robi około 12 tys na godzinę arkuszy. Ustawienie wszystkiego na maszynie przez drukarza niech będzie z 500 zł. Druk 50 szt na gotowo to kilkanaście sekund. wiec niech koszty wszystkiego z zyskiem to mysle max 1300 zł. Musi być jakaś pomyłka

        • 16 1

        • najgorsze, żę to pewnie nie pomyłka tylko faktycznie zapłacono cenę rynkową x3 bo to z "publicznych" pieniędzy

          • 17 1

        • (2)

          Na cyfrze nawet sie nie naustawiasz, poza tym pewnie wyszly 4 blachy do pelnej palety cmyk. Jedyny problem to mogl byc naklad bo 50sztuk to tak jak 50gr dla normalnego czlowieka. Niby pieniadz, ale nic nie kupisz :p

          • 0 0

          • (1)

            policzone 4 blachy 160 zł ;-)

            • 0 0

            • ktoś sobie zarobił

              Na vipro.pl w gdańsku koszt 100 plakatów B1 to około 650zł brutto hehehhehe

              • 3 0

        • Kolego, to jeszcze policz na szybko (3)

          jaka drukarnia offsetowa wydrukuje Ci plakat formatu gabloty wiaty przystankowej.

          • 2 3

          • (1)

            Kolego, te wiaty nie sa wliczone w koszta.

            • 4 0

            • ?

              Chodziło o format.
              Citylight ma zazwyczaj 120x180.
              Gdzie tu offset i jeszcze przy takim nakładzie:)

              Na pewno nie jest to najniższa cena, jaką można zapłacić za tego rodzaju druk, ale nie jest też jakoś bardzo wygórowana, jeśli doliczyć to tego koszt projektu i obsługi zlecenia.

              A złota farba, ta z Pantone, to akurat nie jest szczególnie droga...

              • 2 2

          • jeśli to citylight, to i tak nie jest problemem znalezienie drukarni wielkoformatowej za 50% tej ceny

            • 2 0

  • Za mało kursów tramwaju wodnego (2)

    Ludzie chcą korzystać z tej atrakcji, ale niestety są tylko 3-4 kursy dziennie. Zastanawiające jest dlaczego zabierają tylko 40 osób skoro miejsca jest na wiele więcej. Może wato pomyśleć nad "przerejestrowaniem" Soników na większą liczbę pasażerów.

    • 26 0

    • Bo to są wraki

      Bo to są wraki zza wschodniej granicy, strach zabrać więcej osób.

      • 5 3

    • To nie kondon i nie rozciągnie się!!!!!!!

      • 1 0

  • "schemat nie wprowadza mocno w błąd pasażerów" (2)

    ale wprowadza... co z tego czy mocno czy słabo? kasa na plakaty wyrzucona, a powstał bubel... jak większość inwestycji w naszym pięknym kraju raju

    • 49 2

    • (1)

      tam i tak nie ma przystanku...

      • 2 2

      • to prawda

        ale może niektórych ciekawi industrialny charakter miejsca i chcieliby akurat tamtędy płynąć

        • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane